Kupowanie roweru górskiego w Biedronce

Awatar użytkownika
Inkwizytor
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 4105
Rejestracja: 16 maja 2009, o 15:08
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 1 raz
Pomógł: 428 razy

Kupowanie roweru górskiego w Biedronce

Post autor: Inkwizytor »

Ponieważ wielu abiturientów zagląda na to forum a pełne rozterek umysły zastanawiają się nad wyborem dalszej drogi życia. Postanowiłem podzielić się dosyć istotną obserwacją na temat oferowanych kierunków studiowania.
Jednak zanim do tego dojdę chciałbym by każdy wyobraził sobie następującą sytuację: "Mam ambicję przejechać Beskidy/Dolomity/Góry Skaliste rowerem. Rzecz jasna musi to być góral. Określam parametry dostosowujące go do mojego wzrostu, wagi, umiejętności. Sprawdzam w katalogu....mhm..drogo...osłabiam kryteria....ciągle drogo. W końcu znajduję model na moją kieszeń, istne cudo prosto z Biedronki. I moje pytanie: czy ta wyprawa może się udać?"

Podobnie jest ze studiami. Każdy ma z jednej strony ambicje (przyszły zawód), a z drugiej strony możliwości (wyniki maturalne, umiejętności wrodzone i nabyte). Otóż od ładnych paru lat uczelnie w całym kraju (a nawet poszczególne wydziały w ramach jednego uniwersytetu) zaczęły konkurować ze sobą o studentów. Aby rozszerzyć paletę możliwych opcji (tym samym złapać na marketingową wędkę jak najwięcej studentów) zaczęto tworzyć chwytliwe nazwy kierunków. I tak mamy: bioinformatykę, chemię informatyczną, fizykę informatyczną, kierunki ekonomiczne na Uniwersytecie Przyrodniczym, etc. Wszystkich kwiatków nie sposób wymienić.*)
Niestety wiele osób myśli że jak pójdzie na ten kierunek to od razu stanie się informatykiem, matematykiem, księgowym, marketingowcem etc. Od razu mówię: NIC Z TYCH RZECZY. Kończąc dany kierunek kończycie go w ramach danego wydziału, więc zostajecie mgr biologii, chemii, fizyki. To jeszcze pół biedy. Gorsze jest to że na te kierunki idą osoby które są kompletnymi ignorantami, jeśli chodzi o główny przedmiot kierunkowy. "Oni chcieli zostać informatykami a wymaga się od nich czy to różnic pomiędzy transkrypcja i translacją w podziale komórkowym, czy to umiejętności pisania reakcji redox, czy też umieć zasady dynamiki Newtona."
Dlatego jestem zwolennikiem kupowania rowerów w sklepie rowerowym, telewizorów w sklepach RTV, a komputerów w komputerowym. Tak samo ze studiowaniem: matematykę na Wydziale Matematyki, ekonomię na Uczelni Ekonomicznej, a jak kogoś interesują zagadnienia inżynieryjno-techniczne to Politechnika twoim drugim domem
Doświadczenie pokazało że tacy przykładowo biologo-informatycy są jak świnki morskie. Ani to świnki, ani morskie.
Próba pójścia na skróty to tak jak w temacie próba kupienia roweru górskiego w Biedronce.


*) Aby skrócić ten wpis do minimum pewne kwestie związane z tworzeniem takich kierunków sobie podaruję.....
miodzio1988

Kupowanie roweru górskiego w Biedronce

Post autor: miodzio1988 »

I jaki jest ten Twój przekaz? Bo trochę nie rozumiem. Bo konkretnych rad tutaj nie widzę
Awatar użytkownika
Inkwizytor
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 4105
Rejestracja: 16 maja 2009, o 15:08
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 1 raz
Pomógł: 428 razy

Kupowanie roweru górskiego w Biedronce

Post autor: Inkwizytor »

