Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Awatar użytkownika
arek1357
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 5748
Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: blisko
Podziękował: 131 razy
Pomógł: 526 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: arek1357 »

Bo nie będziesz i nie byłaś sarmatą nigdy...
Twoje pochodzenie też od chłopa ...
Awatar użytkownika
Slup
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 794
Rejestracja: 27 maja 2016, o 20:49
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 23 razy
Pomógł: 156 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Slup »

krl pisze: 22 gru 2019, o 10:31 Jaki piękny duży kwantyfikator... Nie, nie za każdym razem. Raczej chodzi o to, by przedstawiać historię w sposób bardziej zniuansowany, nie czarno-biały. Rozumiem, że państwu potrzebny jest "mit założycielski", a zideologizowana historia świetnie się do tego nadaje. Ale takie traktowanie historii kosztuje. Historia w takim wydaniu traci swoją najważniejszą funkcję nauczycielki na przyszłość, funkcję nauczycielki racjonalnego oglądu rzeczywistości społecznej, ważenia racji, rozumienia innych poglądów, rozumienia potrzeby kompromisów. O taką historię w szkołach by mi chodziło.
Mnie (w przeciwieństwie do moich przodków) nasz naród i Polska nie obchodzą w sensie aksjologicznym. Natomiast mam wrażenie, że, gdy używa się tego typu języka (jak O.Tokarczuk), to chodzi o to, by siebie postawić moralnie wyżej i wytykać durnej tłuszczy, która z historii (słusznie lub nie - mniejsza o to) czerpie odrobinę poczucia własnej wartości, jej barbarzyństwo i brak podstaw do tego poczucia. Mickiewiczowi zresztą też chodziło o moralną wyższość.
Uważam też, że za każdym razem, gdy o historii mówi się w sposób tak bardzo nacechowany negatywnymi emocjami, mamy do czynienia z tego typu intencją. Nie zgadzam się, że stwierdzenie "Polacy byli mordercami Żydów, właścicielami niewolników, kolonizatorami itd." jest zniuansowanym przedstawianiem historii. Poza tym nasze elity mają dziwną skłonność do popadania ze skrajności w skrajność. W XIX wieku nasi najwybitniejsi poeci okrzyknęli nas Chrystusem narodów. Teraz najwybitniejsza (chociaż ja się na literaturze nie znam) współczesna pisarka polska ogłasza nas właścicielami niewolników. Ten sam poziom emocjonalnego rozdygotania, histerii i braku jakiegokolwiek wyważenia sprawy.
krl pisze: 22 gru 2019, o 10:31 Przykład z Murzynami w USA jest chybiony. Murzyni tamże stanowią nadal wyodrębnioną grupę kulturową.
Czyli potomkowie polskich chłopów przejęli w dużej części kulturę szlachecką, więc można ich nazywać właścicielami niewolników. Natomiast Murzyni zachowali pewną odrębność kulturową, więc ich tak nazywać nie można. Gdyby przejęli kulturę anglosaską (a przejęli w pewnym stopniu), to już byliby potomkami właścicielami niewolników. Np. Barack Obama został wychowany przez swoich białych dziadków od strony matki, którzy wywodzili się z zamożnej anglosaskiej rodziny. Oboje wraz z żoną są absolwentami najlepszych uczelni w USA. Czy wobec tego córki Obamy to potomkowie właścicieli niewolników?
krl pisze: 22 gru 2019, o 10:31 Ponadto w kulturze amerykańskiej (jej głównym nurcie) jest jednoznaczne potępienie niewolnictwa w USA w XIX wieku.
W USA do końca lat 60-tych XX wieku funkcjonowała segregacja rasowa. Kultura polska w głównym nurcie nie potępia pańszczyzny, bo temat stracił na ważności jakieś 150 lat temu w zaborze rosyjskim (jeszcze dawniej w innych zaborach) i w międzyczasie były nieco poważniejsze problemy (jak odbudowa państwa z gruzów, dwie wojny światowe, komunistyczny i nazistowski totalitaryzm).

