Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

krl
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 609
Rejestracja: 10 lis 2009, o 22:39
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Pomógł: 135 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: krl »

Slup pisze: 30 gru 2021, o 15:54 Jak się użytkownikom forum podoba inflacja związana ze wzrostem cen energii, które wynikają (głównie) z mechanizmu europejskiego systemu handlu pozwoleniami na emisje CO2, które to pozwolenia zostały wdrożone właśnie po to, żeby zmniejszać emisję dwutlenku węgla i przez to redukować przyszłe zmiany klimatyczne?
Ukryta treść:    
Jak mi się podoba inflacja? Nie mam tu jednoznacznej odpowiedzi. Mnie ona się podoba, gdyż może prowadzić do zmniejszenia konsumpcji, w tym tej indywidualnej. Nie podoba się zaś, bo uderza głównie w najbiedniejszych, prowadzi do większego rozwarstwienia dochodów i do utraty oszczędności , a poza tym nie jest elementem kompleksowej racjonalnej reakcji na wieloaspektowy kryzys cywilizacji.
"Czy zwolennicy zahamowania zmian klimatycznych nie rozumieją, że w tym celu niezbędna jest redukcja konsumpcji?"
Myślę, że wielu z nich nie rozumie. Albo wypiera to ze świadomości. Myślę, że jest też wielu, którzy to rozumieją, również w kręgach decyzyjnych. Jednak jest to w dużej mierze temat tabu, z uwagi na potencjalnie katastrofalne konsekwencje rozpowszechnienia tej wiedzy. Dokładniej: wiedzy, jaki powinien być stopień redukcji konsumpcji i innych nieprzyjemnych zmian, by ludzkość zaczęła funkcjonować w równowadze ze środowiskiem. I dlatego o tym się nie mówi wprost w różnych oficjalnych programach (np. w programie Fit for 55).
Przypomina mi się tu jedna z powieści Lema, chyba Kongres Futurologiczny.
Z drugiej strony zauważam, że młodzieży mówi się w szkołach o tych sprawach w terminach ogólnych (czy też ogólnikowych). Ograniczanie konsumpcji ma polegać np. na tym, że nową odzież kupuje się nie co roku, ale powiedzmy co 2 lata. Lub na segregacji śmieci. To są takie łagodne niewielkie zmiany. Ludzie wtedy się uspokajają, myśląc, że skoro te niewielkie zmiany wystarczą do zażegnania kryzysu, to wszystko będzie dobrze. I ze spokojnym sumieniem planują wakacje na Malediwach, kupno nowego samochodu (elektrycznego oczywiście, bo wtedy są eko) itd. Bo z drugiej strony reklama zachęca ich właśnie do zwiększania konsumpcji.
Awatar użytkownika
arek1357
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 5703
Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: blisko
Podziękował: 129 razy
Pomógł: 524 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: arek1357 »

Jak mi się podoba inflacja? Nie mam tu jednoznacznej odpowiedzi
I szkoda bo ja mam jednoznaczną odpowiedź: "Mi się ona nie podoba"...

Dodano po 2 minutach 1 sekundzie:
Ten wasz progresywizm mnie dobija...
krl
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 609
Rejestracja: 10 lis 2009, o 22:39
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Pomógł: 135 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: krl »

Progresywizm? Wypraszam sobie. Nie jestem religijny (w szerszym sensie). Religia w szerszym sensie: postrzeganie świata o charakterze nieracjonalnym (np. opierające się na wierze w cuda), ignorujące przynajmniej częściowo wiedzę naukową. Uważam, że w tym szerszym sensie istnieją obecnie w świecie 2 religie: konsumpcjonizm (religia dla bezmyślnych mas) i kornukopijna wiara w postęp (religia dla intelektualistów). Obie te religie ignorują wiedzę naukową na temat fizycznych podstaw kryzysu cywilizacji. Wyznanie wiary: "nie ma problemów, których "oni" by nie rozwiązali" i "jakoś to będzie".
Józef Szwejk powiedział: "jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było".

