UUU... to boli!!! - Tortury

Nithhogg · Post autor: **Nithhogg** » 5 paź 2004, o 16:02

Może niektórym się to wydac perwersujny temat, ale jadnak bym prosił o nie krytykowanie mnie. Czasem mam takie małe odchyły .

Słyszał może ktoś z was o jakis ciekawych i wymyślnych torturach?? Jak tak to podziel się swymi wiadomościami na ten temat.

Cape · Post autor: **Cape** » 5 paź 2004, o 16:29

Ale mająto być tortury bolesne, czy działajace na psychikę?

Nithhogg · Post autor: **Nithhogg** » 5 paź 2004, o 16:52

Wszelakie. Mogą być to również takie które z założenia mają doprowadzić do śmierci.

Wśród wikingów była popularna rozrywka, że gościa przwiązywano do drzewa i rzucano w niego włoczniami . Ma to odzwierciedlenie w mitologii: Odyn wisiał przybity włócznią do drzewa, w Baldura rzucano przedmiotami... Jeszcze inna ciekawa rozrywka: tak zwane "wyrzynanie orła" - polagała na w miarę precyzyjnym rozwarciu komuś klatki piersiowej na plecach i wypruciu mu przez ten otwór płuc ale w ten sposób że dalej jeszcze były połączone z obiektem tortur. Przez pewien czas płuca te ruszały się co wyglądało jakby gość miał czerwoniutkie, karłowate skrzydełka na plecach .

Pikaczu · Post autor: **Pikaczu** » 5 paź 2004, o 17:23

Można przewiercać kolana wiertarką (może nie zbyt wymyślne ale ponoć strasznie bolesne...)

Wietnanczycy przywiązywali ludzi nad rosnącymi bambusami (bambus rośnie kilka centymetrów na dobę podobno...)

Podobno jeśli nad unieruchomionym gościem ustawisz zbiornik z woda z której krople bedą rytmicznei spadały na czoło więźnia to po pewnym czasie człowiek oszaleje i każdy upadek kropli bedzie przypominał walenie młotkiem (też wynalazek dalekiego wschodu bodajże...)

W Czeczenii Rosjanie łapią czeczeńskich snajperów i przywiązują ich za ręce i nogi do BWP (Bojowy Wóz Piechoty) i rozjeżdżają sie w przeciwnych kierunkach.

W Afganistanie z kolei kładli gości przed czołga (na wysokości gąsienicy, głową na zewnątrz i pomału ruszali w stronę głowy... (podobno działało na wymuszenie zeznań)

Nithhogg · Post autor: **Nithhogg** » 5 paź 2004, o 17:28

Hehe... Szłyszałem, że niektóre ludy (nie pamiętam dokładnie jakie ale chyba mongołowie albo coś w tym stylu) tak wyspecjalizowały się w nabijaniu na pal, że potrafili tak to zrobić że ofiara żyłą przez kilka dni .

Cape · Post autor: **Cape** » 5 paź 2004, o 18:05

standardowa tortura na przesłuchaniach inkwizycji: typa wieszano na haku, za ręce, ale te ręce były związane za plecami, a do nóg przywiązywano wiadro wypełnione jakąś zaprawą murarską. Jak typ nie chciał gadać to ziut! i typ ma ręce równolegle do głowy. Podobno to już wystarzczało, aby oskarżony zaczął sięprzyznawać.

A w średniowiczu, amatora cudzych żon przybijano za jaj do mostu i kładziono przy nim nóż. Chcesz sobie bratku ulżyć, to się odetnij

Nithhogg · Post autor: **Nithhogg** » 6 paź 2004, o 14:49

Podobno na przesłuchaniach Irakijskich więźniów puszczano utwory Metalllici by podburzyć ich morale. Oczywiście członkowie zespołu nie wyrazili zgody.

Nostry · Post autor: **Nostry** » 6 paź 2004, o 19:57

Jeden ze skuteczniejszych sposobów walki z partyzantką- wysiedlanie i palenie całych wiosek na danym terenie
Jeśli chcemy kogoś "trzymać krótko", więzimy jego najbliższych w nieznanym miejscu,
jeśli chcemy wymusić zeznania, to temat rzeka:
-pokazujemy odpowiednie narzędzia
-puszczamy film z prezentacją
-z sąsiedniego pokoju puszczamy z kasety/ generujemy na żywo;-) krzyki kobiet i dzieci- mówimy, że to najbliźsi
Poza tym można:
-trzymać w zimnych, małych, wilgotnych celach, koniecznie zatłoczonych i nago
-zmuszać do perwersyjnych zachowań seksualnych, szczególnie biernych, ze zwierzętami, grupowych i homoseksualnych
-puszczać głośną muzykę i polewać zimną wodą, nie pozwalać zasnąć
Jak widzicie, ofiara nie doznaje w tym przypadku uszczerbku na ciele (poza ostatnim punktem, ewentualnie) Opisy tych praktyk znalazłem w różnych artykułach dotyczących armii USA od 11 września'01 do dziś. Jakieś pytania?

Cape · Post autor: **Cape** » 6 paź 2004, o 21:57

Kolejnątorturą inkwizycyjną było lanie rozpalonej siarki na jądra mężczyzny, następnie rozgrzanym szpikulcem przekłówano jego "klejnoty" i w końcu je oddcinano

Nithhogg · Post autor: **Nithhogg** » 9 paź 2004, o 12:58

My w szkole stosujemy czasem coś takiego że wykręcamy sobie sutki (oczywiście tylko mężczyźni). Podobno strasznie boli (ja nie wiem, bo nikt mi się odważył jeszcze tego zrobić )

Dave · Post autor: **Dave** » 23 paź 2004, o 08:09

tak i dodam ze nazywa sie to "nipple cripple". A ty nitthogg jeszcze pozalujesz tego jak mi wykreciles ostatnio!

dopadne cie na jakies wycieczce jak bedziesz spal i nie zrobie tego rekami - wezme obcegi!!!

marshal · Post autor: **marshal** » 23 paź 2004, o 13:08

taaa spookoo
tylko sobie nie zacznijcie wykrecac czegos innego ;]

Sibble · Post autor: **Sibble** » 23 paź 2004, o 16:03

Sposób rosyjskich słóżb specjalnych: przywoiązujemy delikwenta, wsadzamy mu do ust dentystyczny rozszeżacz szczęki i pilniczkiem piłujemy zęby... Nie ma takiego kozaka, który by wytrzymał...

Pozatym zawsze mozna skożystać z tradycyjnych: biczyka i soli, stosiku i pochodni, tudzież innych, znanych od wieków...

Nithhogg · Post autor: **Nithhogg** » 23 paź 2004, o 19:05

dave pisze:tak i dodam ze nazywa sie to "nipple cripple". A ty nitthogg jeszcze pozalujesz tego jak mi wykreciles ostatnio!

dopadne cie na jakies wycieczce jak bedziesz spal i nie zrobie tego rekami - wezme obcegi!!!

Przecierz wiesz że mnie to nie rusza...

Dave · Post autor: **Dave** » 23 paź 2004, o 20:05

zobaczymy co powiesz na rozgrzane obcegi....