Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

[Gouranga]

Tak długo jak nie łamię prawa, nikt nie może ograniczać mi swobody wypowiedzi.

[Premislav]

Pisanie, że "dobrze byłoby się pozbyć prezydenta Gdańska" może zostać odebrane jako nawoływanie do przemocy, o czym już wspomniałem, więc nie byłbym taki pewien, czy nie naruszasz prawa.

Poza tym nie masz racji, na forum decyduje administracja. Oczywiście administracja mogłaby mieć problem w sytuacji, w której na forum pojawiają się treści łamiące prawo, natomiast to, że jakieś treści i zachowania nie łamią prawa, nie znaczy, że nie mogą być usuwane na forum.

[Gouranga]

Czyli administracja może sobie prowadzić żydo-totalitaryzm i to jest ok i nikomu nie przeszkadza? Was ludzi przyzwyczajono, że można wam nakazać/zakazać czegokolwiek i tak długo, jak mówi to ktoś, kto nauczono was, że jest ponad wami tak długo będziecie tego przestrzegać...

[Premislav]

Jeżeli to wywnioskowałeś z mojej wypowiedzi (czy z wypowiedzi usera MadJack), to powinieneś uważniej czytać.
Twoja opinia: nie można usuwać na forum wypowiedzi, które nie łamią prawa.
Fakty: można usuwać na forum wypowiedzi, które nie łamią prawa.

Czy w polskim prawie mamy coś o niezamieszczaniu wypowiedzi w formie skanów? No nie, a na forum nie wolno... Regulamin o tym stanowi.

[MadJack]

Gouranga, jak ktoś przyjdzie na Twoją działkę i wypnie Ci goły tyłek, to też go z tej działki nie usuniesz, bo nie chcesz być posądzony o "żydo-totalitaryzm"? Weźże się człowieku troszeczkę ogarnij.

[kerajs]

@ Gouranga.
Do poprzedniego cytatu z Konstytucji dodam wyimek:

Temat/post był obraźliwy; prowokował do kłótni
Poziom intelektualny tematu był wyjątkowo niski

z tematu "Dlaczego mój temat jest w koszu?"( 16183.htm ). Twoje posty spełniały te kryteria?

Uważam, że moderacja wyjątkowo pobłażliwie traktuje Twoje prowokacje (i nie tylko Twoje), a Ty jeszcze ją obrażasz. Myślę, że zamieszczenie w regulaminie informacji o ostrzeżeniach za faszyzowanie, antysemityzm, rasizm, seksizm, homofobię i inne rodzaje dyskryminacji, ukróciłoby Twoje (i Innych) próby sprawdzania jak bardzo możesz przegiąć.

[Premislav]

A kto jeszcze próbuje sprawdzać, jak bardzo może przegiąć?

BTW Co przedstawia Twój awatar? Nie lubię mongolskiego translatora Google, a jedyne strony, które znajduję, są w języku niemieckim (6 lat minęło, odkąd go ostatnio używałem).

[kerajs]

A kto jeszcze próbuje sprawdzać, jak bardzo może przegiąć?

Przecież wiesz kto.

BTW Co przedstawia Twój awatar? Nie lubię mongolskiego translatora Google, a jedyne strony, które znajduję, są w języku niemieckim (6 lat minęło, odkąd go ostatnio używałem).

To taka zmyślna kostka

Kod: Zaznacz cały

https://pl.wikipedia.org/wiki/Friend_%28wspinaczka%29

do asekuracji podczas wspinaczki. Jej większą do zwykłych kości wagę, z nawiązką rekompensuje łatwość w jej osadzaniu i demontażu (nawet po jej 'przelataniu').

[Premislav]

O, dzięki. To być może drugie pytanko z tego wątku było podyktowane oburzeniem profesjonalisty.
No dobra, z tą pieśnią Czarnej Sotni to trochę przegiąłem (choć serio uważam, że jest bardzo ładna, abstrahując od słów, a raczej od ich znaczenia), ale jeśli hymn ZSRR jest do zaakceptowania, to pieśń Czarnej Sotni tym bardziej, bo mniej ludzi zabili!!! [ale wybitny "argument" ]

BTW Można by w quizie historycznym spytać o paradoksy w historii. Przykłady:
Pokojowa Nagroda Nobla dla Kissingera,
powstanie czegoś takiego, jak Międzynarodowa Leninowska Nagroda Pokoju,

[Gouranga]

A co powiesz na taki paradoks, że w Głubczycach (opolskie) poseł PO wyłudził od obywateli 10 tysięcy złotych na renowację pomnika wdzięczności dla Armii Czerwonej?