"Oni" to oczywiście nie celebryci znani z tego, że są znani (np. siostry Kardashian), wybitni sportowcy (którzy potrafią odpowiednio kopnąć piłkę), ponadnarodowe korporacje (których głównym celem jest zysk, nawet kosztem zniszczenia naszej biosfery), mężowie i małżonki stanu (których głównym celem jest utrzymanie się u władzy), artyści (którzy potrafią owinąć różowym perkalem Reichstag lub odpowiednio wyginać się przed mikrofonem na Sylwestrze Marzeń). "Oni" to niedofinansowani naukowcy, coraz bardziej zagubieni w nauce poszufladkowanej na coraz drobniejsze specjalności. W oczach wiernych tacy współcześni czarodzieje.

O, właśnie w TOK FM Szymon Malinowski* powiedział: "cudów nie ma". I właśnie mówi, np. o eksternalizacji kosztów we współczesnej ekonomii. No, właśnie. Delikatną (daleko niewystarczającą) próbą uwzględnienia tych kosztów środowiskowych jest program Fit for 55. No i co na jego temat mówią nasi przywódcy? Wg nich to zamach na Polskę.

_________
* Szymon Malinowski: wybitny polski fizyk atmosfery, członek PAN.
Awatar użytkownika
arek1357
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 5703
Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: blisko
Podziękował: 129 razy
Pomógł: 524 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: arek1357 »

np. opierające się na wierze w cuda
Nie wiem co masz do cudów, niestety życie pokazuje , że naukowe podejście daje często zafałszowany obraz świata...
Jeżeli uznajesz istnienie bytu wyższego niż ludzkość musisz uznać i wiarę w cuda, inaczej będziesz egzystował na poziomie Andamanów, którzy widząc helikopter myślą, że Bóg jakiś np. "Maczua" unosi się nad nimi... Mogę nawet wykazać, że Twój brak wiary w cuda doprowadza cię do alienacji człowieczeństwa i możliwości rozwoju duchowego...
Ja bynajmniej nie neguję nauki ani racjonalizmu jestem może nawet mega racjonalistyczny i dlatego odrzucam pewne tłumaczenia nauki, która wchodząc na grunt transcendencji w ogóle się nie sprawdza, nauka jest dobra do opisu rzeczy i zdarzeń: "tu i teraz" idąc dalej jednak bardzo błądzi , wchodzi na grunt metafizyki i bardzo się gubi głosząc niespójne i nieścisłe "prawdy wiary" tworząc tak zwaną nową religię. Ja natomiast zamiast spekulacji metafizycznych i paranaukowych biorę bardzo silny reflektor wiary i religii, który bardzo dobrze rozświetla mroki niepewności i meandry poznania, na których nauka zachowuje się jak czołg na gąsienicach w terenie bagiennym...(kręci się w kółko i wypowiada różne tautologie i sofizmaty)... Są trzy główne (naukowe) nurty poznawania świata i człowieka: Fizyka, Historia Medycyna... Każda z nich natknęła się już na mur nie do przebicia, lecz za tym murem jest to co nazywasz transcendencją, nauka jeżeli nie przyjmie wiary i religii będzie na ten temat głosiła głupoty w stylu Hawkinga, Gatesa, całej masy celebrytów pracujących dla propagandy...Więc masz dwie drogi albo brnąć w bagnie albo wziąć pochodnię do ręki...

Dodano po 41 minutach 42 sekundach:
O jeszcze masz tu:

Kod: Zaznacz cały

https://www.wykop.pl/wpis/34412297/heheszki-bekazkatoli-bekazateistow/


Dodano po 5 minutach 30 sekundach:

Kod: Zaznacz cały

https://www.wykop.pl/link/6437157/gov-uk-plakaty-ostrzegawcze-o-pladze-zakazen-u-gejow-bi-bakteriami-kalowymi/
krl
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 609
Rejestracja: 10 lis 2009, o 22:39
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Pomógł: 135 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: krl »

A tu:

Kod: Zaznacz cały

https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,124813,27965760,polski-odpowiednik-naukowca-z-nie-patrz-w-gore-rozbieramy.html

jest skrócona wersja audycji z TOK FM. Wycięto m.in. stwierdzenie Malinowskiego, że "cudów nie ma" oraz fragment o eksternalizacji kosztów w ekonomii. A szkoda. Szkielet pozostał w szafie.
Awatar użytkownika
Slup
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 778
Rejestracja: 27 maja 2016, o 20:49
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 23 razy
Pomógł: 155 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Slup »

