Strona 1 z 1

granica funkcji w punkcie

: 13 lis 2017, o 17:39
autor: spejson_
zadanie wyglada tak:

\(\displaystyle{ \lim_{ x\to 2 } \frac{\sin ( x^{2}-4 )}{x^{2}-3x+2}}\)

domyślam sie ze trzeba dol zamienic na \(\displaystyle{ (x-1)(x-2)}\), no i jakos wykorzystac granice \(\displaystyle{ \frac{\sin x}{x}}\) gdy \(\displaystyle{ x\to 0}\) ale nie wiem jak to zrobic
Dzieki za kazda odp

granica funkcji w punkcie

: 13 lis 2017, o 17:43
autor: Premislav
\(\displaystyle{ \frac{\sin( x^{2}-4 )}{x^{2}-3x+2}= \frac{\sin(x^2-4)}{(x^2-4)} \cdot \frac{x+2}{x-1}}\) i dalej sobie poradzisz. Skorzystaj właśnie z tej granicy, o której wspomniałeś.

granica funkcji w punkcie

: 13 lis 2017, o 17:46
autor: a4karo
TAk. W piwnicy można zrobić \(\displaystyle{ (x-1)(x-2)}\) a na strychu \(\displaystyle{ \sin [(x-2)(x+2)]}\)
I wtedy trzeba tak zakombinować w piwnicy, żeby dostać \(\displaystyle{ (x-2)(x+2)}\). Myślę, że wiesz jak to zrobić.

PS piwnica i strych brzmią lepiej niż dół i góra. Jeszcze lepsze są dolnik i górnik. A najlepiej mianownik i licznik.

granica funkcji w punkcie

: 13 lis 2017, o 17:52
autor: spejson_
a4karo pisze:TAk. W piwnicy można zrobić \(\displaystyle{ (x-1)(x-2)}\) a na strychu \(\displaystyle{ \sin [(x-2)(x+2)]}\)
I wtedy trzeba tak zakombinować w piwnicy, żeby dostać \(\displaystyle{ (x-2)(x+2)}\). Myślę, że wiesz jak to zrobić.

PS piwnica i strych brzmią lepiej niż dół i góra. Jeszcze lepsze są dolnik i górnik. A najlepiej mianownik i licznik.
napisałem kolokwialnie "dol", sporo osob tego uzywa ,a skoro zrozumiales o co mi chodzilo to chyba jest to dopuszczalne wyrazenie

granica funkcji w punkcie

: 13 lis 2017, o 18:06
autor: a4karo
Cóż, każda dziedzina ma swój język i umiejętność posługiwania się nim świadczy o stopniu pewnym wyrobieniu. Znasz ten język, bo posługiwałeś się nim przez minimum 12 lat edukacji szkolnej.
W życiu bym nie kupił książki z przepisami kulinarnymi, gdzie autor by napisał, że bezy robi się z "tego białego, co się wylewa z jajka" (mimo, że wszyscy rozumieją o co chodzi).

Ale pewnie jestem przewrażliwiony...

granica funkcji w punkcie

: 13 lis 2017, o 18:24
autor: spejson_
a4karo pisze:Cóż, każda dziedzina ma swój język i umiejętność posługiwania się nim świadczy o stopniu pewnym wyrobieniu.

granica funkcji w punkcie

: 13 lis 2017, o 18:30
autor: a4karo
Usuń "stopniu".

Errare humanum est, in errore perservare stultum.

granica funkcji w punkcie

: 13 lis 2017, o 18:33
autor: spejson_
a4karo pisze:Usuń "stopniu".

Errare humanum est, in errore perservare stultum.
Ja wiem co miales na mysli i wlasnie o to chodzi. Ja na podstawie tego bledu spowodowanego pospiechem niedokladnoscia czy czymkolwiek nie wysnuwam wniosku ze jestes "niewyrobiony" w danej dziedzinie

granica funkcji w punkcie

: 13 lis 2017, o 18:43
autor: a4karo
Ależ ja takiego wniosku nie wyciągam. Stwierdziłem tylko, że posługiwanie się poprawnym językiem świadczy o pewnym wyrobieniu. Można być inteligentem, specjalistą i wyrażać się jak menel - kwestia indywidualna. Ja osobiście uważam, że to ma sens, ale tylko w pewnych okolicznościach, np. wśród meneli. Nadużywanie to w pewnych środowiskach faux pas.

Pax, skończmy, bo nas zaraz Jan pogoni za offtopic.

granica funkcji w punkcie

: 13 lis 2017, o 20:09
autor: Jan Kraszewski
a4karo pisze:Pax, skończmy, bo nas zaraz Jan pogoni za offtopic.

Jeszcze jeden taki post i zagram w koszykówkę - zacznę (wy)rzucać do Kosza. Pogadajcie sobie przez PW.

JK