Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Awatar użytkownika
Slup
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 778
Rejestracja: 27 maja 2016, o 20:49
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 23 razy
Pomógł: 155 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Slup »

Tokarczuk była z pewnością niedelikatna wobec profesora Glińskiego. W tym kontekście przytoczę pewne fakty dotyczące obecnego naczelnika Polski Ludowej.
Rzeczpospolita pisze: "Co pan obecnie czyta?" - takie pytanie zadano w 2016 roku prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu w czasie chatu zorganizowanego przez serwis wPolityce.pl. - W tej chwili państwa zaskoczę - "Księgi Jakubowe" Olgi Tokarczuk - odpowiedział prezes PiS.

Kaczyński dodał, że "jak sądzi sama (Tokarczuk) może być tym zaskoczona".

Prezes PiS dodał następnie, że największe wrażenie z przeczytanych książek zrobiła na nim "chyba 'Czarodziejska Góra' (Tomasza Manna)".

- Cenię też (Tadeusza) Konwickiego, (Henryka) Sienkiewicza - nie uważam, że to pierwszorzędny pisarz drugorzędny - lubię też, choć nie wszystkie tomy „W poszukiwaniu straconego czasu”. Niestety nie mam czasu by czytać wszystko co bym chciał - dodał wówczas Kaczyński.
Z tym Sienkiewiczem jest według mnie coś na rzeczy. Z racji jednak na fakt, że nie jestem zbytnio oczytany w literaturze pięknej zapytam: jak się na twórczość Henryka Sienkiewicza zapatrują aktywni w tym temacie forumowicze? Chętnie poznam opinię: a4karo, Jan Kraszewski, kmarciniak1, krl, niepokonana, Premislav (kolejność alfabetyczna, żeby nikt nie poczuł się urażony).
Jan Kraszewski
Administrator
Administrator
Posty: 34126
Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 3 razy
Pomógł: 5192 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Jan Kraszewski »

Slup pisze: 21 lip 2022, o 14:10Z tym Sienkiewiczem jest według mnie coś na rzeczy. Z racji jednak na fakt, że nie jestem zbytnio oczytany w literaturze pięknej zapytam: jak się na twórczość Henryka Sienkiewicza zapatrują aktywni w tym temacie forumowicze? Chętnie poznam opinię: a4karo, Jan Kraszewski, kmarciniak1, krl, niepokonana, Premislav (kolejność alfabetyczna, żeby nikt nie poczuł się urażony).
Nie przepadam (i już naprawdę dawno nie czytałem). Stosunkowo najlepiej czytało mi się "Quo Vadis".

JK
a4karo
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22173
Rejestracja: 15 maja 2011, o 20:55
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Bydgoszcz
Podziękował: 38 razy
Pomógł: 3748 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: a4karo »

Wolałem Arkadego Fiedlera.
Awatar użytkownika
Slup
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 778
Rejestracja: 27 maja 2016, o 20:49
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 23 razy
Pomógł: 155 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Slup »

Rozumiem, ale czy to faktycznie pisarz wybitny? Często stwierdza się właśnie (dosyć lekceważąco), że jest to pierwszorzędny pisarz drugorzędny.
Awatar użytkownika
Niepokonana
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1546
Rejestracja: 4 sie 2019, o 11:12
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Polska
Podziękował: 335 razy
Pomógł: 20 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Niepokonana »

Żałuję, że nikt mnie nie uprzedził o tym, że politechnika jest głupia i żeby tam w ogóle nie studiować, bo profesorowie są okropni. Nie wszyscy, ale istotne osobniki. Przy nich a4karo jest bardzo miły, a areczek wykazuje się kulturą, ogładą i poziomem wypowiedzi. No więc jak ktoś jest tu od analizy matematycznej, to proszę mnie studencko adoptować tj. wziąć mnie do siebie i zabrać z tej głupiej polibudy. Polibuda jest okropna. Wiadomo, że najbardziej lubię dr Kraszewskiego, ale on chyba jest od teorii mnogości z tego co rozumiem. Może być nawet Slup, chociaż on nie chce się przyznać z czego robił doktorat. Slup weź mnie, obiecuję, że będę Cię obrażać tylko czasami.
a4karo
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22173
Rejestracja: 15 maja 2011, o 20:55
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Bydgoszcz
Podziękował: 38 razy
Pomógł: 3748 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: a4karo »

