Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Awatar użytkownika
Premislav
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 15685
Rejestracja: 17 sie 2012, o 13:12
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 195 razy
Pomógł: 5219 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Premislav »

Slup pisze: 11 maja 2022, o 20:01
Premislav pisze: 11 maja 2022, o 00:18 Klub Jagielloński ogółem w mojej opinii śmierdzi (po prostu mocno nie zgadzam się z nim światopoglądowo, a wiesz, że nie jestem zwolennikiem oświeconego dyskursu i poklepywania się po pleckach), ale ma swoje pozytywne epizody.
Mnie dziwi, że oni uważali (i pewnie częściowo nadal uważają) PIS za partię konserwatywną.
Może to po części kwestia tego, jak mocno w Polsce konserwatyzm kojarzy się ze sferą obyczajową i z niczym więcej, choć przecież ludzie z KJ akurat powinni świetnie orientować się w historii myśli konserwatywnej (a wywrotowe rozwiązania systemowe PiS-u np. w kwestii sądownictwa czy też podsycanie niechęci do elit, tj. działanie na szkodę ładu społecznego nie wyglądają na szczególnie konserwatywne, delikatnie mówiąc, z tym się zgadzam).
Slup pisze:Wolałbyś na stanowisku prezydenta widzieć homofobicznego i ludowego Dudę czy jednak Trzaskowskiego?
Trzaskowskiego (na którego zresztą głosowałem). Wizerunkowo jest raczej lepszy niż Duda, blokowałby szkodliwe rzeczy PiS-u, a swoich i tak by nie wprowadził, bo prezydent nie bardzo ma takie możliwości. OK, uzasadniłeś wyżej pokrótce, że Trzaskowski nie jest germanorealistą (credits: Gregory Brown), ale że PiS nie jest proniemiecki, to i nie powstałoby ryzyko niezawetowania głupiej ustawy z tą sferą związanej.

Przy okazji muszę przyznać, że Twoja pozytywna ocena orientacji na USA w polityce zagranicznej PiS-u wydaje się słuszna, a ja miałem trochę za dobre zdanie o Niemcach (inna rzecz, że znam historię amerykańskich ruchów na rzecz izolacjonizmu, jak i nie uważam, by Stany uważały Europę Środkowo-Wschodnią za jakikolwiek priorytet, stąd - i z refleksji o małej liczbie wspólnych interesów - moje niegdysiejsze obiekcje co do tego kierunku, zgłoszone w tym wątku).
Awatar użytkownika
Slup
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 778
Rejestracja: 27 maja 2016, o 20:49
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 23 razy
Pomógł: 155 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Slup »

Premislav pisze: 12 maja 2022, o 23:32 Może to po części kwestia tego, jak mocno w Polsce konserwatyzm kojarzy się ze sferą obyczajową i z niczym więcej, choć przecież ludzie z KJ akurat powinni świetnie orientować się w historii myśli konserwatywnej (a wywrotowe rozwiązania systemowe PiS-u np. w kwestii sądownictwa czy też podsycanie niechęci do elit, tj. działanie na szkodę ładu społecznego nie wyglądają na szczególnie konserwatywne, delikatnie mówiąc, z tym się zgadzam).
Problem z tym argumentem jest taki, że w Polsce w 1990 nie było elit, które powstały w sposób organiczny. Polskie elity trzy dekady temu były bardzo ściśle związane z autorytarnym ustrojem.
PIS nie jest partią konserwatywną z tego powodu, że zamiast sprzyjać organicznemu powstawaniu instytucji, wprowadza w istocie coraz bardziej autorytarne i centralne metody zarządzania państwem. Np. lex Czarnek wbrew deklaracjom nie zwiększała wpływu rodziców na wychowanie dzieci (co byłoby konserwatywnym rozwiązaniem par excellence). Jej sednem było nadanie szerokich uprawnień kuratorom mianowanym przez ministerstwo edukacji. Partia konserwatywna mogłaby na przykład wprowadzić instytucję autentycznie niezależnego prokuratora generalnego, a PIS po prostu podporządkował sobie prokuraturę (inna sprawa, że prokuratura generalna w formie stworzonej przez PO również nie była niezależna – tworzyła jedynie fikcję takiej niezależności). PIS całkowicie podważył i właściwie zlikwidował do reszty niezależność NBP – już wcześniej mocno nadwerężoną w związku z rozmowami Belki z Sienkiewiczem. Tego typu przykładów jest wiele. Kaczyński nie jest konserwatystą. To człowiek o marksistowskiej proweniencji.
Premislav pisze: 12 maja 2022, o 23:32 Trzaskowskiego (na którego zresztą głosowałem). Wizerunkowo jest raczej lepszy niż Duda, blokowałby szkodliwe rzeczy PiS-u, a swoich i tak by nie wprowadził, bo prezydent nie bardzo ma takie możliwości. OK, uzasadniłeś wyżej pokrótce, że Trzaskowski nie jest germanorealistą (credits: Gregory Brown), ale że PiS nie jest proniemiecki, to i nie powstałoby ryzyko niezawetowania głupiej ustawy z tą sferą związanej.
Trzaskowski prowadziłby obstrukcję i jego celem byłyby przedterminowe wybory. Gdyby do takich wyborów doszło i zwyciężyłoby w nich KO, to obecnie mielibyśmy proniemiecką partię rządzącą i proniemieckiego prezydenta w Polsce.
Premislav pisze: 12 maja 2022, o 23:32 Przy okazji muszę przyznać, że Twoja pozytywna ocena orientacji na USA w polityce zagranicznej PiS-u wydaje się słuszna, a ja miałem trochę za dobre zdanie o Niemcach (inna rzecz, że znam historię amerykańskich ruchów na rzecz izolacjonizmu, jak i nie uważam, by Stany uważały Europę Środkowo-Wschodnią za jakikolwiek priorytet, stąd - i z refleksji o małej liczbie wspólnych interesów - moje niegdysiejsze obiekcje co do tego kierunku, zgłoszone w tym wątku).
Okazuje się, że Amerykanie (i Brytyjczycy) śmiertelnie obawiają się sojuszu niemiecko-rosyjskiego, który dążyłby do tego, by kontrolować Eurazję. Jedyna droga przeszkodzenia niemiecko-rosyjskiej dominacji polega na wspieraniu suwerenności i niezależności Europy Środkowo-Wschodniej, czego jesteśmy świadkami. Nie zdawałem sobie sprawy, że jest to na tyle poważnie traktowane przez USA i Wielką Brytanię.
krl
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 609
Rejestracja: 10 lis 2009, o 22:39
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Pomógł: 135 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: krl »