Myślę, że do porozumienia nie dojdziemy.
krl
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 609
Rejestracja: 10 lis 2009, o 22:39
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Pomógł: 135 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: krl »

Slup pisze: 22 gru 2019, o 19:46 Nie zgadzam się, że stwierdzenie "Polacy byli mordercami Żydów, właścicielami niewolników, kolonizatorami itd." jest zniuansowanym przedstawianiem historii. ...
Myślę, że do porozumienia nie dojdziemy.
Nigdzie nie twierdziłem, że cytowane wyżej stwierdzenie pani Tokarczuk jest "zniuansowanym przedstawianiem historii". Bo oczywiście nie jest. Ale ja to stwierdzenie postrzegam w kontekście powieści Olgi Tokarczuk, które przeczytałem (o czym pisałem w poprzednim poście). I w tym szerszym kontekście ten cytat wygląda już znacznie lepiej.
Nie znam też bezpośredniego kontekstu cytowanej wypowiedzi (tj. przypuszczalnie wykładu noblowskiego Olgi Tokarczuk), ale przypuszczam, że ten bezpośredni kontekst też modyfikuje znaczenie cytatu.
Do porozumienia dochodzić nie musimy. Można się pięknie różnić.
Myślę też, że Oldze Tokarczuk nie chodziło o to, by się "wywyższać ponad tłuszczę", lecz by wskazać, że w ludziach tkwi i dobro i zło i że trzeba o tym pamiętać. Zresztą, zmieniłeś początkowy cytat. W początkowym cytacie podmiotem było "my", a nie "Polacy". Oczywiście, "my" znaczy "Polacy", ale oprócz tego znaczy, że Olga Tokarczuk czuje swoją przynależność do naszego narodu. "my" to znaczy w szczególności "ja". Więc się nie wywyższa.
A wytykanie wad narodowych jest dość częste u naszych wybitnych pisarzy. Już wieszcz romantyczny opisywał nasz naród jako lawę, z wierzchu brudna i plugawą,a w środku gorącą.
Awatar użytkownika
Slup
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 794
Rejestracja: 27 maja 2016, o 20:49
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 23 razy
Pomógł: 156 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Slup »

krl pisze: 22 gru 2019, o 20:09 Oczywiście, "my" znaczy "Polacy", ale oprócz tego znaczy, że Olga Tokarczuk czuje swoją przynależność do naszego narodu. "my" to znaczy w szczególności "ja". Więc się nie wywyższa.
Ale właśnie na tym tego rodzaju wywyższanie się polega! Podam przykład.
Rafał Olbiński pisze: Wyszła z nas potworna morda chama, prymitywa, ksenofoba, homofoba, rasisty. Jeżeli ponad 60 proc. Polaków jest przeciwnych przyjmowaniu ludzi uciekających przed wojną, to jest to odrażające. Jesteśmy ohydnym narodem.
Pomijam, czy to bardzo emocjonalne stwierdzenie Olbińskiego zawiera w sobie jakieś słuszne racje. Chodzi o to, że mam wątpliwości, by Olbiński odnosił tę mordę chama, prymitywa, ksenofoba itd. również do siebie. Użycie pierwszej osoby liczby mnogiej jest tutaj chwytem retorycznym. To samo jest moim zdaniem z tamtą wypowiedzią Tokarczuk.

Jest pewna (często nieświadoma) tendencja wśród intelektualistów w naszych czasach. Polega ona na obrażaniu prostych, często niezamożnych ludzi, za każdym razem, gdy postępują oni wbrew życzeniom elit.

Całość wywiadu z Olbińskim (pod względem rzucania inwektywami w "prostaków" ten wywiad jest paradygmatyczny):

Kod: Zaznacz cały

https://koduj24.pl/rafal-olbinski-wyszla-z-nas-potworna-morda-chama/
krl
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 609
Rejestracja: 10 lis 2009, o 22:39
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Pomógł: 135 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: krl »

Nie chcę dyskutować o Ołbińskim. Wróćmy do Tokarczuk. Znalazłem troszkę szerszy kontekst cytowanej przez Slupa wypowiedzi naszej noblistki.
To była jej reakcja na film Pokłosie, z roku 2015.
Wymyśliliśmy historię Polski jako kraju tolerancyjnego, otwartego, jako kraju, który nie splamił się niczym złym w stosunku do swoich mniejszości. Tymczasem robiliśmy straszne rzeczy jako kolonizatorzy, większość narodowa , która tłumiła mniejszość, jako właściciele niewolników, czy mordercy Żydów. Myślę, że trzeba będzie stanąć z własną historią twarzą w twarz i spróbować napisać ją trochę od nowa, nie ukrywając tych wszystkich strasznych rzeczy.

