Obliczanie granic.

Wyznaczanie granic funkcji. Ciągłość w punkcie i ciągłość jednostajna na przedziale. Reguła de l'Hospitala.
Awatar użytkownika
bisz
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 572
Rejestracja: 13 paź 2004, o 18:29
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Szczecin
Podziękował: 4 razy
Pomógł: 27 razy

Obliczanie granic.

Post autor: bisz »

witam, na lekcji liczylismy taka granice
lim((x)^(0.5) + (x + 7)^(0.5))
(x->oo)

i po roznych przeksztalceniach wyszło ze 0/0 i kobita mowi symbol nieoznaczony granicy nie ma /o omg jak to przeciez do oo idzie tak samo jak zwykle
lim(x)
x->oo

druga granica to ze zbioru B gdowskiego i E plucińskiego zadanie 1056 jezeli ma ktos ten zbior ;p mianowicie

lim(2x/(x-1))
(x->1)
no na mój rozum to +oo a wg odpowiedzi granica nie istnieje /o

kto ma racje ?

Popraw oznaczenia. - gnicz

Przeniesione ... - Arek
Kopciu
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 23 paź 2004, o 11:35
Lokalizacja: Nowy Sącz

Obliczanie granic.

Post autor: Kopciu »

wyszło ze 0/0 i kobita mowi symbol nieoznaczony granicy nie ma
a zreguły De'Lopitala (czy jak mu tam było ;) )??
Awatar użytkownika
g
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1552
Rejestracja: 21 sie 2004, o 16:44
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków
Pomógł: 59 razy

Obliczanie granic.

Post autor: g »

ej no sory ale nie widze w czym problem - w pierwszym masz infty + infty wiec to raczej na pewno jest infty, zadne 0/0...
a w drugim prawo i lewostronna granica sie roznia.
Awatar użytkownika
bisz
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 572
Rejestracja: 13 paź 2004, o 18:29
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Szczecin
Podziękował: 4 razy
Pomógł: 27 razy

Obliczanie granic.

Post autor: bisz »

Kopciu pisze:
wyszło ze 0/0 i kobita mowi symbol nieoznaczony granicy nie ma
a zreguły De'Lopitala (czy jak mu tam było ;) )??
nie miałem tego jeszcze :<
mynihon
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 20 paź 2004, o 11:22

Obliczanie granic.

Post autor: mynihon »

Potwierdzam opinie G, pierwsze na pewno ma granice rowna +oo a w drugim brak jest granicy gdyz granice prawo i lewo stronna sa rozne!!!! Czyli odpowiedz do drugiego jest dobra a jesli chodzi o pierwsze to nie wiem jakim cudem twoja nauczycielka wyczarowala 0/0, prawdopodobnie dokonala jakis dziwnych przeksztalcen, lecz 0/0 potrafi dazyc takze do oo wiec moze i przeksztalcenia byly dobre, lecz niepotrzebne, gdyz oczywisce +oo + +oo rowna sie +oo wiec po co to bylo jakkolwiek przeksztalcac. (Chyba ze wlasnie chciala wykazac ze 0/0 moze byc jakakolwiek liczba w zaleznosci od przypadku)!!!!
ODPOWIEDZ