Slup pisze: 13 maja 2022, o 12:28
Premislav pisze: 12 maja 2022, o 23:32 Może to po części kwestia tego, jak mocno w Polsce konserwatyzm kojarzy się ze sferą obyczajową i z niczym więcej, choć przecież ludzie z KJ akurat powinni świetnie orientować się w historii myśli konserwatywnej (a wywrotowe rozwiązania systemowe PiS-u np. w kwestii sądownictwa czy też podsycanie niechęci do elit, tj. działanie na szkodę ładu społecznego nie wyglądają na szczególnie konserwatywne, delikatnie mówiąc, z tym się zgadzam).
Problem z tym argumentem jest taki, że w Polsce w 1990 nie było elit, które powstały w sposób organiczny. Polskie elity trzy dekady temu były bardzo ściśle związane z autorytarnym ustrojem.
PIS nie jest partią konserwatywną z tego powodu, że zamiast sprzyjać organicznemu powstawaniu instytucji, wprowadza w istocie coraz bardziej autorytarne i centralne metody zarządzania państwem. Np. lex Czarnek wbrew deklaracjom nie zwiększała wpływu rodziców na wychowanie dzieci (co byłoby konserwatywnym rozwiązaniem par excellence). Jej sednem było nadanie szerokich uprawnień kuratorom mianowanym przez ministerstwo edukacji. Partia konserwatywna mogłaby na przykład wprowadzić instytucję autentycznie niezależnego prokuratora generalnego, a PIS po prostu podporządkował sobie prokuraturę (inna sprawa, że prokuratura generalna w formie stworzonej przez PO również nie była niezależna – tworzyła jedynie fikcję takiej niezależności). PIS całkowicie podważył i właściwie zlikwidował do reszty niezależność NBP – już wcześniej mocno nadwerężoną w związku z rozmowami Belki z Sienkiewiczem. Tego typu przykładów jest wiele. Kaczyński nie jest konserwatystą. To człowiek o marksistowskiej proweniencji.
Ten argument ma dziury. Nie jest prawdą, że 30 lat temu "elity były ściśle związane" z poprzednim ustrojem. Tylko część elit. A nawet w tej części byli też ludzie kompetentni, więc skreślanie ich en bloc nie jest właściwe. Ponadto PiS przejął władzę nie wtedy, ale po 25 latach. W czasie tych 25 lat nastąpiły w Polsce olbrzymie zmiany: demokratyzacja, powstawanie społeczeństwa obywatelskiego, powstawanie nowych elit ("organiczne"). I to te elity atakuje PiS. Wprowadza autorytarne i centralne metody zarządzania państwem. To jest literalnie odwrócenie trendu poprzednich 25 lat i nie sprzyja powstawaniu autentycznych elit. Natomiast w to miejsce PiS promuje własne, nowe elity: Obajtek, Czarnek, Ziobro. Nic dziwnego, PiS realizuje w ten sposób swoje własne hasło z lat 2005-2007: TKM.
Awatar użytkownika
Slup
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 778
Rejestracja: 27 maja 2016, o 20:49
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 23 razy
Pomógł: 155 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Slup »

