Oboziazkowa matma a obnizenie poziomu na politechnikach

Awatar użytkownika
Damian09
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 42
Rejestracja: 29 lip 2009, o 19:49
Płeć: Mężczyzna
Pomógł: 1 raz

Oboziazkowa matma a obnizenie poziomu na politechnikach

Post autor: Damian09 »

Czy waszym zdaniem przez wprowadzenie obowiązkowej matury z matmy politechniki obniżą poziom nauczania?
... -1137.html tutaj jest dostępny przykładowy arkusz nowej matury. Jak widać ową mature rozwiaze przecietny uczen gimnazjum na minimum 60%. Uczelnie techniczne zaleje fala srednio inteligentnych humanistow ktorzy z wyliczeniem pochodnej bedą mieli problem. Czy wtedy politechniki beda wprowadzaly ogromne ciecia w programie a absolwent dobrego kierunku technicznego niczym nie bedzie sie roznil od absolwenta socjologii?
Awatar użytkownika
czeslaw
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 2156
Rejestracja: 5 paź 2008, o 22:12
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Politechnika Wrocławska
Podziękował: 44 razy
Pomógł: 317 razy

Oboziazkowa matma a obnizenie poziomu na politechnikach

Post autor: czeslaw »

Naprawdę sądzisz, że uczelnie techniczne zaleje fala humanistów? To że łatwo się dostać na kierunek X nic nie oznacza - mnie nie interesuje fizyka techniczna, i mimo że bardzo łatwo się tam dostać, nie studiuję tam.

A żeby dostać tytuł inżyniera, trzeba wiedzieć naprawdę sporo i nie sądzę, żeby coś w tej materii się zmieniło z powodu obniżenia wymagań maturalnych.
Awatar użytkownika
miki999
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 8691
Rejestracja: 28 lis 2007, o 18:10
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował: 36 razy
Pomógł: 1001 razy

Oboziazkowa matma a obnizenie poziomu na politechnikach

Post autor: miki999 »

Ja spytam się inaczej. Czy naprawdę myślisz, że jakakolwiek szanowana szkoła będzie miała zamiar zaniżać poziom? Najwyżej skończy się to "testami kompetencyjnymi" i obowiązkowymi zajęciami wyrównawczymi dla tych, którzy go nie zaliczą. Tak przynajmniej jest na UMK a grono nieszczęśliwców to ~70-90% (tak słyszałem).



Pozdrawiam.
miodzio1988

Oboziazkowa matma a obnizenie poziomu na politechnikach

Post autor: miodzio1988 »

Uczelnie techniczne zaleje fala srednio inteligentnych humanistow ktorzy z wyliczeniem pochodnej bedą mieli problem
No i? Tacy ludzie odpadną już po roku/semestrze. I niech odpadają. Będą mieli rok w plecy albo będą płacić za warunki/poscigi.
Damian09 pisze:Czy wtedy politechniki beda wprowadzaly ogromne ciecia w programie a absolwent dobrego kierunku technicznego niczym nie bedzie sie roznil od absolwenta socjologii?
Nie ma takiej mozliwosci. Od tego są zajęcia wyrownawcze. Jesli ktoś po tych zajeciach nie daje rady to egzaminu NA NORMALNEJ uczelni nie zda.
Wezmy za przyklad polibudę:
polibuda obniza poziom \(\displaystyle{ \Rightarrow}\) generuje gorszych pracownikow \(\displaystyle{ \Rightarrow}\) pracodawcy są mniej zainteresowani absolwentami \(\displaystyle{ \Rightarrow}\) polibuda traci swoj poziom. Nie warto chodzic na polibudę.
A gwarantuję Ci, że polibuda potrzebuje dobrych absolwentow i dobrych wynikow. Inaczej ludzie by tam papierow nie skladali.
Dumel
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 2000
Rejestracja: 19 lut 2008, o 17:35
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Stare Pole/Kraków
Podziękował: 60 razy
Pomógł: 202 razy

Oboziazkowa matma a obnizenie poziomu na politechnikach

Post autor: Dumel »

Jak widać ową mature rozwiaze przecietny uczen gimnazjum na minimum 60%.
ale tak samo było dotychczas. podstawe zda każdy nie-$#%^$, rozszerzenie podobnie

przeprowadzana jest wielka reforma edukacji, która ma zmiejszyć poziom bezsensowności polskiej edukacji tj. w kolejnych klasach będą nowe rzeczy a nie w gimnazjum to co w podstawówce, w liceum to co w gimnazjum, więc mam cichą nadzieję że za ~7 lat sytuacja się zmieni i matura odzyska jakikolwiek prestiż, chociaż nie nastawiam się na wiele bo przez ostatnie 20 lat wszystkie reformy coraz bardziej upośledzały polską szkołę, więc nie zdziwiłbym się gdyby tak było i tym razem.

a o zdrowy rozsądek władz najlepszych polskich uczelni się nie obawiam
ODPOWIEDZ