Jutro udajesz się do Buenos Aires (58oW, 35oS). Wylatujesz z Warszawy (21oE, 52oN) o godzinie 16.00 czasu
środkowoeuropejskiego. Wiedząc, Ŝe lot będzie trwał 18 godzin, oblicz, która godzina i jaka data będzie w Buenos Aires
według tamtejszego czasu strefowego i słonecznego. Umie ktoś??
Geografia - czas strefowy, słoneczny
Geografia - czas strefowy, słoneczny
Ostatnio zmieniony 27 maja 2009, o 22:36 przez Chromosom, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Nie podpinaj się pod cudze tematy.
Powód: Nie podpinaj się pod cudze tematy.
- Mariusz M
- Użytkownik
- Posty: 6909
- Rejestracja: 25 wrz 2007, o 01:03
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: 53°02'N 18°35'E
- Podziękował: 2 razy
- Pomógł: 1246 razy
Geografia - czas strefowy, słoneczny
\(\displaystyle{ 16 +18 mod 24=10}\)bina0602 pisze:Jutro udajesz się do Buenos Aires (58oW, 35oS). Wylatujesz z Warszawy (21oE, 52oN) o godzinie 16.00 czasu
środkowoeuropejskiego. Wiedząc, Ŝe lot będzie trwał 18 godzin, oblicz, która godzina i jaka data będzie w Buenos Aires
według tamtejszego czasu strefowego i słonecznego. Umie ktoś??
\(\displaystyle{ -21-58=-79}\)
\(\displaystyle{ -79*4=-316}\)
\(\displaystyle{ 9.60-5.16=4h44'}\)
O godzinie 4 minut 44 następnego dnia
Nie jestem pewny czy dobrze ponieważ trochę czasu minęło odkąd to miałem a
książka od geografii gdzieś się zapodziała
Geografia - czas strefowy, słoneczny
a wie ktoś czy to jest na pewno dobrze?? bardzo bym była wdzięczna:):):)
-
- Użytkownik
- Posty: 245
- Rejestracja: 7 sty 2009, o 18:55
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Olecko
- Pomógł: 2 razy
Geografia - czas strefowy, słoneczny
Tu ważne jest, pod jaką strefę czasową jest podporządkowana Argentyna, czyli i Buenos Aires. Chciałbym oprócz zrobienia tego zadania, wytłumaczyć Ci na przyszłość, jakie jest najprostsze rozumowanie, które pomoże Tobie w tego typu zadaniach. Wiesz, że Polska, a tym samym Warszawa jest w drugiej strefie czasowej od UTF (na marginesie, szczerze powiem, że nie wiem, co to za skrót). Przyjmijmy określenie czas urzędowy, bo tak naprawdę to polityka kraju porządkuje sobie godzinę na zegarkach w kraju, więc te współrzędne Buenos Aires są chyba tylko po to, żeby uczeń mógł to miasto znaleźć w atlasie, a nie żeby przeliczyć, ile stref piętnastostopniowych dzieli B.A. od Warszawy. A więc tak. Wiesz, że lot trwał 18 godzin, a w Warszawie jest 16:00. Odczytujesz z atlasu, że B.A. to strefa -3 h, a Warszawa +2 h, oczywiście względem Greenwich. W takim razie obliczasz różnicę czasu pomiędzy obiema strefami:
\(\displaystyle{ +2 h - (-3 h) = 2 h + 3 h = 5 h}\)
Widzisz, że to pięć godzin, czyli w momencie gdy w Warszawie jest 16:00, to w B.A. jest
\(\displaystyle{ 16:00 - 5 h = 11:00}\)
Ważne, abym wyjaśnił, czemu odjąłem, a nie dodałem. Chodzi o to, że w Greenwich jest 14:00, zatem jeżeli Warszawa to strefa +2 h, więc widać, że jest tam 16:00. Pozostaje mi jedynie podać zasadę, że jak samolot leci na zachód to czas odejmujemy, a jak na wschód, to dodajemy. To zresztą widać w atlasie po na zaznaczonych strefach: strefy plusowe zmierzają na wschód, a minusowe na zachód. W Buenos Aires jest jakby o trzy godziny wcześniej, oczywiście to tylko takie sformułowanie, w rzeczywistości jest ta sama chwila dla całego globu, ale godzina w B.A. to 11:00, czyli tak, jak wyszło. Dobra, mamy wszystko, poza godziną przylotu samolotu. Wiesz, że start samolotu dzieliło 18 h od lądowania, więc czas dodajemy do 11:00, czyli do godziny w Buenos Aires, bo względem tamtych zegarów mierzymy czas tych 18 godzin. Jak dodasz to będzie
\(\displaystyle{ 11:00 + 18 h = 29:00}\)
Oczywiście nie ma problemu, że godzina ma wartość większą niż 24:00. Wiadomo, że
\(\displaystyle{ 29:00 - 24:00 = 5:00}\) I to będzie właśnie piąta z rana w Buenos Aires, kiedy samolot szczęśliwie wyląduje.
\(\displaystyle{ +2 h - (-3 h) = 2 h + 3 h = 5 h}\)
Widzisz, że to pięć godzin, czyli w momencie gdy w Warszawie jest 16:00, to w B.A. jest
\(\displaystyle{ 16:00 - 5 h = 11:00}\)
Ważne, abym wyjaśnił, czemu odjąłem, a nie dodałem. Chodzi o to, że w Greenwich jest 14:00, zatem jeżeli Warszawa to strefa +2 h, więc widać, że jest tam 16:00. Pozostaje mi jedynie podać zasadę, że jak samolot leci na zachód to czas odejmujemy, a jak na wschód, to dodajemy. To zresztą widać w atlasie po na zaznaczonych strefach: strefy plusowe zmierzają na wschód, a minusowe na zachód. W Buenos Aires jest jakby o trzy godziny wcześniej, oczywiście to tylko takie sformułowanie, w rzeczywistości jest ta sama chwila dla całego globu, ale godzina w B.A. to 11:00, czyli tak, jak wyszło. Dobra, mamy wszystko, poza godziną przylotu samolotu. Wiesz, że start samolotu dzieliło 18 h od lądowania, więc czas dodajemy do 11:00, czyli do godziny w Buenos Aires, bo względem tamtych zegarów mierzymy czas tych 18 godzin. Jak dodasz to będzie
\(\displaystyle{ 11:00 + 18 h = 29:00}\)
Oczywiście nie ma problemu, że godzina ma wartość większą niż 24:00. Wiadomo, że
\(\displaystyle{ 29:00 - 24:00 = 5:00}\) I to będzie właśnie piąta z rana w Buenos Aires, kiedy samolot szczęśliwie wyląduje.
-
- Użytkownik
- Posty: 635
- Rejestracja: 7 lut 2008, o 19:07
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Białystok / Warszawa
- Podziękował: 27 razy
- Pomógł: 63 razy
Geografia - czas strefowy, słoneczny
To nie UTF, tylko GMT - Greenwich Mean Time UTF to standard kodowaniaMaciek.mat pisze:Tu ważne jest, pod jaką strefę czasową jest podporządkowana Argentyna, czyli i Buenos Aires. Chciałbym oprócz zrobienia tego zadania, wytłumaczyć Ci na przyszłość, jakie jest najprostsze rozumowanie, które pomoże Tobie w tego typu zadaniach. Wiesz, że Polska, a tym samym Warszawa jest w drugiej strefie czasowej od UTF (na marginesie, szczerze powiem, że nie wiem, co to za skrót)