Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
- arek1357
- Użytkownik
- Posty: 5748
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: blisko
- Podziękował: 131 razy
- Pomógł: 526 razy
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
Druga sprawa matematyka w polsce podobno leży nie znam za bardzo statystyk, ale coś słyszałem piąte przez szóste mo do moich zabitych Zapyziałowic wiadomości raczej nie docierają , ale obiło mi się , że zdawalność testów z matematyki na poziomie klas ósmych i matur po prostu leży, nie znam się na tym za bardzo ale może bardziej kompetentni się wypowiedzą na ten temat...
Dodano po 1 minucie 10 sekundach:
DDTVN = Do d...y TVN
Dodano po 1 minucie 10 sekundach:
DDTVN = Do d...y TVN
- Niepokonana
- Użytkownik
- Posty: 1548
- Rejestracja: 4 sie 2019, o 11:12
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Polska
- Podziękował: 337 razy
- Pomógł: 20 razy
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
Nawet nie "podobno". Widziałam niedawno statystyki odnośnie wyników matur próbnych i nie powalają. Ale generalnie wszystkie rozszerzenia były marne. Jeżeli mnie pamięć nie myli, to angielski rozszerzony miał średnią 56%.
Wszystkie przedmioty poza WF są "nauczane" metodą ZZZ. Czyli "uczą" cię dodawania, robią kartkówkę, zapominasz i "uczą" odejmowania. To nie ma prawa zadziałać. Poza tym dlaczego na matematyce uczniów się nie dzieli na grupy maks 15 osób? Nie wiem, może jestem głucha, ale do klasy trzeciej gimnazjum miałam problem z usłyszeniem, co mówi nauczycielka. Generalnie są same problemy, które się kumulują.
Na TVN najlepsze są paradokumenty. To takie fantasy, że tak to ujmę. Kiedyś oglądałam dużo, ale teraz mam lepsze rzeczy do roboty, chociażby granie w baloniki.
Wszystkie przedmioty poza WF są "nauczane" metodą ZZZ. Czyli "uczą" cię dodawania, robią kartkówkę, zapominasz i "uczą" odejmowania. To nie ma prawa zadziałać. Poza tym dlaczego na matematyce uczniów się nie dzieli na grupy maks 15 osób? Nie wiem, może jestem głucha, ale do klasy trzeciej gimnazjum miałam problem z usłyszeniem, co mówi nauczycielka. Generalnie są same problemy, które się kumulują.
Na TVN najlepsze są paradokumenty. To takie fantasy, że tak to ujmę. Kiedyś oglądałam dużo, ale teraz mam lepsze rzeczy do roboty, chociażby granie w baloniki.
- arek1357
- Użytkownik
- Posty: 5748
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: blisko
- Podziękował: 131 razy
- Pomógł: 526 razy
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
Lepiej dzisiaj trzeba ci było iść na mszę na M. B. Gromnicznej zamiast grać w baloniki...chociażby granie w baloniki.
- Niepokonana
- Użytkownik
- Posty: 1548
- Rejestracja: 4 sie 2019, o 11:12
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Polska
- Podziękował: 337 razy
- Pomógł: 20 razy
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
Arek, jest jeden problem. Jesteś najmilszym katolikiem, z jakim gadałam dość długo. Jesteś milszy niż moja exkatechetka. Nie mówię oczywiście o tych katolikach, z którymi nie przegadałam za długo. A wcale miły nie jesteś. Wręcz przeciwnie, ludzie na forum mają problemy ze zdzierżeniem Twoich wypowiedzi.
Dlatego wybacz, ale nie chcę iść do kościoła wypełnionego katolikami, którzy są niemili dla mnie.
Precyzując, jeżeli jakiś katolik nie powiedział mi o swojej wierze, to ja o tym nie wiem i nie oceniam go jak katolika.
Dodano po 1 minucie 25 sekundach:
Ja wiem, że są spoko katolicy, ale ja takich niestety nie znam albo się ukrywają ze swoją wiarą przede mną.
Dlatego wybacz, ale nie chcę iść do kościoła wypełnionego katolikami, którzy są niemili dla mnie.
Precyzując, jeżeli jakiś katolik nie powiedział mi o swojej wierze, to ja o tym nie wiem i nie oceniam go jak katolika.
Dodano po 1 minucie 25 sekundach:
Ja wiem, że są spoko katolicy, ale ja takich niestety nie znam albo się ukrywają ze swoją wiarą przede mną.
- Psiaczek
- Użytkownik
- Posty: 1502
- Rejestracja: 22 lis 2010, o 09:53
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Polska, Warmia, Olsztyn :)
- Podziękował: 1 raz
- Pomógł: 475 razy
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
Ja jakoś Arka zdzierżam jeżeli ma na uwadze zbawienie Twojej duszy Niepokonana,to cel ma szlachetny, a cel uświęca środki
- Niepokonana
- Użytkownik
- Posty: 1548
- Rejestracja: 4 sie 2019, o 11:12
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Polska
- Podziękował: 337 razy
- Pomógł: 20 razy
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
No dobra Psiaczku, jesteś trochę milszy od arka, ale tylko trochę.
