Strona 1 z 1

Narzut procentowy na cenę produktu, aby pokrył prowizję

: 15 lut 2019, o 17:04
autor: JeruTheDamaja
Cześć,

Borykam się z drobnym problemem. Mój sklep o nazwie "x", ma możliość deklarowania narzutu na cenę sprzedaży produktu wystawianego do zewnętrznego portalu sprzedażowego. Przyjmijmy, że ów zewnętrzny portal nazywa się "z". Narzut na cenę sprzedaży wyrażony jest w procentach i może przyjąć wartości jedynie dodatnie lub ujemne w postaci pojedynczej liczby.

Możliwość ustalenia dodatkowego narzutu jest podyktowana faktem istnienia prowizji od sprzedaży na portalu "z". Dla kategorii, w której produkt jest wystawiany, wynosi ona 4%.

Problemem jest jednak to, że narzut na cenę nie będzie idealnie pokrywał kwoty prowizji portalu "z", gdyż jest to procent od pierwotnej kwoty znajdującej się w sklepie "x", a nie od finalnej kwoty na portalu "z", wyliczonej poprzez dodanie narzutu procentowego do pierwotnej kwoty w sklepie "x".

Zaprezentuję to na przykładzie:

Załóżmy, że:

1. Cena kupna produktu = 9.99 PLN
2. Cena detaliczna w moim sklepie to 10.00 PLN
3. Zysk wynosi 0.01 PLN, groszy (A co, taki kaprys)
4. Aby zamortyzować koszt prowizji portalu "z", doliczony zostaje narzut w wysokości +4% do ceny znajdującej się w sklepie "x"
5. Po doliczeniu narzutu, cena na portalu "z" wynosi 10.40 PLN
6. Prowizja od sprzedaży na portalu "z" wynosi 4% kwoty wystawianego produktu, a więc 0.416, czyli w zaokrągleniu 0.42 PLN, grosze.

Konkluzja: Ponoszę stratę w wysokości 1 grosza.

analogicznie, gdybyśmy przyjęli, że

1.1 Cena kupna produktu = 999 PLN
2.1 Cena detaliczna w moim sklepie to 1000 PLN
3.1 Zysk wynosi 1 PLN
4.1 Zostaje doliczony narzut w wysokości +4% do ceny znajdującej się w sklepie
5.1 Po doliczeniu narzutu cena na portalu "z" wyniesie 1040.00 PLN
6.1 Prowizja od sprzedaży na portalu "z" wynosi 4% kwoty wystawianego produktu, a więc analogicznie 41.60 PLN.

Konkluzja: Ponoszę stratę w wysokości 60 groszy.

Oczywiście zgodzę się, że nikt nie "pracuje" na tak niskich marżach zysku, lecz pragnę zwrocić uwagę na problem, który zaobserwowałem. Bądź, co bądź stanowi on jakieś uszczuplenie marży kwotowej, a tego żaden Sprzedawca/Producent nie lubi.

Pytanie: O ile powinien być zwiększony narzut na cenę w sklepie "x", aby idealnie w całości pokryć koszt prowizji portalu "z", o ile to możliwe ze względu na charakter problemu (występujące dynamiczne zmienne).

Byłbym wdzięczny za podpowiedź.

Re: Narzut procentowy na cenę produktu, aby pokrył prowizję

: 15 lut 2019, o 20:37
autor: pesel
\(\displaystyle{ a= \frac{100 \cdot b}{100-b}}\)

Re: Narzut procentowy na cenę produktu, aby pokrył prowizję

: 15 lut 2019, o 21:07
autor: JeruTheDamaja
Dzięki ogromne. Zaraz to przeanalizuję.

-- 15 lut 2019, o 23:09 --

Nie do końca pojmuję Twoje rozumowanie. Eksplanacja konkretnych składowych byłaby pomocna. Innymi słowy, co oznacza Twoje "a". Według mnie szukaną, ok. Co oznacza, Twoje "b" ?

Ponadto, proponowany przez Ciebie wzór jest jednak "wzorem", czyli czymś, czego nie mogę zastosować.

Narzut procentowy na cenę produktu, aby pokrył prowizję

: 15 lut 2019, o 22:20
autor: pesel
Dla Twojego przypadku:

\(\displaystyle{ a= \frac{100 \cdot 4}{100-4}=4.17}\)

\(\displaystyle{ 100 \cdot 104.17 \%=104.17}\)

\(\displaystyle{ 104.17 \cdot 4 \% =4.17}\)

Narzut procentowy na cenę produktu, aby pokrył prowizję

: 16 lut 2019, o 18:57
autor: JeruTheDamaja
pesel pisze:Dla Twojego przypadku:

\(\displaystyle{ a= \frac{100 \cdot 4}{100-4}=4.17}\)

\(\displaystyle{ 100 \cdot 104.17 \%=104.17}\)

\(\displaystyle{ 104.17 \cdot 4 \% =4.17}\)

Wow, ogromne dzięki za szybką pomoc. Jestem Tobie bardzo wdzięczny. Odnośnie samego wzoru, czy mógłbyś mi rozjaśnić w głowie, dlaczego tam jest "100" w liczniku, a w mianowniku odejmujesz "4" od "100 ?

Korzystając z okazji, chciałbym Tobie zadać pytanie w związku z samą metodyką tworzenia takiego wzoru.

Z racji dość dużych zaległości na różnych moich etapach edukacji (choroba) mam pewne kłopoty związane z podstawami matematyki. Jak widzisz, zauważam różne problemy, ba, nawet wbrew wieloletnim opiniom moich nauczycieli o moim kompletnym braku "uzdolnienia" w kierunku matematyki, udowodniłem sobie, że potrafię nauczyć się macierzy i wykorzystać je w praktyce podczas programowania. No właśnie "nauczyć" się to nie to samo co "wpaść", tak jak Ty wpadłeś na to jak ma wyglądać konkretny wzór, aby rozwiązać praktyczny problem.

Moje pytanie jest następujące - z czego to wynika? Czy ze względu na to, że uczyłeś się pilnie, obcujesz na codzień z matematyką i przerobiłeś tysiące zadań, czy odbywa się to na zasadzie "czytam o czyimś problemie i w głowie od razu pojawia mi się wzór. Mam tak odkąd pamiętam"?

Pomimo faktu, że bliżej mi do 30-tki, niż do wieku szkolnego, to chciałbym poduczyć się różnych zagadnień z matematyki, aby wypełnić luki mizernej jakości edukacji w szkołach do których uczęszczałem oraz umieć bez niczyjej pomocy samemu tworzyć takie wzory. Czy mógłbyś mi polecić coś w rodzaju "crash course" lub stronę internetową, ewentualnie jakiś kanał na youtube, dzięki któremu podreperuję swoje umiejętności?

Jeszcze raz ogromne dzięki.