(Polecam też dyskusję w tym linku.)
Film Pokłosie był emocjonalną reakcją na upowszechnioną wiedzę o zbrodni w Jedwabnem. Niezależnie, jak oceniamy tę zbrodnię (nie jest ona do końca wyjaśniona), jest ona faktem (znów zachęcam do zajrzenia do "Wielkiej trwogi" Marcina Zaremby). Powyższy cytat ukazuje cytowaną wcześniej wypowiedź pani Tokarczuk w nieco szerszym kontekście, choć być może kontekst ten nadal jest niepełny. Ale już nawet ten poszerzony kontekst wskazuje, że nie jest to wypowiedź po prostu atakująca polskość i Polaków. Cytowane wcześniej wyrwane z kontekstu zdanie jest tu skonfrontowane ze zdaniem poprzednim o Polsce jako kraju tolerancyjnym, otwartym itd. I jak wiadomo Polska przez wieki taka była! (Może, paradoksalnie, była to też jedna z przyczyn jej upadku w XVIII wieku.) Tyle, że (jak wskazuje nie tylko Tokarczuk) to nie jest cała prawda. Zwłaszcza w kontekście filmu Pokłosie. Gdy staramy się odnieść do, zrozumieć przypadki mordowania np. Żydów przez Polaków, łatwo o pochopne wnioski o "antysemityzmie wysysanym z mlekiem matki". No cóż, polecam Wielką trwogę... W każdym razie, tak jak w kolejnym zdaniu pisze mądrze Tokarczuk, z ta historią trzeba będzie stanąć twarzą w twarz. I napisać historię "trochę od nowa". A wiec Tokarczuk nie neguje w większości historii Polski takiej, jaka tkwi w naszej pamięci. Historii, z której możemy być dumni. Chodzi tylko o to, by ją "trochę" poprawić, by mówić również o tych gorzkich, niewygodnych sprawach. To jest właśnie zniuansowanie.
I jeszcze o cytatach.
Donald Tusk jest regularnie atakowany cytatem "polskość to nienormalność" chyba jeszcze z lat 80-tych. Często w TVP. Pamiętam, jak kiedyś stało się to w dyskusji z udziałem młodych ludzi m.in. z partii Razem. I ci ludzie zaprotestowali i odczytali prowadzącemu program szerszy cytat zawierający wyrwane z kontekstu zdanie (udało im się to, chociaż pisowski redaktor przeszkadzał im z całych sił). Ten szerszy cytat wskazywał, jak krzywdzące i szalbiercze było wytykanie Tuskowi wyrwanego z kontekstu cytatu. Wskazywał na patriotyzm i troskę o Polskę. No, ale tak się robi manipulacje polityczne. Wtedy pisowskiego dziennikarza zatkało. Ale nie przeszkodziło to propagandzie nadal używać tego cytatu do atakowania Tuska.

Dodano po 10 godzinach 21 minutach 15 sekundach:
A tu oryginalna wypowiedź pani Tokarczuk, z 2015 roku. Nie ma to jak oryginał, bez retuszu.

Kod: Zaznacz cały

https://wroclaw.tvp.pl/22183076/olga-tokarczuk-wymyslilismy-historie-polski-jako-kraju-tolerancyjnego-a-robilismy-straszne-rzeczy-jako-mordercy-zydow
Awatar użytkownika
arek1357
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 5748
Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: blisko
Podziękował: 131 razy
Pomógł: 526 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: arek1357 »

Kod: Zaznacz cały

https://wroclaw.tvp.pl/22183076/olga-to
... ercy-zydow

Bredzi baba bredzi...
Ten szerszy cytat wskazywał, jak krzywdzące i szalbiercze było wytykanie Tuskowi wyrwanego z kontekstu cytatu. Wskazywał na patriotyzm i troskę o Polskę.
Chyba się wzruszę , tak Tusk został skrzywdzony strasznie , popłakałem się ...

