Szachy do szkół
- mol_ksiazkowy
- Użytkownik
- Posty: 11429
- Rejestracja: 9 maja 2006, o 12:35
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 3155 razy
- Pomógł: 748 razy
Szachy do szkół
Kiedyś grywali w nie królowie, książęta i wodzowie, a już wkrótce szachy mogą stać się obowiązkowym przedmiotem w szkołach podstawowych. Mają pomóc dzieciom logicznie myśleć, doskonalić umysł i przygotowywać do dorosłości. Chce tego obywatelski Komitet Inicjatywy Ustawodawczej projektu ustawy o wprowadzeniu obowiązkowej nauki gry w szachy w szkołach. Szachy są najpopularniejszą grą planszową na świecie. Istnieje 156 związków szachowych zrzeszonych w Międzynarodowej Federacji Szachowej FIDE. Wśród dyscyplin sportowych tylko światowe związki piłki nożnej i lekkiej atletyki mają więcej zawodników.
Pod koniec lat 80. XX wieku dr Robert Ferguson, psycholog dziecięcy, zaczął badać zależność między grą w szachy a wynikami osiąganymi w szkołach. Podczas badań w jednej z podstawówek w Bradford w Pensylwanii podzielił dzieci na trzy grupy: uczących się gry w szachy, rozwiązujących zagadnienia przy użyciu komputera oraz uczestniczących w grach fantasy. Każda z grup miała tyle samo zajęć, dzieci spotykały się raz w tygodniu przez prawie osiem miesięcy. U tych, które brały udział w zajęciach szachowych, umiejętność logicznego myślenia poprawiła się o ponad 17 proc. U uczestników zajęć z informatyki umiejętności te poprawiły się o niecałe 5 proc.
Poprzyj inicjatywę włącz sie do "gry" wiecej czytaj tutaj : link
zobacz tez *(inne dyskusje z Hyde Park o szachach)
46559.htm
132539.htm
53817.htm
Pod koniec lat 80. XX wieku dr Robert Ferguson, psycholog dziecięcy, zaczął badać zależność między grą w szachy a wynikami osiąganymi w szkołach. Podczas badań w jednej z podstawówek w Bradford w Pensylwanii podzielił dzieci na trzy grupy: uczących się gry w szachy, rozwiązujących zagadnienia przy użyciu komputera oraz uczestniczących w grach fantasy. Każda z grup miała tyle samo zajęć, dzieci spotykały się raz w tygodniu przez prawie osiem miesięcy. U tych, które brały udział w zajęciach szachowych, umiejętność logicznego myślenia poprawiła się o ponad 17 proc. U uczestników zajęć z informatyki umiejętności te poprawiły się o niecałe 5 proc.
Poprzyj inicjatywę włącz sie do "gry" wiecej czytaj tutaj : link
zobacz tez *(inne dyskusje z Hyde Park o szachach)
46559.htm
132539.htm
53817.htm
- silicium2002
- Użytkownik
- Posty: 786
- Rejestracja: 9 lip 2009, o 15:47
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 2 razy
- Pomógł: 114 razy
Szachy do szkół
O ja popieram i to bardzo. Osobiści gram w szachy, ale w mojej szkole liczącej 700 osób nie znajdziesz więcej niż 30 osób potrafiących grać, a osób które potrafią grać na jakimś poziomie jest nie więcej niż pięć. A takie inicjatywy mogą to zmienić co bedzie miało pozytywne skutki dla wszystkich, zwłaszcza dla uczniów bo uczą przejrzystego myslenia (co się przydaje np. w matmie).
Popieram!
Popieram!
-
- Użytkownik
- Posty: 1251
- Rejestracja: 30 sty 2007, o 20:22
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Koziegłówki/Wrocław
- Podziękował: 352 razy
- Pomógł: 33 razy
Szachy do szkół
Oooo, a w jakiż to sposób?przygotowywać do dorosłości
Osobiście jestem na nie, zwłaszcza dlatego -
Czy konkretne dyscypliny są obowiązkowe w szkołach, jeśli chodzi o sport? Nie, jedynie ogólnie W-F jest obowiązkowy (choć i tak różnie z tym bywa niestety...). Niby dlaczego obowiązkowe miałyby być właśnie szachy? o_O Mało to jest innych gier logicznych?obowiązkowym przedmiotem
- silicium2002
- Użytkownik
- Posty: 786
- Rejestracja: 9 lip 2009, o 15:47
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 2 razy
- Pomógł: 114 razy
Szachy do szkół
Eh odpowiem ci tak u nas we Wrocławiu mamy klasy z Szachami jako przedmiotem obowiązkowym (łącznie z tym że figurują na świadectwie) i mimo iż ciężko stwierdzić żeby przyczyniały do nagłego wzrostu poziomu gry w szachy (btw. chociaż akurat na tle polski wypadamy dobrze) to jednak klasy te osiągają dobre wyniki, więc na pewno to nie szkodzi.