krl pisze: 14 maja 2022, o 15:47 Ten argument ma dziury.
Tak. Każdy argument poza dziedziną nauk formalnych ma dziury.
krl pisze: 14 maja 2022, o 15:47 Nie jest prawdą, że 30 lat temu "elity były ściśle związane" z poprzednim ustrojem. Tylko część elit.
Rzeczywiście. Np. pracownicy wydziałów matematyki raczej nie byli ściśle związani z poprzednim ustrojem.
Ukryta treść:    
Natomiast klasa menedżerska, prawnicy, dziennikarze byli ściśle związani z poprzednim ustrojem. Artyści również musieli iść na rozmaite kompromisy. Większa część opozycji wywodziła się ze środowisk, które w PRL były relatywnie dobrze sytuowane i powiązane z władzą – od razu dodam, że dotyczy to również Kaczyńskiego.
krl pisze: 14 maja 2022, o 15:47 A nawet w tej części byli też ludzie kompetentni, więc skreślanie ich en bloc nie jest właściwe.
A kto ich skreślał en bloc? Z całą pewnością nie PIS. Np. przeważająca większość "specjalnej kasty ludzi" nadal wykonuje swoje funkcje w wymiarze sądowniczym.
krl pisze: 14 maja 2022, o 15:47 Ponadto PiS przejął władzę nie wtedy, ale po 25 latach. W czasie tych 25 lat nastąpiły w Polsce olbrzymie zmiany: demokratyzacja, powstawanie społeczeństwa obywatelskiego, powstawanie nowych elit ("organiczne"). I to te elity atakuje PiS.
Według mnie jest to tylko ułamek prawdy.

Pewne instytucje nadal były zawłaszczone przez to samo środowisko, którego rodowód sięga kilka dekad wstecz – nierzadko epoki stalinowskiej. Przy czym głównie dotyczy to instytucji węzłowych z punktu widzenia funkcjonowania pluralistycznego społeczeństwa: sądów, prokuratury, adwokatury, mediów. Na temat nepotyzmu w środowiskach prawniczych powstało wiele artykułów.
doniesienie medialne z czerwca 2004 pisze: Pod koniec kwietnia "Gazeta Wyborcza" oraz "Rzeczpospolita" opublikowały statystyki osób przyjmowanych na aplikacje. Nie wdając się zbytnio w szczegóły przedstawianych słupków statystycznych, łatwo zauważyć, że dzieciom zawodowych prawników jest 4-krotnie łatwiej dostać się na aplikację niż pozostałym kandydatom.

krl pisze: 14 maja 2022, o 15:47 To jest literalnie odwrócenie trendu poprzednich 25 lat i nie sprzyja powstawaniu autentycznych elit.
Nieprawda, że jest to odwrócenie trendu. To jest właśnie fałszywa świadomość.

Trend wynikał właśnie z kontestacji post-peerelowskich elit, która przejawiała się ich krytyką i deregulacją wielu dziedzin. PIS i środowisko wokół tej partii było głównym motorem tych zmian. Np. deregulację zawodów prawniczych wprowadzono w oparciu o ustawę z 30 czerwca 2005 roku, której głównym pomysłodawcą był Przemysław Gosiewski (stąd "lex Gosiewski").
Czy ktoś jeszcze pamięta burzę, jaką wywołał Przemysław Gosiewski swoją ustawą, której celem było szerokie otwarcie dostępu do zawodów prawniczych, a konkretnie umożliwienie uzyskania uprawnień adwokata, notariusza czy radcy prawnego? Z czasem tę wyjątkową regulację zaczęto nazywać po prostu „lex Gosiewski”. Opór był naprawdę olbrzymi. Pytano np. czy nie dobija się adwokatury. Pisano, że to nie jest deregulacja tylko degradacja. Przestrzegano przed rychłą pauperyzacją środowiska. Przestrzegano przed osobami, które dzięki tej ustawie uzyskają szlify adwokackie czy radcowskie. Co z tego zostało? A czy historia czasem się nie powtarza?
Zresztą doskonale tamte wydarzenia opisane są