Akurat tak się składa, że znam i czytałem cały kontekst tej wypowiedzi i niczego to w moim odczuciu nie zmienia , zawsze kanał wybija...

krl z Tobą bardzo kiepsko bronisz antypolonusów i chyba coś za to dostajesz, bo jeżeli masz takie poglądy to znaczy , że bardzo źle z Tobą...

Ta wasze chora obrona tych pseudo mniejszości jest nad wyraz podejrzana , takich pseudo polaków nie chcemy...

Dodano po 19 minutach 45 sekundach:
... 735259689/

no masz autorytet w postaci szczura... , który mówił :
Pod Cedynią przywiązywaliśmy dzieci jako żywe tarcze?
no widzę że masz świetne źródła informacji gratulacje życzę ci wesołego bla bla bla...

Zrób szopkę na święta i zaproś sobie wszystkich turoni i se będziecie dywagować , oglądać pokłosie ... jeszcze raz gratuluję...

Dodano po 1 godzinie 47 minutach 42 sekundach:
A druga sprawa to taka , że nikt z was nie określił się jaki system wartości popiera i reprezentuje czy krl jesteś katolikiem czy maoistą bo nie wiem,
Slup też do końca nie wiem bo niby korzenie w katolicyźmie a korona w moderniźmie więc wasz status jest bardzo nijaki. Jak się o czymś mówi to ma się konkretne fundamenty na których można coś zbudować, a u was jest raz po katolicku a jak nie pasuje to po marksistowsku, itd... Braun plecie no ale Sztur gada mądrze no takie jak widzę banialuki...

I sprawa następna, owszem może i wylewałem zawsze wiadro pomyj na to co głosiła Niepokonana ale tu zrobiłem błąd do którego się przyznaję po sprawiedliwości powinienem wylać tylko na nią pół wiadra pomyj a drugie pół na takich nauczycieli , którzy ją uczą takiego a nie innego myślenia a ona to chcąc nie chcąc powtarza i łyka takie brednie jak te np. o sarmatyźmie i to nie jest do końca jej wina tylko wasza bo sami udajecie jakąś głupią neutralność światopoglądową , nie umiecie się określić, nie wiadomo w co wierzycie nawet , więc skąd niepokonana ma czerpać wzorce do naśladowania , jest podpięta pod kroplówkę którą jej sączycie jad zatruwający ją i wielu jej podobnych (tworząc patointeligencję)...

Więc jako nauczyciele sami najpierw zróbcie rachunek sumienia umyjcie i prześwietlcie swoje dusze , uderzcie się w głowę i zacznijcie dopiero wtedy uczyć w szkołach i uczelniach jest adwent a więc czas przemyśleń...

Jakby dzisiaj po szkołach byli tacy nauczyciele jak Bobola , Kolbe, itd... to każdy Polak wychodzący ze szkoły wiedziałby jakie jest jego miejsce na ziemi i potrafiłby się określić, nawet ucząc matematyki można za pomocą aksjomatów wykazać i ukazać uczniom jak powinna wyglądać prawda...

Ubieracie się w tęczowe szmaty, palicie zioło to nie dziwne , że nie potraficie przekazywać wartości...

Ja się też ciągle uczę więc Niepokonanej zaczynam współczuć...
Awatar użytkownika
Slup
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 794
Rejestracja: 27 maja 2016, o 20:49
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 23 razy
Pomógł: 156 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Slup »

