Matematyka.pl

Mam problem. Mianowicie z pomiarów na plaży uzyskano kilkadziesiat oznaczeń ilości różnych bakterii występujących w morzu i na piasku plaży. Niektóre ozaczenia dały wynik równy zero (czyli teoretycznie brak bakterii w badanej próbie). Czy powinienem odrzucić te pomiary? Dodać należy, że jeśli wynik jest różny od zera, to zwykle są to wartości około 10e7 bakterii w danej objętosci.
Nie bardzo wiem co z tym począć, bowiem te "zera" silnie wpływają na wszystkie obliczenia statystyczne zaniżając różne wartości, a z drugiej strony to są w zupełności poprawne pomiary.
Co z tym zrobić? Czy jest jakiś sposób na zminimalizowanie wpływu tych pomiarów na całość obliczeń?

Z góry dzięki za pomoc.

Dziwny trochę ten "błąd pomiaru", skoro raz 10e7 raz 0

Niektórzy twierdzą, że nie powinno się odrzucać żadnych wyników pomiarów, o ile nie istnieje "zewnętrzny" dowód na niepoprawność kwestionowanych wyników, jednak przeciwnicy tego stanowiska opierają swe sądy na .

Dzięki wielkie za odpowiedź. Na pewno się przyda kiedyś, choć nie w tym przypadku. Znalazłem już publikację gdzie opisany jest ten problem: jakby ktoś kiedyś szukal czegoś w tym stylu:
W sprawach mikrobiologii częsty jest problem występowania pomiarow "zerowych" oraz pomiarów gdzie liczebnosć bakterii jest bardzo duża.
Jeśli chcemy badać statystykę wystąpienia danej ilości bakterii przy danym zjawisku (np. dopływie biogenów) to będziemy odrzucać pomiary zerowe.
A jeśli będziemy badać ogolnie statystykę wystąpień mikroorganizmów niezależnie od warunków to zerówki trzeba uwględnić.