Właśnie "zabłysnął Pan celnym argumentem"...
JK
Właśnie "zabłysnął Pan celnym argumentem"...
adam_paris pisze: ↑11 lis 2022, o 21:04Ja nie rozumiem - Pan rozumie, takie są założenia. Ponownie zapachniało nauczycielem z podstawówki z wieloletnim stażem.
A Twoje założenia? "Moje argumenty są świetne, a Wasze to bełkot". Ja akurat rozumiem, co pisze a4karo, a dla Ciebie to bełkot, ale to oczywiście nasz problem...adam_paris pisze: ↑11 lis 2022, o 21:04Tak mniej więcej od początku wygląda dyskusja z Panami, wydawałoby się umysłami ścisłymi, ale jakoś rozmowy typu argument a po mim jego podważenie lub zaakceptowanie nie było nawet przez chwilę. Przykładem mój poprzedni post, którego treść/argumenty dałoby się bezpośrednio zapisać w notacji matematycznej. Odpowiedź? Bełkot...
Administrator nie musi podzielać Twojego subiektywnego odbioru tej sytuacji.adam_paris pisze: ↑11 lis 2022, o 21:04 A może to ma wyglądać w ten sposób - Was nie obowiązują żadne reguły dobrego wychowania, za to potraktowany w obraźliwy sposób forumowicz nie ma prawa odpowiedzieć w adekwatny sposób?
To nie był argument w dyskusji, ale komentarz do sposobu, w jaki zwracałeś się "ad personam" do a4karo.adam_paris pisze: ↑11 lis 2022, o 21:04Podobnie Pan - zwróciłem Panu uwagę że argumenty ad personam typu "łatwo feruje Pan wyroki" czy "masz skłonność do arbitralnych sądów" nie są na miejscu. To Pan do mnie zaczął się tak zwracać, NIE JA DO PANA!
Jak dla mnie jesteś bardziej arogancki niż a4karo. Ja zaś nie atakuję Cię (a przynajmniej nie ma takiej intencji - po cóż miałbym Cię atakować?), tylko wygłaszam zgryźliwe komentarze, gdy widzę, że robisz dokładnie to, co zarzucasz innym.adam_paris pisze: ↑11 lis 2022, o 21:04W rezultacie zamiast męskiej refleksji nad swoimi słowami próbuje mnie Pan atakować, gdy adekwatnie odpowiadam na aroganckie słowa Pana kolegi. Na tym polega rola administratora?
Jeżeli któraś teza jest nieprawdziwa - proszę udowodnić! Wykazać błąd logiczny, zakwestionować...adam_paris pisze: ↑11 lis 2022, o 16:19 Teza1
Jeżeli odpowiedź nie jest prawdziwa dla żadnej z możliwych interpretacji (tak jak to było z Pana przykładem o gęstości) - to odpowiedź jest błędna!
Teza 2
I odwrotnie, jeżeli odpowiedź jest prawidłowa dla jednej z możliwych interpretacji - odpowiedź jest poprawna.
No to wróćmy do przykładu z sędzią:Teza 2
I odwrotnie, jeżeli odpowiedź jest prawidłowa dla jednej z możliwych interpretacji - odpowiedź jest poprawna.
Jeszcze raz powtórzę, że moj przykład o gęstości nie należy do tej kategorii.Teza1
Jeżeli odpowiedź nie jest prawdziwa dla żadnej z możliwych interpretacji (tak jak to było z Pana przykładem o gęstości) - to odpowiedź jest błędna!
- Dzień dobry, czy macie Państwo wolne pokoje?
- Nie (hahaha szukaj dalej, pokoi nie mamy, został tylko ostatni!)
Jako klient nie czułby się Pan złośliwie oszukany?