Kod: Zaznacz cały

wprost.pl/tygodnik/89502/Prawnicza-samoobrona.html
Szczególnie warto zwrócić uwagę na postawę ówczesnego TK. Dodam też, że w latach 2005-2015 liczba adwokatów i radców prawnych wzrosła o około 150%. W 2019 roku na łamach "Rzeczpospolitej" uznano deregulację zawodów prawniczych za sukces.
krl pisze: 14 maja 2022, o 15:47 Wprowadza autorytarne i centralne metody zarządzania państwem.
Tak. Pisałem o tym wyżej. Czego spodziewać się po partii narodowo-bolszewickiej?
krl pisze: 14 maja 2022, o 15:47 Natomiast w to miejsce PiS promuje własne, nowe elity: Obajtek, Czarnek, Ziobro. Nic dziwnego, PiS realizuje w ten sposób swoje własne hasło z lat 2005-2007: TKM.
Fakt, że PIS obsadził stanowiska ministra sprawiedliwości, ministra edukacji oraz prezesa Orlenu osobami związanymi z partią rządząca jest kiepskim argumentem na rzecz prawdziwej tezy, że PIS tworzy przeciwwagę dla elit post-peerelowskich.

Zresztą zamiast tej przydługiej odpowiedzi można (jak zwykle) posłużyć się cytatem z filozofa i wielkiego praktyka rewolucji.
Lenin pisze: Jednak, z wyjątkiem chyba nader rzadkich i szczególnych wypadków, wyzyskiwaczy nie można od razu unicestwić. Nie podobna od razu wywłaszczyć wszystkich obszarników i kapitalistów kraju nieco większego. Następnie, samo tylko wywłaszczenie jako akt prawny lub polityczny bynajmniej nie rozstrzyga sprawy, trzeba, bowiem faktycznie usunąć obszarników i kapitalistów, faktycznie zastąpić ich przez inny, robotniczy, zarząd fabryk i folwarków. Nie może być równości między wyzyskiwaczami, którzy w ciągli długich pokoleń wyróżniali się i wykształceniem, warunkami dostatniego życia, i swoimi przyzwyczajeniami, a wyzyskiwanymi, których masa nawet w najbardziej postępowych i najbardziej demokratycznych republikach burżuazyjnych jest zahukana, ciemna, nieoświecona, zastraszona, rozdrobniona. Wyzyskiwacze jeszcze długo po przewrocie siłą rzeczy zachowują pod wieloma względami ogromną przewagę faktyczną: pozostają im pieniądze (nie można od razu znieść pieniędzy), pewien, często znaczny majątek ruchomy, pozostają stosunki, wprawa w organizowaniu i rządzeniu, znajomość wszystkich «tajników» (zwyczajów, sposobów, środków, możliwości) rządzenia, pozostaje większe wykształcenie, zażyłe stosunki z wyższym personelem technicznym, (który żyje i myśli po burżuazyjnemu), pozostaje bez porównania większa wprawa w sztuce wojennej (jest to bardzo ważne) itd. itd.
Czarnkowi radziłbym, żeby włączył niektóre pisma Lenina do programu WOS. Może to pomóc PIS-owi w zwiększeniu poziomu świadomości klasy ludowej.
Awatar użytkownika
arek1357
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 5703
Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: blisko
Podziękował: 129 razy
Pomógł: 524 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: arek1357 »

Przy wszystkich swoich deficytach stanął na wysokości zadania np. wetując ważne ustawy przygotowywane przez rząd i dbając o dobre relacje z USA.
Tak piszą i sądzą tylko pożyteczni idioci lecz nie mam cię za takiego więc się popraw...

Poza tym Lenin nigdy nie walczył z żadnymi kapitalistami tylko cały jego ruch korzystał z ich pieniędzy jak również z usług środowisk kryminalnych o czym wielokrotnie pisałem...(kim lub czym byli zawodowi czekiści po prostu bandyci i pedofile ubrani w mundury, a czym lub kim byli czekiści amatorzy - wiejskimi głupkami z tytułami naukowymi lub administracyjnymi)...

Jak powiedział Michalkiewicz antysemityzm jest ściśle związany ze spostrzegawczością bo trudno nie zauważyć, że kapitaliści to niestety żydzi i syjoniści...

Dodano po 35 minutach 39 sekundach:
Kapitalista to taki straszak na zastraszony naród to taki upostaciowiony wróg praktycznie wirtualny taki Orwellowski zabieg...na głupim narodzie...