[Premislav]

W pierwszej chwili wydaje się mocne. Ale... To nie jest paradoks, przecież Żydzi zazwyczaj wzajemnie się wspierają. Poseł PO (czyli tak na 80% Żyd, to nie żadna insynuacja - zresztą nazwanie kogoś członkiem jakiejś narodowości nie może być obraźliwe - tylko trzeźwa analiza faktów) występuje w obronie pamięci Armii Czerwonej, czyli zbrojnego ramienia światowej rewolucji żydokomunistycznej. Może jestem głupi i mało wiem o historii (wystarczy spojrzeć na quiz historyczny), ale w pewnym uproszczeniu tak to widzę. Oczywiście można by to bardziej drobiazgowo rozkładać na czynniki pierwsze, ale to jak z równaniem różniczkowym wahadła, gdzie dla małych odchyleń przyjmujemy \(\displaystyle{ \sin \theta \approx \theta}\).

[Gouranga]

Przede wszystkim wiązanie Armii Czerwonej z komuną to dysonans poznawczy. Po drugie żydzi raczej manipulują rozwojem historii za pomocą rządu USA, który jest dużo bardziej wpływowy, niż nasi Towarzysze ze wschodu. Ot choćby wmówili całemu światu, że irakijczycy zaatakowali WTC (Al Kaida i Osama bin Laden nie istnieją, to fikcja CIA). Teraz jeszcze izrael finansuje inwazję terrorystów na Europę, a niedługo wyśle tu swoich żołnierzy pod banderami USA żeby nad bronić przed swoimi terrorystami pod banderami ISIS, tak sobie grają za gruby hajs

[kerajs]

Ech, przekorni jak dzieci.

To być może drugie pytanko z tego wątku było podyktowane oburzeniem profesjonalisty.

A nie, było ono podyktowane desperacją byłego amatora.
Bos(k)a N. tak szybko odpowiedziała na pytanie że nie zdążyłem go skasować. Więc, zupełnie niezamierzenie, pociągnąłem temat i pierwszym filmem który przyszedł mi do głowy, z mnóstwem niekonsekwencji i wpadek, był właśnie Cliffhanger. Nb. na zdjęciu Sylvester S. wspina się w butach do których nie można zamocować automatycznych raków (wiszą one na uprzęży). Kilka sekund później, docierając na półkę, ma już inne (kompatybilne z tymi rakami) obuwie.
W tym filmie chyba każdy znajdzie coś dziwnego. Wspinacz zapyta też o brak uprzęży górnej i cud-spitownicę, fizyk/mechanik o spektakularne rozbicie przez pływaka pokrywy lodowej na stawie, lekarz o brak hipotermii u tegoż,...itd.


PS
Ograniczenia w tematyce przemówień w londyńskim HydeParku:
63904,3390.htm#p5495244
Przekraczającym je mówcom policjant przerywa wystąpienie.

[Premislav]

Przyznam, że jeśli chodzi o te ograniczenia,jest to wyjątkowo zgrabne skojarzenie z ostatnimi wydarzeniami w forumowym HydeParku.

-- 27 maja 2017, o 10:31 --

Gouranga,

Przede wszystkim wiązanie Armii Czerwonej z komuną to dysonans poznawczy.

A dlaczego? Nie tylko idee komunizmu, ale zręby ich realizacji na wschodzie Europy i w części Azji to w niemałym stopniu dzieło osób żydowskiego pochodzenia (nie piszę "Żydów", bo to nie jest do końca tożsame, większość z nich to ateiści i - przynajmniej publicznie - ludzie stroniący od obyczajów żydowskich). Chłopsko-Robotnicza Armia Czerwona to była pięść, ale mózg to Biuro Polityczne (a tam obrzezany na obrzezanym obrzezanego poganiał), a nerwy to NKWD (a tam... jak poprzednio, przynajmniej do pewnego czasu).-- 27 maja 2017, o 10:35 --No nie, może nie wziąłem pod uwagę tego, że Wielki Terror m.in. służył wyeliminowaniu przez Dżugaszwilego żydowskich kadr, którym marzyła się światowa rewolucja żydowska jak z Nie-Boskiej Komedii, z ciekawości sprawdziłem, ilu zostało po tych czystach. Za wikipedią:

W przeddzień „wielkiego terroru” wśród pracowników na kierowniczych stanowiskach w NKWD przodowali Żydzi - 38% i Rosjanie - 32%. Łotyszy było 7%, Polaków - 5,5% , Ukraińców - 5%. Po czystkach „beriowskich” w 1940 roku Rosjan było 65%, Ukraińców - 17%, Gruzinów - 7%, Żydów- 3,5%. Całkowicie wyeliminowano przedstawicieli narodów „zachodnich”

[arek1357]

Podpisuję się pod tym co pisze Premislav , wcześniej pisałem , że na tym forum ktoś żondzi ale widać, że są jednostki, które potrafią myśleć i to nie stadnie...