Trochę trudniejszy ładunek wybuchowy
Trochę trudniejszy ładunek wybuchowy
Widzę, że spodobał się Wam mój przepis, więc teraz coś trudniejszego. Mianowicie proch. Przepis jest również prosty, lecz trudniej o składniki, a jest on następujący: bierzemy jakieś pudełko i sypiemy doń 6 łyżek saletry, 3 łyżki węgal drzewnego i 1 łyżkę siarki. Dokładnie wymieszać i można wypróbować. Tylko UWAGA: Jak będziecie próbować to tylko trochę i zdaleka od reszty prochu. Jak ja próbowałem to iskra wpadła mi do pudełka z resztą i skończyło się na tym, że spaliłem stół. Ponownie, jeżeli chcecie, aby wybuchało musicie to w coś upchać. I pamiętajcie żeby nie była to siarka od zapałek.
Trochę trudniejszy ładunek wybuchowy
Na to wyglada - a jak silne ma byc to 'bum' ? tzn. co jest w stanie zniszczyc [tak z ciekawosci pytam jedynie ]
Trochę trudniejszy ładunek wybuchowy
to moze Cape nam pomoze skonstruowac w ogole jakas niewielka bombke ?
Trochę trudniejszy ładunek wybuchowy
Bombę skonstruować to wcale nie jest problem. Właśnie czekam na odpowiedź w sprawie pracy (mam szkolić ludność cywilną Iraku w konstrukcji bomb domowej roboty )