Indukcja - matura 2006

Ze względu na specyfikę metody - osobny dział.
Yrch
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 270
Rejestracja: 28 gru 2004, o 20:02
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: AGH/WEAIiE
Podziękował: 2 razy
Pomógł: 29 razy

Indukcja - matura 2006

Post autor: Yrch »

Ogolnie byla prosta ale troche w dziwny sposob przeprowadzilem dowod, moglby mi ktos powiedziec czy go uznaja (cos mi sie wydaje ze nie, ale moze:P):
1' sprawdzenie zrobione.
2' Zalozenia:
\(\displaystyle{ 1\cdot 3\cdot (1)!+2\cdot 4\cdot (2)!+...+n(n+2)(n)!=[(n+1)!]^{2}-1}\)
tutaj oznaczylem sobie:
L=\(\displaystyle{ 1\cdot 3\cdot (1)!+2\cdot 4\cdot (2)!+...+n(n+2)(n)!}\)
3' Teza:
\(\displaystyle{ 1\cdot 3\cdot (1)!+2\cdot 4\cdot (2)!+...+n(n+2)(n)!+(n+1)(n+3)[(n+1)!]^{2}=[(n+2)!]^{2}-1}\)
4' Dowod:
\(\displaystyle{ 1\cdot 3\cdot (1)!+2\cdot 4\cdot (2)!+...+n(n+2)(n)!+(n+1)(n+3)[(n+1)!]^{2}=[(n+2)!]^{2}-1}\)
\(\displaystyle{ L+(n+1)(n+3)[(n+1)!]^{2}=[(n+2)!]^{2}-1}\)
\(\displaystyle{ L=[(n+2)!]^{2}-1-(n+1)(n+3)[(n+1)!]^{2}}\)
Troche obliczen i:
\(\displaystyle{ L=[(n+1)!]^{2}-1}\)

Czyli tak jak mialo wyjsc, czy uznaja mi to?
szpieg
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 43
Rejestracja: 13 wrz 2005, o 15:38
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: dlaczego?
Pomógł: 1 raz

Indukcja - matura 2006

Post autor: szpieg »

troche nieformalnie to jest zapisane, bo wychodzisz od tego co masz udowodnic. Moze byc problem z zaliczeniem. Jak juz ci to tak wyszlo to trzeba bylo jeszcze raz przepisac, zauwazajac jak to wszystko tam pozapisywac i byloby git.
Olo
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 264
Rejestracja: 18 lis 2004, o 21:35
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 2 razy
Pomógł: 42 razy

Indukcja - matura 2006

Post autor: Olo »

jak dla mnie to w pełni poprawnie, może tak zrobić bo przejścia są równoważne. Jak dla mnie wszystko formalnie jak trzeba, tyle, że nie tak jak schematycznie ucza w liceum.
zerosix
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 25 maja 2006, o 08:53
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gdynia

Indukcja - matura 2006

Post autor: zerosix »

Ja trochę dziwacznie zrobiłem tą indukcję. Utworzyłem wzór rekurencyjny i na podstawie jego dowodziłem, ciekawe czy dadzą mi chociaż za to 1 marny punkt. Woogóle rozszerzona z matmy poszła mi tak dziwnie, że rozpiętość punktów mam od 50 do 70-80%.
Soniqa
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 2 paź 2005, o 19:09
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Łódź
Podziękował: 3 razy

Indukcja - matura 2006

Post autor: Soniqa »

nie można dowodzić od tego, co się ma udowodnić. to jest podstawowa zasada i nigdy nie zaliczą jakiegokolwiek zadania, chociażby ono było z geometrii.
Awatar użytkownika
Tomasz Rużycki
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 2970
Rejestracja: 8 paź 2004, o 17:16
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Suchedniów/Kraków
Podziękował: 4 razy
Pomógł: 293 razy

Indukcja - matura 2006

Post autor: Tomasz Rużycki »

Czemu nie mozna dowodzic tego, czego sie dowodzi?
Olo
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 264
Rejestracja: 18 lis 2004, o 21:35
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 2 razy
Pomógł: 42 razy

Indukcja - matura 2006

Post autor: Olo »

To soniqa uważasz, że dowód Yrch jest niepoprawny? A jednak jest poprawny, chociaż wyszedł od tego co ma udowodnić, ale robił to przejściami równaważnymi. Popieram Tomka
ODPOWIEDZ