Slup pisałeś mi o orgiach satanistycznych urządzanych wśród Twoich przyjaciół z Ameryki ale pisałeś o tych orgiach jako kompletnie nieszkodliwych i mających charakter zabawowo edukacyjny ... Ale co się dzieje z przerażającą ilością zaginionych rocznie dzieci choćby w USA... czy nie są one np. przeznaczone jako główne danie na stołach w trakcie takich "nieszkodliwych" obrzędów...
Awatar użytkownika
Premislav
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 15685
Rejestracja: 17 sie 2012, o 13:12
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 195 razy
Pomógł: 5219 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Premislav »

arek1357 pisze:Kapitalista to taki straszak na zastraszony naród to taki upostaciowiony wróg praktycznie wirtualny taki Orwellowski zabieg...na głupim narodzie...
Wśród dość kontrowersyjnych (lekko mówiąc) opinii akurat ta wydaje mi się nader trafna. Wystarczy przyjrzeć się nie tylko propagandzie marksistowskiej, ale i hitlerowskiej z Ojczyzny Narodowego Socjalizmu (tam akurat używano raczej słowa "plutokraci", ale sens był zachowany: burżuje i imperialiści pasą się na uczciwej pracy zwykłego człowieka, więc trzeba ich systemowo wyeliminować). Nie inaczej wygląda to u PiS-u: ciężko pracujący robotniku! Proletariuszu! Elity spijają śmietankę Twoim kosztem, przyłącz się do nas i razem stawmy czoło koszmarowi neoliberalizmu!
Awatar użytkownika
Slup
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 778
Rejestracja: 27 maja 2016, o 20:49
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 23 razy
Pomógł: 155 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Slup »

Premislav pisze: 15 maja 2022, o 20:04 Nie inaczej wygląda to u PiS-u: ciężko pracujący robotniku! Proletariuszu! Elity spijają śmietankę Twoim kosztem, przyłącz się do nas i razem stawmy czoło koszmarowi neoliberalizmu!
Trochę bardziej to pasuje do Razem niż do PIS. W Konfederacji też znajdzie się kilku krytyków neoliberalizmu.

Dodano po 1 dniu 11 godzinach 19 minutach 18 sekundach:
arek1357 pisze: 15 maja 2022, o 09:38 Slup pisałeś mi o orgiach satanistycznych urządzanych wśród Twoich przyjaciół z Ameryki ale pisałeś o tych orgiach jako kompletnie nieszkodliwych i mających charakter zabawowo edukacyjny ... Ale co się dzieje z przerażającą ilością zaginionych rocznie dzieci choćby w USA... czy nie są one np. przeznaczone jako główne danie na stołach w trakcie takich "nieszkodliwych" obrzędów...
Sugerujesz, że jaśnie oświeceni panowie Schwab i Gates molestują porwane dzieci? Nic mi o tym nie wiadomo. Odpowiem Ci mądrymi słowami księdza Tadeusza Rydzyka, które wypowiedział w kontekście pedofilii księży, ale które trzeba rozciągnąć na inne grupy społeczne, bo zasady katolickie są jednakowe dla wszystkich wiernych.
Tadeusz Rydzyk pisze: Albo co porządniejszy katolik, ksiądz - zaraz walić w niego. A katolicy - niemądrzy i słabi - powtarzają. Będą za to odpowiedzialni: za to kamienowanie słowami. A teraz zwłaszcza te filmy, te filmidła. Jeszcze nazywają to niektórzy: ‘dokument’. To jest manipulacja, bo to nie jest żaden dokument. To jest oszczerstwo, dopóki mi nie udowodnią.
W tym akapicie ksiądz Rydzyk upomina także i Ciebie byś nie kamieniował innych słowami, gdy nie masz twardych dowodów. Będziesz za to odpowiedzialny przed Chrystusem. Sam też widzisz jak ksiądz Rydzyk krytycznie odnosi się do filmów tworzonych dla sensacji (tutaj ma na myśli film Sekielskich). A skąd Ty czerpiesz wiedzę o porwanych dzieciach i orgiach pedofilskich? Na pewno ze środków masowego przekazu, które epatują sensacją, by zwiększyć swoje zasięgi. Posłuchaj mądrego księdza i nie powtarzaj insynuacji...
A nawet gdyby było prawdą, że panowie Schwab i Gates molestują porwane dzieci, to pamiętaj o tym, że w dalszej części wypowiedzi ksiądz Tadeusz Rydzyk stwierdził:
Tadeusz Rydzyk pisze: To, że ksiądz zgrzeszył... no zgrzeszył. A kto nie ma pokus? Niech się pokaże. Jedna jest tylko: Maryja. I Pan Jezus przyszedł podnosić nas wszystkich
Może i panowie Schwab oraz Gates grzeszą. Ty też grzeszysz i masz pokusy. Tylko Matka Boża nie grzeszy. Pan Jezus przyszedł dla nas wszystkich. Sprawy nie ma. Można się rozejść. Taki jest stosunek mądrego księdza Tadeusza Rydzyka do pedofilii. Przez jego słowa upomina Cię Kościół.
Awatar użytkownika
arek1357
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 5703
Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: blisko
Podziękował: 129 razy
Pomógł: 524 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: arek1357 »

Dziękuję za mądre słowa...

