Subkultury
-
- Użytkownik
- Posty: 656
- Rejestracja: 14 lip 2004, o 14:10
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: polska
- Podziękował: 16 razy
Subkultury
nie reprezentuje zadnej 100 procentowo ale muzyki slucham roznej, sporty uprawiam rozne ubieram sie takze roznie wiec w sumie czerpie po trochu z kazdej a nie reprezentuje jednej
- Zlodiej
- Użytkownik
- Posty: 1910
- Rejestracja: 28 cze 2004, o 12:24
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 2 razy
- Pomógł: 108 razy
Subkultury
Dosyć ciekawy temat ... Sam chciałem go założyć ...
Ogólnie nie należe do żadnej i raczej nie zamierzam, co nie oznacza ze jestem totalnym ignorantem i nie chce mieć z takimi subkulturami nic wspólnego... osobisicie znam kilka takich osób (inestety od niedawna)
Dziwi mnie tylko reakcja/zachowanie wielu innych "katolickich" ludzi w stosunku do takich subkultur... Śmiech, poniżenie i niejednokrotnie chec pobicia ? bo "to jest inne" :/ niewiedzieć czemu tak jest No jest tlyko 1 grupa za którą nie przepadam z wzajemnoscią (blokersi szczególnie ci z osiedla brrrr ...)
Ogólnie nie należe do żadnej i raczej nie zamierzam, co nie oznacza ze jestem totalnym ignorantem i nie chce mieć z takimi subkulturami nic wspólnego... osobisicie znam kilka takich osób (inestety od niedawna)
Dziwi mnie tylko reakcja/zachowanie wielu innych "katolickich" ludzi w stosunku do takich subkultur... Śmiech, poniżenie i niejednokrotnie chec pobicia ? bo "to jest inne" :/ niewiedzieć czemu tak jest No jest tlyko 1 grupa za którą nie przepadam z wzajemnoscią (blokersi szczególnie ci z osiedla brrrr ...)
-
- Użytkownik
- Posty: 237
- Rejestracja: 28 sie 2004, o 12:30
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Nithafjoll
Subkultury
Straight edge?? Nigdy nie słyszałem o takim czymś. Co to właściwie jest??
Sam jestem metalem. Lubię trochę skatów i punków. i tak jak mój przedmówca nie toleruję dresów.
Sam jestem metalem. Lubię trochę skatów i punków. i tak jak mój przedmówca nie toleruję dresów.
-
- Użytkownik
- Posty: 656
- Rejestracja: 14 lip 2004, o 14:10
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: polska
- Podziękował: 16 razy
Subkultury
to sa kolesie ktorzy sa cali wytatuowani i sa veganami (wegetarianie ktorzy nie jedza takze produktow pochodzenia zwierzecego jak jajka np. )
-
- Użytkownik
- Posty: 237
- Rejestracja: 28 sie 2004, o 12:30
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Nithafjoll
Subkultury
Nie no spoko, nigdy z takimi się nie spotkałem albo przynajmniej nie pamiętam ale brzmi spoko.
Subkultury
Ja osobiście uważam się za skate'a, mimo że nie chodzę w spodniach o kroku sięgającym kostek. Mam długie włosy (co chyba również nie jest znakiem rozpoznawczym skate'a), nie słucham hip-hopu (wolę hard rock), chyba, że mi się jakiś kawałek podoba, ale staram się zachowywać jak skate. A toleruję wszystkich, którzy mnie tolerują, za wyjątkiem dresów. Ale nie wiem czemu do mnie zawsze mają pretensje metalowcy (bez obrazy Nithhogg).
-
- Użytkownik
- Posty: 237
- Rejestracja: 28 sie 2004, o 12:30
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Nithafjoll
Subkultury
Uuu... Czasem sa gorsi od tych w dresach. Przede wszystkim wsakazuje to że nie potrafia się odnaleść wśród subkultur, co w ich przypadku jest najcześciej myslę spowodowane głupotą, albo prubują szykać sobie lepszych od siebie kolegów, albo podoba im się bycie skatem ale ze względu na głupotę nie potrafia się właściwie do nich dopasować . Ale przynajmniej jest ich łatwo odróżnić od zwykłych skatów, bo sa najcześciej łysi, przerażająco głupi, a ich ubrania są 10 razy za duże . Krok mają w okolicach kostek. Wydaje mi się też że częściej kroją i są bardziej agrewsywni od tych zwykłych.
Subkultury
też tak myślę, ale wkurza mnie fakt, że taki pseudoskate poucza prawdziwego skate'a, jak ma się zachowywać
-
- Użytkownik
- Posty: 237
- Rejestracja: 28 sie 2004, o 12:30
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Nithafjoll
Subkultury
.Racja. W ogóle drechy i gatunki pokrewne sa wkurzające. Najlepiej byłoby gdyby np. otwarto w lecie sezon polowań na drechy, by zmiejszyć ich populację.
Czasem aż trudno mi uwierzyc że to sa ludzie. Nie zasługują na miano Homo Sapiens. Może by im nadać jakąś inną łacińską nazwę. Ja proponuję Dresus Vulgaris, czyli "Dres pospolity", a słowo Vulgaris mimo że znaczy "pospolity" nasuwa wielce stosowne skojarzenie
Czasem aż trudno mi uwierzyc że to sa ludzie. Nie zasługują na miano Homo Sapiens. Może by im nadać jakąś inną łacińską nazwę. Ja proponuję Dresus Vulgaris, czyli "Dres pospolity", a słowo Vulgaris mimo że znaczy "pospolity" nasuwa wielce stosowne skojarzenie