wywalcie tę chinke

Fanik · Post autor: **Fanik** » 11 lut 2009, o 20:34

Czołem,
moglibyście usunąć tą chinke, która pod każdym postem coś reklamuje, bo to strasznie mnie drażni.

pozdrawiam

bolo · Post autor: **bolo** » 11 lut 2009, o 21:27

"tę", nie "tą". Swoją drogą Adblock czasami się przydaje.

gribby · Post autor: **gribby** » 11 lut 2009, o 23:31

a od czego zależy czy używamy "tę" czy "tą"?

marcinn12 · Post autor: **marcinn12** » 12 lut 2009, o 11:59

Formy tę używamy w bierniku (np. tę kobietę), formy tą w narzędniku (np. tą kobietą). W potocznym języku mówionym akceptowany jest też biernik tą zamiast tę.

Ale to nie ważne, piszmy jak sie nam podoba, by nas zrozumieli. Przecież to nie forum ortograficzne.

Co do Chinki, mi się podoba, ale racja mogła by tam być jakas goła baba Zresztą czasami ppokazuje sie inna kobita, więc są dwie Tamta Ci odpowiada? xD

Emiel Regis · Post autor: **Emiel Regis** » 12 lut 2009, o 13:03

marcinn12 pisze:Ale to nie ważne, piszmy jak sie nam podoba, by nas zrozumieli. Przecież to nie forum ortograficzne.

Mylisz się, jest to ważne.

silvaran · Post autor: **silvaran** » 17 lut 2009, o 18:35

Ja wolę tamtą panią, która była wcześniej

Undre · Post autor: **Undre** » 20 lut 2009, o 18:48

marcinn12 pisze:
Formy tę używamy w bierniku (np. tę kobietę), formy tą w narzędniku (np. tą kobietą). W potocznym języku mówionym akceptowany jest też biernik tą zamiast tę.
Ale to nie ważne, piszmy jak sie nam podoba, by nas zrozumieli. Przecież to nie forum ortograficzne.

Najpierw powołujesz się pan na źródło, jakim jest poradnia.pwn.pl, po czym stwierdzasz, że "co tam, lejmy na to skoro i tak każdy wie o co chodzi" - gdzie tu konsekwencja ?
Jakby na to nie patrzeć, forum internetowe to miejsce, gdzie zamieszcza się własne wpisy, a nie próbki głosowe mowy potocznej.

Tak tak, spamuję, wiem

marcinn12 · Post autor: **marcinn12** » 20 lut 2009, o 20:18

Undre ale z mojej strony to była tylko odpowiedź na post gribby (-iego) :d Ja osobiscie czytając posta w którym byłby ten bład nawet na to niezwróciłbym uwagi. Moje oczy dopiero reagują na coś wypaśnego np Hinka przez samo H ;D

martaa · Post autor: **martaa** » 21 lut 2009, o 21:33

Moje oczy reagują natomiast na "niezwróciłbym", "nie ważne", "mogła by" zamiast "nie zwróciłbym", "nieważe" i "mogłaby".

Nie wspomnę już o tym, że pisanie "tą Chinkę" zamiast "tę Chinkę" (czy też "chinkę") nie jest błędem ortograficznym, tylko fleksyjnym (fleksja zajmuje się odmianą wyrazów, w tym przypadku odmieniamy zaimek ta).

Wbrew temu, co niektórzy piszą, poprawne posługiwanie się językiem jest bardzo ważne, aby, chociażby, prawidłowo wyrazić myśli. Również interpunkcja, u niektórych tu zawodząca, służy temu, by lepiej się porozumieć. Polecam czytanie na głos postów tym, którzy mają problemy z szykiem wyrazów w zdaniu.

Nie wymagam, aby wszyscy pisali i mówili idealnie poprawnie (jest to przecież niemożliwe:P), ale dwa z powyższych postów napisane są rażąco niepoprawnie i ich autorowi po koleżeńsku radzę, żeby popracował nad nieco zgrabniejszym pisaniem.

marcinn12 · Post autor: **marcinn12** » 22 lut 2009, o 09:57

A co mnie to obchodzi, że są błedy? Jeżeli Ci się nie podoba, zawsze możesz zamknąć oczy!!! Ponadto rozumiesz to co napisałem (???) Więc nie ma problemu bo najwazniejsze jest przekazanie informacji Z mojej strony EOT.

