prop-1-en i n alkeny

[NamelessOne]

Witam,
Mam dwa pytania z zakresu chemii organicznej:

1. Czy popełnię błąd nazywając związek 2-metylopropen 2-metyloprop-1-en? Wiem, że zazwyczaj opuszcza się cyfrę (jest zbędna, prop-2-en nie istnieje), ale jestem ciekaw czy jest to traktowane jako błąd w nazewnictwie. Nazwa prop-1-en przewinęła się nawet w kluczu odpowiedzi do matury z chemii:

2. Czy w przypadku alkenów (tak jak przy alkanach) dopuszczalne jest postawienie litery "n" przed nazwą związku bez rozgałęzień, np. n but-1-en?

Z góry dziękuję za odpowiedź.

[volca]

1. Nie, nie popełnisz błędu. Można pisać i z 1 i bez niej, ale przyjmuje się raczej, że jeśli jest na pierwszym miejscu wiązanie podwójne lub potrójne to nie piszemy.
2. Literka -n oznacza, że węglowodór jest prostołańcuchowy, czyli normalny, więc myślę że to dozwolone.

[g00si4]

Zazwyczaj przyjmuje się, że 1 przy takim nazewnictwie się nie piszę, bo jest to zbędne. Natomiast jako błąd nie jest to traktowane.
Gdy piszemy "n" mamy na myśli łańcuch prosty bez żadnych rozgałęzień, zazwyczaj stosowane przy wypisywaniu izomerów.

[Inkwizytor]

1. Powiem więcej: możesz napisać po prostu metylopropen

2. Muszę przyznać że nie spotkałem się z przedrostkami n- , izo- , sec- , tert- nie spotkałem przy nienasyconych poza izobutenem (czyli de facto metylopropenem). Raczej dotyczy nasyconych węglowodorów i ich pochodnych. Czyli albo podkreślamy rozgałęzienie, albo też położenie jakiejś grupy funkcyjnej. Aczkolwiek użycie n- dla podkreślenia łańcucha nierozgałęzionego nie byłoby błędem.