Od czego zacząc programowanie?

[19Radek88]

Czesc

W poprzednich tematach tego typu nie znalazłem odpowiedzi
Jestem na pierwszym roku informatyki a z programowaniem nie mialem wcześniej nic a nic do czynienia. Na chwile obecna ucze sie (na uczelni) jezyka C i Ada. Wiadomo, ze na sam poczatek trzeba zobaczyć co to w ogóle znaczy 'programować' i na razie wybor jezyka nie ma wiekszego znaczenia...
Studia jednak nie zrobia ze mnie programisty - trzeba uczyć się samemu. I tu zaczyna się problem. Nie za bardzo wiem od czego (przy moim stanie wiedzy) można zacząć. Mam wrażenie, że w moim wieku powinienem już sporo umieć, żeby w przyszłości coś znaczyć w branży programistycznej, więc chciałbym trochę przyspieszyć swoją edukację :] Możecie mi doradzić od czego zacząć, jakich języków, jakich technologii? A może bez większej znajomości "tła" programowania tj. głębszej wiedzy o algorytmach, strukturach danych itd nie ma co się jeszcze spieszyć, bo sama składnia języka to jeszcze nie wszystko? Nie wiem, więc pytam...

Słyszałem na przykład coś o niezłych perspektywach dla C# i .NET , ale prócz nazw nic mi to nie mówi. Czy warto się za to brać, czy może jeszcze nie czas? Nie wiem , więc pytam :] ?

Dodam jeszcze, że nie interesuje mnie raczej programowanie pralek czy innych technicznych rzeczy. Bardziej chodzi mi o rzeczy typu poważniejsze serwisy internetowe, aplikacje internetowe itp. Podobno wtedy C# , PHP , Java, platforma .NET ale ... nie wiem, wiec pytam :]

Od czego - tak mniej więcej wy zaczynaliście? W jakim tempie i od kogo / z czego?

Czyli ogólnie proszę o kilka praktycznych wskazówek dla początkującego "programisty".

PS1. Moje pytanie kieruje do bardziej doświadczonych i takie osoby proszę o odpowedź. PS2. Bez urazy dla nikogo, ale czytając inne tematy tego typu trochę mnie to raziło, więc proszę o niewymądrzanie się jeden przez drugiego i niedemonstrowanie wszystkim za wszelka cene swojej wiedzy teoretycznej. Dzięki.

[spajder]

a co chciałbyś pisać, bo od tego wiele zależy
ogólnie C++ warto znać zawsze. Ja będę szedł na gry komputerowy, a tam to podstawa
ADA - niewiele ofert pracy, kiedyś jedno widziałem
C# (z obsługą baz danych) - bardzo dużo osób teraz szukają - osobiście nie znam, ale zamierzam poznać. Przy czym to są raczej zastosowania internetowe, więc pewnie będę pisał tylko komercyjnie, nie z zamiłowania
Java - jeden z moich ulubionych, jak chcesz pisać duże systemy to się zainteresuj - osobiście uważam, że dość trudny.

Przy językach obiektowych (głównie o javie mówię) to się zainteresuj projektowanie obiektowym - tego praktycznie nie uczą na żadnych studiach. B. ciekawym tematem są wzorce projektowe

[eloar]

Skoro dopiero zaczynasz i uczą cię dopiero programowania współbieżnego i strukturalnego, to daruj sobie własną naukę języków. To jest jak z nauką jazdy. Prawko wydaje się na kategorie A, B, C... a nie na samochody Opel Corsa, Mercedes C180, Opel Astra...

Nie ucz się języków. Najważniejsze języki mają cechy wspólne i tego potem nie trzeba się uczyć, każdy zaś ma pewne cechy własne i tego nauczysz się szybko, gdy poznasz odpowiednie metodyki programowania. Jak już poznasz C, to weź się za C++ i OOP, czyli programowanie zorientowane obiektowo. Potem jakiś język stricte obiektowy, czyli na przykład Java, albo w najgorszym wypadku C#.

Odnośnie C# i .NET, to unikaj języków, które są zależne od platformy. To jest pod win, a więc jest be, bo działa tylko pod win. Programista musi umieć pisać pod dowolny system i najbardziej liczą się właściwe algorytmy - najlepsze rozwiązania. Nie wiem na jakiej uczelni jesteś, ale jak jeszcze na pierwszym roku nikt nie zacznie Cię uczyć algorytmów i struktur danych, to poszukaj lepszej uczelni . No albo zacznij uczyć się ich samemu. Znajomość operacji na strukturach danych i najlepszych algorytmów (w różnych dziedzinach), to podstawa. Z resztą jest to na prawdę fascynujące.

A co do mnie, to zaczynałem w gimnazjum od Pascala, potem C, PHP, C++, PHP (5.0 OOP), Prolog, Java, SQL... od C to już jest nauczanie na uczelni. Etap? Hmm... zaawansowany mam nadzieję. Nic straconego, jeszcze wszystko przed tobą. Tylko nigdy nie staraj się załatwiać sobie jakiś projektów, czy zadań. Wszystko bierz na siebie, koduj nocami i ciesz się tym. Z początku bywa strasznie ciężko przez to i bywa, że nie oddaje się żadnej laborki na czas, ale własna praca potem procentuje. Ja teraz robię projekty dla innych (zawsze robiłem) i czerpię z tego korzyści.

No to się na wymądrzałem... trudno... sam z resztą ocenisz na ile przydatna Ci ta wypowiedź.

Na koniec jeszcze taka rada: jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś, to znajdź sobie jakiegoś kumpla, który koduje, który czynnie będzie uczestniczył w zadanych projektach i zechce dołączyć do szalonych projektów. Duet, to tylko zalążek grupy projektowej, ale praca w grupie to podstawa, a tego też trzeba się nauczyć. W ten sposób chyba na prawdę najłatwiej.

spajder: na WAT ucza projektowania obiektowego w ramach Inzynierii Oprogramowania. Profesor Bliźniuk i o wzorce projektowe zachacza na wykladach, ale wiadomo godzin malo, to i malo mozna sie nauczyc z tego... Zawsze mozna sprobowac pomeczyc kogos na konsultacjach.