Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
-
- Użytkownik
- Posty: 286
- Rejestracja: 18 lip 2010, o 08:27
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Nowogrodziec
- Podziękował: 1 raz
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
A teraz puenta z moich fizi o Bogu. Bóg nie jest hegemonem, nie ma na celu rządzić i poskramiać. Jest Dobry i miłosierny. Po to dał nam wolną wolę, żeby nie nadużywać swojej Mocy/władzy.
- Slup
- Użytkownik
- Posty: 793
- Rejestracja: 27 maja 2016, o 20:49
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 23 razy
- Pomógł: 156 razy
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
Był uczestnikiem spotkań Klubu Krzywego Koła - zresztą jego brat (czyli dziadek Brauna) też.
- Slup
- Użytkownik
- Posty: 793
- Rejestracja: 27 maja 2016, o 20:49
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 23 razy
- Pomógł: 156 razy
- kmarciniak1
- Użytkownik
- Posty: 809
- Rejestracja: 14 lis 2014, o 19:37
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 48 razy
- Pomógł: 183 razy
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
Aż chyba sobie uwierzę w Boga
A nawet jak nie uwierzę to i tak fajny film(poza poleceniem Jordana Petersona bo to gówno)
Kod: Zaznacz cały
https://www.youtube.com/watch?v=81jGISbv9PQ
A nawet jak nie uwierzę to i tak fajny film(poza poleceniem Jordana Petersona bo to gówno)
- Slup
- Użytkownik
- Posty: 793
- Rejestracja: 27 maja 2016, o 20:49
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 23 razy
- Pomógł: 156 razy
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
Tak bym podejrzewał.
Byłem. Klub zamknęli masoni z PZRP-u.
Ten gość jest śmieszny. Wierzy w niewidzialnych przyjaciół.kmarciniak1 pisze: ↑24 mar 2020, o 08:38 Aż chyba sobie uwierzę w BogaKod: Zaznacz cały
https://www.youtube.com/watch?v=81jGISbv9PQ
A nawet jak nie uwierzę to i tak fajny film(poza poleceniem Jordana Petersona bo to gówno)
Dlaczego J.Peterson to gówno?
- kmarciniak1
- Użytkownik
- Posty: 809
- Rejestracja: 14 lis 2014, o 19:37
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 48 razy
- Pomógł: 183 razy
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
Już chyba kiedyś linkowałem, ale nie zaszkodzi zdublować bo bardzo ciekawy materiał na bardzo dobrym kanale
Kod: Zaznacz cały
https://www.youtube.com/watch?v=SEMB1Ky2n1E&t=168s
Ale najważniejszy zarzut ogólny jest taki, że Peterson kompletnie nie rozumie humanistyki do której się odnosi. Nie rozumie marksizmu( co można zobaczyć w debacie Peterson vs Żiżek), ani postmodernizmu. Ma też kompletnie spaczone podejście do relatywizmu i nihilizmu. W dodatku nie rozumie ich zarówno na poziomie powierzchownym przy luźnych dygresjach jak i szczególnie wtedy gdy odnosi się szczegółowo do jakiejś myśli postmodernistycznego filozofa. Że już nie wspomnę, że cały czas wyzywa ludzi od "postmodern neomarxist" a jak Slavoj go w debacie zapytał gdzie oni obecnie są, to Peterson potrafił tylko wydukać z siebie nazwisko Foucaulta i Derridy. Tylko że jakby to powiedzieć oni już nie żyją.
Jego wystąpienia są mieszaniną ignorancji w dziedzinie nauk humanistycznych, pretensjonalnej psychologii, mizoginizmu i transfobii. Tak więc gówno
- Slup
- Użytkownik
- Posty: 793
- Rejestracja: 27 maja 2016, o 20:49
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 23 razy
- Pomógł: 156 razy
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
Podobne zarzuty związane z postawą ignorancji można mieć wobec innych "public intellectuals". Nie wiem, czemu Peterson jest tutaj jakoś wyróżniany. Chyba powodem jest jego popularność.
- Premislav
- Użytkownik
- Posty: 15687
- Rejestracja: 17 sie 2012, o 13:12
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 196 razy
- Pomógł: 5220 razy
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
NB Pamiętam, że Peterson zaistniał po raz pierwszy w szerszej świadomości (nie tylko w środowisku związanym z jego dziedziną), gdy krytykował kanadyjską ustawę tzw. Bill C-16. Ustawa mi się nie podobała jako nieomal alt-rightowi i pewna jej część nie podoba mi się nadal, gdy niewiele poza wolnym ryneczkiem zostało z moich ówczesnych poglądów, natomiast wypowiedź Petersona na ten temat, która zdobyła sporą popularność, dowodzi, że albo jej nie przeczytał dokładnie, albo udaje, że nie przeczytał, bo wie, że ludzie i tak nie sprawdzą.