A dlaczego akurat szachy? Może dlatego że to gra i z historią i uczy historii (jak się ma chęci oczywiście). I znajdź mi inną taką grę "logiczną" (chociaż szachy nie są grą logiczną!!! tylko strategiczno-taktyczną ) która jest tak rozpowszechniona i wymaga takiego pobudzenia myślenia.
No proszę cię podaj jakieś przykłady bo mówienie że "mało to jest gier logicznych..." to szczerze mówiąc lanie wody.
A dlaczego akurat szachy? Może dlatego że to gra i z historią i uczy historii (jak się ma chęci oczywiście). I znajdź mi inną taką grę "logiczną" (chociaż szachy nie są grą logiczną!!! tylko strategiczno-taktyczną ) która jest tak rozpowszechniona i wymaga takiego pobudzenia myślenia.
No proszę cię podaj jakieś przykłady bo mówienie że "mało to jest gier logicznych..." to szczerze mówiąc lanie wody.
-
- Użytkownik
- Posty: 75
- Rejestracja: 3 sie 2006, o 06:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: podkarpacie
- Podziękował: 8 razy
- Pomógł: 13 razy
Szachy do szkół
Oczywiscie takze popieram! Calym sercem!
Glosy za NIE sa wyrazem NIEZROZUMIENIA tego co ustawodawca (w tym wypadku p.Karasinski) mial na mysli.
Sprecyzuje inaczej:
MASZ do dyspozycji POMOC dla dziecka w BEZPLATNYM rozwiazywaniu z matematyki (poza godzinami obowiazkowymi)
a) zgadzasz sie z ta inicjatywa
b) uwazasz, ze nie ma ona sensu, bo sam jestes gotow poswiecac czas swojemu dziecku lub zaplacic za to (pomimo, ze mialbys za darmo w ramach szkoly i efektywnosc bylaby podobna)
c) uwazasz, ze nie powinna byc oferowana pomoc dzieciom TYLKO DLATEGO, ze jest napisane "OBOWIAZKOWO"
Niezrozumienie tematu polega na tym, ze osoby glosujace na "nie" widza tylko slowo OBOWIAZKOWO, ale korzysci juz jakos nie widza. A jesli MATEMATYKA bylaby OBOWIAZKOWA w szkole to zgodzilibyscie sie (mam na mysli osoby, ktore glosuja na "nie") czy tez uwazacie, ze nie wolno dawac dzieciom koniecznosci ksztalcenia logicznego myslenia poprzez matematyke? A poprzez szachy wolno?
PS. Obowiazkowosc polegalaby niemal wylacznie na tym, ze zobligowaloby to przede wszystkim szkoly i dyrektorow, aby takie zajecia byly realizowane (w praktyce, a nie tylko teorii). Poza tym obligatoryjnie bylyby tylko dzieci z klas 1-3 (podstawowa) i jeszcze w ramach nie tyle ksztalcenia specjalistycznego, ile jedynie ogolnego! Szczerze mowiac, to bardziej bylaby to ZABAWA szachami anizeli "zmuszanie szachowe".
Tak wiec zapraszam do dyskusji - zwlaszcza osoby nieprzekonane. Jesli beda argumenty MERYTORYCZNE to jestem chetny i gotowy udzielic odpowiedzi na KAZDE pytanie (o ile nie bedzie ono wykraczalo poza zakres tematyczny). Sam marze o tym, aby w ten sposob szkolic dzieci i pomagac im ksztaltowac myslenie!
PS. Jesli 70% dzieci na tescie gimnazjalnym nie potrafi podac prawidlowej odpowiedzi na pytanie ile jest przerw miedzy 5 lekcjami to naprawde "szachy nie, bo obowiazkowe?". (dodam, ze modelem do rozwiazania jest dlon/reka - tez 5 palcow i przerwy miedzy nimi).
Glosy za NIE sa wyrazem NIEZROZUMIENIA tego co ustawodawca (w tym wypadku p.Karasinski) mial na mysli.
