Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
- arek1357
- Użytkownik
- Posty: 5748
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: blisko
- Podziękował: 131 razy
- Pomógł: 526 razy
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
Slup dalej czegoś nie rozumiesz walka wrogiem nie jest i nigdy nie była potępiona przez naukę katolicką a wręcz zalecana...
Karol Wieli walczył z naporem (K.J.) Sobieski też, Torquemada choć ten ostatni może innymi metodami... Każdy walczył a walka to strzały to zabijanie to pojedynki, itd... to nie głaskanie po główkach w tym sensie święta wojna jest jak najbardziej celowa, którą jak zaznaczałem wielokrotnie gorąco popieram...
A ci pożyteczni idioci którzy bronią migrantów niech ich sobie wezmą do domów, pokoi na salony lecz niech ich nie wypuszczają na ulice...
Gadać łatwo ale żaden dureń celebryta nie wziął ich pod swój dach...
Slup czy jak jedziesz za granicę czy ja to co bierzemy paszporty, wizy, walutę, a ci bez tego chcą się transportować, w czym oni są lepsi ode mnie?
Niepokonana bajdurzy ale niech ich przygarnie pod swój dach...
Także reasumując popieram świętą wojnę zgodną z nauką katolicką...
ps. (K. J. nie oznacza permutacji inicjałów imienia i nazwiska Jana Kraszewskiego)...
Karol Wieli walczył z naporem (K.J.) Sobieski też, Torquemada choć ten ostatni może innymi metodami... Każdy walczył a walka to strzały to zabijanie to pojedynki, itd... to nie głaskanie po główkach w tym sensie święta wojna jest jak najbardziej celowa, którą jak zaznaczałem wielokrotnie gorąco popieram...
A ci pożyteczni idioci którzy bronią migrantów niech ich sobie wezmą do domów, pokoi na salony lecz niech ich nie wypuszczają na ulice...
Gadać łatwo ale żaden dureń celebryta nie wziął ich pod swój dach...
Slup czy jak jedziesz za granicę czy ja to co bierzemy paszporty, wizy, walutę, a ci bez tego chcą się transportować, w czym oni są lepsi ode mnie?
Niepokonana bajdurzy ale niech ich przygarnie pod swój dach...
Także reasumując popieram świętą wojnę zgodną z nauką katolicką...
ps. (K. J. nie oznacza permutacji inicjałów imienia i nazwiska Jana Kraszewskiego)...
- Slup
- Użytkownik
- Posty: 794
- Rejestracja: 27 maja 2016, o 20:49
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 23 razy
- Pomógł: 156 razy
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
Czyli ludzie, którzy głodni, wyczerpani i pozbawieni broni starają się przekroczyć polską granicę i przedostać do Niemiec, stanowią dla nas tak poważne zagrożenie, że powinniśmy do nich strzelać? Uważasz przy tym, że Chrystus by się z Tobą zgodził?
Znowu pytam z ciekawości.
Znowu pytam z ciekawości.
- arek1357
- Użytkownik
- Posty: 5748
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: blisko
- Podziękował: 131 razy
- Pomógł: 526 razy
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
Nie są tacy biedni doszli aż do Białorusi są namolni i nachalni stanowią zagrożenie trzeba się przed nimi bronić, raczej byś nie chciał, żeby przez Twój pokój jakaś hołota przelatywała dla mnie są agresorami i trzeba prze nimi używać równie agresywnych środków samoobrony...
Miłość chrześcijańska to nie pobłażliwe głaskanie po główkach i pozwalanie sobie na plucie w twarz...chrześcijaństwo to walka...
Walka do krwi...
Chrystus by ich tak potraktował jak przekupniów w Świątyni pewnie...
Oni są elementem gry politycznej a nie biedacy jacyś... to agresorzy...
Muzułmanie to przeważnie w 98% agresorzy...
Miłość chrześcijańska to nie pobłażliwe głaskanie po główkach i pozwalanie sobie na plucie w twarz...chrześcijaństwo to walka...
