Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
-
- Użytkownik
- Posty: 286
- Rejestracja: 18 lip 2010, o 08:27
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Nowogrodziec
- Podziękował: 1 raz
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
Wspomnienia. To trzeba spisać.
Skoro każdy poprzednik, ma wkład w następnik to i następnik, jest do poprawy, skoro coś doskonałego, polega na tym, że ciągle się rozwija.
Tylko Bóg doskonały, który bezustannie pracuję nad niedoskonałością, nad nami to Bóg Miłości. Przez to bezustannie się rozwija. Niedoskonałość go nie dotyczy, ale czerpie z niej i się rozwija.
Skoro każdy poprzednik, ma wkład w następnik to i następnik, jest do poprawy, skoro coś doskonałego, polega na tym, że ciągle się rozwija.
Tylko Bóg doskonały, który bezustannie pracuję nad niedoskonałością, nad nami to Bóg Miłości. Przez to bezustannie się rozwija. Niedoskonałość go nie dotyczy, ale czerpie z niej i się rozwija.
- Premislav
- Użytkownik
- Posty: 15687
- Rejestracja: 17 sie 2012, o 13:12
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 196 razy
- Pomógł: 5220 razy
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
Skoro Bóg się rozwija, to znaczy, że staje się w jakimś sensie lepszym, a więc nie jest doskonały, skoro może stać się lepszy, quod erat demonstrandum.
- arek1357
- Użytkownik
- Posty: 5747
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: blisko
- Podziękował: 130 razy
- Pomógł: 526 razy
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
Katarzyna Emmerich - opisywała zniszczenie kościoła przez panów w fartuszkach...
Dom smagany wiatrem to nie byle głupota:
I ileś tysięcy kapłanów zrzuciło sutanny po II soborze już nie pamiętam ile), jest napisane po owocach ich poznacie a te owoce były barzo gorzkie...
Więc sam sobie odpowiedz co mogę o tym soborze sądzić...
Wyrzekam się czegoś takiego i tyle...
Genialna książka...
Dodano po 2 minutach 54 sekundach:
Dom smagany wiatrem to nie byle głupota:
Powieść księdza Martina to historia walki dobra ze złem, w której czarne chmury pojawiają się już nad samym Watykanem. Na świecie coraz bardziej dominuje globalizm i satanizm, kult pieniądza i władzy wypycha tradycyjną wiarę, a kardynałowie i biskupi zawiązują spisek przeciwko papieżowi Polakowi. Dwaj rodzeni bracia walczą po dwóch różnych stronach barykady, a w tle powieści cały czas pojawia się przesłanie Trzeciej Tajemnicy Fatimskiej.
Nie będę bronił II sobnoru skoro takie wyrosły kwiatki...Powieść ks. Martina może naprawdę przestraszyć. Zaczyna się niewinnie w 1957 r. od początków Wspólnoty Europejskiej. To łagodny wstęp do globalizacji Europy i świata, ale wówczas same plusy tego przedsięwzięcia prawie wszystkim przesłoniły mające dopiero później nastąpić negatywy. Potem akcja natychmiast przenosi się do 1960 r., czasu, w którym papież Jan XXIII zaniechał ujawnienia Trzeciej Tajemnicy Fatimskiej, chyba tylko dlatego by nie drażnić Sowieckiej Rosji i bezkonfliktowo wejść w „swój” Sobór Watykański II. Ale najgorsze, wprost niewyobrażalne, nadeszło 3 lata później. To wtedy w Cytadeli św. Piotra i Pawła, w Kaplicy św. Pawła w samym sercu Rzymu miało miejsce satanistyczne misterium - intronizacja upadłego archanioła Lucyfera.
Świat wyrzeka się swojej wiary, a Europa ucina swe chrześcijańskie korzenie. Ponadpaństwowe koncerny, korporacje i banki rządzą światem, nie znając umiaru w przerabianiu ludzi na maszynki do zarabiania pieniędzy. „Klapki„ na oczy z dolarów lub euro skutecznie przesłaniają prawdziwe dobro i wyjątkowość każdego człowieka. Rządza władzy jest tak silna, że nawet najwyżsi hierarchowie Kościoła gotowi są na pewne ustępstwa. Za namacalny dostęp do globalnej władzy i niskoprocentowe kredyty udzielane na specjalnych zasadach, gotowi są „unowocześnić„ swój Kościół, zliberalizować go. Wszystko idzie w dobrym kierunku, do czasu, kiedy papież Słowianin, Jan Paweł II, okazuje się nie tylko być „marionetkowym pielgrzymem” i ”satrapą” na Tronie Piotrowym. Ta nieugiętość tego Polaka złości płynących z duchem czasu kardynałów i biskupów – oni twardo żądają zmian.