Dodano po 1 godzinie 36 minutach 17 sekundach:
Masz niespotykaną zdolność wojowników kung-fu, którzy jak się ich pacha to ciągną a jak się ich ciągnie to pchają. Potrafisz wykorzystać cytaty Rydzyka, Marksa i samego Boga aby pokazać racje, w sumie dobre to...
Masz zdolności prawie jak kameleon w każdym środowisku się odnajdziesz, ze złodziejami będziesz kradł a w kościele się pomodlisz a nawet zabijesz jak będziesz miał z tego korzyść, oceniam cię wysoko jako pragmatyka, cynika człowieka w typie.: "po trupach do celu" w sumie jesteś Mefistofelesem...

Dodano po 2 minutach 32 sekundach:
Jakbym dał komuś w mordę do zaskarżysz mnie, że nie nadstawiłem drugiego policzka i nie jestem katolik tylko mam zapędy barbarzyńskie...i dowiedziesz , że jestem poganinem...
Awatar użytkownika
Slup
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 778
Rejestracja: 27 maja 2016, o 20:49
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 23 razy
Pomógł: 155 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Slup »

Całkowicie nie zgadzam się z poglądami Rydzyka, które wyżej przedstawiłem. Uważam, że są niemoralne, świadczą o małej wrażliwości i są przesiąknięte tępym klerykalizmem. Nie w tym jednak rzecz. Zacytowałem Rydzyka nie z tego powodu, że się z nim zgadzam, ale po to, żeby pokazać, że przyjmując jego poglądy (co robisz, bo podziękowałeś za mądre słowa) musisz również zaakceptować pewne ich konsekwencje odnośnie rzekomych porwań i pedofilii w USA.

Jeśli chodzi o Lenina, to zacytowałem go z tego powodu, że w tym jednym fragmencie swojej wypowiedzi (czyli nie jest tak, że zgadzam się ze wszystkim, co Lenin pisał – chodzi o konkretny fragment) bardzo trafnie oddał on pewne zjawisko, z którym mieliśmy do czynienia po 1990 roku w Polsce. Chodzi o to, że mechanika władzy, znajomości, kontrola kluczowych instytucji sprawiały, że post-peerelowskie elity przez długie dekady po 1990 zachowywały i częściowo nadal zachowują swoją uprzywilejowaną pozycję, która w dużej mierze jest dziedziczna i wiąże się z pewnym światopoglądem. To ma bardzo zły wpływ na polskie społeczeństwo i polską rację stanu. Wypowiedź Lenina nie dotyczyła konkretnie Polski po 1990. Miała bardziej ogólny, abstrakcyjny charakter, ale oddawała istotę sprawy.
Lenin pisze: Wyzyskiwacze jeszcze długo po przewrocie siłą rzeczy zachowują pod wieloma względami ogromną przewagę faktyczną: pozostają im pieniądze (nie można od razu znieść pieniędzy), pewien, często znaczny majątek ruchomy, pozostają stosunki, wprawa w organizowaniu i rządzeniu, znajomość wszystkich «tajników» (zwyczajów, sposobów, środków, możliwości) rządzenia, pozostaje większe wykształcenie, zażyłe stosunki z wyższym personelem technicznym, (który żyje i myśli po burżuazyjnemu), pozostaje bez porównania większa wprawa w sztuce wojennej (jest to bardzo ważne) itd. itd.
Awatar użytkownika
arek1357
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 5703
Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: blisko
Podziękował: 129 razy
Pomógł: 524 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: arek1357 »

Likwidacja pieniędzy jest w toku stoją za tym elity...
Nie wiem co rozumiesz jako tępy klerykalizm a poza tym popierasz kwestionowanie przez Dudę ustaw co mnie martwi...
Rydzyk może i nie błyszczy elokwencją ale ma zdrowy chłopski rozsądek i to czasem jest ważniejsze...
Awatar użytkownika
Slup
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 778
Rejestracja: 27 maja 2016, o 20:49
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 23 razy
Pomógł: 155 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Slup »

