Nitrogliceryna
Nitrogliceryna
Ciezko okreslic. Nitroceluloza sluzy do miotania granatow mozdziezowych w mozdziezach wojskowych. (Predkosc detonacji: 7300 m/s)Nithhogg pisze:A jaką ona ma mniej więcej siłę??
Pozdrawiam, GNicz
Nitrogliceryna
Nitroglicerynę nie ma sensu robić w domu. Potrzeba do tego dymiącego kwasu azotowego 98%, nie do kupienia, chyba że cysternę.
Można też zrobić taki kwas ale to już jest zabawa dla straceńców.
A sam kwas jest gorszy od siarkowego 98%, kropla przepala się przez skórę i wypala mięso w kilka sekund.
Problemem nie jest gdy to nie wyjdzie, tzn. ktoś zastosuje 65% azotowy z 98 % siarkowym i powstanie oleista ciecz zwana dwuazotanem gliceryny.
Problemem jest gdy ktoś rzeczywiście zdobędzie 98% HNO3 i wyjdzie mu nitrogliceryna.
Będzie niestabilna z definicji, do tego nieustabilizowana poprzez zakwaszenie, do tego pewnie będzie przechowywana w odłamkowym szklanym naczyniu, do tego będzie to trzeba przenieść na miejsce detonacji, do tego trzeba to będzie odpalić - a jak znam życie to z przy podpalaniu petardy lont będzie za krótki.
I szkło na twarzy - są prostsze i bezpieczniejsze materiały wybuchowe.
Można też zrobić taki kwas ale to już jest zabawa dla straceńców.
A sam kwas jest gorszy od siarkowego 98%, kropla przepala się przez skórę i wypala mięso w kilka sekund.
Problemem nie jest gdy to nie wyjdzie, tzn. ktoś zastosuje 65% azotowy z 98 % siarkowym i powstanie oleista ciecz zwana dwuazotanem gliceryny.
Problemem jest gdy ktoś rzeczywiście zdobędzie 98% HNO3 i wyjdzie mu nitrogliceryna.
Będzie niestabilna z definicji, do tego nieustabilizowana poprzez zakwaszenie, do tego pewnie będzie przechowywana w odłamkowym szklanym naczyniu, do tego będzie to trzeba przenieść na miejsce detonacji, do tego trzeba to będzie odpalić - a jak znam życie to z przy podpalaniu petardy lont będzie za krótki.
I szkło na twarzy - są prostsze i bezpieczniejsze materiały wybuchowe.