Z rakiety poruszającej się w kierunku Ziemi z prędkością \(\displaystyle{ 0,5c}\) wysłano sygnał świetlny do obserwatorium na Ziemi. Jaka jest prędkość sygnału świetlnego względem obserwatora na Ziemi?
Zadanie wydaje mi się podchwytliwe. Według mnie odpowiedź brzmi: \(\displaystyle{ c}\).
rakieta, sygnał świetlny
-
- Użytkownik
- Posty: 971
- Rejestracja: 27 wrz 2005, o 22:56
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 11 razy
- Pomógł: 75 razy
Re: rakieta, sygnał świetlny
Przy założeniu że Ziemia stoi; co jest raczej mało odkrywcze - zwłaszcza od czasów Kopernika (taki jeden astronom z Torunia, który żył... 500 lat temu).
- AiDi
- Moderator
- Posty: 3844
- Rejestracja: 25 maja 2009, o 22:58
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 45 razy
- Pomógł: 702 razy
Re: rakieta, sygnał świetlny
Przy każdym założeniu pomijającym grawitację i nieinercjalność tego układu. Jest to bezpośredni wniosek (nie jak za czasów Einsteina założenie) z założeń z których współcześnie wyprowadza się transformacje Lorentza.
-
- Użytkownik
- Posty: 971
- Rejestracja: 27 wrz 2005, o 22:56
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 11 razy
- Pomógł: 75 razy
Wydzielono z: rakieta, sygnał świetlny
Obawiam się, że nigdy nie zmierzono prędkości światła w takim scenariuszu, czyli nadbiegającego z dowolnego źródła - ruchomego czy też stojącego.
Albowiem wszelkie pomiary są, i były od zawsze, wykonywane metodami radarowymi, czyli sygnał leci tam i z powrotem, wzdłuż znanego dystansu L, a my mierzymy ten sumaryczny czas przelotu T, stąd:
\(\displaystyle{ c = 2L/2T = L/T}\)
Ale to jest zupełnie inny scenariusz, bo coś innego mierzy: średnią prędkość światła tam i z powrotem.
I nawet faktem jest że ta średnia jest stała.
Ta średnia prędkość na ustalonym odcinku to średnia harmoniczna, czyli takie coś:
\(\displaystyle{ <c> = \frac{2}{1/c+ + 1/c-} = c = const}\)
gdzie: c+ i c- to prędkości w obu kierunkach, których nigdy nie zmierzono,
bowiem nie wypracowano metody pomiaru tego typu wielkości, niestety.
No a autorowi tematu chodziło właśnie o prędkość c-, czyli zbliżania, niestety.
W zasadzie nie ma potrzeby mierzyć takich oczywistych rzeczy, bowiem tu wystarczy sama matematyka:
\(\displaystyle{ c' = c-v}\), gdzie: v - to prędkość odbiornika, czyli Ziemi w tym przypadku.
I tak musi być - bo nie ma innego wyjścia!
Albowiem wszelkie pomiary są, i były od zawsze, wykonywane metodami radarowymi, czyli sygnał leci tam i z powrotem, wzdłuż znanego dystansu L, a my mierzymy ten sumaryczny czas przelotu T, stąd:
\(\displaystyle{ c = 2L/2T = L/T}\)
Ale to jest zupełnie inny scenariusz, bo coś innego mierzy: średnią prędkość światła tam i z powrotem.
I nawet faktem jest że ta średnia jest stała.
Ta średnia prędkość na ustalonym odcinku to średnia harmoniczna, czyli takie coś:
\(\displaystyle{ <c> = \frac{2}{1/c+ + 1/c-} = c = const}\)
gdzie: c+ i c- to prędkości w obu kierunkach, których nigdy nie zmierzono,
bowiem nie wypracowano metody pomiaru tego typu wielkości, niestety.
No a autorowi tematu chodziło właśnie o prędkość c-, czyli zbliżania, niestety.
W zasadzie nie ma potrzeby mierzyć takich oczywistych rzeczy, bowiem tu wystarczy sama matematyka:
\(\displaystyle{ c' = c-v}\), gdzie: v - to prędkość odbiornika, czyli Ziemi w tym przypadku.
I tak musi być - bo nie ma innego wyjścia!
Ostatnio zmieniony 25 wrz 2017, o 20:01 przez AiDi, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Użytkownik
- Posty: 971
- Rejestracja: 27 wrz 2005, o 22:56
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 11 razy
- Pomógł: 75 razy
Re: rakieta, sygnał świetlny
Z tego faktu Lorentz wyprowadził swoje transformacje, co zresztą wyraźnie widać we wzorach:
\(\displaystyle{ (c-v)(c+v) = c^2-v^2 = c^2(1-v^2/c^2) = ...}\)
widać już skąd się bierze ten czynnik gamma we wzorach? Oczywiście.
\(\displaystyle{ (c-v)(c+v) = c^2-v^2 = c^2(1-v^2/c^2) = ...}\)
widać już skąd się bierze ten czynnik gamma we wzorach? Oczywiście.
- AiDi
- Moderator
- Posty: 3844
- Rejestracja: 25 maja 2009, o 22:58
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 45 razy
- Pomógł: 702 razy
Re: rakieta, sygnał świetlny
Mamy rok 2017 i to jak Lorentz wyprowadzał swoje transformacje ma znaczenie wyłącznie historyczne. STW jest dobrze ugruntowaną teorią, wbudowaną w najbardziej zgodne z doświadczeniem modele elektrodynamiki klasycznej i kwantowej, więc nie ma sensu jej negować. Sposób mierzenia prędkości światła nic tu nie zmienia. Temat zamykam, fizyka Fibika to nie tu.