Walka do krwi...
Chrystus by ich tak potraktował jak przekupniów w Świątyni pewnie...
Oni są elementem gry politycznej a nie biedacy jacyś... to agresorzy...
Muzułmanie to przeważnie w 98% agresorzy...
- Slup
- Użytkownik
- Posty: 794
- Rejestracja: 27 maja 2016, o 20:49
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 23 razy
- Pomógł: 156 razy
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
Wydali oszczędności życia, żeby się tam dostać. Raczej wszystko wskazuje, że gdy już się znajdą na polskiej granicy, to są bez środków do życia, wychłodzeni i głodni. Wiem o tym z pierwszej ręki, bo znam jednego strażnika granicznego.arek1357 pisze: ↑5 lis 2021, o 14:27 Nie są tacy biedni doszli aż do Białorusi są namolni i nachalni stanowią zagrożenie trzeba się przed nimi bronić, raczej byś nie chciał, żeby przez Twój pokój jakaś hołota przelatywała dla mnie są agresorami i trzeba prze nimi używać równie agresywnych środków samoobrony...
Ile razy w taki krwawy sposób walczyłeś z powodu miłości chrześcijańskiej?
Nawet jeśli masz rację, to stąd wynika, że nie zabijałby ich...
- Slup
- Użytkownik
- Posty: 794
- Rejestracja: 27 maja 2016, o 20:49
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 23 razy
- Pomógł: 156 razy
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
Z jednej strony masz ludzi, którzy w poszukiwaniu lepszego życia wydają wszystkie oszczędności, by dostać się nad polską granicę, a z drugiej masz dyktatora, który pobiera od nich opłaty i wykorzystuje do walki z naszym państwem. W tej całej sytuacji jest jasne, co powinniśmy zrobić. Na pewno nie powinniśmy do nich strzelać – raczej należy im współczuć. Nie możemy jednak dopuścić do tego, żeby przekraczali bezkarnie granicę. Dlatego uważam, że uszczelnienie granicy za pomocą zasieków i muru jest rozsądnym pomysłem. Możemy w Polsce przyjmować imigrantów, ale to my powinniśmy decydować o tym, kogo przyjmiemy.
Poza tym strzelanie do nich to pomysł idiotyczny z przyczyn wizerunkowych. Państwo polskie powinno dbać o swoje dobre imię.
Poza tym strzelanie do nich to pomysł idiotyczny z przyczyn wizerunkowych. Państwo polskie powinno dbać o swoje dobre imię.
- arek1357
- Użytkownik
- Posty: 5748
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: blisko
- Podziękował: 131 razy
- Pomógł: 526 razy
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
Moja teza się sprawdza się lewacy zawsze używają wszelakie męty społeczne do swoich celów: bandytów, złodziei, przestępców kryminalnych, a teraz uchodźców co na jedno wychodzi...!!!
- Niepokonana
- Użytkownik
- Posty: 1548
- Rejestracja: 4 sie 2019, o 11:12
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Polska
- Podziękował: 337 razy
- Pomógł: 20 razy
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
Slup, areczek Ci nie udzieli logicznej odpowiedzialności. Rozumiesz to lepiej niż ja, jednakże wciąż z nim dyskutujesz. Dlaczego?
Co za manipulacje, PiS wcale nie jest dobrą partią kierującą się dobrem Polaków. Udowodnili, że Unia nie jest wcale idealna? No i co z tego? Kto nam z tym pomoże? A mariaż z Kościołem? A uaktywnianie jednego z najgorętszych tematów podczas pandemii? A zrobienie z fanatyka ministra edukacji? A narażanie obywateli na niebezpieczeństwo poprzez beznadziejną współpracę z medykami? Naprawdę to wszystko da się zrównoważyć obnażeniem unijskiej hipokryzji? A tak w ogóle to czemu widzisz mnie w polityce?
