Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Awatar użytkownika
Premislav
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 15687
Rejestracja: 17 sie 2012, o 13:12
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 196 razy
Pomógł: 5221 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Premislav »

arek1357 pisze:A co do chrześcijaństwa to nie jest to aż tak niezwykle pojemne pojęcia zasady są proste i jasne bardziej przypominają wzory i twierdzenia matematyczne więc łatwo odróżnić co katolickie a co nie. Zasady katolickie są ostre jak brzytwa i łatwo rozsądzać czy coś jest katolickie czy nie...
Z tym nie ma problemu...
No właśnie Slup użył pojęcia „chrześcijaństwo", a nie znacznie węższego „katolicyzm", stąd moje pytanie. Zgoda, że zasady katolickie wydają się jasne, no ale jak widać nie dość jasne (bo niektórzy uznają, że z katolicyzmu wynika sprzeciw wobec kary śmierci czy *słuszna dyskryminacja* osób homoseksualnych w kształcie przybliżonym przez Ratzingera, inni wręcz przeciwnie; w pewnym sensie jest katolikiem ks. Oko, choć z mocnym akcentem Bractwa św. Piusa X i można się zastanawiać, czy nie stąpa już po polach sedewakantyzmu czy lefebryzmu, również katolikiem jest ks. Alfred Wierzbicki, choć ociera się o konflikt z doktryną na przeciwnej granicy niż ksiądz Dariusz).
Awatar użytkownika
Slup
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 794
Rejestracja: 27 maja 2016, o 20:49
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 23 razy
Pomógł: 156 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Slup »

Premislav pisze: 3 gru 2020, o 11:23 Co rozumiesz przez sprawy ostateczne :?: Pytam o to, bo pisałeś kiedyś, że nie jesteś przekonany co do chrześcijańskiej koncepcji duszy nieśmiertelnej. Co właściwie rozumiesz przez chrześcijaństwo? To niezwykle pojemne pojęcie. Trochę tak, jakby powiedzieć, że uznaję prymat lewicy w kwestiach gospodarczych, i nawet z tego nie wynika, czy jestem za społeczną własnością środków produkcji, a nawet za istnieniem państwa!
To jest najlepsze ujęcie tego, co chciałbym przekazać.

Kod: Zaznacz cały

https://www.youtube.com/watch?v=mzlCdWwYn2I

a tu moja pisanina:    
Awatar użytkownika
arek1357
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 5748
Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: blisko
Podziękował: 131 razy
Pomógł: 526 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: arek1357 »

Premislav!!! np. Natanka lub Lefebrystów można porównać do np. Gaussa a Takich jak Lemański do tych co pokazałem w linku jako wybitnych matematyków, oczywiście Premislav od razu powie, że ich poziom matematyczny jest i tak dużo wyższy niż Jego z czym niestety będziemy musieli się zgodzić... jako przykład poprawności politycznej, żeby nikomu nie było przykro...
Awatar użytkownika
Slup
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 794
Rejestracja: 27 maja 2016, o 20:49
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 23 razy
Pomógł: 156 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Slup »

arek1357 pisze: 5 gru 2020, o 11:46 Premislav!!! np. Natanka lub Lefebrystów można porównać do np. Gaussa
Gauss, Riemann, Banach, Grothendieck itd. byli wyjątkowy ze względu na to, że ich dokonania są naprawdę nieporównywalne z dokonaniami pozostałych 99,99% wybitnych matematyków, o czym zapewne nie wiesz, bo inaczej nie zasugerowałbyś takiego porównania.

Tymczasem poglądy Natanka są (przynajmniej w Polsce) dosyć pospolite. Czy to oznacza, że mamy w polskim społeczeństwie kilkanaście procent Gaussów? Np. Ty opowiadasz porównywalne głupstwa i w dodatku bardziej oryginalne, wymagające więcej wyobraźni. Więc jeśli Natanek jest Gaussem, to Ty jesteś kimś jeszcze genialniejszym niż Gauss i to samo można powiedzieć o wielu innych Polakach, ale też przedstawicielach innych narodowości. Żyjemy więc we wspaniałej epoce tytanów umysłu. Tylko jakoś dokonania matematyczne (i w ogóle wszystkie inne) tych kilkunastu procent Polaków do tego nie przystają...
Ukryta treść:    
Awatar użytkownika
arek1357
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 5748
Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: blisko
Podziękował: 131 razy
Pomógł: 526 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: arek1357 »

Nie chodzi mi to o odkrywczość nowych rzeczy Natanek Natanek w sumie nic nowego nie odkrywa chodzi mi tylko o pewną siłę przekazu tudzież rażenia... jeżeli kogoś porównasz do Gaussa tak jak ja to znaczy, że ta osoba jest w jakiejś dziedzinie wybitna , czyli sprowadzając redukcję do Natanka chodzi o to, że jego katolickość jest na poziomie nnnooooo powiedzmy... 99% więc dlatego to porównanie...
Slup jak zwykle słabo czytasz między wierszami...