Slup pisze: 21 lip 2022, o 20:15 Rozumiem, ale czy to faktycznie pisarz wybitny? Często stwierdza się właśnie (dosyć lekceważąco), że jest to pierwszorzędny pisarz drugorzędny.
Dziadek mojej żony wybitnym znawcą twórczości i życia Sienkiewicza był, i pewnie podałby mnóstwo argumentów za jego wybitnością.
Na mnie taka łaska jakoś nie spłynęła i twórczość HS znam w takim stopniu w jakim wymagały tego moje polonistki, modulo naturalne lenistwo. Opinii na temat jego twórczości nie mam zatem żadnej. Howgh.
Awatar użytkownika
Premislav
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 15685
Rejestracja: 17 sie 2012, o 13:12
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 195 razy
Pomógł: 5219 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Premislav »

Ja Sienkiewicza czytałem w wieku 9-10 lat i wtedy znakomicie spędziłem czas. Odrobinę staroświecki język mi nie przeszkadzał, bo matka od wczesnego dzieciństwa
faszerowała mnie utworami Grechuty, wierszami itd. (no dobra, rozbawił mnie Kuklinowski *pochylony z rozpusty*). Nie rzekłbym, że to jakaś wybitna literatura (najbardziej podobało mi się Quo vadis, może że względu na moje nieco naiwne uwielbienie dla starożytnego Rzymu), bardziej literatura środka, która coś tam przekazuje i może zachęcić do refleksji historycznej czy etycznej, natomiast nie zawiera (z mojej perspektywy) ekscytujących czy niekonwencjonalnych pomysłów (też pytanie, co jest dla kogo konwencjonalne; zależy to od kultury i otoczenia). Nie uważam tego za szczególną wadę.

A to o Kaczyńskim kiedyś czytałem. Nie zaskoczyło mnie to, widzę w nim populistę i (jak banalnie to nie zabrzmi) złego człowieka ( nic w tym dziwnego z uwagi na odmienny system wartości), ale na pewno nie ignoranta czy idiotę.
Awatar użytkownika
Slup
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 778
Rejestracja: 27 maja 2016, o 20:49
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 23 razy
Pomógł: 155 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Slup »

Niestety też już niewiele pamiętam, ale ostatnio przy okazji przerwy świątecznej oglądałem "Potop" Jerzego Hoffmana. Ograniczając się zatem do tego filmu, zauważam bardzo dobrze pokazane wewnętrzne rozdarcie głównego bohatera. Z jednej strony przysięga na wierność Januszowi Radziwiłłowi, który był postacią skomplikowaną i mogącą budzić szacunek ze względu na pewne dostojeństwo. Z drugiej zaś coraz większa świadomość tego, że obaj bracia Radziwiłłowie działają wbrew interesowi ojczyzny. Kolejnym elementem potęgującym to napięcie jest miłość do Aleksandry Billewiczówny, która (mimo że odwzajemniała uczucie Kmicica) oceniała Radziwiłła jako zdrajcę. W filmie jest scena, w której Kmicic w rozmowie z Aleksandrą stwierdza, że ich miłość jest niemożliwa (chociaż nie wyjawia jej przyczyn).
Niepokonana pisze: 22 lip 2022, o 00:28 Polibuda jest okropna. Wiadomo, że najbardziej lubię dr Kraszewskiego, ale on chyba jest od teorii mnogości z tego co rozumiem. Może być nawet Slup, chociaż on nie chce się przyznać z czego robił doktorat. Slup weź mnie, obiecuję, że będę Cię obrażać tylko czasami.


Ja studiowałem na KUL-u, ale mnie wyrzucili na drugim roku, więc nie mam doktoratu ani magisterium. Niemniej polecam KUL. Uważam, że to porządna uczelnia.
Awatar użytkownika
Premislav
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 15685
Rejestracja: 17 sie 2012, o 13:12
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 195 razy
Pomógł: 5219 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Premislav »

Slup pisze: Z jednej strony przysięga na wierność Januszowi Radziwiłłowi, który był postacią skomplikowaną i mogącą budzić szacunek ze względu na pewne dostojeństwo. Z drugiej zaś coraz większa świadomość tego, że obaj bracia Radziwiłłowie działają wbrew interesowi ojczyzny. Kolejnym elementem potęgującym to napięcie jest miłość do Aleksandry Billewiczówny, która (mimo że odwzajemniała uczucie Kmicica) oceniała Radziwiłła jako zdrajcę.
Sprawę może komplikować fakt, że Radziwiłł był zdrajcą z punktu widzenia patrioty polskiego, jak i RON widzianej jako całości, natomiast (przy niewątpliwej własnej próżności i ambicji) działał na rzecz partykularnie rozumianego interesu litewskiego. Czasem zapominamy, jak daleko Rosja zaszła w głąb Wielkiego Księstwa Litewskiego w latach 1654-1655 i jak wielkie spustoszenie tam siała, słaby Jan Kazimierz wydawał się dużo mniej pewnym obrońcą przed zakusami wschodniego sąsiada niż dysponujący znakomicie wyszkoloną armią król szwedzki. Kwestie religijne też mogą nie być bez znaczenia.
Awatar użytkownika
Niepokonana
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1546
Rejestracja: 4 sie 2019, o 11:12
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Polska
Podziękował: 335 razy
Pomógł: 20 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Niepokonana »