Co do studiów to na razie jestem zachwycona. Przez miesiąc żaden dydaktyk mnie NIE obraził, NIE powiedział, że nie umiem i jestem niedouczona, wszystkie sale mają działające drzwi. W podstawówce brakowało drzwi do damskiej szatni na WF i musiałyśmy walczyć o miejsce w lepszej szatni z innymi grupami. Dlatego doceniam doskonały stan mojej polibudy. Poli - wiele, buda - dom dla psów, polibuda - wiele miejsca dla ludzi, których PiS traktuje jak psy.
Slup, śnił mi się dzisiaj koszmar. Byłam bliską koleżanką Kaczyńskiego i próbowałam bezskutecznie zniszczyć propagandę poprzez manipulację nim, ryzykując przy tym życiem. To był straszny sen.
Co za manipulacje, PiS wcale nie jest dobrą partią kierującą się dobrem Polaków. Udowodnili, że Unia nie jest wcale idealna? No i co z tego? Kto nam z tym pomoże? A mariaż z Kościołem? A uaktywnianie jednego z najgorętszych tematów podczas pandemii? A zrobienie z fanatyka ministra edukacji? A narażanie obywateli na niebezpieczeństwo poprzez beznadziejną współpracę z medykami? Naprawdę to wszystko da się zrównoważyć obnażeniem unijskiej hipokryzji? A tak w ogóle to czemu widzisz mnie w polityce?
Co do studiów to na razie jestem zachwycona. Przez miesiąc żaden dydaktyk mnie NIE obraził, NIE powiedział, że nie umiem i jestem niedouczona, wszystkie sale mają działające drzwi. W podstawówce brakowało drzwi do damskiej szatni na WF i musiałyśmy walczyć o miejsce w lepszej szatni z innymi grupami. Dlatego doceniam doskonały stan mojej polibudy. Poli - wiele, buda - dom dla psów, polibuda - wiele miejsca dla ludzi, których PiS traktuje jak psy.
Slup, śnił mi się dzisiaj koszmar. Byłam bliską koleżanką Kaczyńskiego i próbowałam bezskutecznie zniszczyć propagandę poprzez manipulację nim, ryzykując przy tym życiem. To był straszny sen.
- arek1357
- Użytkownik
- Posty: 5748
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: blisko
- Podziękował: 131 razy
- Pomógł: 526 razy
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
Kolejny głupi scenariusz do propagandowych filmików z platformy Netflix a-la "Opowieść podręcznej"...Byłam bliską koleżanką Kaczyńskiego i próbowałam bezskutecznie zniszczyć propagandę poprzez manipulację nim, ryzykując przy tym życiem
Wczoraj miałem okazję oglądać dwa odcinki o jakiś pętlach czasowych co 33 lata można się przenosić w czasie przechodząc przez jaskinię podszyte pseudonaukową gadką o pętlach czasowych, itd...o mostach Rosena Einsteina...
Prawie jakbym słuchał Hawkinga...
A tu Niepokonana ze swoimi rewelacjami...
Dodano po 9 minutach 33 sekundach:
Odkryłaś AmerykęUnia nie jest wcale idealna
A kogo byś obsadziła na ministra edukacji jestem ciekawy, może Slupa, który by pewnie marksizm wprowadził jako przedmiot obowiązkowy już od 1 klasy...
Dodano po 1 dniu 2 godzinach 55 minutach 30 sekundach:
Idee feminizmu przecież wywodzą się ze stalinizmu i nazizmu. Eutanazja, aborcja na życzenie, "usuwanie" niedorozwiniętych płodów czy nie spełniających określonych oczekiwań np. bo szyja za gruba itp. wywodzi się z nazistowskiej doktryny czystości rasowej i stalinizmu, gdzie zamordowanie dziecka było jak wyrwanie włosa.