Muszę dać Ci króciutką naukę na ten temat.:

" Otóż każdy no może nie każdy tekst czy wypowiedź bardzo często poza przekazem jawnym posiada przekaz ukryty świadomie lub nieświadomie
zapisany między wierszami tego co słuchasz lub czytasz...
Także radzę Ci zgłębiaj i staraj się odczytywać i wiązać ze sobą ukryte fakty zawarte w jawnych tekstach i wypowiedziach"...

Zacytuję tu klasyka:

" Mówię Lenin myślę partia mówię partia myślę Lenin"... Jak widać komuniści (Twoi koledzy) byli w tym mistrzami..., musisz nadrobić ...
Awatar użytkownika
Premislav
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 15687
Rejestracja: 17 sie 2012, o 13:12
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 196 razy
Pomógł: 5221 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Premislav »

Natanek jest może mniejszym szkodnikiem niż jakiś Bąkiewicz czy inny narodowiec (choć tu wcale nie byłbym taki pewny, bo jest pewną emanacją polskiego nacjonalistyczno-mesjanistycznego katolicyzmu ludowego, który moim zdaniem należy wyplenić, nawet metodami sprzecznymi z wolnością, jak niedobrowolne obozy reedukacyjne), ale skoro nawet w dość tolerancyjnej dla odchyłów prawakoidalnych (patrz: ksiądz profesor Guz chociażby) rzeczywistości polskiego KRK został suspendowany, to coś znaczy. Por.

Kod: Zaznacz cały

https://info.wiara.pl/doc/907768.Ks-Natanek


Może i Dziwisz stosował zasadę „Oczy widzą, uszy słyszą, usta milczą" (niewykluczone, że dla korzyści materialnych), ale przynajmniej tutaj zadziałał.
Awatar użytkownika
arek1357
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 5748
Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: blisko
Podziękował: 131 razy
Pomógł: 526 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: arek1357 »

polskiego nacjonalistyczno-mesjanistycznego katolicyzmu

Bo taki winien być katolicyzm...
Awatar użytkownika
Slup
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 794
Rejestracja: 27 maja 2016, o 20:49
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 23 razy
Pomógł: 156 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Slup »

