Do jednorodnego pola elektrycznego o natężeniu E=2,0*10^3 N/C , istniejącego
między okładkami kondensatora o długości l=10 cm i odległymi od siebie o
d=2 cm wpada elektron, poruszający się z prędkością Vo=6,0 *10^6m/ s , pod kątem
45stopni. Czy elektron uderzy w którąś z płytek? Jeśli tak, to w którym miejscu.
Elektron w kondensatorze
- Amon-Ra
- Użytkownik
- Posty: 882
- Rejestracja: 16 lis 2005, o 16:51
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Tczew
- Pomógł: 175 razy
Elektron w kondensatorze
Rozważ to jak przypadek rzutu ukośnego - tor ruchu przez stale zorientowanych liniach natężenia pola będzie parabolą. Niech podpowiedzią będzie moje rozwiązanie podobnego zadania z innego forum:
... highlight=
Rzecz jasna elektron uderzy w płytkę, gdy maksymalny "zasięg" takiego rzutu będzie mniejszy, niż długość płytki.
... highlight=
Rzecz jasna elektron uderzy w płytkę, gdy maksymalny "zasięg" takiego rzutu będzie mniejszy, niż długość płytki.