cudowne środki na nauke

lukaszw1987 · Post autor: **lukaszw1987** » 16 mar 2006, o 19:08

Czy ktoś z was moze brał kiedys GINKOFAR lub żeń-szeń na poprawe koncentracji?? jezeli tak to czy to cos wam pomagało??

Vixy · Post autor: **Vixy** » 16 mar 2006, o 21:33

to raczej nie poprawi ci koncentracji , nie wierze w to

kaarol · Post autor: **kaarol** » 18 mar 2006, o 20:42

Oto opis środków z którymi w więkym lub mniejszym stopniu miałem styczność:
Co do środków przedłużających siły witalne to mogę troszkę
odradzić, ale uwaga ja sprawdzałem na sobie nie wiem jak działa na innych i nie
biore odpowiedzialności za szkody:
-zaczynam naukę z 1l kawy mocnej z dużą ilością cukru jednak powiem, ze litra
radzę nie wypijać, bo na drugi dzień człowiek skacowany chodzi. Dlaczego kawa z
dużą ilością cukru? Kawa jak sami dobrze wiemy w większości przypadków działa
jak lek na senności i inne dolegliwości naukowcy wykazali ze, kto pija
regularnie to działa na niego po 24 godzinach a kto kilka razy w tygodniu to
działa od zaraz wiec jak zaczynasz to wypij kawę podczas nauki, koniecznie z
dużą ilością cukru. Dlaczego? a no, dlatego, że nauka to też bardzo duży wysiłek
czasem nawet ogromny i cukier będzie pełnił rolę akumulatora, oraz zapełni
gorzki smak mocnej kawy, który nie każdy lubi.(kawa podobno przeciwdziała
również marskości wątroby, Parkinsonowi i jakimś 4 innym choroba oraz jest mniej
szkodliwa od czarnej herbaty, a i bardzo wzmacnia pamięć krótko trwała, dla
niewtajemniczonych to jest ta pamięć stosowana przez mózg przy nauce).
-Panadol + kawa - przepis dostałem kiedyś od studenta z 3 roku przyznam sie ze w
liceum z tym eksperymentowałem trochę i działało różnie. Raz człowiek nagle
dostawał jakieś olśnienie i potrafiłem przed dennym przedmiotem do 4.30 od 20.00
siedzieć i w ogóle mi się spać nie chciało a czasem byłem tak pobudzony, że nie
mogłem sie dobrze uczyć, bo wszystko mnie irytowało, jednak ogólnie kopniak był
solidny zamiast panadolu można wziaść, apap ale nie ibupron, bo po ibupronie
głowa napierdziela zdrowo.
- Red bull + panadol- niby stosowany przez sportowców którzy ostro trenują np
kolarstwo ja tego nie polecam teoretycznie bo jest to sposób dość drogi a na
niektórych bardzo źle dział.
- Lecytyna jest to środek, który można kupić w aptece bez recpty działa ona
cholernie dobrze na pamięć, ogólnie zażywa sie po 2 tabletki dziennie z tego co
sie orientowałem to nie ma skutków ubocznych. Znajoma ma ojca lekarza i wiem że
on jej to nawet sam polecał.
- Guarana- jest to środek sprowadzany z jakiś wysp, więcej o nim można znaleść
na gogle; w aptece mozemy kupić paczkę z 40 -80 tabletkami za chyba 8,50 zł, lub
można kupić w proszku jako dodatek do wody mineralnej mleka czy kawy ( tu uwaga
może nieźle kopnąć), ogólnie wątpię by ktoś skusił sie na wywar(wrzątkiem
zalewamy 2 łyżki proszku ) z tej cudownej rośliny bo smakuje jak smekta
pomieszana z jakimiś korzeniami, jednak środek ten jest mocniejszy od kawy
redbula itd, ma on 3x więcej kofeiny od kawy. Środek kiedyś sprzedawany na
dyskotekach po którym ludzie mogli się bawić nawet do 8h. Ja ten środek stosuje
najczęściej bo nie powoduje u mnie innych niepowołanych działań. W latach 80
myślano, że to narkotyk ale komisja do spraw narkotyków (światowa) orzekła ze
guarana nie powoduje uzależnień i działań takich jak przy narkotykach.
- Tran - to środek znany chyba przez wszystkich jeśli zaczniemy wypijać po
łyżce dziennie to będziemy funkcjonować naprawdę dobrze i nasz stan psychiczny
się polepszy.
-MBE- Jest to magnes sprzedawany również w aptece ( kapsułki po 8-10zł za
paczkę). Ogólnie brak magnezu w organizmie, może wywołać u nas senność, depresje
i zmęczenie brak magnezu oraz innych składników widać po białych przebarwieniach
na paznokciach. Zażywać po 1-2 tabletek dziennie, nie ma powoduje działań
ubocznych.
-Plusze inne chemiczne badziewia- ogólnie środki, które stosowane są coraz
częściej jednak studenci rezygnują z nich bo ceny tych dobrodziejstw też są
wysokie. Według wielu osób tabletki te znacznie ułatwiają im naukę jednak na
mnie one działają tak samo jak kawa można też próbować łączyć z kawa ale różne
rzeczy się po tym dzieją(podobno).