Slup pisze: 22 lip 2022, o 10:27
Ja studiowałem na KUL-u, ale mnie wyrzucili na drugim roku, więc nie mam doktoratu ani magisterium.
Oj ze mną będzie bardzo podobnie, ale wywalą mnie za niedobory konformizmu i że nie daję sobą pomiatać, bo ja mam ludzką godność i w ogóle. Tyle podobieństw między nami. Ten sam typ osobowości i jeszcze prawie takie samo wykształcenie. A bo Ty Slup jesteś tym typem, co siedzi w bibliotece i sam się uczy i dlatego masz wiedzę jak nie jeden doktor.
daras170
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 707
Rejestracja: 24 mar 2014, o 19:57
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Toronto
Podziękował: 4 razy
Pomógł: 73 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: daras170 »

Niepokonana pisze: 22 lip 2022, o 00:28 Slup weź mnie, obiecuję, że będę Cię obrażać tylko czasami.
@Słup nie zastanawiaj się weź ją ! niech się już dziewczę nie męczy na żadnych polibudach, jej za mąż pora iść ;)
@Niepokonana

Kod: Zaznacz cały

youtube.com/watch?v=WmssCxgkImc
Jan Kraszewski pisze: 21 lip 2022, o 16:07 Nie przepadam (i już naprawdę dawno nie czytałem). Stosunkowo najlepiej czytało mi się "Quo Vadis".
JK
Choć nie zostałem wymieniony, to powiem, iż miałem to szczęście, że nie musiałem tego czytać, bo były już filmy :) Sienkiewicz początkowo drukował swoją powieść w odcinkach w jakiejś gazecie, miał więc płacone od odcinka, a miał chorą żonę więc...pewnie stąd te dłużyzny. Trylogię dostałem w prezencie od chrzestnej na komunię, Quo Vadis mieli rodzice na półce obok wielu innych "dzieł" historycznych Bunscha, Gołubiewa i in. Ruszyłem tylko końcówkę Pana Wołodyjowskiego dlatego, że był najcieńszy i byłem ciekaw jak się to skończy, zanim dooglądam serial.
Awatar użytkownika
Slup
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 778
Rejestracja: 27 maja 2016, o 20:49
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 23 razy
Pomógł: 155 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Slup »

Niepokonana pisze: 23 lip 2022, o 01:25 Oj ze mną będzie bardzo podobnie, ale wywalą mnie za niedobory konformizmu i że nie daję sobą pomiatać, bo ja mam ludzką godność i w ogóle.
Jest aż tak źle na tej politechnice?

Mnie skreślili z listy studentów, bo się słabo uczyłem.
daras170 pisze: 23 lip 2022, o 09:13 @Słup nie zastanawiaj się weź ją ! niech się już dziewczę nie męczy na żadnych polibudach, jej za mąż pora iść ;)
Twój komentarz jest obcesowy i niekulturalny.
daras170 pisze: 23 lip 2022, o 09:13 Choć nie zostałem wymieniony, to powiem, iż miałem to szczęście, że nie musiałem tego czytać, bo były już filmy :) Sienkiewicz początkowo drukował swoją powieść w odcinkach w jakiejś gazecie, miał więc płacone od odcinka, a miał chorą żonę więc...pewnie stąd te dłużyzny. Trylogię dostałem w prezencie od chrzestnej na komunię, Quo Vadis mieli rodzice na półce obok wielu innych "dzieł" historycznych Bunscha, Gołubiewa i in. Ruszyłem tylko końcówkę Pana Wołodyjowskiego dlatego, że był najcieńszy i byłem ciekaw jak się to skończy, zanim dooglądam serial.
Racja, że w XIX wieku niektóre powieści ukazywały się odcinkami w gazetach. Nie było telewizji ani netflixa. Jednak podobnie jak z dostępnymi na netflixie serialami niektóre odcinkowe powieści chyba były wartościowe. Warto odnotować, że "Lalka" Prusa też ukazywała się w takiej formie w jakiejś ówczesnej gazecie. Nie zmienia to tego, że jest – również współcześnie – wysoko oceniana.

