problem juz trudniejszy niz poprzedni, przynajmniej dla mnie niezrozumialy
mamy funkcje
v(e) = lucas(base,exponent,mod) (czyli lucas modular exponentation)
wyznacza ona reszte z dzielenia n-tej liczby lucasa (V) przez inna liczbe.
(jest to problem uzywany w kryptografii)
czy posiadajac dana wyjsciową czyli A oraz E i M w równaniu
A = lucas(B,E) mod M
jesteśmy w stanie obliczyc B ?
podkreślam że tak jak w poprzednim przypadku A, E i M jest znane, E jest liczbą pierwszą, M jest
(i z tego co Miracl wymaga musi być nieparzyste)