Palenie się alkoholu
Palenie się alkoholu
Cóż, nie jest to może jakiś super fajny temat, ale może coś z tego wyjdzie... A mianowicie: co sądzicie o tej własności alkoholu i czy można by znaleźć jakieś zastosowanie dla niej??
Palenie się alkoholu
bomby z tego nie będzie ale jakieś ozdoby tak. Można zrobić sztucze ogniska które kładzie się na scene itp.
Nocną lampke
Nocną lampke
Palenie się alkoholu
Ja ostatni paliłem spirytus i teraz kombinuję jak by z tego zrobić jakąś fajną lampkę, bo podoba mi sięten niebieski płomień
- Zlodiej
- Użytkownik
- Posty: 1910
- Rejestracja: 28 cze 2004, o 12:24
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 2 razy
- Pomógł: 108 razy
Palenie się alkoholu
O zgrooooooozo do czego to dochodzi palić to można wiecie co a nie alkohol
wstydzcie sie palić alkohol nie lepiej spożyc ?? (oczywiscie ten co do tego jest przeznaczony )
wstydzcie sie palić alkohol nie lepiej spożyc ?? (oczywiscie ten co do tego jest przeznaczony )
-
- Użytkownik
- Posty: 1361
- Rejestracja: 9 cze 2004, o 15:07
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Litzmannstadt
- Podziękował: 3 razy
- Pomógł: 1 raz
Palenie się alkoholu
a ten niebieski, to nie do palnika, a przez chlebek!
BTW, słyszałem, że 3 krople domestosa na pół litra również załatwiają sprawę
a wracając do tematu- może lont, albo "zaprawa" do sypkiego ładunku?
BTW, słyszałem, że 3 krople domestosa na pół litra również załatwiają sprawę
a wracając do tematu- może lont, albo "zaprawa" do sypkiego ładunku?
-
- Użytkownik
- Posty: 1179
- Rejestracja: 21 cze 2004, o 00:51
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: krk
- Pomógł: 9 razy
Palenie się alkoholu
no jak to do czego sie przyda....
najpierw sie urznac.. jak juz nei bedziesz w stanie pic to sie olej reszta i podpal i dokonaj samospalenia... koniecznie w sprawie WAZNEJ!!
:]
najpierw sie urznac.. jak juz nei bedziesz w stanie pic to sie olej reszta i podpal i dokonaj samospalenia... koniecznie w sprawie WAZNEJ!!
:]
Palenie się alkoholu
Nie za bardzo, lont sięinaczej robi. Chyba, że chcemy "efektownie" zapalić nasz ładunekNostry pisze:a wracając do tematu- może lont, albo "zaprawa" do sypkiego ładunku?
Palenie się alkoholu
mój kumpel robił fajne lonty z sznurka który maczał w jakoś rozpuszczonej saletrze z cukrem