Matematyka.pl

ad.1. z1=1100 zw. U1=220V z1/z2=U1/U2/=I2/I1, stad P1=P2 W=P*t=m*cw*dT, wiec P=(0,01*4200*80)/42=80 W I1=P/U1=80/220=0,36 A Poniewaz (z1/z2)*I1=I2, wiec (zakladajac ze rynienke traktujemy jako pojedynczy zwoj) mamy: (1100/1)*0,36=I2, wiec I2=400A I tu jest problem - moim zdaniem przyjecie rynienki z...

ja jestem raczej sceptycznie nastwiony do projektow, w ktorych autor nie uzywa ani jednego wzoru, schematu czy chocby wykresu. ostatnimi czasy namnozylo sie tego... czego to ja juz nie widzialem... - silnik nadswietlny, ktory dziala dlatego, ze "jego kadlub ma ksztal jaki przyjal nasz wszechswi...

pocisk istotnie skręca w prawo lub w lewo, lecz nie zalezy to (przynajmniej gdy przyjmiemy brak tarcia) od tego w ktora strone sie obraca. dzieje sie tak dla tego, ze na pocisk dziala sila Coriolisa zwiazana z ruchem obrotowym Ziemi. to czy pocisk skreca w prawo czy w lewo zalezy od tego, na ktorej ...

Mam problem (dotyczacy techniki wysokich napiec):
Potrzebuje wzorow na obliczenie napiecia swiecenia w warunkach normalnych dla ukladu ostrze-plyta.
Wzory na napiecie przebicia sa w kazdej ksiazce, a tych na swiecenie nie moge nigdzie znalezc...

Pozdrawiam i z gory dziekuje

pasozytnicze - czyli niechciane. np. w liniach napowietrznych mamy do czynienia z pojemnoscia, wynikajaca z tego, ze izolacja kabla spelnia role dielektryka oddzielajacego zakladki kondensatora...

z moich obliczen wynika, ze rezystancja zastepcza takiego ukladu wynosi 8/3 ohma . Moj tok rozumowania byl nastepujacy: - szescian przedstawilem jako jego model "plaski" czyli rozlozylem go na plaszczyznie. W ten sposob otrzymalem 4 kwadraty. Wierzcholki przylegajace do siebie w szescianie...

Wydaje mi sie, ze powninno to tak byc: Dla lodu mamy: E=mx*(cp + cw*dt), gdzie mx- masa szukana, cp i cw - cieplo przemiany i wlasciwe, dt - zmiana temp. Natomiast dla wody o temp. 50 st. energia oddana podczas oziebienia jej do 15 st. jest rowna: E=0,1 * 4200 * 35 = 14,7 kJ, gdzie 0,1 to masa [kg],...

moim zdaniem to jest tak: P=UI W=P*T=U*I*T E=c*dt*m, czyli U*I*T=c*dt*m, T=c*dt*m/U*I =125,7 s gdzie T - czas, c - cieplo wlasciwe, dt - zmiana temp., m -masa Tak mi sie wydaje, chociaz na koncu rachunek jednostek wychodzi troche dziwny... Ale za to wynik jest bardzo ladny i przy tym dosyć realistyc...

moze i masz racje, ale jezeli czlowiek nie ma alternatywy to i samochodem bez kierownicy pojedzie... poza tym to nie jest jedynie kwestia aparatu matematycznego - przede wszystkim to kwestia innego spojrzenia na problem. musimy sie pogodzic z tym, ze ta sama rzecz mozna opisac na rozne sposoby, a wn...