Wciągają pod katem

[Niepokonana]

Korki fizyka ma rację, nadal jest wysokość, bo równia to trójkąt prostokątny. Chociaż faktycznie to jest podnoszone pod kątem, więc już sama nie wiem.
Ja po prostu skopiowałam zadanie i wkleiłam, czytając parę razy.
Jakie siły niepotencjalne? Nigdy czegoś takiego nie miałam. Jaka rozbudowana dyskusja...

[korki_fizyka]

Mam takie malutkie pytanie do autorki, która wersja rozwiązania Ci się podoba? to chyba wiesz

Dodano po 39 sekundach:
PS mój nick pisze się małą literą

[Niepokonana]

Pana Kruszewskiego, ta pierwsza, zanim się dyskusja rozgorzała na dobre. Proste? Proste. Praca od sumy siły oporu i ściągającej.
A co to jest siła oporu i dlaczego siła ściągająca się w niej nie zawiera?

[korki_fizyka]

No to mam drugie pytanko, jeszcze krótsze: czy zrozumiałaś rozwiązanie kruszewskiego?

chyba nie:(

A co to jest siła oporu i dlaczego siła ściągająca się w niej nie zawiera?

Siła oporu to może być jeszcze siła tarcia, siła ściągająca podczas ruchu do góry też jest taką siłą oporu.
W zadaniu masz podaną od razu wartość całkowitą wszystkich sił oporu.

[Niepokonana]

Chyba powinnam powiedzieć, że nie, ale ja już sama nie wiem, o co w tej dyskusji chodzi.
To trzeba rozwiązać prostą metodą, to jest poziom liceum, bez żadnych udziwnień.
A mógłbyś mi je wyjaśnić? I czy możemy mieć energię potencjalną, jak wciągamy pod kątem?

[korki_fizyka]

Mógłbym ale niestety nie rozumiem Twoich wątpliwości i dalszego ciągu... powinnaś zeznawać zgodnie z prawdą i swoimi przekonaniami. Wiem też niestety, że to jedna z wielu rzeczy, które skutecznie szkoła zabija w uczniach.

Spróbuję najprościej jak się da i bez ZZE:

1. ruch jednostajny oznacza, że nie musimy się zajmować siłami bezwładności, bo na całej drodze siła oporu jest równoważona przez siłę ciągnącą (to istotny szczegół, o którym wspomniał później kol. kruszewski)
2. pozostaje więc wykonać pracę przeciwko sile ciężkości, bo de facto podnosimy ciało na wysokość h w polu grawitacyjnym oraz
3. pracę przeciwko sile oporu, bo niestety wybrano drogę wzdłuż równi pochyłej a nie od razu pionowo w górę
4. do obliczenia obu prac możesz wykorzystać znany Ci wzór z kosinusem.

[Niepokonana]

1. Ruch jednostajny to ja rozumie, wtedy siła wypadkowa jest równa zero.
A, czyli energia potencjalna to praca przeciwko sile ciężkości?
No dobrze, ale co to jest siła oporu i czemu siła ściągająca z równi się w niej nie zawiera?
I potem po prostu policzyć sumę tych prac?

[kruszewski]

Zapomniano tu o brzytwie Ockhama.
Dyskuja rozwiązania z tymi siłami, kątami, pochyłościami, etc, przypomina mi sytuację kiedy kolumna armii Pattona utknęła nad rzeką przy wywalonym moście. Paton dojechał zobaczyć co zatrzymało jego armie i zastał oficerów nad mapami szukająch na nich brodu przez rzekę. Poczym przeszedł się wzdłuż brzegu i za kilka minut wołał do swoich ofcerów z przyczółka na drugim brzegu rzeki. Być może był to ten o jeden za daleko.

Najprostszym sposobem robi się największe odkrycia.

[Niepokonana]

Racja, ale jak to się ma to mojego pytania?

[kruszewski]

Za:

Kod: Zaznacz cały

https://pl.wikipedia.org/wiki/Brzytwa_Ockhama

"Brzytwa Ockhama (nazywana także zasadą ekonomii lub zasadą ekonomii myślenia) – zasada, zgodnie z którą w wyjaśnianiu zjawisk należy dążyć do prostoty, wybierając takie wyjaśnienia, które opierają się na jak najmniejszej liczbie założeń i pojęć. Tradycyjnie wiązana jest z nazwiskiem Williama Ockhama."

W tym zadaniu parca wykonywana składa się prac na pokonanie tarcia na czterometrowej drodze i podniesieniu klocka na wysokość równą rzutowi tej drogi na pionową prostą.
Te dwa ruchy można wykonać niezależnie od siebie co ułatwia obliczenia. Można je zatem rozpatrywać oddzielnie a skutki ich zsumować.
Nie ma więc potrzeby rozmieniać problemu "na drobne".

Pojęcie energii potencjalnej w polu nad Ziemią można porównać do energii gromadzonej w ściskanej sprężynie. (Jej liniową zależność od stopnia ściśnięcia sprężyny i jej powody najpewniej potrafi objaśnić lepiej ktoś inny niż ja). Proszę zauważyć że ściskanie sprężyny nie jest zależne od szurania butami o deskę po której się wspinamy.