Subkultury

Cape · Post autor: **Cape** » 14 paź 2004, o 19:30

hard rock. Metal jest dla mnie za ostry

no_lan · Post autor: **no_lan** » 15 paź 2004, o 17:06

ja jestem uważany za metala i słucham niema wszystkiego od rocku progresywnego po metal.. po drodze jest prawie wszystko, reagge, ska, rock, punk, numetal..

ale czasami też jakiś hh sie złapie.. przeważnie kaliber 44 - to chyba klasyka i wielu "czarnych" to toleruje troche 18L i OSTR bo oni mają coś sensowniejszego niż ci pajace w łańcuchach i bmkach co "śpiewają" że jest cieżko.. bida etc..

a co do kosti to plecak fajnie wygląda, szczególnie jak go ktos sobie naszywkami pokryje albo jakimś malunkiem.. tylko jednak niewygodny i łatwo niszczą się rzeczy tam trzymane (np książki)

pozdro

Margaretta · Post autor: **Margaretta** » 15 paź 2004, o 17:14

e, kostka fajna =D =D

Nithhogg · Post autor: **Nithhogg** » 16 paź 2004, o 10:15

no_lan pisze:a co do kosti to plecak fajnie wygląda, szczególnie jak go ktos sobie naszywkami pokryje albo jakimś malunkiem.. tylko jednak niewygodny i łatwo niszczą się rzeczy tam trzymane (np książki)

Bo ja wiem czy jest taka nie wygodna... dla mnie to ona jest równie wygodna jak inne plecaki.

Cape · Post autor: **Cape** » 25 paź 2004, o 21:47

a co sądzicie o miśkach?

Nithhogg · Post autor: **Nithhogg** » 26 paź 2004, o 16:58

Misiek??

Zlodiej · Post autor: **Zlodiej** » 26 paź 2004, o 16:59

Najbardziej lubie misia koale chociaż taki misio co spałem z nim jak byłem mały ... taki pluszak malutki i słodziutki też nie był zły

a tak wogóle jaki misiek ?

epimeteusz · Post autor: **epimeteusz** » 2 lis 2004, o 21:47

ja tez uwazam ze kostka jest niewygodna. Wszystkie ksiazki i zeszyty mialem pozaginane na rogach:) od tego roku nosze zwykly nowy plecak:)

Ja nigdy nie czulem przynaleznosci do jakiejkolwiek subkultury:) Poczatkowo mialem dlugie wlosy i lubilem chodzic na czarno(choc nie przesadnie), pozniej mialem dredy a teraz chodze w krotkich wlosach:) Muzyki takze slucham roznej. Jednak nie o tym chce pisac.

Moim zdaniem kazdy kto pisze "nie lubie dresow" popelnia blad. Ludzi nie mozna przekreslac tylko z powodu tego jakie nosza ubranie. Czy jezeli jakikolwiek wasz znajomy zaczalby sie ubierac w dres to przestalibyscie go szanowac? Oczywiscie mozna stwierdzic ze przewazajaca czesc dresow to "inteligentni inaczej":P jednak mslac tak o wszystich krzywdzimy ich:P Jak to powiedzial einstein "coz za smutna epoka w ktorej latwiej rozbic atom, niz zniszczyc przesad"

Dave · Post autor: **Dave** » 2 lis 2004, o 21:56

ja tez mialem dready ale scialem bo niewygodne, ni epimeteuszu?

epimeteusz · Post autor: **epimeteusz** » 2 lis 2004, o 22:01

zgadza sie bardzo niewygodne, zwlaszcza podczas snu:P ale pannom sie podobaly:D

Dave · Post autor: **Dave** » 2 lis 2004, o 22:01

a jakie miales? ja mialem takie cienkie i do ramion w kolorze czarnym

Cape · Post autor: **Cape** » 2 lis 2004, o 22:06

myślę, ze mówiąc o dresach, mówimy o ich zachowaniach. Bo niekażdy, kto ubiera się w dres jest dresem, ale każdy dres ubiera sięw dres (ta, a masło jest maślane ), w mojej miejscowości większość chłopaków ubiera się w dresy, ale nie zachowują się jak typowi dresiarze. Oni je noszą tylko dlatego, zeby sobie dzinsów nie ubrudzić

epimeteusz · Post autor: **epimeteusz** » 3 lis 2004, o 16:14

hmm ja mialem za ramiona brazowe grubsze:)

Dave · Post autor: **Dave** » 3 lis 2004, o 16:34

hehe no to rastamani z nas sa, a raczej byli

marshal · Post autor: **marshal** » 3 lis 2004, o 18:19

nie wiedizalem ze rastaman to czlowiek z dredami o_O