Sprecyzuje inaczej:
MASZ do dyspozycji POMOC dla dziecka w BEZPLATNYM rozwiazywaniu z matematyki (poza godzinami obowiazkowymi)
a) zgadzasz sie z ta inicjatywa
b) uwazasz, ze nie ma ona sensu, bo sam jestes gotow poswiecac czas swojemu dziecku lub zaplacic za to (pomimo, ze mialbys za darmo w ramach szkoly i efektywnosc bylaby podobna)
c) uwazasz, ze nie powinna byc oferowana pomoc dzieciom TYLKO DLATEGO, ze jest napisane "OBOWIAZKOWO"
Niezrozumienie tematu polega na tym, ze osoby glosujace na "nie" widza tylko slowo OBOWIAZKOWO, ale korzysci juz jakos nie widza. A jesli MATEMATYKA bylaby OBOWIAZKOWA w szkole to zgodzilibyscie sie (mam na mysli osoby, ktore glosuja na "nie") czy tez uwazacie, ze nie wolno dawac dzieciom koniecznosci ksztalcenia logicznego myslenia poprzez matematyke? A poprzez szachy wolno?
PS. Obowiazkowosc polegalaby niemal wylacznie na tym, ze zobligowaloby to przede wszystkim szkoly i dyrektorow, aby takie zajecia byly realizowane (w praktyce, a nie tylko teorii). Poza tym obligatoryjnie bylyby tylko dzieci z klas 1-3 (podstawowa) i jeszcze w ramach nie tyle ksztalcenia specjalistycznego, ile jedynie ogolnego! Szczerze mowiac, to bardziej bylaby to ZABAWA szachami anizeli "zmuszanie szachowe".
Tak wiec zapraszam do dyskusji - zwlaszcza osoby nieprzekonane. Jesli beda argumenty MERYTORYCZNE to jestem chetny i gotowy udzielic odpowiedzi na KAZDE pytanie (o ile nie bedzie ono wykraczalo poza zakres tematyczny). Sam marze o tym, aby w ten sposob szkolic dzieci i pomagac im ksztaltowac myslenie!
PS. Jesli 70% dzieci na tescie gimnazjalnym nie potrafi podac prawidlowej odpowiedzi na pytanie ile jest przerw miedzy 5 lekcjami to naprawde "szachy nie, bo obowiazkowe?". (dodam, ze modelem do rozwiazania jest dlon/reka - tez 5 palcow i przerwy miedzy nimi).
- Starling
- Użytkownik
- Posty: 187
- Rejestracja: 21 cze 2009, o 12:55
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 54 razy
Szachy do szkół
Jestem przeciw szachom w szkołach. Jestem natomiast za wprowadzeniem przedmiotu na którym uczniowie będą poznawać różne gry logiczne, ale szachy na pewno nie powinny być na pozycji uprzywilejowanej, bo nie są w niczym lepsze od wielu innych gier logicznych.-- 22 lip 2009, o 13:23 --demon_szybkości - Twoje argumenty mnie w ogóle nie przekonują. Nie tylko szachy rozwijają logiczne myślenie, tak samo jak np. nie tylko siatkówka rozwija sprawność fizyczną...
-
- Użytkownik
- Posty: 75
- Rejestracja: 3 sie 2006, o 06:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: podkarpacie
- Podziękował: 8 razy
- Pomógł: 13 razy
Szachy do szkół
Oczywiscie GO takze nalezy do gier logicznych i takze "daje do myslenia". Roznica miedzy GO a SZACHAMI jest jednak DOSC ISTOTNA. Dlaczego? Przeprowadz ankiete ILE osob (jaki %) zna zasady gry w szachy, a ile zasady gry w go. Dodatkowo zapytaj o znajomosc slowa samego, a zobaczysz, ze wyniki takze beda znacznie od siebie odbiegaly.
Niemniej JESLI znajdziesz duza grupe trenerow/instruktorow do nauki tej gry oraz poparcie spoleczne to JUZ mozesz wprowadzac kolejny obowiazkowy (tak, tak!) przedmiot nawet od 1szej klasy szkoly podstawowej! Tyle tylko, ze moze byc duzy problem ze swiadomoscia spoleczna, bo o ile nazwisko KASPAROW bez problemu laczy sie z szachami, o ile cytat: "szachy sa kamieniem probierczym intelektu" oraz podobne sprawy sa w swiadomosci ludzi... o tyle w przypadku go jest z tego co mniemam - jedynie powiazanie, ze go to gra planszowa gdzies z Chin. Myle sie?