UWAGA! Będzie teraz przesłanie: "Jeśli wybierasz się na "dziwny" kierunek to nie zdziw się, że cosik nie spełnia on oczekiwań jakie w nim pokładałeś, w dodatku nagle wszyscy wymagają od Ciebie "jakichś kosmosów", o których nie masz bladego pojęcia, a gdy składałeś papiery to nikt Cię nie uprzedzał."
miodzio1988

Kupowanie roweru górskiego w Biedronce

Post autor: miodzio1988 »

Aha No widzisz Warto było przeczytać Twój topic. A ja się doszukiwałem czegoś mniej trywialnego No trudno;]
Awatar użytkownika
dabro90
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 190
Rejestracja: 5 kwie 2009, o 20:36
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: O-ka
Podziękował: 1 raz
Pomógł: 1 raz

Kupowanie roweru górskiego w Biedronce

Post autor: dabro90 »

Troche za pozno, bo juz "po ptakach", rekrutacje wlasciwie zakonczone
wbb
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 464
Rejestracja: 17 lut 2009, o 15:00
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 73 razy
Pomógł: 25 razy

Kupowanie roweru górskiego w Biedronce

Post autor: wbb »

Wynika to też niestety z traktowania edukacji wyższej w naszym kraju. Chodzi mi o to, że niektórzy studiują tylko po to żeby postudiować (poimprezować). Wyższe wykształcenie nie ma w naszym kraju charakteru elitarnego, jak na przykład w Stanach Zjednoczonych. Bo tam nikt nie zapłaci $500 000 za studiowanie dla studiowania. Nie mówię, że uczenie się na uniwersytetach w Polsce powinno być bezwarunkowo płatne, ale przez mnogość ludzi z wyższym wykształceniem traci ono swoją wartość. Nie będę już wspominał o trudności zdobycia tytułu magistra na niektórych kierunkach.
loonatic
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 158
Rejestracja: 6 sty 2008, o 01:03
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wieruszów
Podziękował: 38 razy
Pomógł: 7 razy

Kupowanie roweru górskiego w Biedronce

Post autor: loonatic »

Dzisiaj każdy może być magistrem Wyższej Szkoły "Edukacja" z Ostowa Dolnego z filią w Koziej Wólce. Wystarczy kasa + minimum umiejętności. Dlatego właśnie tytuł mgr się zdewaluował...

A co do "roweru górskiego" z Biedronki, powiem tyle: ktoś z rodziny kupił, bo tanio. Później tylko żałował. W biedronce kupujcie tylko spożywkę . Rowerów na prawdę nie warto .
Awatar użytkownika
miki999
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 8691
Rejestracja: 28 lis 2007, o 18:10
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował: 36 razy
Pomógł: 1001 razy

Kupowanie roweru górskiego w Biedronce

Post autor: miki999 »

W biedronce kupujcie tylko spożywkę
Ciekawe smaki chipsów mają. Chociaż i tak z tymi produktami także radzę uważać, bo możecie dostać rozstroju żołądka o problemach gastrycznych nie wspominając
loonatic
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 158
Rejestracja: 6 sty 2008, o 01:03
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wieruszów
Podziękował: 38 razy
Pomógł: 7 razy

Kupowanie roweru górskiego w Biedronce

Post autor: loonatic »

miki999 pisze:Ciekawe smaki chipsów mają. Chociaż i tak z tymi produktami także radzę uważać, bo możecie dostać rozstroju żołądka o problemach gastrycznych nie wspominając
Miałem na myśli takie w miarę normalne artykuły ;P. Oczywiście wiem, że warzywa i owoce też nie zdrowe, bo opryski itd., niedługo pewnie GMO wejdzie, ale cóż poradzić... Nie każdy ma ochotę lub możliwość założenia 1ha ogródka .
mnij
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 223
Rejestracja: 18 lis 2008, o 16:01
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: KrK
Podziękował: 10 razy
Pomógł: 3 razy

Kupowanie roweru górskiego w Biedronce

Post autor: mnij »

w biedronce kupuj tylko biedronki...?
patry93
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1251
Rejestracja: 30 sty 2007, o 20:22
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Koziegłówki/Wrocław
Podziękował: 352 razy
Pomógł: 33 razy

