Demokracja a wolność (plus tematy pokrewne)
-
- Użytkownik
- Posty: 5405
- Rejestracja: 11 sty 2005, o 22:21
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: a z Limanowej
- Podziękował: 1 raz
- Pomógł: 422 razy
Demokracja a wolność (plus tematy pokrewne)
Czyli szkoły powinny być prywatne, bez odgórnych prikazów - wróciliśmy do punktu wyjścia
Ostatnio zmieniony 7 wrz 2009, o 10:40 przez Rogal, łącznie zmieniany 3 razy.
Powód: Posty wydzielone z http://matematyka.pl/135236.htm
Powód: Posty wydzielone z http://matematyka.pl/135236.htm
-
- Użytkownik
- Posty: 464
- Rejestracja: 17 lut 2009, o 15:00
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 73 razy
- Pomógł: 25 razy
Demokracja a wolność (plus tematy pokrewne)
Pewnie, że tak, bo na tę szkołę nie płaciłbyś już podatków i każdego byłoby stać.nuclear pisze:a chciałbyś za tą prywatną szkołę płacić?
-
- Użytkownik
- Posty: 5405
- Rejestracja: 11 sty 2005, o 22:21
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: a z Limanowej
- Podziękował: 1 raz
- Pomógł: 422 razy
Demokracja a wolność (plus tematy pokrewne)
Ot i kolega mnie uprzedził.
Tak trochę ad hoc, ale tyczy się też tych szachów: widziałeś lub dostałeś może kiedyś, kolego Nuclearze, coś za darmo i nie było to przysłowiowe "po mordzie"?
Tak trochę ad hoc, ale tyczy się też tych szachów: widziałeś lub dostałeś może kiedyś, kolego Nuclearze, coś za darmo i nie było to przysłowiowe "po mordzie"?
- nuclear
- Użytkownik
- Posty: 1501
- Rejestracja: 22 paź 2006, o 12:01
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 16 razy
- Pomógł: 264 razy
Demokracja a wolność (plus tematy pokrewne)
wiem że w życiu nie ma nic za darmo uważam że dobrze dysponowane (z tym oczywiście bywa jak wiadomo różnie) podatki są bardzo dobrą metodą na pokrywanie wszelkiego typu wydatków.
Wyobraźmy sobie taką sytuację że szkoły są prywatne ilu byłoby gotowych płacić 8 kafli za semestr gdzie obecnie tak jest w lepszych prywatnych szkołach w warszawie, czy prawo UW (te informacje mam sprawdzone o innych nie wiem.) .
co do głównego wątku to argumenty które przedstawiają zwolennicy mnie, który mam dobre osobiste i uważam że mogą być ciekawymi zajęciami dodatkowymi (które mogą być i zazwyczaj tak jest pokrywane z budżetu rady rodziców) odwracają od tej idei.
Zwolennicy przedstawiają że każdy kto zacznie grać będzie od razu geniuszem, zacznie się świetnie uczyć, dodając że szachy pomagają zwalczać narkomanię i alkoholizm, osobiście nie widzę w tych rzeczach nic złego (oczywiście w zależności co rozumiemy przez te dwa określenia) poza tym cytują papieża argumentując że jego zawsze można cytować (tak jak Lenina za minionych czasów.)
Wyobraźmy sobie taką sytuację że szkoły są prywatne ilu byłoby gotowych płacić 8 kafli za semestr gdzie obecnie tak jest w lepszych prywatnych szkołach w warszawie, czy prawo UW (te informacje mam sprawdzone o innych nie wiem.) .
co do głównego wątku to argumenty które przedstawiają zwolennicy mnie, który mam dobre osobiste i uważam że mogą być ciekawymi zajęciami dodatkowymi (które mogą być i zazwyczaj tak jest pokrywane z budżetu rady rodziców) odwracają od tej idei.
Zwolennicy przedstawiają że każdy kto zacznie grać będzie od razu geniuszem, zacznie się świetnie uczyć, dodając że szachy pomagają zwalczać narkomanię i alkoholizm, osobiście nie widzę w tych rzeczach nic złego (oczywiście w zależności co rozumiemy przez te dwa określenia) poza tym cytują papieża argumentując że jego zawsze można cytować (tak jak Lenina za minionych czasów.)
-
- Użytkownik
- Posty: 5405
- Rejestracja: 11 sty 2005, o 22:21
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: a z Limanowej
- Podziękował: 1 raz
- Pomógł: 422 razy
Demokracja a wolność (plus tematy pokrewne)
Osobiście jest mi przykro, że tak uważasz, ale to Twój pogląd i przynajmniej tutaj nie mam zamiaru go podważać. Co do jednak wyobrażeń, to musisz użyć wyobraźni nieco bardziej i wydumać sobie sytuację bez obciążających ludzi podatków i wtedy zadawać pytanie na co kogo byłoby stać.
Tyle ode mnie, jeśli lubisz dyskutować, to zapraszam na prywatną drogę
Tyle ode mnie, jeśli lubisz dyskutować, to zapraszam na prywatną drogę
-
- Użytkownik
- Posty: 9833
- Rejestracja: 18 gru 2007, o 03:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Podziękował: 90 razy
- Pomógł: 2632 razy
Demokracja a wolność (plus tematy pokrewne)
Gdyby Fryderyk II w XVIII wieku nie wprowadził obowiązkowego, bezpłatnego szkolnictwa w Prusach, to najprawdopodobniej nigdy nie usłyszelibyśmy o Carlu Friedriechu Gaussie, synu bezrobotnego, którego nie byłoby stać na podjęcie nauki, nie zostałby odkryty przez Bartelsa, nie zostałby przedstawiony stosownemu prominentowi, nie dostałby od tegoż stypendium umożliwiającego pójście na studia.
