Strona 1 z 2

Bieganie na Księżycu

: 23 wrz 2013, o 21:39
autor: Ert
Czy człowiek biegający, machający rękoma/nogami na Księżycu wykonuje te czynności szybciej niż na Ziemi?

Bieganie na Księżycu

: 23 wrz 2013, o 23:35
autor: ucwmiu
nie

Bieganie na Księżycu

: 24 wrz 2013, o 05:04
autor: Ert
Mile widziane uzasadnienie.

Bieganie na Księżycu

: 24 wrz 2013, o 13:17
autor: ucwmiu
Na Księżycu jest słabsza grawitacja.

Bieganie na Księżycu

: 24 wrz 2013, o 15:03
autor: Powermac5500
Ert pisze:Czy człowiek biegający, machający rękoma/nogami na Księżycu wykonuje te czynności szybciej niż na Ziemi?
To znaczy co dokładnie? Czy szybciej się porusza?

ucwmiu pisze:nie
ucwmiu pisze:Na Księżycu jest słabsza grawitacja.
Szczerze mówiąc to niczego nie wyjaśnia.

Jeśli mówimy o ruchowych i fizjologicznych możliwościach człowieka by machać kończynami to nie wiem czy grawitacja ma jakiś wpływ na spowolnienie. Dlaczego miałaby mieć?

Ja myślę tak:
Jeśli mówimy o samej prędkości ruchu to na księżycu trudniej jest się rozpędzić. Mniejsza grawitacja to mniejsze tarcie a w efekcie trudniej niz na Ziemi rozpędzić tę samą masę.
Czyli sprinter na Ziemi jest szybszy.
Ale już biegacz długodystansowy na Księżycu ma większe szanse.

Bieganie na Księżycu

: 24 wrz 2013, o 15:22
autor: Kamaz
Powermac5500 pisze: Jeśli mówimy o ruchowych i fizjologicznych możliwościach człowieka by machać kończynami to nie wiem czy grawitacja ma jakiś wpływ na spowolnienie. Dlaczego miałaby mieć?
Wpływ może mieć też atmosfera. Ale do końca nie rozumiem intencji autora zadania. Czy w ramach "sprawiedliwości społecznej" człowiekowi na Ziemi każemy zakładać skafander krępujący ruchy? Czy może ten na Księżycu ma być bez skafandra? (To drugie ściślej oddaje ideę sprawiedliwości społecznej, ale nie da się ukryć, że jest bezduszne.)
Powermac5500 pisze: Mniejsza grawitacja to mniejsze tarcie a w efekcie trudniej niz na Ziemi rozpędzić tę samą masę.
Tutaj omawia Pan przypadek biegania po lodzie albo po innej śliskiej powierzchni. Zwykle biegacza napędza tarcie statyczne a nie poślizgowe.

Bieganie na Księżycu

: 24 wrz 2013, o 15:25
autor: Kartezjusz
Każdy ruch jest przeciwdziałaniem (lepszym lub gorszym) grawitacji, dodajmy ,że nie mamy na księżycu atmosfery, nie ma więc oporu powietrza.

Bieganie na Księżycu

: 24 wrz 2013, o 15:34
autor: Kamaz
Kartezjusz pisze:Każdy ruch jest przeciwdziałaniem (lepszym lub gorszym) grawitacji,
Rozpędzanie się samochodu po płaskiej powierzchni jest przeciwdziałaniem grawitacji? Chyba raczej bezwładności, która nawet nie wiadomo dlaczego ma coś wspólnego z grawitacją.

Bieganie na Księżycu

: 24 wrz 2013, o 16:32
autor: yorgin
Aby samochód w ogóle ruszył, musi pokonać siłę tarcia, której wartość w sposób istotny zależy od grawitacji (współczynnik tarcia zależy od siły nacisku). To ruch jest poniekąd wynikiem bezwładności, nie rozpędzanie się.

Bieganie na Księżycu

: 24 wrz 2013, o 18:33
autor: Ert
Powermac5500 pisze: To znaczy co dokładnie? Czy szybciej się porusza?
Tak, mowa o szybkości poruszania się.
Kamaz pisze: Czy w ramach "sprawiedliwości społecznej" człowiekowi na Ziemi każemy zakładać skafander krępujący ruchy? Czy może ten na Księżycu ma być bez skafandra? (To drugie ściślej oddaje ideę sprawiedliwości społecznej, ale nie da się ukryć, że jest bezduszne.)
Pomijamy wpływ tego, co człowiek ma na sobie.

