Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

[arek1357]

Oczywiście zadzwonię na policję...

Broniąc teorię ewolucji twierdzisz, że pochodzimy od małpy a w świetle najnowszych badań od psa...

Zauważ jak ładnie brzmi zdanie " jestem zwolennikiem teorii ewolucji"

A jak beznadziejnie: "Pochodzę od psa"

Choć oba zdania są równoważne w sensie logiki, jednak wypowiadając pierwsze zdanie na salonach wszyscy przed Tobą klękają i mówią.: toż to geniusz tyle wie, taki mądry.

Ale jak wypowiesz drugie zdanie to Cię wyśmieją i zlekceważą...

Dodano po 8 minutach 18 sekundach:
Powiem więcej robiłem takie doświadczenia , wywiady , rozmowy , wyglądało to zawsze mniej więcej tak w skrócie.:

Ja: "skąd pochodzimy"

Gość: "teoria ewolucji wyjaśnia to i opisuje bardzo dokładnie"

Ja: " Czyli mam sądzić , że pochodzimy od małpy?"...

Gość: "Ale skąd te poglądy poszły już do lamusa , teoria ewolucji mówi nam , że człowiek i małpa mają wspólnych przodków tylko"

Ja: " Znaczy, że pochodzimy od psa"...

A dalej już zaczya się bardzo niezręczne tłumaczenie, gestykulacja, podenerwowanie , obrażanie , pyskówki , niecenzuralne słownictwo, może doprowadzić nawet do mordobicia...

I autorem części niecenzuralnej nie jestem bynajmniej ja tylko druga strona...

[Jan Kraszewski]

Broniąc teorię ewolucji twierdzisz, że pochodzimy od małpy a w świetle najnowszych badań od psa...

Może przytoczysz jakieś źródła?

Zauważ jak ładnie brzmi zdanie " jestem zwolennikiem teorii ewolucji"

A jak beznadziejnie: "Pochodzę od psa"

To istotnie niezwykle merytoryczny argument przeciwko teorii ewolucji.

JK

[Dasio11]

Broniąc teorię ewolucji twierdzisz, że pochodzimy od małpy a w świetle najnowszych badań od psa...

Kod: Zaznacz cały

https://player.vimeo.com/video/117622844

[arek1357]

A tu jeszcze lepsze:

Kod: Zaznacz cały

https://www.youtube.com/watch?v=ub747pprmJ8

[Tmkk]

Ja: " Czyli mam sądzić , że pochodzimy od małpy?"...

Gość: "Ale skąd te poglądy poszły już do lamusa , teoria ewolucji mówi nam , że człowiek i małpa mają wspólnych przodków tylko"

Ja: " Znaczy, że pochodzimy od psa"...

Nie dziwię się, że ludzie, z którymi rozmawiasz w taki sposób, irytują się.

[arek1357]

Idąc tym torem niedługo ewolujemy w aniołów...

Dodano po 2 minutach 41 sekundach:

Nie dziwię się, że ludzie, z którymi rozmawiasz w taki sposób, irytują się.

bię

Często lubię pewne dyskusje sprowadzić do poziomu zero-jedynkowego a wtedy widać gdzie leży ziarno a gdzie plewy. Logika obnaża roóżne gusła...

[Premislav]

Uważam, że sprowadzanie do poziomu zero-jedynkowego prowadzi często do szkodliwych uproszczeń. Jeśli jednak Ci na tym zależy, to proszę bardzo: człowiek jest małpą. Co teraz?

[Niepokonana]

Ja gdzieś czytałam, że takie sprowadzanie do poziomu zero jedynkowego to rodzaj manipulacji w dyskusji. Premislav, zgadzasz się? Czy nie.

[a4karo]

Uważam, że sprowadzanie do poziomu zero-jedynkowego prowadzi często do szkodliwych uproszczeń. Jeśli jednak Ci na tym zależy, to proszę bardzo: człowiek jest małpą. Co teraz?

Ja się zgadzam. Chociaż czasami wolę przebywać z psami niż z małpami.

[Niepokonana]

Co o tym myślicie? Czy jak przyjdzie co do czego, to sytuacja zostanie ogarnięta przez władze, czy wszyscy zginiemy?

[Jan Kraszewski]

Wszyscy zginiemy.

Choć niekoniecznie z tego powodu.

