Spędziłem kilka godzin nad tym twoim programem. Nie deasembluję go, tylko staram się jakoś (krypto)analizować jego działanie. Wydaje mi się, że kilka podstawowych rzeczy wiem o algorytmie. Teraz niestety nie będę miał czasu na to, ale jak znajdę wolną chwilę kiedyś, to pewnie jeszcze się tym pobawię. (Szkoda, że strasznie toporna jest obsługa programu . Mogło by to iść szybciej.)arigo pisze:bez dobrego debuggera deasamblacja programu w delphi moze stanowic problem
co masz dokladnie na mysli ??Hrabia pisze:(Szkoda, że strasznie toporna jest obsługa programu . Mogło by to iść szybciej.)
.
Konieczność klikania - nie obsłużysz programu w całości z klawiatury.arigo pisze:co masz dokladnie na mysli ??
To są twoim zdaniem fajerwerki użytkowe? Heh. Ja bym to raczej nazwał funkcjonalnością.arigo pisze:samo dzialanie a nie fajerwerki uzytkowe
A tak poważnie, to jest utrudnienie. I to, wbrew pozorom, właśnie dla docelowego użytkownika.arigo pisze:a tak pol zartem pol serio [...] to moze byc rodzaj utrudnienia
Daleko z takim podejściem nie zajedziesz. Dodatkowo, nie kojarz wyglądu z funkcjonalnością. A jeśli spotykasz takich ludzi, dla których funkcjonalność jest czymś wtórnym, to to są, za przeproszeniem, dupa nie programiści.arigo pisze:programisci sa leniwi i jak pisza programy sami dla siebie to wiekszosc czasu poswiecaja na algorytm a nie na wyglad i funkcjonalnosc bo to jest kwestia wtorna
I nawet jeśli miałby służyć tylko tobie, to powinieneś go zrobić tak, aby bez problemu dało się zaszyfrować tysiąc wiadomości, każda innym kluczem, bo trzeba je rozesłać do tysiąca różnych osób. Ja rozumiem, że wówczas (czyli te pięć lat temu) o tym nie myślałeś. Ale do tej pory na pewno zdążyłeś posiąść wiedzę, dzięki której jesteś w stanie się ze mną zgodzić. Bo ja nie piszę o tym, jak ty wtedy ten program pisałeś, tylko o tym, jak ja go widzę i ogólnie o przypadku tak napisanych programów. Dziś zapewne napisałbyś go inaczej.arigo pisze:pozatym ten program nigdy mial nie ujrzec swiatla dziennego
to byl moj pierwszy wiekszy program wiec nie ma co od niego za duzo wymagacHrabia pisze: I nawet jeśli miałby służyć tylko tobie, to powinieneś go zrobić tak, aby bez problemu dało się zaszyfrować tysiąc wiadomości, każda innym kluczem, bo trzeba je rozesłać do tysiąca różnych osób. Ja rozumiem, że wówczas (czyli te pięć lat temu) o tym nie myślałeś. Ale do tej pory na pewno zdążyłeś posiąść wiedzę, dzięki której jesteś w stanie się ze mną zgodzić. Bo ja nie piszę o tym, jak ty wtedy ten program pisałeś, tylko o tym, jak ja go widzę i ogólnie o przypadku tak napisanych programów. Dziś zapewne napisałbyś go inaczej.
.
wazne ze dziala poprawnie i nie jest banalny do zlamania ale inne rzeczy mnie teraz interesuja