Bieganie na Księżycu

: 24 wrz 2013, o 20:13
autor: Kamaz
yorgin pisze:Aby samochód w ogóle ruszył, musi pokonać siłę tarcia, której wartość w sposób istotny zależy od grawitacji (współczynnik tarcia zależy od siły nacisku).
Oczywiście pisze Pan o tarciu tocznym i różnych tarciach wewnętrznych w pojeździe?

Wygląda na to, że rzeczywiście zależą one od grawitacji. Na przykład łożyska kół dźwigają niemal cały samochód, więc siła nacisku w nich, i w konsekwencji siła tarcia, istotnie zależy od grawitacji.

Ale zadanie dotyczy człowieka a nie pojazdu. Czy tarcie w stawach zależy od grawitacji? Tutaj wracamy do pytania o machanie rękami/nogami, na które do tej pory nikt nie odpowiedział twierdząco. (Możliwe że Pan Kartezjusz miał to na myśli, ale jak dla mnie nie wyraził się wystarczająco jasno.) Konsekwencja wymaga, żeby odpowiedź na pytanie o machanie rękami/nogami była taka sama, jak na pytanie o bieganie. W obu przypadkach chodzi o to, czy tarcie w stawach i inne tarcia wewnętrzne w organizmie człowieka zależą od grawitacji.

Edit:Chyba że uznamy, że podczas machania ręką opory ruchu są na tyle małe, że nie mają znaczenia, a przy bieganiu są już istotne. Wtedy odpowiedzi na poszczególne pytania mogą się różnić.
yorgin pisze:To ruch jest poniekąd wynikiem bezwładności, nie rozpędzanie się.
Ma Pan rację. Zarówno ruch, jak i spoczynek. Proszę zwrócić uwagę, że Pan Kartezjusz i ja pisaliśmy o przeciwdziałaniu grawitacji/bezwładności.

Bieganie na Księżycu

: 24 wrz 2013, o 22:56
autor: kerajs
Czyli są dwa pytania:
1. Czy na Księżycu człowiek szybciej poruszałby kończynami?
2. Czy biegłby szybciej?

Ad1.
Ze względu na 6 krotnie mniejszy ciężar łatwiej byłoby wprawiać kończynę w ruch oraz ten ruch wyhamowywać (odpowiadają za to mięśnie i ścięgna których siła i elastyczność nie zależą od grawitacji (zakładam że atrofia wynikająca ze zmniejszonego ciążenia jeszcze ich nie dotknęła)).

Ad 2. Zużywając podobną ilość energii na bieg to przy mniejszym ciężarze ciału można nadać ponad dwa razy większą prędkość. Jest to bardziej istotne niż inne czynniki które je spowalniają. Tak, biegłby szybciej.

Ale czy biegnąc szybciej mógłby poruszać szybciej kończynami ? Tak, ze względu na ad.1

Ale Ert napisał:
Czy człowiek biegający, machający rękoma/nogami na Księżycu wykonuje te czynności szybciej niż na Ziemi?
Gdyby chciał to mógłby zwiększyć rytm ćwiczeń do poziomu którego nigdy by nie osiągnął na Ziemi.
Jednak przypuszczam że robiłby to w zwykłym rytmie ze względu na siłę przyzwyczajenia.

Bieganie na Księżycu

: 24 wrz 2013, o 23:42
autor: Kamaz
kerajs pisze: Ze względu na 6 krotnie mniejszy ciężar łatwiej byłoby wprawiać kończynę w ruch oraz ten ruch wyhamowywać
Albo tu brakuje jakiegoś kroku pośredniego w rozumowaniu, albo myli Pan ciężar z bezwładnością.

Bieganie na Księżycu

: 25 wrz 2013, o 07:40
autor: kerajs
Jako krok pośredni proponuję prosty eksperyment wg. przepisu:
Poruszaj przez chwilę szybko ręką. Następnie weź coś ciężkiego do ręki i spróbuj wykonać te same ruchy ponownie. Po kilku minutach powtórz machanie w odwrotnej kolejności. Zapisz kiedy udało się szybciej poruszać ręką.

W tym ,,eksperymencie' zwiększyłem masę bo grawitacja jest stała. Ręka z obiektem w dłoni ma większy ciężar i tak reagowałaby na powierzchni planety o większej grawitacji. Analogia nasuwa się sama.

Bieganie na Księżycu

: 25 wrz 2013, o 12:32
autor: Kamaz
Zatem Pana rozumowanie jest całkowicie błędne. Proszę zapoznać się z drugim prawem Newtona. Występuje w nim masa a nie ciężar. Co z tego, że ciężar się zmieni, skoro masa zostanie ta sama?