Fanik · Post autor: **Fanik** » 22 lut 2009, o 11:18

Jakie dwie. Ja od miesiaca nie widze innej, tylko tą / tę chinkę.

gribby · Post autor: **gribby** » 22 lut 2009, o 13:23

Była jeszcze taka druga, bardziej rozebrana ;p Ale to chyba był tylko taki "prezent świąteczny", bo jeśli dobrze pamiętam, to miała czapkę św. Mikołaja

Maciek.mat · Post autor: **Maciek.mat** » 27 mar 2009, o 19:13

O, mam okazję tu się wypisać. Zastanawiam się, do czego prowadzi poprawianie jednych przez drugich? Chyba tylko do kłótni. I o czym świadczy napisanie postu tylko po to, by poprawić kogoś z "tą" na "tę"? Ja większą uwagę zwróciłbym na niepotrzebne wciskanie angielskich słówek na wszystkich polskich forach tylko dlatego, że angielski stał się językiem międzynarodowym i jest fajny. Oczywiście nie jestem przeciwny nauce angielskiego, jest to potrzebny język. Osobiście wolę unikać w każdym wypadku wyraz "tę", mimo że jest poprawny w bierniku, bo brzmi nienaturalnie i jakoś literacko. Co więcej, zauważam, że nauczyciele i dziennikarze wszystkie wyrazy zakończone na -ę wymawiają poprzez "e" z wyjątkiem właśnie tego zaimka "tę". Dzieje się tak dlatego, że u nich w domu mówiło się normalnie, zawsze "tą", a dopiero na studiach wyrobili u siebie wyraz "tę" i czują się z tym nienaturalnie. Tak samo ci, co mówili kiedyś "włanczać", a przerzucili się na "włączać" wymawiają go również nienaturalnie, akcentując w nim "ą", chcąc wyrobić u siebie nawyk takiego poprawnego wymawiania, z kolei wszyscy ludzie "włączyć" wymawiają normalnie bez wysiłku, bo od początku nie było z tym wyrazem większych zmian fonetycznych. Z tego widać, że ludzie dziś poprawnie mówiący, kiedyś, będąc nieświadomym, mogli mówić niestarannie i niepoprawnie. Myślę, że gdyby każdy wyraz na forum był napisany przez każdego poprawnie, przebijałaby bardziej sztuczność, niż staranność o język. Marta, według mnie, dobrze napisała w akapicie o przydatności bogatego słownictwa i zrozumiałości języka, jakim się włada. Częste są przypadki gaf u polityków, które mogą się brać z niedouczenia, albo słabych wizerunków od nieprzyjemnych nawyków, jak charcholenie (jest takich kilku w rządzie), bąkanie, częste wzdychanie, mówienie przez nos czy myślenie nad kolejnym wyrazem w towarzystwie dźwięku "yyyyyyyyy". A na koniec chciałbym wszystkich przeprosić za moje błędy fleksyjne, ortograficzne, interpunkcyjne, logiczne, składniowe, frazeologiczne, leksykalne i omyłki.

6hokage · Post autor: **6hokage** » 27 mar 2009, o 19:43

Boże, czytasz i nie grzmisz. CO ZA RÓŻNICA! Ludzie przecieź to błąd prawie niesłyszalny, wogóle niedrażniący. Poza tym ile wy macie lat, co? Czepianie się takich błędów u innych to dziecinada.
Chcecie w ten sposób udowodnić jak bardzo jesteście mądrzejsi od tego gościa lub jak bardzo on jest głupi? Nie chwalę się, ale jestem niezły z przedmiotów scisłych, jakieś tam drobne osiagnięcia mam,
ogólnie rzecz biorąc jestem osobą inteligentną i do tej pory robię błędy ortograficzne itp.
A taki przeciętny humanista który zna polski super a nie potrafi mysleć logicznie i jego twórczość to zwyczajne lanie wody, to waszym zdaniem autorytet?
Wyobraźcie sobie taką sytuację, ktos porusza bardzo ważny problem ale popełnia bląd językowy, ktos mu to wytyka, facet sie peszy i z dyskusji o czyms ważnym wychodzi kłótnia o głupi błond, jak w przedszkolu gdzie każde dziecko chce udowodnić, że jest madrzejsze od innych.
Nie czepiajcie się drobnych błenduw, to niegrzeczne i nie najlepiej świadczy o was samych, nie krepujmy się językiem nadmiernie.

tkrass · Post autor: **tkrass** » 27 mar 2009, o 19:49

Język polski ma swoje zasady i należy je szanować. Człowieka, który notorycznie popełnia takie błędy, będę na pierwszy rzut oka uważał za mniej wykształconego od tego, który np. nie wie co to logarytm naturalny, ale mówi poprawnie. To, że ktoś jest dobry z przedmiotów ścisłych, nie powinno być przyczyną całkowitej ignorancji w dziedzinach humanistycznych.

To była moja opinia. Ale jeśli ktoś się z nią nie zgadza, to, przynajmniej na forum, i tak musi dbać o poprawną polszczyznę, bo jest to narzucone przez regulamin.