arek1357 pisze: 19 maja 2022, o 11:56 Likwidacja pieniędzy jest w toku stoją za tym elity...
Gdybyś rozumiał, że pieniądz fiducjarny służy właśnie temu, żeby mieć nad Tobą władzę, to nie opowiadałbyś takich głupstw. Jesteś jak dziecko we mgle.
arek1357 pisze: 19 maja 2022, o 11:56 Nie wiem co rozumiesz jako tępy klerykalizm a poza tym popierasz kwestionowanie przez Dudę ustaw co mnie martwi...
Rydzyk może i nie błyszczy elokwencją ale ma zdrowy chłopski rozsądek i to czasem jest ważniejsze...
Wszystko Ci się ze wszystkim miesza. Stwierdziłem, że tępy klerykalizm charakteryzuję tę konkretną wypowiedź Rydzyka. Nie odnosiłem się do wszystkich jego wypowiedzi lub całości jego poglądów. Nie wykluczam, że są takie jego wypowiedzi, z którymi bym się zgodził.

Z ważnych ustaw Duda zawetował lex Czarnek, lex TVN oraz dwie ustawy o sądach. Wszystkie te ustawy były według mnie wysoce szkodliwe i bardzo dobrze, że zostały zawetowane. Nie chce mi się jednak tego uzasadniać. Nie zmienia to mojej opinii, że rządy kaczystowsko-bolszewickie są najlepsze po 1989. Uważam też, że pan Obajtek jest bardzo mądrym menadżerem i należy mu się szacunek.

Dodano po 14 godzinach 14 minutach 24 sekundach:

Kod: Zaznacz cały

pap.pl/aktualnosci/news%2C1214539%2Cprof-musial-ujawnia-w-1990-roku-rzad-rfn-byl-zainteresowany-rozbiciem
Interesujące doniesienie polskiej agencji prasowej
Awatar użytkownika
arek1357
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 5703
Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: blisko
Podziękował: 129 razy
Pomógł: 524 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: arek1357 »

A właśnie, ustawy były dobre i Duda zrobił źle , nic mi się nie miesza...
Awatar użytkownika
Premislav
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 15685
Rejestracja: 17 sie 2012, o 13:12
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 195 razy
Pomógł: 5219 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Premislav »

Oto słowo Donalda, chwała Tobie, ryży kombinatorze:

Kod: Zaznacz cały

wydarzenia.interia.pl/kraj/news-donald-tusk-oddzielenie-kosciola-od-panstwa-po-wygranych-wyb,nId,6038140
Ktoś umie czytać między wierszami w wypowiedziach Tuska? Wydaje mi się, że nabyłem podstawową biegłość w tym zakresie, i już śpieszę z pomocą:
radykalna rewolucja=podejmowanie tematu związków partnerskich i małżeństw jednopłciowych oraz rewizji kompromisu aborcyjnego.
Palant, populista, politykier. Bogu świecę, a diabłu ogarek, tfu. Chyba nie byłbym w stanie zmusić się do zagłosowania znów na Lewicę, więc zapewne oddam głos w 2023 na kogoś z PO, ale będę się po tym domywał i doszorowywał przez dobry tydzień.

Dodano po 1 minucie 33 sekundach:
arek1357 pisze: 20 maja 2022, o 09:05 A właśnie, ustawy były dobre i Duda zrobił źle , nic mi się nie miesza...
A właśnie, ustawy były złe i Duda zrobił dobrze. FTFY
Awatar użytkownika
Slup
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 778
Rejestracja: 27 maja 2016, o 20:49
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 23 razy
Pomógł: 155 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Slup »

Premislav pisze: 20 maja 2022, o 23:27 radykalna rewolucja=podejmowanie tematu związków partnerskich i małżeństw jednopłciowych oraz rewizji kompromisu aborcyjnego.
Przydałoby się jeszcze wypowiedzenie konkordatu, co jednocześnie wiązałoby się z usunięciem lekcji religii ze szkół i likwidacją funduszu kościelnego.