Kupowanie roweru górskiego w Biedronce

Post autor: patry93 »

W biedronce kupuj tylko granaty! (o ile są )
loonatic
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 158
Rejestracja: 6 sty 2008, o 01:03
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wieruszów
Podziękował: 38 razy
Pomógł: 7 razy

Kupowanie roweru górskiego w Biedronce

Post autor: loonatic »

Ciiho, bo nam mod topic zamknie ;D.
Awatar użytkownika
Yaco_89
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 992
Rejestracja: 1 kwie 2008, o 00:29
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Tychy/Kraków
Podziękował: 7 razy
Pomógł: 204 razy

Kupowanie roweru górskiego w Biedronce

Post autor: Yaco_89 »

W Biedronce z całą pewnością należy unikać piwa, tyle Wam powiem . A co do głównego tematu...np. myślę że matematyk finansowy to nie świnka morska niemniej znałem trochę osób które szły na kierunek matematyka myśląc o specjalności finansowej i dużej kasie potem ale niestety na I roku okazało się, że najpierw trzeba przebrnąć przez rzeczy typu relacje dobrego porządku, twierdzenie Banacha o punkcie stałym czy język C ("ale po co mi na matematyce programowanie?!") i sporo ludzi szybko straciło swój entuzjazm. tak że uważam że kierunki "łączone" z nazwy same w sobie niekoniecznie są złe, tylko trzeba w miarę dobrze wiedzieć w co się człowiek pakuje.
loonatic
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 158
Rejestracja: 6 sty 2008, o 01:03
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wieruszów
Podziękował: 38 razy
Pomógł: 7 razy

Kupowanie roweru górskiego w Biedronce

Post autor: loonatic »

Yaco_89 pisze:W Biedronce z całą pewnością należy unikać piwa, tyle Wam powiem .
Masz na myśli jakąś konkretną markę, czy ogólnie?
Yaco_89 pisze:...na kierunek matematyka myśląc o specjalności finansowej i dużej kasie potem
Tak szczerze, to właśnie tak wyglądają moje plany (przynajmniej obecnie) .
Yaco_89 pisze:ale niestety na I roku okazało się, że najpierw trzeba przebrnąć przez rzeczy typu relacje dobrego porządku, twierdzenie Banacha o punkcie stałym czy język C ("ale po co mi na matematyce programowanie?!") i sporo ludzi szybko straciło swój entuzjazm.
O tych relacjach i tym twierdzeniu nie mam bladego pojęcia, ale jeśli ktoś to zrozumiale wyłoży, to nie widzę większych przeciwskazań . Co do porgramowania, to składałem też podanie na infę (i dostałem się, ale wybrałem matematykę) i z chęcią (?) nauczę się programowania. Póki co, to głównie opierałem sie an różnych tutorialach z www, paru drobniejszych książkach i PHP manualu (bo w PHP pisałem różne proste programy użytkowe na WWW).
Myślę, że będzie dobrze (może odpowiedniejsze byłoby: Mam nadzieję ;P ).
xpenguin
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 79
Rejestracja: 19 kwie 2009, o 19:09
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Radom
Pomógł: 6 razy

Kupowanie roweru górskiego w Biedronce

Post autor: xpenguin »

Co do piwa, to czy ja wiem, czy trzeba unikać? - jest takie malinowe, podobne w smaku do tego "kobiecego", co reklamują (sama reklamy robić tu nie będę), miałam okazję spróbować, no i... żyję Ale smakoszem jakoś nie zostałam

Wracając do tematu, w rekrutacji na UW brałam pod uwagę przez jakiś czas kierunek o wdzięcznej nazwie "inżynieria nanostruktur" na wydziale fizyki, bo niby miało to łączyć informatykę z fizyką i biologią. Ale jak zobaczyłam plan zajęć, to dałam sobie spokój (informatyki tam tyle, co kot napłakał), zostawiłam go po to, żeby zweryfikować ilość chętnych, i na wszelki wypadek, gdybym na zwykłą infę się nie dostała.
ODPOWIEDZ