Symbole fizyczne i zapisy liczb

[abc666]

No tak, jak takie podejście będzie dalej, to się nie zdziwię, że wchodząc tu na forum za kilka lat, nic nie będzie.

To opisz taki temat, wtedy będzie, o co chodzi?

[Rogal]

Problem mógłbyś robić, gdybyś taki temat napisał i ktoś Cię atakował, że to niepotrzebne.
Natomiast postulując utworzenie takiego tematu i dodatkowo argumentując to tym, że inaczej forum się stoczy jest trochu mało... wiarygodne.
A czym jest mat.pl, to się dopiero okaże.

[Maciek.mat]

Nie postuluję, że jakościowo zejdzie mat.pl, jeśli nie będzie w Kompendium czegoś takiego. To, że na mat.pl nic się nie dzieje stwierdziłem już po kilku wymianach zdań. A to wszystko na podstawie tego, że nie chce nikomu nic się robić. I nic tu nie przeginam, to Ty szybciej przeginasz, zapierając nogami i rękami, że to niepotrzebne. Takiego opornika jak Ty to nawet w elektrowni nie mają.

[Rogal]

Jakby elektrownia miała oporniki, to byś wiele prądu nie miał
Stwierdziłeś, że nic się nie dzieje po kilku wymianach zdań. A co według Ciebie miałoby się dziać po tych kilku wymianach? I dlaczego miałby ktokolwiek coś robić, gdy Ty nie robisz nic? Ludzie potrzebują dobrego przykładu. Nie każdy ma tyle wolnego co Ty, żeby mieć czas na ujednolicanie kropek i przecinków. Co jako forum mielibyśmy w tym temacie zrobić tak a propos? Wystosować petycję do jakiegoś urzędu regulacji? Założyć Forumową Inkwizycję w celu likwidacji tych, co piszą raz tak, raz tak i nie możesz się połapać o co im chodzi?
Jakoś mało konkretnie to na początku przedstawiłeś, stąd może tyle nieporozumień.

[6hokage]

Kuwa człowiek który pomógł 2 osobom na 191 postów krytykuje innych za to, że nie chce im się nic robić, po prostu żenada. Weź Maciek napisz sam coś pożytecznego, a na razie daj se siana.

[Maciek.mat]

Wszyscy mądrzejsi ode mnie, a i tak stają okoniem do tego, że można coś dodać na mat.pl. W normalny sposób kieruję prośbę, a odzywa się ten, co tylko odpisuje, aby się żreć, ale chyba w końcu przestanę kierować do kogokolwiek prośby, bo to jak grochem o ścianę. Obiecuję, choć to dużo, że jak się wyrobię w tematach o pochodnych, to rozwinę tu coś, bo na dzień dzisiejszy, to tu nie ma co nawet dawać propozycji nowych treści w Kompendium.

A Ty, 6hokage, widać nie masz nic do powiedzenia istotnego. Trzeba było czytać od początku tą dyskusję, byś wiedział, że się nie domagam niczego, tylko proszę. Co Wy sobie wmówiliście, że ja tu czegoś się domagam? Że pomogłem 2 razy na 190 postów, to nie znaczy, że nie ma przede mną przyszłości. Mogę wchodzić na forum tylko po to, by rozwalać ludziom zadania. Co z tego, że porozwalam, jak ci ludzie będą mieli gotowce. Jak taki mądry, to pisz wypracowania za darmochę, udzielaj korepetycji za słowo "dziękuję". Temat nie polega na wygarnięciu sobie nawzajem, że ten to mało razy pomagał, aha, to on nic nie ma do gadania, a jak ktoś pomagał, to jest luks gość. Sam se popatrz na swój licznik i co? Tak strasznie pomagasz?

[6hokage]

To ty tu piszesz żeby się żreć, przelicz swoje posty i moje w tym temacie. Napisałem ostatni post tylko dlatego bo mnie wkurzyłeś, aż zęby bolą jak się czyta te głupoty, które wypisujesz. A jeśli chodzi o intencję powiększania kompendium - chwalebna, zajmij się tym zamiast się kłócić.

Ty w ogóle nie rozumiesz co inni ludzie piszą, twóje zarzuty pod moim adresem są po prostu śmieszne, w ogóle nie zrozumiałeś co miałem na myśli.

Żegnam, dalej nie odpawiadam bo to po prostu nie ma sensu.