arek1357 pisze: 6 gru 2020, o 10:45 Nie chodzi mi to o odkrywczość nowych rzeczy Natanek Natanek w sumie nic nowego nie odkrywa chodzi mi tylko o pewną siłę przekazu tudzież rażenia... jeżeli kogoś porównasz do Gaussa tak jak ja to znaczy, że ta osoba jest w jakiejś dziedzinie wybitna , czyli sprowadzając redukcję do Natanka chodzi o to, że jego katolickość jest na poziomie nnnooooo powiedzmy... 99% więc dlatego to porównanie...
Wybitność katolicką sprowadzasz do siły przekazu? Mnie się wydaje, że jednak coś więcej jest potrzebne do wybitności. Nie dziwi mnie, że głoszenie z duża siłą przekazu poglądu, że Jan XXIII, Paweł VI, Jan Paweł II, Benedykt XVI chcieli zniszczyć Kościół i należeli do masońskiego spisku jest Twoim zdaniem wybitnością katolicką, ale to tylko świadczy o tym, że brak Ci rozwagi.
ks. Józef Morawa pisze: Ksiądz Natanek uważa bowiem, że tylko ten Chrystus, którego on odkrył, skutecznie zbawia. Z tym wiąże się jego błędne przeświadczenie, że tylko on wie, co trzeba zrobić, by się zbawić. Mówił w wielu swoich kazaniach, że jeżeli w 2017 r. polski Sejm, prezydent i biskupi ogłoszą Jezusa Chrystusa królem Polski, to przynajmniej na 1000 lat nastanie era Ducha Świętego, zbawienia, spokoju. Szatan będzie pokonany i będzie można spokojnie głosić Ewangelię. Jest to sprzeczne z głoszoną od 2 tys. lat nauką Kościoła o królestwie Bożym. Co więcej, takie postawienie sprawy deprecjonuje codzienną pracę tysięcy kapłanów w całym Kościele katolickim, którzy spowiadają, odprawiają Msze i idą na katechezę. Ze słów ks. Natanka wynika, że to, co oni robią, nie jest do końca prawdziwe albo było mało skuteczne. A przecież ta praca duszpasterska jest aprobowana przez Kościół i jest nośnikiem Objawienia i Ewangelii.
[...]
W ostatnich kazaniach ks. Natanek powtarzał wielokrotnie, jak straszliwy jest los pośmiertny ks. abp. Józefa Życińskiego, który za swoje rzekome błędy wiary będzie teraz szczególne cierpiał ze strony sprawiedliwości Bożej. Ksiądz Natanek uzurpuje sobie pewność, że zna losy wyroków Boskich. To bardzo wielkie nadużycie. Co więcej, wyraźnie mówi o niedawnej katastrofie w Japonii (trzęsienie ziemi), że to jest wyrok Boży za niesłuchanie Matki Boskiej, tak samo jak tragedia powstania warszawskiego jest karą za grzechy zepsutego miasta Warszawy albo też za to, że nie posłuchała głosu Matki Bożej objawiającej się w Siekierkach. To samo mówi o wojnie na Bałkanach, że to jest kara Bożej sprawiedliwości za nieposłuchanie objawienia w Medjugorie. Publicznie twierdzi, że prezydent Lech Kaczyński zginął, bo nie przyjął jego listu w sprawie koronacji Chrystusa na króla Polski. To samo grozi i obecnemu prezydentowi, jeśli nie usłucha ks. Natanka. To jest destrukcyjna pseudopredestynacja, a to oznacza odrzucenie naszego myślenia katolickiego.
W średniowiecznej Europie każdy monarcha był pomazańcem Chrystusa, a papież był jego namiestnikiem i w praktyce miał ogromną władzę – w pewnych okresach największą w Europie, a we wszystkich naprawdę wielką. Nie uchroniło to jednak ówczesnej Europy przed epidemiami, wojnami, klęskami głodu, a Kościoła przed okresem awiniońskim i sprzedażą odpustów, herezjami. Stąd już widać, że teoria Natanka, iż wystarczy obwołać Chrystusa królem, nie ma potwierdzenia empirycznego.
arek1357 pisze: 6 gru 2020, o 10:45 Slup jak zwykle słabo czytasz między wierszami...
Często ludzie ukrywają swoje niedostatki w jasnym formułowaniu poglądów lub braki w ich spójności sugerując, że należy ich wypowiedzi czytać między wierszami. Szkoda, że i Ty odwołujesz się do takich tanich sztuczek, a z drugiej strony przyznajesz, że Twoim ideałem jest ścisłość matematyczna.

Zresztą widać, że ponad spójność i rzeczowość stawiasz siłę ekspresji i stanowczość czyli siłę wyrazu. Twoje wpisy zazwyczaj są ekspresywnym formułowaniem Twoich poglądów. Rzadko podejmujesz próby podawania jakichkolwiek racji za tymi poglądami. Jeśli to jest kryterium genialności, to jesteś genialny Arku. Bardziej genialny niż Gauss. Jesteś porównywalny z Natankiem.
Awatar użytkownika
arek1357
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 5748
Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: blisko
Podziękował: 131 razy
Pomógł: 526 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: arek1357 »

W ostatnich kazaniach ks. Natanek powtarzał wielokrotnie, jak straszliwy jest los pośmiertny ks. abp. Józefa Życińskiego, który za swoje rzekome błędy wiary będzie teraz szczególne cierpiał ze strony sprawiedliwości Bożej. Ksiądz Natanek uzurpuje sobie pewność, że zna losy wyroków Boskich. To bardzo wielkie nadużycie. Co więcej, wyraźnie mówi o niedawnej katastrofie w Japonii (trzęsienie ziemi), że to jest wyrok Boży za niesłuchanie Matki Boskiej, tak samo jak tragedia powstania warszawskiego jest karą za grzechy zepsutego miasta Warszawy albo też za to, że nie posłuchała głosu Matki Bożej objawiającej się w Siekierkach. To samo mówi o wojnie na Bałkanach, że to jest kara Bożej sprawiedliwości za nieposłuchanie objawienia w Medjugorie. Publicznie twierdzi, że prezydent Lech Kaczyński zginął, bo nie przyjął jego listu w sprawie koronacji Chrystusa na króla Polski. To samo grozi i obecnemu prezydentowi, jeśli nie usłucha ks. Natanka.
Jeżeli ktoś mówi mądrze znaczy, że mówi prawdę a prawda pochodzi od Boga więc Ks. Natanek mówi to co przekazuje mu Bóg...