Premislav pisze: 31 gru 2021, o 03:25 Z pragmatycznego punktu widzenia mnie to mocno niepokoi, bo jestem biedakiem (zarabiam odrobinę mniej niż medianę, a pracuję zdecydowanie więcej niż 160 godzin w miesiącu - nie mówię, że należy mi się więcej, tylko chodzi o to, że nie bardzo mogę zarobić więcej, a ponadto mam mało czasu na ewentualne doskonalenie się celem przekwalifikowania, do tego spłacam kredyt studencki, wynajmuję i leczę zęby).
Zastanawia mnie, jak zapatrujesz się na zmiany podatkowe obecnego rządu. Wygląda, że będziesz ich beneficjentem. Rozumiem, że to niewielka pomoc, ale nie sądzę, żeby większa była możliwa w obecnej sytuacji (wyprowadź mnie z błędu, jeśli widzisz inne możliwości).
krl pisze: 1 sty 2022, o 09:22 Jak mi się podoba inflacja? Nie mam tu jednoznacznej odpowiedzi. Mnie ona się podoba, gdyż może prowadzić do zmniejszenia konsumpcji, w tym tej indywidualnej. Nie podoba się zaś, bo uderza głównie w najbiedniejszych, prowadzi do większego rozwarstwienia dochodów i do utraty oszczędności , a poza tym nie jest elementem kompleksowej racjonalnej reakcji na wieloaspektowy kryzys cywilizacji.
Obawiam się, że nie można w inny sposób doprowadzić do (skutecznego) zmniejszenia konsumpcji niż poprzez rozwiązanie w rodzaju ETS. Podejrzewam, że zwyczajnie nie ma wypracowanych efektywnych metod administracyjno-technicznych, które mogłyby być alternatywą. Niektórzy argumentują, że podatek liniowy jest najbardziej uczciwą formą opodatkowania. Inflacja jest właśnie takim podatkiem (obejmującym też depozyty bankowe, a więc w największym stopniu dotykającym klasę średnią).
krl pisze: 1 sty 2022, o 09:22 Dokładniej: wiedzy, jaki powinien być stopień redukcji konsumpcji i innych nieprzyjemnych zmian, by ludzkość zaczęła funkcjonować w równowadze ze środowiskiem. I dlatego o tym się nie mówi wprost w różnych oficjalnych programach (np. w programie Fit for 55).
Zgadzam się. W mojej opinii mas nie wolno traktować poważnie. Społeczeństwem trzeba manipulować skutecznie, a w każdym razie trzeba to robić skuteczniej niż zawsze obecna wśród ludzi grupa złoczyńców i szarlatanów. Oczywiście zawsze istnieje ryzyko, że manipulujący polityk sam przeistoczy się z osoby o dobrych intencjach i słusznych zamiarach w złoczyńcę – na tym polegał tragizm niektórych wybitnych postaci znanych z kart historii.
Świat jest szalenie złożony, ale w wielu węzłowych kwestiach prawda jest trywialna i powszechnie dostępna, o ile komuś chce się poświęcić czas oraz wysiłek, by ją sobie przyswoić. Zamiast Malinowskiego ludzie wolą jednak słuchać szarlatanów bredzących na temat światowego spisku. Stąd płynie konieczność kontrolowania mas ludzkich za pomocą propagandy.
Dlatego właśnie uważam, że Gomułka i Jaruzelski byli wybitnymi politykami. Z jednej strony sięgali po propagandę i potrafili wykorzystywać niskie instynkty ludzkie, ale jednocześnie władza ich nie zdeprawowała i byli w stanie zrealizować przynajmniej pewne niezwykle pożyteczne z perspektywy ogółu cele.
Awatar użytkownika
arek1357
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 5703
Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: blisko
Podziękował: 129 razy
Pomógł: 524 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: arek1357 »

ludzie wolą jednak słuchać szarlatanów bredzących na temat światowego spisku.
Niestety to jedyny klucz do rozwiązywania większości historycznych zagadek

Dodano po 2 minutach 1 sekundzie:
Za spiskami stali zwykle ludzie inteligentni ale źli, przeciwnicy Kościoła Katolickiego ich celem jest zapanowanie władzy złego nad światem...
Awatar użytkownika
mdd
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1897
Rejestracja: 14 kwie 2013, o 10:58
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 2 razy
Pomógł: 512 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: mdd »

Ale odlot!:

Kod: Zaznacz cały

https://www.thedesertreview.com/opinion/columnists/gates-fauci-and-daszak-charged-with-genocide-in-court-filing/article_76c6081c-61b8-11ec-ae59-7718e6d063ed.html



Kod: Zaznacz cały

https://www.bitchute.com/video/D0QsX2ojjcPq/?fbclid=IwAR2htqBWzNHmm5Upj2QPC2PUOO6I5cLpz1nLWuuvID74KDc_JDV_bpr8VDc
Awatar użytkownika
Premislav
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 15685
Rejestracja: 17 sie 2012, o 13:12
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 195 razy
Pomógł: 5219 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Premislav »

Slup pisze:Zastanawia mnie, jak zapatrujesz się na zmiany podatkowe obecnego rządu. Wygląda, że będziesz ich beneficjentem. Rozumiem, że to niewielka pomoc, ale nie sądzę, żeby większa była możliwa w obecnej sytuacji (wyprowadź mnie z błędu, jeśli widzisz inne możliwości).
Ja na tym zyskam, mój stary straci (i to więcej aniżeli ja oszczędzę), a większość moich trwałych (półtrwałych?) dóbr droższych niż 300 zł (typu nowy telefon, zimowa kurtka) to okolicznościowe prezenty od rodziców. Nie jest więc tak oczywiste, czy w szerszej perspektywie zyskam, czy stracę.

Jest inna możliwość, mianowicie obniżenie VAT-u na żywność i inne podstawowe artykuły (bo w przypadku klasy niższej konsumpcja pochłania sporą część zasobów), ale tu mi tramwaj jedzie. O ile wiem, VAT zasila jedynie Skarb Państwa, a nie samorządy, więc PiS w żadnym wypadku by czegoś takiego nie zainicjował, bardziej się pisowczykom opłaca kombinowanie z podatkiem dochodowym.
Awatar użytkownika
arek1357
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 5703
Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: blisko
Podziękował: 129 razy
Pomógł: 524 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: arek1357 »

Było coś takiego:

\(\displaystyle{ ff(x)=x^2}\)

Po rozwiązaniu wyszło mi:

\(\displaystyle{ f(x)=x^{ \sqrt{2} }}\)

Czy można na to mówić wielomian?

A jeżeli nie to jak???
Awatar użytkownika
Premislav
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 15685
Rejestracja: 17 sie 2012, o 13:12
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 195 razy
Pomógł: 5219 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Premislav »

Funkcja potęgowa.
Awatar użytkownika
arek1357
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 5703
Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: blisko
Podziękował: 129 razy
Pomógł: 524 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: arek1357 »

Zbyt ogólna

Dodano po 19 sekundach:
A do czego się nadaje???

Dodano po 13 sekundach:
Ma jakieś zastosowanie?
Awatar użytkownika
Premislav
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 15685
Rejestracja: 17 sie 2012, o 13:12
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 195 razy
Pomógł: 5219 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Premislav »

Czemu zbyt ogólna nazwa? Co uzasadnia jej wyróżnienie ze zbioru funkcji potęgowych, jakieś szczególne własności? Janów nie tworzyć, Pawłów nie mnożyć, tak jak Pan Ockham powiedział.
Awatar użytkownika
arek1357
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 5703
Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: blisko
Podziękował: 129 razy
Pomógł: 524 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: arek1357 »

A czy to czasem nie będzie jakiś zmutowany wielomian , czemu się nie wprowadza tego w szkole?, przecież wykres bliźniaczo przypomina parabolę dla dodatnich...
Awatar użytkownika
mdd
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1897
Rejestracja: 14 kwie 2013, o 10:58
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 2 razy
Pomógł: 512 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: mdd »

Slup pisze: 2 sty 2022, o 20:41 Zgadzam się. W mojej opinii mas nie wolno traktować poważnie. Społeczeństwem trzeba manipulować skutecznie, a w każdym razie trzeba to robić skuteczniej niż zawsze obecna wśród ludzi grupa złoczyńców i szarlatanów.
(...)
Świat jest szalenie złożony, ale w wielu węzłowych kwestiach prawda jest trywialna i powszechnie dostępna, o ile komuś chce się poświęcić czas oraz wysiłek, by ją sobie przyswoić.
Geneza Dawid-19: ;-)

ODPOWIEDZ