- Slup
- Użytkownik
- Posty: 793
- Rejestracja: 27 maja 2016, o 20:49
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 23 razy
- Pomógł: 156 razy
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
Mógłbyś przybliżyć? Nie wgłębiałem się w to nigdy.Premislav pisze: ↑24 mar 2020, o 10:26 NB Pamiętam, że Peterson zaistniał po raz pierwszy w szerszej świadomości (nie tylko w środowisku związanym z jego dziedziną), gdy krytykował kanadyjską ustawę tzw. Bill C-16. Ustawa mi się nie podobała jako nieomal alt-rightowi i pewna jej część nie podoba mi się nadal, gdy niewiele poza wolnym ryneczkiem zostało z moich ówczesnych poglądów, natomiast wypowiedź Petersona na ten temat, która zdobyła sporą popularność, dowodzi, że albo jej nie przeczytał dokładnie, albo udaje, że nie przeczytał, bo wie, że ludzie i tak nie sprawdzą.
- Premislav
- Użytkownik
- Posty: 15687
- Rejestracja: 17 sie 2012, o 13:12
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 196 razy
- Pomógł: 5220 razy
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
A proszę sobie posłuchać, ja bym coś przekręcił (można przyspieszyć):
Peterson tam sobie wyciąga jakieś niesamowite implikacje filozoficzno-etyczno-seksuologiczne z tego dokumentu, których to on wcale nie niesie, to po pierwsze (BTW moim zdaniem rasa to też w pewnej mierze konstrukt, ale to tak na uboczu), a po drugie myli się co do konsekwencji prawnych.
kmarciniak1 co do tego, że Peterson jest transfobem, to się zgadzam, ale gdzie niby on jest mizoginem? To, że uznaje pewną wartość pewnych schematów społecznych, które niektórzy opisaliby jako „patriarchat" (które np. dla mnie są do zaorania, ale to może też wynika z tego, że spotykałem się z próbami zaprzęgnięcia mnie do nich, co mnie bardziej niż lekko zirytowało), to jeszcze moim zdaniem nie wystarcza do takiego stwierdzenia. Jakieś przykłady jego wypowiedzi, które uznałbyś za mizoginistyczne?
Kod: Zaznacz cały
https://www.youtube.com/watch?v=KnIAAkSNtqou
Peterson tam sobie wyciąga jakieś niesamowite implikacje filozoficzno-etyczno-seksuologiczne z tego dokumentu, których to on wcale nie niesie, to po pierwsze (BTW moim zdaniem rasa to też w pewnej mierze konstrukt, ale to tak na uboczu), a po drugie myli się co do konsekwencji prawnych.
kmarciniak1 co do tego, że Peterson jest transfobem, to się zgadzam, ale gdzie niby on jest mizoginem? To, że uznaje pewną wartość pewnych schematów społecznych, które niektórzy opisaliby jako „patriarchat" (które np. dla mnie są do zaorania, ale to może też wynika z tego, że spotykałem się z próbami zaprzęgnięcia mnie do nich, co mnie bardziej niż lekko zirytowało), to jeszcze moim zdaniem nie wystarcza do takiego stwierdzenia. Jakieś przykłady jego wypowiedzi, które uznałbyś za mizoginistyczne?
- arek1357
- Użytkownik
- Posty: 5747
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: blisko
- Podziękował: 130 razy
- Pomógł: 526 razy
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
Jednak mam rację Slup jesteś masonem a więc sługą diabła na ziemi bardzo blisko Ci do demonizmu, choć nie wiem może nie jesteś w takim stopniu jak Alister Crowley a może się mylę... Jeżeli masz wysoki stopień to bliżej Ci do demonów niż ludzi, ale i tak nie udowodniłeś , że dziadki Brauna przynależeli do krzywego koła... Zauważyłem, że Twoje wypowiedzi mają za zadanie obniżenie morale osoby z Tobą dyskutującej, a więc działasz iście po szatańsku...
Dodano po 1 minucie 11 sekundach:
Ty nie musisz w Boga wierzyć Ty wiesz po prostu, że on istnieje...
Dodano po 1 minucie 11 sekundach:
Ty nie musisz w Boga wierzyć Ty wiesz po prostu, że on istnieje...
- kmarciniak1
- Użytkownik
- Posty: 809
- Rejestracja: 14 lis 2014, o 19:37
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 48 razy
- Pomógł: 183 razy
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
No w moim progresywnym słowniku patriarchat wiąże się z mizoginią. Ktoś się może z tym zgadzać albo nie. Zresztą podobnie było gdy mi zwróciłeś uwagę że aborcja i prawa osób homoseksualnych nie są prawami człowieka. Według mnie są. Albo gdy chyba a4karo zwrócił mi uwagę, że nie istnieje słowo nieheteronormatwny. Ja uważam, że język kształtuje świadomość i używam takiego języka jaki uważam za odpowiedni. Dla mnie jeśli Peterson zaprzecza temu, że istnieje gender pay gap to jest mizoginem( Ściślej mówiąc on temu nie zaprzecza lecz twierdzi, że to zjawisko ma inne powody niż sama płeć)Premislav pisze: ↑24 mar 2020, o 11:20
kmarciniak1 co do tego, że Peterson jest transfobem, to się zgadzam, ale gdzie niby on jest mizoginem? To, że uznaje pewną wartość pewnych schematów społecznych, które niektórzy opisaliby jako „patriarchat" (które np. dla mnie są do zaorania, ale to może też wynika z tego, że spotykałem się z próbami zaprzęgnięcia mnie do nich, co mnie bardziej niż lekko zirytowało), to jeszcze moim zdaniem nie wystarcza do takiego stwierdzenia. Jakieś przykłady jego wypowiedzi, które uznałbyś za mizoginistyczne?