Dodano po 24 minutach 12 sekundach:
On jest głosem Boga , a wy proście abyście nie zobaczyli miecza zemsty...
Awatar użytkownika
Slup
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 794
Rejestracja: 27 maja 2016, o 20:49
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 23 razy
Pomógł: 156 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Slup »

Tak, tak. Natanek uważa, że Pan Bóg jest bardzo mściwy.
ks. Natanek pisze: Co za syf, co za katastrofa
to kara za grzechy nasze, Bóg nas już nie kocha
teraz Bóg kocha Niemców mają więcej pieniędzy
chociaż wojnę przegrali, a my żyjemy w nędzy
Awatar użytkownika
Premislav
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 15687
Rejestracja: 17 sie 2012, o 13:12
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 196 razy
Pomógł: 5221 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Premislav »

Oczywiście, Bóg to mściwy skurczybyk, tak jak Pan Stary Testament powiedział. A może to nie jest pismo natchnione? Może niektóre fragmenty są mniej natchnione, a inne bardziej, w zależności od tego, jak zmienia się „zachodnia" moralność i prądy myślowe w obrębie samego chrześcijaństwa? Pewnie to metafory wszystko, naleciałości kulturowe i tak dalej. Ciekawe, że śmierć Chrystusa na krzyżu nie jest metaforą (moim zdaniem jest i to nawet zgrabną), a sprawowanie ofiary podczas mszy świętej to ma być rzeczywiste wydarzenie o znaczeniu wyższym, nadnaturalnym, łączność z najwyższym bytem, a nie zwykłe rytualne uga buga, naleciałość kulturowa z mozaizmu. Katolicyzm to cherry-picking w samej swej istocie.

Dodano po 10 minutach 22 sekundach:
O, właśnie, przypomniało mi się, że miałem się postarać o apostazję. Nawet jeśli katolickie bóstwo istnieje (co bardzo by mnie zaskoczyło i zaprzeczyło wszelkim moim intuicjom), to jest po prostu złe (tutaj akurat można się posłużyć cytatem z jego książki: „ Poznacie ich po ich owocach. Czy zbiera się winogrona z ciernia, albo z ostu figi?") i wolę wieczne cierpienie w poczuciu moralnej wyższości aniżeli chwalenie transcendentnego Stalina.

Wielkie religie, jak by nie chwalić ich zasług dla powstrzymywania rewolucji czy wkładu w myśl filozoficzną, są w moim odczuciu po prostu efektem pewnego błędu poznawczego na poziomie meta, który jest bardzo charakterystyczny dla ludzkości. Tym błędem jest poszukiwanie we wszystkim sensu, wzorów, znaczenia, doszukiwanie się jasnych, klarownych następstw tam, gdzie mamy kłębowisko niezrozumiałych czynników, często z użyciem petitio principii, nieuprawnionych generalizacji (całkiem możliwe, że pewnej nieuzasadnionej generalizacji dokonałem nawet sam w tym tekście), błędu odwróconej akcydentalizacji, pod przemożnym wpływem efektu potwierdzenia. To też w pewnym stopniu rzuca światło na to, czemu wielu korwinistów jest na wydziałach matematycznych: proste rozwiązania złożonych problemów, nienaganna logika wywodu (oczywiście pod warunkiem, że wszystkie kwestie uprościmy tak bardzo, że nie ma już swoistej ciągłości między rzeczywistością a jej odwzorowaniem).