Nie chcę iść do Nieba, nie lubię Boga. Bóg jest nie spoko.
Dodano po 43 sekundach:
Poza tym dobra i zła nie ma, więc nie jestem złym człowiekiem.
Nie chcę iść do Nieba, nie lubię Boga. Bóg jest nie spoko.
Dodano po 43 sekundach:
Poza tym dobra i zła nie ma, więc nie jestem złym człowiekiem.
- arek1357
- Użytkownik
- Posty: 5748
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: blisko
- Podziękował: 131 razy
- Pomógł: 526 razy
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
Każdy może sobie wszystko tłumaczyć w swój własny głupiutki sposób, i znowu zacytuję klasyka:Poza tym dobra i zła nie ma, więc nie jestem złym człowiekiem.
Dla każdego filozofa isnieje otoczenie w którym jest on geniuszem, albo.:
Dla każdego niepokonanego istnieje przeciwnik z którym zawsze wygra i go pokona...
Za gadanie pseudomądrości Walduś walił magistrów i doktorów po mordzie a Kiepski na tym zarabiał...
Ty niepokonana też do takiego zbioru pseudomądrych się wpisujesz bo tworzysz ciągle coś co jest w sprzeczności z otoczeniem...
Dodano po 54 minutach 16 sekundach:
Czy ostatnio ktoś widział jakąś idiotkę ...nie? więc pokażę mu:
Kod: Zaznacz cały
https://wiadomosci.wp.pl/nigdy-nie-widzieliscie-takiego-nabozenstwa-warszawska-pastor-pokazala-boze-tsunami-6473321643571329a
Dodano po 6 minutach 24 sekundach:
Zastanawiam się czy poziom zdebilowacenia ludzi może kiedyś osiągnąć maksimum...
Dodano po 1 minucie 19 sekundach:
Horrrasiiii uuuuahhhhh
o przepraszam udzieliło mi się to (prawie jak czapkawirus)...
-
- Użytkownik
- Posty: 609
- Rejestracja: 10 lis 2009, o 22:39
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Pomógł: 135 razy
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
Przypomina mi to nabożeństwa baptystów, podobnie żywiołowe. Zapewne niektórym taka żywiołowość odpowiada. Wśród kościołów protestanckich jest mnóstwo różnych odmian, każdy może sobie coś wybrać. Są nawet kościoły dla ateistów (no, może raczej panteistów). Ja tam jestem religijny raczej powierzchownie, choć do kościoła chodzę często. Ale nie traktuję religijnych rytuałów na serio (tym różnię się zapewne od większości Polaków).
- Niepokonana
- Użytkownik
- Posty: 1548
- Rejestracja: 4 sie 2019, o 11:12
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Polska
- Podziękował: 337 razy
- Pomógł: 20 razy
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
Kod: Zaznacz cały
https://www.youtube.com/watch?v=V9GNHW0t9VA
Co sądzicie? Inwigilować dziecko? Dlaczego dzieci często wysyłają sobie treści seksualne?
- arek1357
- Użytkownik
- Posty: 5748
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: blisko
- Podziękował: 131 razy
- Pomógł: 526 razy
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
Kościół kolego to nie jest to co komu odpowiada tylko to co ma być...Zapewne niektórym taka żywiołowość odpowiada.
Tu na forum byli też tacy matematycy i pisali to co im odpowiada a nie ma to nic wspólnego z zasadami matematyki...
Tacy co upierają się przy swoich głupotach wychodzą na durniów...
Owszem można błądzić, ale trzeba się opamiętać w końcu...
- Premislav
- Użytkownik
- Posty: 15687
- Rejestracja: 17 sie 2012, o 13:12
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 196 razy
- Pomógł: 5221 razy
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
To nieźle z tą powierzchowną religijnością, jeszcze się okaże, że pan krl to Prawdziwy Ateista (nie mój mem, ale trzeba propagować, bo złoto):
Niepokonana, odpaliłem ten filmik, bo to kanał Nauka. to Lubię, który szanuję, ale to zagadnienie to nie moje klimaty zupełnie, bo nie miałem znajomych będąc nastolatkiem (no, kolegów w szkole xD), na Facebooku istnieje opcja zablokowania użytkownika, pierwsze związki to dla mnie nieznany grunt, rodzicem nigdy nie będę i nie mam życia osobistego prócz oglądania seriali, lurkowania JBWA i liczenia całek (xDDD), a jedyna wypowiedź do rzeczy była w moim przekonaniu od 35.minuty w odpowiedzi na pytanie pana Arkadiusza, i może około 41. minuty w kwestii musicall.ly i tik toka. Acz nie wydaje mi się to bardzo odkrywczą myślą, choć może nie każdy jest taki inteligentny, jak moja mama, która tak mniej więcej rozmawiała z moją siostrą.
A co do filtrów, to jeszcze problem jest taki (choć to nie tylko problem patrząc z innej perspektywy), że młodsze pokolenie lepiej niż rodzice śmiga w nowoczesnych technologiach.