krl rozumiem, że można w taki sposób interpretować tę wypowiedź Olgi Tokarczuk, chociaż dla mnie taka interpretacja jest nie do przyjęcia. Wynika to stąd, że po pierwsze jest oparta na emocjonalnych zwrotach.
Olga Tokarczuk pisze: Zaczynam myśleć, że my śniliśmy własną historię. Wymyśliliśmy sobie historię Polski, jako kraju niezwykle tolerancyjnego, otwartego, jako kraju, który nie splamił się niczym złym w stosunku do swoich mniejszości
Po drugie dlatego, że zawiera zniekształcenia i podbudowane emocjami uproszczenia. Nie można porównywać pańszczyzny do niewolnictwa. Nie można mówić w tym kontekście, że Polacy, którzy głównie są potomkami pańszczyźnianych chłopów, byli kiedyś właścicielami niewolników. Nazywanie kolonizacją procesu spolszczenia elit feudalnych na wschodnich kresów dawnej Rzeczpospolitej jest wypaczaniem faktów. Rzeczywistość była bardziej skomplikowana (bardziej zniuansowana) niż to wynika z wypowiedzi Tokarczuk. Zestawianie tych dwóch uproszczeń z morderstwami jakich polska ludność dopuszczała się na Żydach w latach 40-tych jest dowodem braku głębszego namysłu, wyważenia i zdrowego rozsądku. Dla mnie ta wypowiedź jest histeryczna.

Według biblijnej opowieści pierwszy człowiek, który został poczęty i urodzony przez kobietę, był mordercą swojego brata. Znaczna część prawdy na temat wielu tragicznych wydarzeń w XX wieku jest bardziej uniwersalna - nie związana z konkretną kulturą lub nacją.
Ukryta treść:    
krl pisze: 23 gru 2019, o 10:52 Donald Tusk jest regularnie atakowany cytatem "polskość to nienormalność" chyba jeszcze z lat 80-tych. Często w TVP. Pamiętam, jak kiedyś stało się to w dyskusji z udziałem młodych ludzi m.in. z partii Razem. I ci ludzie zaprotestowali i odczytali prowadzącemu program szerszy cytat zawierający wyrwane z kontekstu zdanie (udało im się to, chociaż pisowski redaktor przeszkadzał im z całych sił). Ten szerszy cytat wskazywał, jak krzywdzące i szalbiercze było wytykanie Tuskowi wyrwanego z kontekstu cytatu. Wskazywał na patriotyzm i troskę o Polskę.
Moim zdaniem ten krótki esej wskazuje na chorobliwe siłowanie się części Polaków z własną historią, od której nie potrafią i ostatecznie nie chcą się dystansować. To jest dla mnie coś zupełnie nie zrozumiałego i jestem bardzo szczęśliwy, że mam taką konstrukcję wewnętrzną, bo mogłoby być gorzej. Całość (chyba) dostępna tutaj

Kod: Zaznacz cały

http://www.miesiecznik.znak.com.pl/6792011donald-tusk-polak-rozlamany/
.

TVP to osobny temat i chyba wszyscy (nawet sporo wyborców PIS-u) widzą, jak jest.
Awatar użytkownika
Niepokonana
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1548
Rejestracja: 4 sie 2019, o 11:12
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Polska
Podziękował: 337 razy
Pomógł: 20 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Niepokonana »

Mnie zastanawia, po co ta Tokarczuk naraża się Polakom takimi wypowiedziami, przecież podobno ma doświadczenie w psychologii tj. czytałam w gazecie, że kiedyś była psychologiem. Chyba wie, że się naraża. Mnie zastanawia dlaczego, a Was?
Chociaż fakt, nauczanie historii w szkole jest marne, jeżeli chodzi o wiek XX. Ale to nie znaczy, że wszystko, czego się uczymy, jest nieprawdą.
Awatar użytkownika
arek1357
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 5748
Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: blisko
Podziękował: 131 razy
Pomógł: 526 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: arek1357 »

Ale to nie znaczy, że wszystko, czego się uczymy, jest nieprawdą.
Oczywiście że nie oni piszą prawdy i półprawdy i zwykle niewygodne prawdy zapodają w kontekście fałszywym...