Dodano po 33 minutach 27 sekundach:
Dobra, wystarczy tej fali gimboateistycznej (mam świadomość, że nie przekonam religiantów za pomocą takiej argumentacji, często szyderczej i odrzucającej z gruntu pewne ich mocne założenia, ale zwyczajnie taka pisanina dostarcza mi endorfin; zresztą, nie uważam, że mam cokolwiek do udowodnienia katolikom, to oni mają, bo Sobór Watykański I stwierdza, że do istnienia Boga można dojść rozumowo i nie jest to kwestia wiary rozumianej jako przekonanie o czymś w warunkach niepewności). Jako że dziś w robocie dużo słuchałem o wydawaniu jagodzianek w Gucci, tudzież o chęci zbudowania pałacu dla matki, przypomniał mi się świetny film w temacie epatowania luksusami:

Kod: Zaznacz cały

https://www.youtube.com/watch?v=jD-PbF3ywGo&list=LL3j9Eb3kyKN6Pso2sW-G7Ew&index=938
krl
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 609
Rejestracja: 10 lis 2009, o 22:39
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Pomógł: 135 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: krl »

Premislav pisze: 11 gru 2020, o 01:43 Tym błędem jest poszukiwanie we wszystkim sensu, wzorów, znaczenia, doszukiwanie się jasnych, klarownych następstw tam, gdzie mamy kłębowisko niezrozumiałych czynników...
Akurat to nie jest błąd, lecz ewolucyjnie wykształcona cecha, która zapewniła sukces gatunkowi ludzkiemu, umożliwiła faktyczne odkrycie prawidłowości i możliwość dostosowania świata do naszych potrzeb. Błędem jest nieuzasadniona wiara w różne twierdzenia (czasami wynikająca z błędów, które dalej wyliczasz, jak np. nieuzasadnionej generalizacji). Pozytywizm i scjentyzm są wygodnymi poglądami. Ludzie nadal oczekują od nauki, że rozwiąże ich problemy. (Aktualnie chodzi o szczepionkę na koronawirusa.) Oczywiście nie ma gwarancji, że te ewolucyjnie wykształcone wzorce zachowań będą zawsze adekwatne do sytuacji i będą zawsze zapewniać sukces ewolucyjny. Wręcz przeciwnie.
Awatar użytkownika
arek1357
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 5748
Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: blisko
Podziękował: 131 razy
Pomógł: 526 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: arek1357 »

Pozytywizm i scjentyzm są wygodnymi poglądami
Niekoniecznie prawdziwymi
Oczywiście nie ma gwarancji, że te ewolucyjnie wykształcone wzorce zachowań będą zawsze adekwatne do sytuacji i będą zawsze zapewniać sukces ewolucyjny.
Powoływanie się na ewolucję jest już samo w sobie błędem bo czegoś takiego jak ewolucja po prostu nie ma i nigdy nie było...

Powtarzam jest tylko mutacja wewnątrzgatunkowa z jeża nie zrobisz jeżozwierza... ani z Chińczyka Neantrendalczyka...
Najprędzej z jełopa zrobisz pitekantropa...
Awatar użytkownika
Premislav
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 15687
Rejestracja: 17 sie 2012, o 13:12
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 196 razy
Pomógł: 5221 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Premislav »

A liberal Muslim homosexual ACLU lawyer professor and abortion doctor was teaching a class on Karl Marx, known atheist
“Before the class begins, you must get on your knees and worship Marx and accept that he was the most highly-evolved being the world has ever known, even greater than Jesus Christ!”
At this moment, a brave, patriotic, pro-life Navy SEAL champion who had served 1500 tours of duty and understood the necessity of war and fully supported all military decision made by the United States stood up and held up a rock.
“How old is this rock?”
The arrogant professor smirked quite Jewishly and smugly replied “4.6 billion years, you stupid Christian”
“Wrong. It’s been 5,000 years since God created it. If it was 4.6 billion years old and evolution, as you say, is real… then it should be an animal now”
The professor was visibly shaken, and dropped his chalk and copy of Origin of the Species. He stormed out of the room crying those liberal crocodile tears.
The students applauded and all registered Republican that day and accepted Jesus as their lord and savior. An eagle named “Small Government” flew into the room and perched atop the American Flag and shed a tear on the chalk. The pledge of allegiance was read several times, and God himself showed up and enacted a flat tax rate across the country.
The professor lost his tenure and was fired the next day. He died of the gay plague AIDS and was tossed into the lake of fire for all eternity.
Awatar użytkownika
Slup
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 794
Rejestracja: 27 maja 2016, o 20:49
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 23 razy
Pomógł: 156 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Slup »

arek1357 pisze: 11 gru 2020, o 11:51 Powtarzam jest tylko mutacja wewnątrzgatunkowa z jeża nie zrobisz jeżozwierza... ani z Chińczyka Neantrendalczyka...
Najprędzej z jełopa zrobisz pitekantropa...
Ciągłe powtarzanie swoich tez bez podawania jakiejkolwiek argumentacji nie jest racjonalną metodą prowadzenia dyskusji.
ODPOWIEDZ