I ileś tysięcy kapłanów zrzuciło sutanny po II soborze już nie pamiętam ile), jest napisane po owocach ich poznacie a te owoce były barzo gorzkie...
Więc sam sobie odpowiedz co mogę o tym soborze sądzić...
Wyrzekam się czegoś takiego i tyle...
Genialna książka...
Dodano po 2 minutach 54 sekundach:
Skoro Bóg się rozwija, to znaczy, że staje się w jakimś sensie lepszym, a więc nie jest doskonały, skoro może stać się lepszy, quod erat demonstrandum.= fałsz
- Premislav
- Użytkownik
- Posty: 15687
- Rejestracja: 17 sie 2012, o 13:12
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 196 razy
- Pomógł: 5220 razy
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
Jaki fałsz? Podrzucę definicje słów „rozwój" i „doskonały":
Z tego już łatwo widać, że mam rację.
Odnosiłem się do wypowiedzi Dreamera357, a nie do katolickiej wizji Boga, tę już bowiem zaorałem fragmentem o sądzie, który jest nawet w Credo, więc teraz czas na ceesika.
Kod: Zaznacz cały
https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/rozwoj;4009883.html
Kod: Zaznacz cały
https://sjp.pwn.pl/sjp/doskonaly;2453632.html
Z tego już łatwo widać, że mam rację.
Odnosiłem się do wypowiedzi Dreamera357, a nie do katolickiej wizji Boga, tę już bowiem zaorałem fragmentem o sądzie, który jest nawet w Credo, więc teraz czas na ceesika.
-
- Użytkownik
- Posty: 286
- Rejestracja: 18 lip 2010, o 08:27
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Nowogrodziec
- Podziękował: 1 raz
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
Skoro się rozwija to staję się inny, a nie nie lepszy, może zmienić Swoją decyzję, ale w swojej naturze, Posiada Wszechmoc i dalej jest doskonały. A skoro jest nieskończenie doskonały to więcej wcale nie znaczy lepiej. Tylko szybciej, a czas Go nie dotyczy.
- Premislav
- Użytkownik
- Posty: 15687
- Rejestracja: 17 sie 2012, o 13:12
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 196 razy
- Pomógł: 5220 razy
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
Odsyłam do definicji słów „rozwój" i „doskonały" powyżej. Doskonałego ex definitione nie można poprawić, rozwój zaś jest pewnym ulepszeniem, poprawą. Ponadto jest tu jeszcze jedna sprzeczność: rozwój oznacza poprawę czy zwiększanie złożoności jakiejś struktury w czasie, a skoro Bóg jest poza czasem, to nie możemy mówić o jego rozwoju.
-
- Użytkownik
- Posty: 286
- Rejestracja: 18 lip 2010, o 08:27
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Nowogrodziec
- Podziękował: 1 raz
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
Po dniu świstaka, mam trochę inny pogląd na czas. Płynie każdy poprzednik ma wkład w następnik, ale nie jest to linijny czas.
- Slup
- Użytkownik
- Posty: 793
- Rejestracja: 27 maja 2016, o 20:49
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 23 razy
- Pomógł: 156 razy
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
Koncepcja przedstawiona przez Dreamera przypomina teologię procesu Whiteheada. W tej teologii Bóg nie jest (lub nie chce być) wszechmogący i problem teodycei znika. Jest to teologia niekanoniczna, niezgodna z nauczaniem magisterium.
Ukryta treść:
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
I-cing księga przemian Wydawnictwo Aleteia
str. 462
Laozi księga dao i de
z komentarzami Wang Bi
str.30
Będziemy grać według tych książek. To chyba najnowsze tłumaczenia Lao-cy. Pamiętajcie, że Lao-cy w kulturze chińskiej to coś więcej niż budda.
str. 462
Laozi księga dao i de
z komentarzami Wang Bi
str.30
Będziemy grać według tych książek. To chyba najnowsze tłumaczenia Lao-cy. Pamiętajcie, że Lao-cy w kulturze chińskiej to coś więcej niż budda.
-
- Użytkownik
- Posty: 286
- Rejestracja: 18 lip 2010, o 08:27
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Nowogrodziec
- Podziękował: 1 raz
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
Jest Wszechmogący. Wola polega na decyzji siły wyższej i indywidualnego wyboru siły niższej.