Niemniej JESLI znajdziesz duza grupe trenerow/instruktorow do nauki tej gry oraz poparcie spoleczne to JUZ mozesz wprowadzac kolejny obowiazkowy (tak, tak!) przedmiot nawet od 1szej klasy szkoly podstawowej! Tyle tylko, ze moze byc duzy problem ze swiadomoscia spoleczna, bo o ile nazwisko KASPAROW bez problemu laczy sie z szachami, o ile cytat: "szachy sa kamieniem probierczym intelektu" oraz podobne sprawy sa w swiadomosci ludzi... o tyle w przypadku go jest z tego co mniemam - jedynie powiazanie, ze go to gra planszowa gdzies z Chin. Myle sie?
- silicium2002
- Użytkownik
- Posty: 786
- Rejestracja: 9 lip 2009, o 15:47
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 2 razy
- Pomógł: 114 razy
Szachy do szkół
Zgadzam się z poprzednikiem. Dokładnie o to chodzi że to jest jakaś szansa dla dzieci. A szachami mozna się naprawdę bawić. Wiem z własnego doświadczenia jak wygląda nauka szachów u dzieci. Np. mój trener odwołuje się do opowiadań (no chyba że w bajkach tez jest juz cos złego) i przez nie przekazuje podstawy gry w szachy, stosuje się też system nagrody, zrobisz dobrze dostaniesz nagrodę to zachęca dzieci do działania i poszerzania swoich mozliwosci. Poza tym to tez mozliwosc konkurencji.
EDIT:
GO to gra LOGICZNA
SZACHY to gra TAKTYCZNO-STRATEGICZNA (choć logiki także w niej nie brakuje)
to duża różnica
EDIT:
GO to gra LOGICZNA
SZACHY to gra TAKTYCZNO-STRATEGICZNA (choć logiki także w niej nie brakuje)
to duża różnica
Ostatnio zmieniony 22 lip 2009, o 13:30 przez silicium2002, łącznie zmieniany 1 raz.
- Starling
- Użytkownik
- Posty: 187
- Rejestracja: 21 cze 2009, o 12:55
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 54 razy
Szachy do szkół
W Polsce wiele gier logicznych jest znanych równie dobrze (a nawet lepiej) niż szachy.
- silicium2002
- Użytkownik
- Posty: 786
- Rejestracja: 9 lip 2009, o 15:47
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 2 razy
- Pomógł: 114 razy
- silicium2002
- Użytkownik
- Posty: 786
- Rejestracja: 9 lip 2009, o 15:47
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 2 razy
- Pomógł: 114 razy
Szachy do szkół
brydż dobrze zgadzam się można go uczyć obok szachów. Też dobry pomysł.
Warcaby - to żart, w momencie kiedy o ile mi wiadomo komputery są w stanie policzyć każdy wariant niezależnie od wyboru gracza (to świadczy o ubóstwie gry) nie przecze jest rozwijajaca ale nie jest alternatywa dla szachów.
Tysiąc, owszem bardzo fana gra na zimowe wieczory, ale jakby nie było bardzo losowa (wiem bo gram)
Scrabble - wprowadzić na polskim czemu nie ale sprawdza spostrzegawczość, szczęście zasób słownictwa a nie myslenie
Kółko i krzyżyk hmm to już chyba żart.
Warcaby - to żart, w momencie kiedy o ile mi wiadomo komputery są w stanie policzyć każdy wariant niezależnie od wyboru gracza (to świadczy o ubóstwie gry) nie przecze jest rozwijajaca ale nie jest alternatywa dla szachów.
Tysiąc, owszem bardzo fana gra na zimowe wieczory, ale jakby nie było bardzo losowa (wiem bo gram)
Scrabble - wprowadzić na polskim czemu nie ale sprawdza spostrzegawczość, szczęście zasób słownictwa a nie myslenie
Kółko i krzyżyk hmm to już chyba żart.
- scyth
- Użytkownik
- Posty: 6392
- Rejestracja: 23 lip 2007, o 15:26
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 3 razy
- Pomógł: 1087 razy
Szachy do szkół
E tam, ja w szkole na lekcjach grałem w kółko i krzyżyk (nie 3x3 tylko bez limitu - gomuku).silicium2002 pisze: Kółko i krzyżyk hmm to już chyba żart.