[xpenguin]

Trzeba było czytać od początku tą dyskusję

Przepraszam, że się tak bezczelnie wtrącam*, ale aż się uśmiechnęłam, jak przeczytałam ten fragment


*bez "czytania od początku tej dyskusji"

[Rogal]

Maćku, więc to to Cię boli? Widzisz tylko alternatywę gotowce - nierobienie niczego? Może popatrz, jak pomagają (i za to dostają punkty Pomógł, nie za gotowce) Miodzio, Frey czy choćby pojawiający się tutaj 6hokage, raczej całe grono Moderatorów i Adminów plus mnóstwo ludzi, których tutaj z kilku przyczyn nie wymienię.
Jeśli mimo to uważasz, że się nie da, to oczywiście, uwagi zgłaszaj - jak widać czytam chętnie, bo zbieram właśnie zapotrzebowanie (popyt) na artykuły, które planuję napisać, więc każda wzmianka się przyda. Zauważ z drugiej strony, że nie zarzucam forum tematami, co można zrobić - ja to wiem i postaram się wprowadzić w życie. Wtedy będzie o czym dyskutować, inaczej mamy to, co mamy.

[Maciek.mat]

Widzę, że nie wolno zadzierać z moderatorem, bo wielu jak psy pójdzie za swoim panem. 6hokage, a Ty mnie nie wkurzyłeś? Sam się udzieliłeś tylko po to, by napisać, że ja tu tylko kłótnie robię. Jak byś miał trochę przysłowiowego oleju pod kopułą, to byś w ogóle nie zaczynał, aby tylko się wtrabanić do dyskusji i dołączyć się do biczowania.

A jeśli chodzi o intencję powiększania kompendium - chwalebna, zajmij się tym zamiast się kłócić.

Sam poprosiłem, że można byłoby to rozbudować, ile razy mam to powtarzać?! Nie wymagałem, nie rozkazywałem. Jak bym miał studencką wiedzę, też bym coś tu dał. Wiem, że ktoś tu lepiej się zna na rzeczy, stąd moja prośba.

[Rogal]

Wiesz, że za to "Widzę, że nie wolno zadzierać z moderatorem, bo wielu jak psy pójdzie za swoim panem." powinieneś dostać ostrzeżenie? Nie będę jednak z Ciebie robił męczennika.
Może jednak łaskawie mi odpowiesz na to, co pisałem wyżej, bez jakichś wtrąceń bez sensu?
Może ustosunkujesz się do kwestii pomagania na tym forum? Podzielisz się z nami swoją wizją - każde zdanie jest w tym momencie cenne.

[Maciek.mat]

O ludzie. To Ty dopiero to teraz stwierdziłeś, że każde zdanie jest od teraz cenne. Przewertuj se całą dyskusję, to się domyślisz. A z tym Ostrzeżeniem to dziwne. 6hokage prawie, że użył wulgaryzmu w jednym ze swoich postów, odpowiadając mi, a że on stoi po Twojej stronie, to mu nic nie odpisałeś w tamtym momencie? Trzeba zatem być, jako moderator, bezstronny. Twój urząd tego od Ciebie wymaga. A w ogóle moderatorzy są tylko od dawania Ostrzeżeń?

Może jednak łaskawie mi odpowiesz na to, co pisałem wyżej, bez jakichś wtrąceń bez sensu?

Nie wiem, o które "wyżej" chodzi. Wskaż to cytatem.

[Rogal]

Jak to teraz stwierdziłem? Jakbym tak nie twierdził, to dawno bym tę dyskusję zamknął, nie?
Co do ostrzeżeń - od kiedy to prawo kara kogoś, kto prawie coś zrobił? Zrobił albo nie.
Nie ma tutaj akurat nic do zarzucenia swojej bezstronności.
Nawet zresztą, gdy napisał to, co mu się na język cisnęło, to nie używał tego jako epitetu w Twoim kierunku.
Natomiast Ty insynuując jakieś brednie dotknąłeś ludzi, którzy mają w tej dyskusji podobne zdanie jak ja (o ile są tacy), z góry ich skreślając, jako psy moderatora. Niefajnie tak, nie?

[Maciek.mat]

Co do ostrzeżeń - od kiedy to prawo kara kogoś, kto prawie coś zrobił? Zrobił albo nie.

Prawie zabluzgał, ale pominął celowo jedną literkę, ale nadal wiadomo, o co chodzi, a ten wulgaryzm był do mnie skierowany. Dalej nie wiesz?
Kłótnię każdy w życiu może prowadzić, nie zganiłbym człowieka, który tą kłónię nawet rozpocząłby, ale jeśli już ktoś odzywa się w dyskusji tylko po to, by dodatkowo zjechać, bo wiadomo, że racja tego kłócącego się ginie wobec racji moderatora, jest jak najbardziej naganne, pomijając to, że przez takie dziecinne dokładanie pięciu groszy powoduje, że ktoś taki traci w dyskusji klasę.

[Rogal]

Możesz mi wyjaśnić, w jaki sposób był on skierowany do Ciebie?
Jak ktoś rozmawiając z Tobą używa kurw jak przecinków, to też się obrażasz?