Jeśli idzie o straty energii czynnika płynącego w rurociągu (czyli defakto straty ciśnienia) wiem, że występują straty miejscowe (powstałe np. na zaworach, kolanach, innymi słowy przeszkodach na które trafia czynnik) oraz straty liniowe (wywołane przez siły tarcia czyli uzależnione od chropowatości ścianki rury). Obydwa rodzaje strat zależą od charakteru przepływu (laminarny czy burzliwy). Jeśli idzie o straty energii "masowe, objętościowe, ciężarowe" to nie wiem za bardzo o co chodzi. Jeśli masz chęć możesz napisać w dwóch słowach o co chodzi lub podesłać jakiś link.
A wracając do obliczenia wartości przepływu na podstawie pomiaru ciśnienia, to wybacz że draże temat ale nie czuje intuicyjnie tego zagadnienia więc spróbuję opisać jak ja to sobie wyobrażam, jeśli będziesz dysponował czasem napisz co ty o tym sądzisz.
Powiedzmy, że mamy zbiornik otwarty a w nim wodę o wysokości słupa cieczy 15m do wyloty w dolnej części zbiornika. Załóżmy, że w zbiorniku cały czas utrzymywany jest poziom wody, poprzez dolewanie.
Jeśli do zbiornika podłączymy pionowy rurociąg wylotowy (
\(\displaystyle{ \o60,3 mm}\)) o wolnym wypływie na końcu. To w przypadku gdy rurociąg ten będzie miał długość
\(\displaystyle{ 1 m}\) przypływ wyniesie
\(\displaystyle{ ~200 m^{3}/h}\), natomiast przy długości
\(\displaystyle{ 1 km}\) przepływ wynosi
\(\displaystyle{ ~0,2 m^{3}/h}\). Czy takie rozumowanie jest poprawne ?
Mógłbyś podesłać jakiś link do artykułu opisującego wzór H-P z uwzględnieniem nachylenia rurociągu.
Czy takie obliczenia przepływu mają zastosowanie w praktyce tz. sprawdzają się w obliczeniach rzeczywistych przepływów ?