robi się tak:
worek na śmieci(taki z czarnej cienkiej folii)napełniamy do połowy powietrzem,potem idziemy do kuchni,nakładamy ten worek na gwint od palnika gazowego w kochence,napełniamy do pełna(co za tautologia),zawiązujemy.Teraz tylko trzeba zapalnik:
bierzemy gazetę ,najlepiej jakąś codzienną bo dobry papier(Ja ospbiscie polecam "Niedzielę").Zwijamy jedną kartkę w rulon,trochę mniemy aby się nie rozwinęła,przyklejamy jeden koniec do worka(na śmieci)a drugi koniec gazety podpalamy.I oddalamy się.
efekt?niewielkie bum ale ile strachu może komuś narobić.
nie biorę odpowiedzialności za efekty użycia tej instrukcji do jakichkolwiek celów.Blablabla.
bomba za złotówkę dla każdego
bomba za złotówkę dla każdego
Zamiast metanu lepiej uzywac wodoru, choc szczerze mowiac uwazam ze taka ,,zabawa' z lotnymi mieszaninami wybuchowymi do najmadrzejszych zajeci nie nalezy.
Pozdrawiam, GNicz
Pozdrawiam, GNicz
-
- Użytkownik
- Posty: 199
- Rejestracja: 18 sie 2004, o 15:38
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: KRK
- Pomógł: 1 raz
bomba za złotówkę dla każdego
a jeszcze lepiej użyć gazów technicznych:acetylenu i czystego tlenu.to dopiero byłaby bombka!!!
-
- Użytkownik
- Posty: 1179
- Rejestracja: 21 cze 2004, o 00:51
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: krk
- Pomógł: 9 razy
bomba za złotówkę dla każdego
mozna zrobic tak:
->najesc sie grochowy
->poczekac chwile
->zewrzec posladki do granic wytrzymalosci
->napierdziec do worka
->potem juz wiadomo
i jeszcze smierdziec bedzie
ROTFL
no i na wlasna odpowiedzialnosc... jak komus kiszki rozerwie to juz nie moja sprawa
->najesc sie grochowy
->poczekac chwile
->zewrzec posladki do granic wytrzymalosci
->napierdziec do worka
->potem juz wiadomo
i jeszcze smierdziec bedzie
ROTFL
no i na wlasna odpowiedzialnosc... jak komus kiszki rozerwie to juz nie moja sprawa
bomba za złotówkę dla każdego
osobiście nie lubię pracować z gazami . Ale nawet ciekawie pomyślane. Marshall masz u mnie 6 za inwencję twórczą , a gregsky 5+ za ciekawy pomysł (nie jest 6, bo nie lubię gazów ;p). I czekam na dalsze pomysły