Ku rozwadze.
Q.
Ku rozwadze.
Q.
-
- Użytkownik
- Posty: 5405
- Rejestracja: 11 sty 2005, o 22:21
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: a z Limanowej
- Podziękował: 1 raz
- Pomógł: 422 razy
Demokracja a wolność (plus tematy pokrewne)
Bo jest decydujące. Plus oczywiście fakt, że był to wiek osiemnasty - chyba bez porównania jest ówczesny a dzisiejszy dostęp do wiedzy (i właśnie nie myślę tu o szkołach). Poza tym, trochę zbyt ogólnikowo się wyraziłem - przymus szkolny niech obejmuje naukę pisania, czytania i liczenia, z zastrzeżeniem takim, że dziecko musi do pewnego roku życia zdać po prostu taki "mini-egzamin" w obecności rodziców i miłych pań, które sprawdzą, że potrafi ono powyższe czynności, a nie musi chodzić koniecznie do szkoły tyle latek, ile jest to potrzebne, by te wspaniałe umiejętności posiąść. Wtedy i wilk syty i owca cała.
-
- Użytkownik
- Posty: 9833
- Rejestracja: 18 gru 2007, o 03:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Podziękował: 90 razy
- Pomógł: 2632 razy
Demokracja a wolność (plus tematy pokrewne)
Nie rozumiem co próbujesz powiedzieć.
Mój przykład świadczył o tezie prostej: jeśli szkolnictwo będzie płatne, to dzieci z biednych rodzin nie będzie stać na edukację i w ten sposób ludzie, którzy mogliby zrobić sporo dobrego w nauce - nie zrobią tego. Dodatkowo zaś - będą skazani na społeczny margines.
Jak brzmi Twój kontrargument? "Bo to osiemnasty wiek, bo to było inaczej"? Bezrobotni, biedni, niezaradni będą zawsze, niezależnie od czasu. Nawet w korwinistycznym "raju". O cóż więc chodzi?
Q.
Mój przykład świadczył o tezie prostej: jeśli szkolnictwo będzie płatne, to dzieci z biednych rodzin nie będzie stać na edukację i w ten sposób ludzie, którzy mogliby zrobić sporo dobrego w nauce - nie zrobią tego. Dodatkowo zaś - będą skazani na społeczny margines.
Jak brzmi Twój kontrargument? "Bo to osiemnasty wiek, bo to było inaczej"? Bezrobotni, biedni, niezaradni będą zawsze, niezależnie od czasu. Nawet w korwinistycznym "raju". O cóż więc chodzi?
Q.
-
- Użytkownik
- Posty: 1996
- Rejestracja: 20 maja 2008, o 15:14
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa/Stalowa Wola
- Podziękował: 42 razy
- Pomógł: 247 razy
Demokracja a wolność (plus tematy pokrewne)
Chodzi chyba o to, że jak nie ma podatków, to ludzie zarabiają n razy więcej i stać ich na wszystko.
Sam ciekawy jestem jak to by było? Stać byłoby wszystkich na prywatną ochronę? (bo gdzie policja bez podatków?) Lub osobisty lekarz? (to już bardziej, bo są niby prywatne szpitale itp. ale chyba wszystkie współpracują z NFZ)
Sam ciekawy jestem jak to by było? Stać byłoby wszystkich na prywatną ochronę? (bo gdzie policja bez podatków?) Lub osobisty lekarz? (to już bardziej, bo są niby prywatne szpitale itp. ale chyba wszystkie współpracują z NFZ)
-
- Użytkownik
- Posty: 8601
- Rejestracja: 1 maja 2006, o 20:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 47 razy
- Pomógł: 1816 razy
Demokracja a wolność (plus tematy pokrewne)
A jeśli szachy w szkołach nie będą obowiązkowe (i darmowe oczywiście) to nie odkryjemy wielu wybitnych szachistów. A jak gra na puzonie nie będzie w szkołach obowiązkowa (i darmowe oczywiście) to nie odkryjemy wielu wybitnych puzonistów...Qń pisze:Mój przykład świadczył o tezie prostej: jeśli szkolnictwo będzie płatne, to dzieci z biednych rodzin nie będzie stać na edukację i w ten sposób ludzie, którzy mogliby zrobić sporo dobrego w nauce - nie zrobią tego.
-
- Użytkownik
- Posty: 1874
- Rejestracja: 4 paź 2008, o 02:13
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Lost Hope
- Podziękował: 28 razy
- Pomógł: 502 razy
Demokracja a wolność (plus tematy pokrewne)
Tak jest.A jeśli szachy w szkołach nie będą obowiązkowe (i darmowe oczywiście) to nie odkryjemy wielu wybitnych szachistów. A jak gra na puzonie nie będzie w szkołach obowiązkowa (i darmowe oczywiście) to nie odkryjemy wielu wybitnych puzonistów...
-
- Użytkownik
- Posty: 9833
- Rejestracja: 18 gru 2007, o 03:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Podziękował: 90 razy
- Pomógł: 2632 razy
Demokracja a wolność (plus tematy pokrewne)
Z całym szacunkiem dla gry na puzonie i gry w szachy, to nie one, lecz nauka są wyznacznikiem cywilizacyjnego postępu, a o takiż właśnie powinno społeczeństwom chodzić.luka52 pisze:A jeśli szachy w szkołach nie będą obowiązkowe (i darmowe oczywiście) to nie odkryjemy wielu wybitnych szachistów. A jak gra na puzonie nie będzie w szkołach obowiązkowa (i darmowe oczywiście) to nie odkryjemy wielu wybitnych puzonistów...
Q.