JK

[daras170]

Co o tym myślicie? Czy jak przyjdzie co do czego, to sytuacja zostanie ogarnięta przez władze, czy wszyscy zginiemy?

W dłuższej perspektywie czasu zginie 100% a do końca roku jakieś 80+% przeżyje. Robisz zapasy?

[Robotnik-Metis]

a czemu w tej ankiecie nie ma możliwości odpowiedzi C : uznaje wniosek za spekulacje i dzwonie na policje w sprawie: podejrzenia o włamanie ?
Dlatego tak średnio przepadam za ankieciarstwem. Ankiety sprowadzają Poznanie do prostej (wręcz mechanicznej) identyfikacji napotkanego fenomenu na podstawie uprzednio ustalonych (więc powiedzmy: apriori) kategorii. A może łudzę się że jest jakieś inne poznanie? No...ale chyba...co najmniej...chociażby....musi byc te poznanie w którym ustanawia się te aprioryczne kategorie dzięki którym można później odruchowo identyfikować zjawiska...

Uważam ewolucjonizm za filozofię nie za "biologię" ale bez żadnego pejoratywnego poniżania ani wywyższania.... filozofii czy to biologi.

[krl]

Posłużę się analogią: wracasz do domu i zastajesz otwarte drzwi, choć pamiętasz, że zostawiłeś je zamknięte. W środku okazuje się, że pod Twoją nieobecność aktywował się alarm przeciwwłamaniowy. W salonie (położonym na poziomie parteru) odkrywasz rozbite okno, a na dywanie dużo błotnistych śladów. Za rozbitym oknem widzisz wilgotną ziemię, w której odcisnęły się podeszwy butów. Spostrzegasz otwartą szufladę i zaglądasz do środka - zniknęła spora suma pieniędzy i biżuteria, a w kuchni brakuje telewizora. W powietrzu czujesz dym papierosowy, a na posadzce leży niedopałek, choć mieszkasz sam i nie leży w Twoim zwyczaju upuszczanie petów na podłogę.

Co zrobisz: zadzwonisz na policję w sprawie włamania, czy też uznasz, że taki wniosek byłby jedynie spekulacją filozoficzną?

Analogia nie jest dokładna. W opisywanej sytuacji wniosek, że przypuszczalnie doszło do włamania (i zgłoszenie policji nie włamania, lecz podejrzenia włamania) jest uzasadniony, gdyż (wspólne) doświadczenie przekonuje nas, że opisywane symptomy wiążą się zazwyczaj z wcześniejszym włamaniem.
Dotyczy to zresztą samych podstaw "wnioskowania".
"Warunek B wynika z warunku A, gdy w każdej sytuacji, w której zachodzi warunek A, zachodzi też warunek B." (Oczywiście to jest uproszczone przedstawienie, zazwyczaj określamy dokładniej kontekst, tzn. klasę rozważanych sytuacji.)
Tak rozumiane pojęcie wynikania dotyczy sensownie jedynie sytuacji powtarzalnych. Na tym zresztą opiera się nasza nauka i cywilizacja: odkrywamy w świecie powtarzalne prawidłowości i wykorzystujemy je do przekształcania świata zgodnie z naszymi potrzebami.
Problem powstaje, gdy próbujemy stosować takie pojęcie wynikania do sytuacji jednorazowych. Ewolucja jest jednorazowa, niepowtarzalna. Powstanie świata jest jednorazowe, niepowtarzalne (w ramach naszego ludzkiego doświadczenia). Dlatego twierdzenia o "procesie ewolucji" czy wnioskowanie o
sposobie powstania świata są w jakimś stopniu hipotetyczne (spekulatywne).
Podobnie rzecz się ma z filozoficznym stanowiskiem determinizmu.
Twierdzenie ścisłego determinizmu, że stan świata w danej chwili w pełni determinuje jego rozwój i każdy stan w przyszłości nie spełnia kryterium falsyfikowalności, jest więc nienaukowe. Może być oczywiście przedmiotem wiary.

[arek1357]

człowiek jest małpą. Co teraz?\(\displaystyle{ = \neg 1}\)

Dodano po 3 minutach 38 sekundach:
Rozprawiłem się z teorią ewolucji jak Premislav z szynką w środę popielcową...

Rozprawiłem i rozpracowałem koronawirusa jak Niepokonana zadania z wielomianów...