Dodano po 8 minutach 23 sekundach:
Swoją drogą co będzie, jeśli ktoś uważa, że „rzeczywistość tu i teraz" to mowa-trawa, a wszystko, co mamy, to nasze myśli i odczucia, a nie czynności, które mogą, acz nie muszą do nich prowadzić, więc nie ma znaczenia, czy coś zrobimy, czy będzie się nam wydawało, że to ma miejsce? Przez bardzo długi czas hołdowałem takiemu poglądowi, choć ma on swoje trywialne słabości, a wydaje mi się, że to kasuje większość argumentów za ograniczaniem aktywności internetowych czy multimedialnych niezależnie od ich formy i treści.
Kod: Zaznacz cały
https://imgbbb.com/image/LdDesT
Niepokonana, odpaliłem ten filmik, bo to kanał Nauka. to Lubię, który szanuję, ale to zagadnienie to nie moje klimaty zupełnie, bo nie miałem znajomych będąc nastolatkiem (no, kolegów w szkole xD), na Facebooku istnieje opcja zablokowania użytkownika, pierwsze związki to dla mnie nieznany grunt, rodzicem nigdy nie będę i nie mam życia osobistego prócz oglądania seriali, lurkowania JBWA i liczenia całek (xDDD), a jedyna wypowiedź do rzeczy była w moim przekonaniu od 35.minuty w odpowiedzi na pytanie pana Arkadiusza, i może około 41. minuty w kwestii musicall.ly i tik toka. Acz nie wydaje mi się to bardzo odkrywczą myślą, choć może nie każdy jest taki inteligentny, jak moja mama, która tak mniej więcej rozmawiała z moją siostrą.
A co do filtrów, to jeszcze problem jest taki (choć to nie tylko problem patrząc z innej perspektywy), że młodsze pokolenie lepiej niż rodzice śmiga w nowoczesnych technologiach.
Dodano po 8 minutach 23 sekundach:
Swoją drogą co będzie, jeśli ktoś uważa, że „rzeczywistość tu i teraz" to mowa-trawa, a wszystko, co mamy, to nasze myśli i odczucia, a nie czynności, które mogą, acz nie muszą do nich prowadzić, więc nie ma znaczenia, czy coś zrobimy, czy będzie się nam wydawało, że to ma miejsce? Przez bardzo długi czas hołdowałem takiemu poglądowi, choć ma on swoje trywialne słabości, a wydaje mi się, że to kasuje większość argumentów za ograniczaniem aktywności internetowych czy multimedialnych niezależnie od ich formy i treści.
-
- Użytkownik
- Posty: 609
- Rejestracja: 10 lis 2009, o 22:39
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Pomógł: 135 razy
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
Powinienem wyjaśnić, że miałem na myśli Prawdziwą Religię. (Kluczem było wskazanie, ze "większość Polaków na serio traktuje rytuały religijne". Jasne, ze nie mogło tu chodzić o oficjalną religię-na-niby.) Sądzę, że prawdziwą religią Polaków, tą najpowszechniejszą, jest religia konsumpcji. Celem życia jest konsumowanie, im więcej tym lepiej. Kościoły tej religii to supermarkety. A rytuały to kupowanie, kupowanie, kupowanie.Premislav pisze: ↑3 lut 2020, o 13:16 To nieźle z tą powierzchowną religijnością, jeszcze się okaże, że pan krl to Prawdziwy Ateista (nie mój mem, ale trzeba propagować, bo złoto):Kod: Zaznacz cały
https://imgbbb.com/image/LdDesT
No więc ja uczęszczam dość często do sklepów, kupuję nawet, ale jakoś bez tego podniecenia, które ogarnia prawdziwych wiernych (stąd powierzchowna religijność). I nie za wiele.
Aha, oprócz religii konsumpcji jest jeszcze taka bardziej elitarna religia postępu. Są to religie, bo opierają się na nieracjonalnej wierze.
- Premislav
- Użytkownik
- Posty: 15687
- Rejestracja: 17 sie 2012, o 13:12
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 196 razy
- Pomógł: 5221 razy
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
Czyli nie załapałem. Mnie się wydawało, że tekst w nawiasie to był sarkazm.
Tutaj jest dobre podsumowanie „wartości" współczesnych Polaków:
Aczkolwiek nie sądzę, by Polacy stanowili tu jakiś szczególny przypadek. Zresztą dlatego wolę zagraniczny trap niż polski, bo muzyka bywa fajna, ale tekst już nie bardzo (NB kot ma wedle powiedzenia 9 żyć, a nie 7, siedem to było życzeń, taki serial), a w innych językach przynajmniej mniej rozumiem. xDDDDDD
Tutaj jest dobre podsumowanie „wartości" współczesnych Polaków:
Kod: Zaznacz cały
https://www.youtube.com/watch?v=JcV-q-Mv06U
Aczkolwiek nie sądzę, by Polacy stanowili tu jakiś szczególny przypadek. Zresztą dlatego wolę zagraniczny trap niż polski, bo muzyka bywa fajna, ale tekst już nie bardzo (NB kot ma wedle powiedzenia 9 żyć, a nie 7, siedem to było życzeń, taki serial), a w innych językach przynajmniej mniej rozumiem. xDDDDDD