Poprawny dowód?

Zdania. Tautologie. Język matematyki. Wszelkie zagadnienia związane z logiką matematyczną...
Bran
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 421
Rejestracja: 19 lut 2019, o 19:30
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Polska
Podziękował: 163 razy
Pomógł: 16 razy

Poprawny dowód?

Post autor: Bran »

Najpierw udowodnię, że jestem wybitnym matematykiem, a potem przejdę do pytania.

Rozpatrzmy dwa zdania:
1. Jestem wybitnym matematykiem.
2. Oba zdania są fałszywe.

Załóżmy, że zdanie 2. jest prawdziwe, wówczas oba zdania są fałszywe, w szczególności zdanie 2. co daje nam sprzeczność. Zatem zdanie 2. jest fałszywe.

Skoro zdanie 2. prawdą być nie może, to oba zdania nie są fałszywe, zatem albo oba zdania są prawdziwe (odrzucamy z tego samego powodu jak powyżej), albo zdanie 2. jest prawdziwe (wyżej odrzucone), albo zdanie 1. jest prawdziwe, a ja jestem wybitnym matematykiem - uniwersytety się biją...


Jak widać, w ten sposób można wykazać wszystko, zatem nie chcemy dopuścić, żeby takie wnioskowanie było prawdziwe, ale błędu jako takiego nie widzę.
Co tutaj się porobiło?
Awatar użytkownika
Premislav
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 15687
Rejestracja: 17 sie 2012, o 13:12
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 196 razy
Pomógł: 5221 razy

Re: Poprawny dowód?

Post autor: Premislav »

Nie ma błędu, jesteś wybitnym matematykiem, co właśnie udowodniłeś, i nie uświadamiasz sobie swojego potencjału, deal with it.
Awatar użytkownika
Gosda
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 340
Rejestracja: 29 cze 2019, o 19:46
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Oulu
Podziękował: 42 razy
Pomógł: 60 razy

Re: Poprawny dowód?

Post autor: Gosda »

To jest paradoks kłamcy ("To zdanie jest fałszywe"), tylko trochę przerobiony.
Awatar użytkownika
Borneq
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 247
Rejestracja: 23 lip 2010, o 07:50
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: geo:lat=0 geo:lon=0
Podziękował: 13 razy

Re: Poprawny dowód?

Post autor: Borneq »

Bran pisze: 30 cze 2019, o 18:22 Skoro zdanie 2. prawdą być nie może, to oba zdania nie są fałszywe, zatem albo oba zdania są prawdziwe (odrzucamy z tego samego powodu jak powyżej), albo zdanie 2. jest prawdziwe (wyżej odrzucone), albo zdanie 1. jest prawdziwe, a ja jestem wybitnym matematykiem - uniwersytety się biją...
Co się porobiło: wnioskujemy tu tak jak z tautologii o zdaniach, które nie są tautologią.
Zdanie będące paradoskem kłamcy "zakaża" cały system w którym się znajduje.
Ciekawe, bo może właśnie odkryłeś pewien subtelny błąd, który może być niezauważony, gdy paradoks kłamcy będzie lepiej ukryty (gdy będzie jeszcze bardziej niebezpośredni) a od niego będzie zalezało coś leżące 20 implikacji dalej? Na przykład gdy udowadnia się ze jakiś byt istnieje bo mamy sprzeczność gdy nie istnieje.
ODPOWIEDZ