Ja dam przykład mnie uczyli o Generale Franco jako o człowieku złym i faszyście , więc prawdę na temat wojny w Hiszpanii , prawda że był taki generał parę dat i faktów historycznych, ale ubranych w fałszywe opinie o tym wybitnym człowieku no i cała historia zakłamana , według mnie i nie tylko to największy bohater 20 wiecznej europy...
Ja mówie , że jakby w czasie wojny domowej w Rosji wygrali Białoarmiści (pod wodzą Kołczaka) z bolszewikami to gwarantuję Kołczak w podręcznikach historii byłby pozbawiony czci i wiary... i tak na pewno byłoby i tak psują pseudo historycy i wypaczają historię...
Kto dziś mówi w tych zakłamanych podręcznikach o Cristero w Meksyku , kto mówi o udziale żydów w tworzeniu komuny na świecie, kto mówi o Wandei
Kto mówi i wiośnie ludów w kontekście zniszczenia Cesarstw z udziałem masonerii... Nawet nie ma tego , że Napoleon tak naprawdę nie był prawowitym cesarzem , jego cesarskość była w najlepszym razie sprawą uzurpatorską... I takich przykładów mogę sypać jak z rękawa...

Wniosek z tego jest jeden uczą historii w sposób zafałszowany...

Dodano po 4 minutach 7 sekundach:
Mnie zastanawia, po co ta Tokarczuk naraża się Polakom takimi wypowiedziami
A czy ona jest Polakiem chyba nie żydówka ukraińskiego pochodzenia jakieś tam korzenie bardzo mało polskie więc się nie dziw...

Jedzie po Polakach bo sama się polką nie czuje, zresztą jakby nie jechała to nagrody nobla by nie dostała i to jest oczywiste , literackie nagrody nobla jak historia uczy dostają ostatnio same lewaki i kosmopolity... więc w tym kontekście nie powinno dziwić,
każda gnida za splendory, nagrody , kasę da się zeszmacić

Dodano po 8 minutach 4 sekundach:
Wymyśliliśmy sobie historię Polski, jako kraju niezwykle tolerancyjnego, otwartego,
Wielka tolerancja i otwartość jest wielki złem, nigdy w życiu nie tolerowałem i nie będę tolerował wszystkiego, ani nie jestem otwarty na wszystko...
bo to jest nienormalne, już nawet tego nie toleruję jak ktoś mi wlezie w brudnych butach do pokoju..., każdy kto do mnie włazi musi dostosować się do moich warunków inaczej poczuje mojego buta lub moją pięść na sobie a wtedy żarty się skończą... musi odpowiadać mi wyglądem zachowaniem, i czasem obecności , w tym przypadku jeżeli to spełni to mogę się nazywać tolerancyjny, ale jak widać moja definicja tolerancji jest zgoła chyba inna...

Dodano po 1 minucie 58 sekundach:
Zresztą jak widać lewak nie potrafi zdefiniować pojęcia tolerancji , lewak nie potrafi chyba niczego należycie zdefiniować...
Awatar użytkownika
Niepokonana
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1548
Rejestracja: 4 sie 2019, o 11:12
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Polska
Podziękował: 337 razy
Pomógł: 20 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Niepokonana »

"polka" to jest taki czeski taniec, jak dobrze pamiętam. Ok, czepiam się.
No właśnie, nagroda Nobla powinna być za zasługi, nie za poglądy, ale za dużo wymagam. No bo to trochę bez sensu, to jest obraza dla samego Nobla.
Wielka tolerancja i otwartość jest wielki złem, nigdy w życiu nie tolerowałem i nie będę tolerował wszystkiego, ani nie jestem otwarty na wszystko...
Arek, wiemy, nie znamy cię od wczoraj.
a4karo
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22210
Rejestracja: 15 maja 2011, o 20:55
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Bydgoszcz
Podziękował: 38 razy
Pomógł: 3755 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: a4karo »

arek1357 pisze: 23 gru 2019, o 22:48
Ale to nie znaczy, że wszystko, czego się uczymy, jest nieprawdą.
Oczywiście że nie oni piszą prawdy i półprawdy i zwykle niewygodne prawdy zapodają w kontekście fałszywym...