- Niepokonana
- Użytkownik
- Posty: 1548
- Rejestracja: 4 sie 2019, o 11:12
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Polska
- Podziękował: 337 razy
- Pomógł: 20 razy
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
Dobra, chcę trochę rozkręcić ten wątek, bo cicho się zrobiło.
Jak spotykasz swojego kolegę, to jak do niego mówisz? Bardziej "dzień dobry panie profesorze, jak mija panu profesorowi dzień" czy bardziej "elo ziomuś, jak leci"? Tak z ciekawości pytam. Domyślam się, że w przypadku pracowników naukowych starej daty panuje bardzo wysoka kurtuazja, bo tak zaobserwowałam. Ale Ty na razie nie kwalifikujesz się jako osoba starej daty. Może trochę obcesowe pytanie, ale ciekawi mnie, co się dzieje, gdy studenci nie patrzą.
Jak tam z kartkówkami/zaliczeniami? Bo u nas to nie najlepiej. Różnie bywa. Wspominałeś kiedyś o wstępie A i B. Czyli, że można sobie wybrać łatwiejszą logikę i się nie męczyć? U mnie chyba tak nie można. Nie wiem, czy możesz mnie lubić. Okazuje się, że jestem innowiercą Czy prowadzący wyczuwają strach? Bo wiesz, ja jestem nieśmiała, ale staram się udawać pewność siebie, żeby nie wyczuli, że się ich boję. Chociaż może nie trzeba.
Że niby dydaktycy nie zapamiętują studentów? No mnie zapamiętali, chociaż nie wiem, czy to dobrze i mówią Pani Niepokonana bez patrzenia na listę. No zapowiada się ciekawe studiowanie.
-
- Administrator
- Posty: 34276
- Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 3 razy
- Pomógł: 5203 razy
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
Zazwyczaj mówię "Cześć" - z większością koleżanek i kolegów z pracy jestem po imieniu. Nie mówię "elo ziomuś", bo nigdy tak nie mówiłem (do nikogo) - nie to pokolenie.Niepokonana pisze: ↑10 lis 2021, o 23:58Jak spotykasz swojego kolegę, to jak do niego mówisz? Bardziej "dzień dobry panie profesorze, jak mija panu profesorowi dzień" czy bardziej "elo ziomuś, jak leci"? Tak z ciekawości pytam. Domyślam się, że w przypadku pracowników naukowych starej daty panuje bardzo wysoka kurtuazja, bo tak zaobserwowałam. Ale Ty na razie nie kwalifikujesz się jako osoba starej daty. Może trochę obcesowe pytanie, ale ciekawi mnie, co się dzieje, gdy studenci nie patrzą.
To pytanie do studentów, a nie do mnie.Niepokonana pisze: ↑10 lis 2021, o 23:58Jak tam z kartkówkami/zaliczeniami? Bo u nas to nie najlepiej. Różnie bywa.
Obecnie na trudniejsze przedmioty trzeba się dostać, zdając wystarczająco dobrze test kwalifikacyjny. Zatem na trudniejsze przedmioty trzeba sobie zasłużyć, większość ma wykłady na poziomie standardowym. Co nie znaczy, że mają łatwo...Niepokonana pisze: ↑10 lis 2021, o 23:58 Wspominałeś kiedyś o wstępie A i B. Czyli, że można sobie wybrać łatwiejszą logikę i się nie męczyć?
Czemu nie?
Ale po co? To studia, a nie Igrzyska Śmierci...Niepokonana pisze: ↑10 lis 2021, o 23:58Czy prowadzący wyczuwają strach? Bo wiesz, ja jestem nieśmiała, ale staram się udawać pewność siebie, żeby nie wyczuli, że się ich boję. Chociaż może nie trzeba.
To zapewne kwestia indywidualna. Ja staram się zapamiętać, choć z wiekiem coraz trudniej, a i maseczki nie ułatwiają...