Fragment

Kod: Zaznacz cały

niniwa22.cba.pl/my_toranska_kaczynski_1994.htm
wywiadu Torańskiej z Kaczyńskim
Jarosław Kaczyński pisze: W drugim etapie nastąpiło wchłanianie "solidarnościowców" na niższych szczeblach władzy, w województwach. Nasi wybitni działacze - nie wszyscy, oczywiście, ale w swojej masie - zostali najpierw wchłonięci przez stary układ, a potem skorumpowani. Korupcja w Polsce rosła, a rosła dlatego, że w tym niemerytorycznym, korupcyjnym układzie uczestniczyła "solidarnościowa" elita. Chyba się ze mną zgadzasz? Ja też, a więc jako polityk, który się jakoś tam przebił, mógłbym mieć dostęp do różnego rodzaju dóbr i gdybym chciał np. założyć przedsiębiorstwo, to dostałbym kredyt bez trudu. Bo było tak, że decydujący układ regulacyjny, czyli układ finansowy, układ bankowy, pozostał w rękach komunistów i oni wiedzieli, że jak nie dadzą kredytu elicie "Solidarności", tym mocnym z "Solidarności", to ta elita chwyci ich za gardło, więc dawali. Słabych dławili, rozbijali, a mocnym dawali i dzięki temu reszta społeczeństwa została z układu wolnorynkowego, jaki wprowadzono - wyeliminowana. Społeczeństwo nie było w stanie zrealizować swoich aspiracji, swojej energii, bo mówiąc szczerze, czyli po partyjnemu, nie da się jednocześnie zaspokoić interesów społeczeństwa i nomenklatury. Nie da się. Te interesy są po marksistowsku antagonistyczne. W Polsce powstał taki syndrom, albo spontanicznie z głupoty, albo z głęboko przemyślanej premedytacji - w co mało wierzę, ale nie mogę wykluczyć - który przeciętnego człowieka z góry skazywał na rolę biernego obserwatora, a nie uczestnika zmieniającej się rzeczywistości. A Mazowiecki i spółka, widząc to, albo może i nie widząc, wciąż bajdurzyli o państwie prawa, chociaż prawo to służyło bezprawiu. Musiało służyć, bo jak wiadomo z teorii, prawo - jako zobiektywizowany zespół norm regulujących życie - nie działa automatycznie, ale jest wynikiem równowagi sił. Działa więc w społeczeństwie skutecznie wtedy, kiedy występuje zjawisko zwane mediaryzacją, czyli kiedy istnieje dużo skupisk siły, które się wzajemnie równoważą. A gdy równowagi tej nie ma, jak w Polsce, jeśli pewne układy są silniejsze, wyraźniejsze, powiedzenie, iż od dziś przestrzegamy prawa, jest fikcją i zaczyna służyć ochronie tych układów. Poza tym, o przestrzeganiu jakiego prawa Mazowiecki ciągle mówił? Komunistycznego w istocie, z tysiącami aktów normatywnych, skonstruowanych na potrzeby komunizmu, które miały służyć ochronie interesów grup powiązanych z establishmentem komunistycznym, grup tutaj dominujących. Liczenie więc na to, że na starej strukturze można zbudować nowe społeczeństwo, było liczeniem dziecinnym, fatalnym. Powtarzam ci - nie można. Nie da się na starej, totalitarnej strukturze zbudować społeczeństwa demokratycznego, nowego państwa, bo nie da się poprzez nieograniczony w gruncie rzeczy rozwój tamtej patologii zbudować czegoś zdrowego. Ten guz trzeba było wyciąć, do dna.
Awatar użytkownika
kmarciniak1
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 809
Rejestracja: 14 lis 2014, o 19:37
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 48 razy
Pomógł: 183 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: kmarciniak1 »

Premislav pisze: 20 maja 2022, o 23:27 Ktoś umie czytać między wierszami w wypowiedziach Tuska? Wydaje mi się, że nabyłem podstawową biegłość w tym zakresie, i już śpieszę z pomocą:
radykalna rewolucja=podejmowanie tematu związków partnerskich i małżeństw jednopłciowych oraz rewizji kompromisu aborcyjnego.
Palant, populista, politykier. Bogu świecę, a diabłu ogarek, tfu. Chyba nie byłbym w stanie zmusić się do zagłosowania znów na Lewicę, więc zapewne oddam głos w 2023 na kogoś z PO, ale będę się po tym domywał i doszorowywał przez dobry tydzień.
To jest jakby nihil novi. Swego czasu Sławomir Sierakowski przeprowadził wywiad ze słońcami światowej demokracji liberalnej czyli Donaldem Tuskiem I Anne Applebaum

Kod: Zaznacz cały

krytykapolityczna.pl/kraj/sierakowski-donald-tusk-anne-applebaum-rozmowa
I już chociażby tamta rozmowa pokazała że nie ma u nich ani krzty autorefleksji nad czasami ich rządów czy też chęci na jakąkolwiek zmianę. W tymże wywiadzie Tusk dzieli się chociażby taką oto myślą. "Mnie dużo bardziej przekonuje teza, o której zresztą w książce rozmawiamy, że tak naprawdę, jeśli istnieje gdzieś bezpośredni powód awansu tych radykalnie prawicowych i populistycznych czy nacjonalistycznych ruchów, to jest to bardziej reakcja na przyspieszoną i nieadekwatną do rzeczywistości społecznej rewolucję obyczajową." Tak więc jak widzicie rewolucja obyczajowa już się w Polsce wydarzyła (za czasów PO), czego chcieć więcej...
ODPOWIEDZ