Ja dam przykład mnie uczyli o Generale Franco jako o człowieku złym i faszyście , więc prawdę na temat wojny w Hiszpanii , prawda że był taki generał parę dat i faktów historycznych, ale ubranych w fałszywe opinie o tym wybitnym człowieku no i cała historia zakłamana , według mnie i nie tylko to największy bohater 20 wiecznej europy...
Ja mówie , że jakby w czasie wojny domowej w Rosji wygrali Białoarmiści (pod wodzą Kołczaka) z bolszewikami to gwarantuję Kołczak w podręcznikach historii byłby pozbawiony czci i wiary... i tak na pewno byłoby i tak psują pseudo historycy i wypaczają historię...
Kto dziś mówi w tych zakłamanych podręcznikach o Cristero w Meksyku , kto mówi o udziale żydów w tworzeniu komuny na świecie, kto mówi o Wandei
Kto mówi i wiośnie ludów w kontekście zniszczenia Cesarstw z udziałem masonerii... Nawet nie ma tego , że Napoleon tak naprawdę nie był prawowitym cesarzem , jego cesarskość była w najlepszym razie sprawą uzurpatorską... I takich przykładów mogę sypać jak z rękawa...

Wniosek z tego jest jeden uczą historii w sposób zafałszowany...

Dodano po 4 minutach 7 sekundach:
Mnie zastanawia, po co ta Tokarczuk naraża się Polakom takimi wypowiedziami
A czy ona jest Polakiem chyba nie żydówka ukraińskiego pochodzenia jakieś tam korzenie bardzo mało polskie więc się nie dziw...

Jedzie po Polakach bo sama się polką nie czuje, zresztą jakby nie jechała to nagrody nobla by nie dostała i to jest oczywiste , literackie nagrody nobla jak historia uczy dostają ostatnio same lewaki i kosmopolity... więc w tym kontekście nie powinno dziwić,
każda gnida za splendory, nagrody , kasę da się zeszmacić

Dodano po 8 minutach 4 sekundach:
Wymyśliliśmy sobie historię Polski, jako kraju niezwykle tolerancyjnego, otwartego,
Wielka tolerancja i otwartość jest wielki złem, nigdy w życiu nie tolerowałem i nie będę tolerował wszystkiego, ani nie jestem otwarty na wszystko...
bo to jest nienormalne, już nawet tego nie toleruję jak ktoś mi wlezie w brudnych butach do pokoju..., każdy kto do mnie włazi musi dostosować się do moich warunków inaczej poczuje mojego buta lub moją pięść na sobie a wtedy żarty się skończą... musi odpowiadać mi wyglądem zachowaniem, i czasem obecności , w tym przypadku jeżeli to spełni to mogę się nazywać tolerancyjny, ale jak widać moja definicja tolerancji jest zgoła chyba inna...

Dodano po 1 minucie 58 sekundach:
Zresztą jak widać lewak nie potrafi zdefiniować pojęcia tolerancji , lewak nie potrafi chyba niczego należycie zdefiniować...
Arku, z okazji świąt życzę Ci wszelkiego powodzenia.. Abyś w razie konieczności nie musiał długo czekać na dawcę organów. I żeby ów dawca okazał się Żydem (przepraszam, zgodnie Twoja terminologia - żydem) lewakiem a przeszczep robił najlepszy rosyjski specjalista. I żebyś żył długo, w pełni świadomy tych faktów.
Awatar użytkownika
Premislav
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 15687
Rejestracja: 17 sie 2012, o 13:12
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 196 razy
Pomógł: 5221 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Premislav »

Zniuansowane spojrzenie na historię jest potrzebne, ale w takich wypowiedziach, jak Tokarczuk czy pewnych osób z Wyborczej to przejawia się raczej efekt wahadła: tak daleko zabrnięto w polskiej edukacji i kulturze z wychwalaniem tej cudownej ojczyzny i naszych pozbawionych wad przodków, że w końcu musiało to doprowadzić do odbicia w drugą stronę. Odnoszę też wrażenie, że zawłaszczenie patriotyzmu przez PiS prowadzi do sytuacji, w której określony stosunek do polskiej historii jest też swego rodzaju deklaracją polityczną, a to bardzo niedobrze. Tzn. dobrze, że Tokarczuk nie popiera partii Pobożność i Socjal, niedobrze, że historia to narzędzie walki ideologicznej i politycznej, a nie żadne dążenie do prawdy (nawet jeśli są historycy, którzy ją tak postrzegają), ale to w zasadzie nic nowego. A książka Zaremby bardzo dobra, daję papieską okejkę.