JK
- Niepokonana
- Użytkownik
- Posty: 1548
- Rejestracja: 4 sie 2019, o 11:12
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Polska
- Podziękował: 337 razy
- Pomógł: 20 razy
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
O to mi chodziło, jak się zachowujecie, gdy studentów nie ma. Bo wiesz, z mojej perspektywy jesteście dość specyficzni. Nie mówię, że to złe, ale staram się to zrozumieć.Jan Kraszewski pisze: ↑11 lis 2021, o 00:12
Zazwyczaj mówię "Cześć" - z większością koleżanek i kolegów z pracy jestem po imieniu. Nie mówię "elo ziomuś", bo nigdy tak nie mówiłem (do nikogo) - nie to pokolenie.
Do Ciebie. Jak Ci idzie uwalanie studentów? Jesteś zadowolony z ich wyników? U mnie jest jeden olimpijczyk na roku i on jest bardzo mądry, ale jest jeden tylko, dlatego raczej mieszczę się w normie wiedzy studentów. Z analizy ciągle mamy kartkówki, ale nie możemy sprawdzić sobie ocen, przez co nie wiem, czy zaliczyłam, czy nie.
A jak się dostaną na trudniejszy kurs, to dostają potem taki sam dyplom jak ci po łatwiejszym? Przecież każdy, kto nie jest masochistą, celowo obleje ten test... A może tak nie jest? Masz u siebie takich pasjonatów, co naprawdę lubią matematykę, a nie tylko, żeby mieć dobrą pracę?Jan Kraszewski pisze: ↑11 lis 2021, o 00:12 Obecnie na trudniejsze przedmioty trzeba się dostać, zdając wystarczająco dobrze test kwalifikacyjny. Zatem na trudniejsze przedmioty trzeba sobie zasłużyć, większość ma wykłady na poziomie standardowym. Co nie znaczy, że mają łatwo...
No bo. Ja nie rozumiem dowodu, według którego zbiór liczb rzeczywistych/naturalnych jest nieskończony. Bierzesz indukcyjnie jedynkę, a potem również indukcyjnie dodajesz jedynki w nieskończoność. Ale skąd masz pewność, że możesz je dodawać w nieskończoność? Bo jest nieskończony. No właśnie, dla mnie to bez sensu, chyba że weźmiemy aksjomatycznie, że tak jest i już. Ale po co nam wtedy taka konstrukcja? Po co się męczyć? Ja już kiedyś zrobiłam o tym wątek, ale odpowiedź mnie nie usatysfakcjonowała z tego co pamiętam, więc zapytałam na zajęciach i okazało się, że ja jestem innowiercą, heathenem, rozumiesz. Dlatego.
A co to są Igrzyska Śmierci?
-
- Administrator
- Posty: 34276
- Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 3 razy
- Pomógł: 5203 razy
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
Normalnie...Niepokonana pisze: ↑13 lis 2021, o 01:19O to mi chodziło, jak się zachowujecie, gdy studentów nie ma.
Jak trzeba, to uwalam. Od początku znają zasady i jak ich nie spełnią, to nie zaliczają.
Ja mam trudniejszy wykład ze Wstępu do matematyki, więc studentów mam dobrych i nie mam co narzekać.
To trochę dziwne, u nas wszyscy znają swoje wyniki. Ale co uczelnia, to obyczaj...Niepokonana pisze: ↑13 lis 2021, o 01:19Z analizy ciągle mamy kartkówki, ale nie możemy sprawdzić sobie ocen, przez co nie wiem, czy zaliczyłam, czy nie.
Taki sam.Niepokonana pisze: ↑13 lis 2021, o 01:19 A jak się dostaną na trudniejszy kurs, to dostają potem taki sam dyplom jak ci po łatwiejszym?
Nie jest. Jak nie chcesz iść do trudniejszej grupy, to nikt Cię tam nie da. Ta grupa ma ograniczoną liczność i dostanie się do niej jest pewnym przywilejem.Niepokonana pisze: ↑13 lis 2021, o 01:19Przecież każdy, kto nie jest masochistą, celowo obleje ten test... A może tak nie jest?
