Matura z Chemii i Biologii po skończeniu szkoły?
: 3 sie 2019, o 22:48
Witam.
Skończyłem technikum, można powiedzieć, że już studiuję informatykę,
miałem rozszerzoną fizykę i matematykę. Zastanawiam się, ile czasu potrzeba,
aby w mojej aktualnej "konfiguracji" przygotować się solidnie do matury
z chemii i biologii. Chciałbym równolegle studiować kierunek biologiczno-chemiczny.
Oczywiście zdaję sobie sprawę z trudności wynikających
ze studiowania równolegle dwóch dość trudnych kierunków.
Powiedzmy, że będę się uczył tak jak należy, bez typowo uczniowskiego olewania,
czy da się w tydzień opanować powiedzmy jeden dział z książki? Moja przygoda
z Chemią i Biologią skończyła się w gimnazjum - i tu też pojawia się kolejne pytanie,
czy mogę od razu zacząć od materiałów licealnych, czy muszę wracać do tych gimnazjalnych?
Kolejne pytanie dla osób w temacie doświadczonych, powiedzmy, że zdam w jeden rok maturę z Biologii, a za rok z Chemii, co prawdopodobnie spowoduje, ze z Biologii po tych dwóch latach niewiele będę pamiętał. Czy wiedza ugruntowana jest ważna na studiach powiązanych z Biologią, czy liczy się bardziej to "pojęcie", które wypracuję sobie ucząc się systematycznie Biologii?
Jak bardzo ta wiedza będzie potrzebna na studiach neurobiologicznych, i na którym z tych
kierunków należy skupić się bardziej?
Póki co nie planuję studiowania dwóch kierunków jednocześnie, ale być może rozważę taką ewentualność w przyszłości - na razie ważne jest dla mnie zdanie matury z tych dwóch przedmiotów na rozsądnym poziomie.
Skończyłem technikum, można powiedzieć, że już studiuję informatykę,
miałem rozszerzoną fizykę i matematykę. Zastanawiam się, ile czasu potrzeba,
aby w mojej aktualnej "konfiguracji" przygotować się solidnie do matury
z chemii i biologii. Chciałbym równolegle studiować kierunek biologiczno-chemiczny.
Oczywiście zdaję sobie sprawę z trudności wynikających
ze studiowania równolegle dwóch dość trudnych kierunków.
Powiedzmy, że będę się uczył tak jak należy, bez typowo uczniowskiego olewania,
czy da się w tydzień opanować powiedzmy jeden dział z książki? Moja przygoda
z Chemią i Biologią skończyła się w gimnazjum - i tu też pojawia się kolejne pytanie,
czy mogę od razu zacząć od materiałów licealnych, czy muszę wracać do tych gimnazjalnych?
Kolejne pytanie dla osób w temacie doświadczonych, powiedzmy, że zdam w jeden rok maturę z Biologii, a za rok z Chemii, co prawdopodobnie spowoduje, ze z Biologii po tych dwóch latach niewiele będę pamiętał. Czy wiedza ugruntowana jest ważna na studiach powiązanych z Biologią, czy liczy się bardziej to "pojęcie", które wypracuję sobie ucząc się systematycznie Biologii?
Jak bardzo ta wiedza będzie potrzebna na studiach neurobiologicznych, i na którym z tych
kierunków należy skupić się bardziej?
Póki co nie planuję studiowania dwóch kierunków jednocześnie, ale być może rozważę taką ewentualność w przyszłości - na razie ważne jest dla mnie zdanie matury z tych dwóch przedmiotów na rozsądnym poziomie.