Kod: Zaznacz cały

https://www.wykop.pl/cdn/c3201142/comment_Mc5ZBsn2hawFmv0Mgg6ZCeoEtsgQtret.jpg


Dodano po 12 minutach 45 sekundach:
Poza tym przyszło mi na myśl, by zreinterpretować powieść Dicka Valis w duchu anarchokapitalizmu, gdzie Czarne Żelazne Więzienie to państwo, a oczekiwany zbawiciel to nowy wartościowy teoretyk libertarianizmu, z tą różnicą, że wcieli on te teorie w życie.

PS Oczywiście wszystkiego najlepszego z okazji świąt Bożego Ogłupienia, Boże Niepiśmiennych Pastuchów z Bliskiego Wschodu, nie istniejesz i nienawidzę cię (celowo „cię" małą literą).
Awatar użytkownika
arek1357
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 5748
Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: blisko
Podziękował: 131 razy
Pomógł: 526 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: arek1357 »

wychwalaniem tej cudownej ojczyzny i naszych pozbawionych wad przodków
Nikt nie mówi o braku wad tylko mówi się że nie powinno dawać sobie pluć w kaszę mamy wady jak i inni i dobrze ale wara innym i się (odp...owietrzyć od nas i od naszych wad) i żadne żydziska ani wolnomyśliciele nie muszą nas pouczać i wytykać nam błędy , jeżeli mają dach nad głową i żeśmy ich przyjęli tych czy tamtych niech siedzą cicho i niech się dostosują, a od wad wara...

Jak idę do kolegi Zenka np. na wódkę i zacząłbym mu punktować, że ma np bałagan w domu, i inne takie rzeczy to kolega Zenek po prostu wódki by nie postawił , dałby mi kopa i wyrzucił ze swego domu, i miałby rację...

Moją ulubioną formacją są Lisowczycy , formacja z mnóstwem wad a jednak waleczna i bohaterska , wszyscy się ich bali , kwitło tam pijaństwo awantury , ale niejednemu potrafili dokopać , niechby pani Tokarczuk spróbowała im wyliczać wady to by zobaczyła...
Awatar użytkownika
Premislav
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 15687
Rejestracja: 17 sie 2012, o 13:12
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 196 razy
Pomógł: 5221 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Premislav »

Czy bohaterstwo lisowczyków wiąże się w Twoim przekonaniu z tzw. I odsieczą wiedeńską? Nie chcę Cię martwić, ale jakkolwiek lisowczycy byli piekielnie skuteczną formacją, to obrona interesów Austrii i cesarza kosztem zaognienia i tak już napiętych stosunków z Portą to nie była polska racja stanu, Zygmunt III był dziwką Habsburgów, w dodatku darmową, a wszystko przez koligacje rodzinne i jego fanatyczny katolicyzm. Najgorszy władca RON w mojej opinii.
Awatar użytkownika
arek1357
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 5748
Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: blisko
Podziękował: 131 razy
Pomógł: 526 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: arek1357 »

On był ofiarą bo był katolikiem i naraził się już protestanckim władcom Szwecji , przestali go lubieć, więc w moim odczuciu powinien być męczennikiem...

A co do Lisowczyków to najlepsza scena to taka jak rozsiekali chyba to było cesarskich za profanację obrazu Matki Boskiej, pijani Lisowczycy i skacowani roznieśli ich na szablach jak wieprze i ta scena mi się najbardziej podoba , zyskali mój aplauz, i wyobrażam sobie , że dzisiaj roznosiliby na szablach profańców Matki Bożej , taki miałem sen właśnie i dlatego z nimi sympatyzuję, mam słabość do tych co roznoszą na szablach wszelkiej maści szkodników , jawnych heretyków i wojujących sodomitów ( dzisiaj Lisowczycy roznieśliby na szablach Biedronia np. , ale daliby spokój Piaskowi)...
ODPOWIEDZ