Mam. A poza tym dlaczego pierwsze ma wykluczać drugie?Niepokonana pisze: ↑13 lis 2021, o 01:19Masz u siebie takich pasjonatów, co naprawdę lubią matematykę, a nie tylko, żeby mieć dobrą pracę?
No i co z tego?Niepokonana pisze: ↑13 lis 2021, o 01:19No bo. Ja nie rozumiem dowodu, według którego zbiór liczb rzeczywistych/naturalnych jest nieskończony.
No cóż, zacząłbym od sprecyzowania, co rozumiesz przez nieskończoność. Zazwyczaj mówiąc o nieskończoności np. zbioru liczb naturalnych mamy na myśli nieskończoność potencjalną, czyli to, że dla każdej liczby naturalnej mogę znaleźć większą od niej liczbę naturalną. A to zazwyczaj nie budzi sprzeciwów.Niepokonana pisze: ↑13 lis 2021, o 01:19Bierzesz indukcyjnie jedynkę, a potem również indukcyjnie dodajesz jedynki w nieskończoność. Ale skąd masz pewność, że możesz je dodawać w nieskończoność? Bo jest nieskończony. No właśnie, dla mnie to bez sensu, chyba że weźmiemy aksjomatycznie, że tak jest i już. Ale po co nam wtedy taka konstrukcja? Po co się męczyć? Ja już kiedyś zrobiłam o tym wątek, ale odpowiedź mnie nie usatysfakcjonowała z tego co pamiętam, więc zapytałam na zajęciach i okazało się, że ja jestem innowiercą, heathenem, rozumiesz. Dlatego.
Kod: Zaznacz cały
https://pl.wikipedia.org/wiki/Igrzyska_%C5%9Bmierci
JK
- Niepokonana
- Użytkownik
- Posty: 1548
- Rejestracja: 4 sie 2019, o 11:12
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Polska
- Podziękował: 337 razy
- Pomógł: 20 razy
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
Czyli jak?
A tak w ogóle, to ile procent studentów przechodzi, a ilu uwalasz na zawsze?Jan Kraszewski pisze: ↑13 lis 2021, o 01:55 Jak trzeba, to uwalam. Od początku znają zasady i jak ich nie spełnią, to nie zaliczają.
Czyli że to jest po prostu kwestia pasji i przywileju?Jan Kraszewski pisze: ↑13 lis 2021, o 01:55 Nie jest. Jak nie chcesz iść do trudniejszej grupy, to nikt Cię tam nie da. Ta grupa ma ograniczoną liczność i dostanie się do niej jest pewnym przywilejem.
To nie jest alternatywa wykluczająca, tylko zwykła. Ale większość studentów jest po złej stronie alternatywy.
Zapytaj się Areczka, czy możesz lubić osoby, które są inne XD
No dobrze, czyli bierzemy sobie aksjomatycznie nieskończoność tak, jak założyliśmy, że przez 2 dowolne proste przechodzi jeden punkt (nie no żartuję oczywiście)? Że po prostu tak jest, bo taki wszechświat nam pasuje?Jan Kraszewski pisze: ↑13 lis 2021, o 01:55 No cóż, zacząłbym od sprecyzowania, co rozumiesz przez nieskończoność. Zazwyczaj mówiąc o nieskończoności np. zbioru liczb naturalnych mamy na myśli nieskończoność potencjalną, czyli to, że dla każdej liczby naturalnej mogę znaleźć większą od niej liczbę naturalną. A to zazwyczaj nie budzi sprzeciwów.
Zgadzam się, że studia nie są jakąś tam książką, ale to nie zmienia faktu, że ćwiczeniowcy mogą wyczuwać strach i potem używać tejże zdolności przeciwko mnie.Jan Kraszewski pisze: ↑13 lis 2021, o 01:55Kod: Zaznacz cały
https://pl.wikipedia.org/wiki/Igrzyska_%C5%9Bmierci