Dodano po 2 minutach 11 sekundach:
Decyzję podejmuję siła Wyższa tworząc indywidualną pulę nów. Siła niższa ograniczona jest przez swoje decyzję do k wyborów.
Dodano po 10 minutach 4 sekundach:
Bo trzeba odróżnić Moc decyzją, od Mocy sprawczej.
Dodano po 1 minucie 14 sekundach:
Moc Decyzyjną Wszechmoc posiada Bóg. Moc sprawcza to nasza domena.
Dodano po 1 minucie 5 sekundach:
Chodziarz Bóg, wielokrotnie udowodnił, że ją posiada.
Dodano po 13 minutach 45 sekundach:
Nic się nie stanie, co nie zostało zapisane, nabiera głębszego znaczenia. I krocz ścieżkami Pana to panaceum.
Dodano po 2 minutach 11 sekundach:
Decyzję podejmuję siła Wyższa tworząc indywidualną pulę nów. Siła niższa ograniczona jest przez swoje decyzję do k wyborów.
Dodano po 10 minutach 4 sekundach:
Bo trzeba odróżnić Moc decyzją, od Mocy sprawczej.
Dodano po 1 minucie 14 sekundach:
Moc Decyzyjną Wszechmoc posiada Bóg. Moc sprawcza to nasza domena.
Dodano po 1 minucie 5 sekundach:
Chodziarz Bóg, wielokrotnie udowodnił, że ją posiada.
Dodano po 13 minutach 45 sekundach:
Nic się nie stanie, co nie zostało zapisane, nabiera głębszego znaczenia. I krocz ścieżkami Pana to panaceum.
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
Zhuangzi Prawdziwa księga południowego kwiatu
str 220-221
Wydawnictwo Iskry Warszawa 2009r.
str 220-221
Wydawnictwo Iskry Warszawa 2009r.
-
- Użytkownik
- Posty: 286
- Rejestracja: 18 lip 2010, o 08:27
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Nowogrodziec
- Podziękował: 1 raz
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
W tej chwili wierzę, w to, że Ziemia była kiedyś płaska.
- Niepokonana
- Użytkownik
- Posty: 1548
- Rejestracja: 4 sie 2019, o 11:12
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Polska
- Podziękował: 337 razy
- Pomógł: 20 razy
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
Dreamer, a kim Ty jesteś tak w ogóle? Jesteś matematykiem tak jak inni? I o co chodzi w dzieleniu wielomianów?
-
- Użytkownik
- Posty: 286
- Rejestracja: 18 lip 2010, o 08:27
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Nowogrodziec
- Podziękował: 1 raz
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
Na tą chwilę mamy banalny wzór, za pomocą macierzy. To taki rozwój. Zawszę sądzę, że kończę. I zawsze znajduję coś lepszego, chcę się przekonać, czy da się zrobić to tak, żeby znaleźć wzór na macierz 9x9x9, na razie mamy macierz 9x9.
Dodano po 30 sekundach:
Teraz nad tym pracuję.
Dodano po 3 minutach 22 sekundach:
Jeśli znajdziemy macierz 9x9x9. To będziemy mogli bez problemu. Przekształcić postać wielomianową, na macierzową.
Dodano po 43 sekundach:
Na razie to nie wykonalne. Ale symbol już widzę.
Dodano po 30 sekundach:
Teraz nad tym pracuję.
Dodano po 3 minutach 22 sekundach:
Jeśli znajdziemy macierz 9x9x9. To będziemy mogli bez problemu. Przekształcić postać wielomianową, na macierzową.
Dodano po 43 sekundach:
Na razie to nie wykonalne. Ale symbol już widzę.
- Slup
- Użytkownik
- Posty: 793
- Rejestracja: 27 maja 2016, o 20:49
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 23 razy
- Pomógł: 156 razy
Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat
Wynalazł metodę Hornera 200 lat po Hornerze, rozwiązał problem Reinmana oraz uzasadnił, że \(\displaystyle{ 2+2 = 5}\) i tym samym obalił Twierdzenie 54.43 z "Principia Mathematica". Sama oceń, czy to się kwalifikuje na bycie matematykiem.Niepokonana pisze: ↑17 mar 2020, o 15:03 Dreamer, a kim Ty jesteś tak w ogóle? Jesteś matematykiem tak jak inni? I o co chodzi w dzieleniu wielomianów?