Przypomniałeś mi o Bunschu :). Całkiem dobrze bawiłem się, czytając to jako dzieciak. Przy okazji można było nauczyć się nieco historii.
Awatar użytkownika
Niepokonana
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1546
Rejestracja: 4 sie 2019, o 11:12
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Polska
Podziękował: 335 razy
Pomógł: 20 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Niepokonana »

daras170 pisze: 23 lip 2022, o 09:13 @Słup nie zastanawiaj się weź ją ! niech się już dziewczę nie męczy na żadnych polibudach, jej za mąż pora iść ;)
Nieeee, Slup jest zajęty i za stary dla mnie. Tak, wiem, dyskryminacja starszych. Starszych można dyskryminować, bo głosują na pis i każdy szanujący się lewak to wie. No bo chodzi o to, żeby mnie wzięli do jakiejś normalnej uczelni. Ja chcę zostać naukowcem i pytanie czy jakiś profesor zrobi ze mnie naukowca? O to chodzi z adopcją.
Slup pisze: 24 lip 2022, o 11:08
Jest aż tak źle na tej politechnice?

Mnie skreślili z listy studentów, bo się słabo uczyłem.
XDDDDD lol Dobry żart prawie się zaśmiałam. Wszyscy wiemy, że Ty jesteś mądry w tematach matematycznych. Ale no ok. No bo ktoś na uczelni (nie ze studentów, z tym to bym sobie poradziła) postanowił się nade mną poznęcać psychicznie. Fakt, zdarzyło się to tylko raz, ale mnie zabolało w psychikę, więc postanowiłam to zgłosić do dziekanki (nie wiem dlaczego, ale feminatywy są ważne). Teoretycznie według mnie dziekanka powinna spróbować jakoś to wyjaśnić, zapytać drugą stronę czy coś no nie wiem, a ta mi powiedziała, że ja kłamię. To tak w skrócie. No wiesz Slup, boję się być na tej polibudzie, bo następnym razem ktoś nie odpuści po pierwszym razie. No rozumiesz, wolałabym się czuć w miarę bezpiecznie na uczelni. Jeszcze jakiś profesor zacznie mówić na wykładzie, że płcie są dwie i co wtedy?! Zawał serca murowany. Oczywiście żartuję, ale to była gruba akcja i byłoby miło, gdyby dziekanka się tym zajęła. Nosz... Znowu muszę wrócić do TORa. A tak fajnie się pisało na forum na zwykłej przeglądarce. Żadnych reklam o wątpliwej moralności... Ale przynajmniej dobrze się żyje w tym państwie odkąd euro jest za 3 zł. Dlatego idę na adopcję do POLSKIEJ uczelni, a nie jakiejś zagranicznej.
3a174ad9764fefcb
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 287
Rejestracja: 18 lip 2022, o 17:46
Płeć: Mężczyzna
wiek: 40
Podziękował: 3 razy
Pomógł: 41 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: 3a174ad9764fefcb »

Niepokonana pisze: 26 lip 2022, o 03:07 Teoretycznie według mnie dziekanka powinna spróbować jakoś to wyjaśnić, zapytać drugą stronę czy coś no nie wiem, a ta mi powiedziała, że ja kłamię.
To jest tzw. praktyczna solidarność kobieca. Czyli uczelnia spełnia swoją funkcję, bo czegoś Cię nauczyła (albo przynajmniej dała szansę się nauczyć). Politechniki właśnie po to są, żeby uczyć wiedzy praktycznej.
krl
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 609
Rejestracja: 10 lis 2009, o 22:39
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Pomógł: 135 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: krl »

Co to znaczy "solidarnośc kobieca"? Czy to oznacza, że np. kobieta mająca jakąś władzę powinna nierówno traktować swoich podwładnych, tzn. kobiety traktować lepiej niż mężczyzn?
@Niepokonana: nie wiem, czego dotyczyło "psychiczne znęcanie", o którym napisałaś. W przypadku mobbingu różnego typu na uczelni są zazwyczaj różne (mniej lub bardziej oficjalne) drogi składania skargi. Można się zapewne zwrócić do opiekuna roku, do samorządu studenckiego, wreszcie do jakiegoś pełnomocnika (dziekana czy rektora) ds mobbingu. Ważne jest, by nie dać sobą pomiatać. Jeśli studenci są zastraszeni i się nie skarżą, to osoba stosująca mobbing pozostaje bezkarna. Osoba stosująca mobbbing zazwyczaj nie ogranicza się do jednego studenta/studentki. Gdy skargę składa więcej osób (nawet niezależnie od siebie), trudno wtedy ją zbyć, zlekceważyć.
ODPOWIEDZ