Pamiętajcie działanie używek w/w i innych niewymienionych nie jest uniwersalne.
A no i wszystko zależy od naszego nastawienia do nauki oraz nastawienia do
działania tych środków, pesymistyczne podejście często dezaktywuje działanie
specyfików. No to tyle sorry za błędy i literówki.
Ale tak jak mówie trzeba z tymi środkami uważąć i nie przesadzać, najlepiej wybrac sie do lekarza i zapytać. Co do Żeń szenia to odradzam bo to moze niezle pobudzić.

neworder · Post autor: **neworder** » 19 mar 2006, o 15:22

Hm, czy miksy typu "Panadol + Redbull" albo "Kawa + Apap" są autoryzowane przez jakiegokolwiek lekarza?

lukaszw1987 · Post autor: **lukaszw1987** » 22 mar 2006, o 19:32

ja mam teraz tabletki METEO, są one dla ludzi ktorych samopoczucie zmienia sie z pogodą i przeciwdziałają one zmęczeniu:D dosyc skutecznie:)

Lilav · Post autor: **Lilav** » 22 mar 2006, o 21:44

Kawa i nic pozatym. Tylko taka dobra. Wspaniały środek moim zdaniem.
No i co najwazniejsze - zapobiega bólom głowy, przez co nie musimy iść spać jak nas głowa boli. Po prostu kawa - i wszystko jasne.

Rogal · Post autor: **Rogal** » 22 mar 2006, o 21:51

Cóż, nie mogę pić kawy, bo mi po niej odbija gorzej niż niejednemu po wódce - robię się okropnie gadatliwy i ogólnie nieznośny w towarzystwie, bo dyskusja zamienia się w teatr jednego aktora. Poza tym nie lubię się uzależniać, mam w sumie tylko dwa nałogi: matematykę i muzykę - wspaniale się wzajemnie uzupełniają, nic mi nie trza więcej : )

Lilav · Post autor: **Lilav** » 22 mar 2006, o 22:14

Kawa uzależnia?

Moze i tak, ale mi do uzaleznienia od kawy baaaaardzo daleko.

Rogal · Post autor: **Rogal** » 22 mar 2006, o 22:35

Heh, pytanie. Oczywiście, że uzależnia. Kilka lat regularnego picia, dajmy na to, rano, jak to większość robi i później nie jesteś w stanie funkcjonować bez filiżanki kawy rano, bo po prostu jesteś słaby, senny i nie do życia

lukaszw1987 · Post autor: **lukaszw1987** » 23 mar 2006, o 19:31

dlatego zalecane jest robienie sobie przerw w picu kawy, np 3 miesiące picia i 1 miesiąc przerwy:)

Lilav · Post autor: **Lilav** » 23 mar 2006, o 22:07

Ja i tak piję sporadycznie... tylko wtedy gdy mam np. duzo nauki. Czasami nie pijam przez 2 tygodnie, a czasem zdarza sie codziennie.

A co do guarany... probował ktos poza kaarolem?

Uzo · Post autor: **Uzo** » 25 mar 2006, o 19:45

Ja tam plecam kawke i to wtedy jak faktycznie trzeba trochę posiedzieć a tak ogólnie jak jest noc , trzeba sie uczyć a tu już oczka się zamykają to nie ma nic lepszego nad szybciutki, nie zimny ale chłodniejszy prysznic

`vekan · Post autor: **`vekan** » 29 mar 2006, o 21:44

A ja łykam Body Max jak biore jedna to na caly dzien mam sily i jeszcze tak o 12 wnocy ciezko mi jest zasnoc. Jak wezme 2 jedna rano druga po poludniu. To sypialem nawet po 3 h dzienni przez 2 tygodnie czulem sie zmeczony to tabletke i dalej do zycia:). potem jak mialem wolne odsypialem w ciagu 2 dni 2 tygodnie a kawy nie pije.

gnacik · Post autor: **gnacik** » 14 kwie 2006, o 01:10

a ja sobie mysle zawsze tak (zakłądając, że już jest noc): "co się Jan nie nauczył, tego Jaś sie nie naliże" i idę spać
..ale kiedy na prawde mi zależy i muszę coś koniecznie umieć to tylko kawka ale to tylko na nocną nauke, a tak podczas nauki w ciągu dnia to polecam Pluszzz Active czy jak to się tam piszę pozdrawiam

hame · Post autor: **hame** » 14 kwie 2006, o 16:32

A ja polecam lecytynę... Sprzedają taką z końską dawką witaminy B, mówię wam działa nieziemsko (koncentracja). Co do nauki nocnej to raczej ona się nie nada - nie zawiera środków pobudzających...