Monotoniczność i ekstrema lokalne funkcji

Różniczkowalność, pochodna funkcji. Przebieg zmienności. Zadania optymalizacyjne. Równania i nierówności z wykorzystaniem rachunku różniczkowego.
Veanty
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 25 lis 2022, o 18:59
Płeć: Mężczyzna
wiek: 20
Podziękował: 4 razy

Monotoniczność i ekstrema lokalne funkcji

Post autor: Veanty »

Jestem w trakcie robienia jednego z zadań z wyznaczania monotoniczności i ekstremów funkcji i natknąłem na problem.

\(\displaystyle{ f(x)= \frac{(x-1)^{3}}{(x+1)^{2}} }\)

Jestem w momencie, w którym mam wyznaczone punkty krytyczne:
\(\displaystyle{ x=1, x=-5 }\)
oraz wiem, że częścią wspólną dziedziny funkcji i jej pochodnej jest przedział:
\(\displaystyle{ Df(x) = (-\infty, -1) \cup (-1, \infty) }\)

W tym momencie zadania rysowałem wykres na którym wyznaczałem, gdzie funkcja maleje i rośnie oraz gdzie znajdują się jej maksima i minima lokalne, jednakże wychodzi mi on błędnie:
8TTp00K.jpeg
Linia odbija się od 1, bo wychodzi ona dwa razy przy obliczaniu miejsca zerowego pochodnej funkcji:
\(\displaystyle{ \frac{(x-1)^{2}(x+5)}{(x+1)^{3}} = 0 }\)

\(\displaystyle{ (x-1)^{2}(x+5)=0}\)

\(\displaystyle{ x=1, x=-5}\)

Czy jest ktoś w stanie wytłumaczyć mi dlaczego na moim wykresie wychodzi błędny wynik?
Wiem, że można to zrobić za pomocą tabelki, jednakże wolałbym zrobić to tym sposobem, do tej pory nie zawodził.
Ostatnio zmieniony 2 sty 2023, o 17:38 przez Jan Kraszewski, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Teraz nie linkujemy zdjęć, tylko załączamy jako załączniki.
Jan Kraszewski
Administrator
Administrator
Posty: 34290
Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 3 razy
Pomógł: 5203 razy

Re: Monotoniczność i ekstrema lokalne funkcji

Post autor: Jan Kraszewski »

A nie pomyślałeś, że mianownik też wpływa na znak?

JK
Veanty
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 25 lis 2022, o 18:59
Płeć: Mężczyzna
wiek: 20
Podziękował: 4 razy

Re: Monotoniczność i ekstrema lokalne funkcji

Post autor: Veanty »

Podejrzewałem, że wymnażanie obydwu stron przez ten mianownik może być problemem, bo nie wiemy czy jest dodatni czy ujemny.
Jan Kraszewski
Administrator
Administrator
Posty: 34290
Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 3 razy
Pomógł: 5203 razy

Re: Monotoniczność i ekstrema lokalne funkcji

Post autor: Jan Kraszewski »

Jeżeli chcesz rysować "wężyk", to musisz pamiętać, że w rozważanej dziedzinie masz

\(\displaystyle{ \frac{(x-1)^{2}(x+5)}{(x+1)^{3}} > 0\iff (x-1)^{2}(x+5)(x+1)^{3}>0.}\)

JK
Veanty
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 25 lis 2022, o 18:59
Płeć: Mężczyzna
wiek: 20
Podziękował: 4 razy

Re: Monotoniczność i ekstrema lokalne funkcji

Post autor: Veanty »

Nie do końca rozumiem dlaczego ma być większe od zera, do tej pory zawsze przyrównywałem do 0.
Jan Kraszewski
Administrator
Administrator
Posty: 34290
Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 3 razy
Pomógł: 5203 razy

Re: Monotoniczność i ekstrema lokalne funkcji

Post autor: Jan Kraszewski »

Po przyrównaniu do zera otrzymasz miejsca zerowe pochodnej i to już zrobiłeś. Ale potem badasz znak pochodnej, więc zastanawiasz się gdzie to wyrażenie będzie większe/mniejsze od zera.

JK
Veanty
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 25 lis 2022, o 18:59
Płeć: Mężczyzna
wiek: 20
Podziękował: 4 razy

Re: Monotoniczność i ekstrema lokalne funkcji

Post autor: Veanty »

Będąc szczerym to nie do końca rozumiem co masz na myśli "badasz znak pochodnej". Metodą wyznaczania ekstremów przedstawił mi e-trapez i robiło się to mniej więcej tak:
1. Wyznaczasz dziedzinę funkcji.
2. Obliczasz pochodną funkcji.
3. Wyznaczasz dziedzinę pochodnej.
4. Przyrównujesz pochodną do 0.
5. Rysujesz wykres, zaznaczasz na nim miejsca krytyczne (miejsca zerowe pochodnej funkcji) i dziedzinę na wykresie.
6. Rysujesz od prawej "Wężyka", wężyk przebija się jeżeli x wyszedł nieparzystą ilość razy i odbija jeżeli parzystą ilość razy.
7. Wykres dzielisz na sektory, które przecinają się w punktach krytycznych.

Nie wiem gdzie tutaj bada się znak pochodnej, ale nie za bardzo wiem jak to zaimplementować w tej metodzie.
Jan Kraszewski
Administrator
Administrator
Posty: 34290
Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 3 razy
Pomógł: 5203 razy

Re: Monotoniczność i ekstrema lokalne funkcji

Post autor: Jan Kraszewski »

Veanty pisze: 2 sty 2023, o 19:06 Będąc szczerym to nie do końca rozumiem co masz na myśli "badasz znak pochodnej". Metodą wyznaczania ekstremów przedstawił mi e-trapez
No cóż, takie są właśnie efekty korzystania z e-trapeza - wykonujesz bez zrozumienia szereg czynności. I dlatego e-trapez nie nauczy Cię matematyki, tylko pomoże wytresować w (zazwyczaj bezmyślnym) wykonywaniu pewnych algorytmów. W prostych sytuacjach to może wystarczyć, ale jak widać wystarczy nieco bardziej skomplikowany przykład i leżysz, w dodatku nawet nie wiesz dlaczego...
Veanty pisze: 2 sty 2023, o 19:065. Rysujesz wykres, zaznaczasz na nim miejsca krytyczne (miejsca zerowe pochodnej funkcji) i dziedzinę na wykresie.
Wykres czego?
Veanty pisze: 2 sty 2023, o 19:066. Rysujesz od prawej "Wężyka", wężyk przebija się jeżeli x wyszedł nieparzystą ilość razy i odbija jeżeli parzystą ilość razy.
A skąd bierze się ów magiczny wężyk?
Veanty pisze: 2 sty 2023, o 19:06Nie wiem gdzie tutaj bada się znak pochodnej, ale nie za bardzo wiem jak to zaimplementować w tej metodzie.
Zaproponowana przez Ciebie e-trapezowa metoda ma bardzo ograniczoną stosowalność - nadaje się do badania funkcji wielomianowych.

Po wyznaczeniu punktów krytycznych należy sprawdzić, czy funkcja przechodząc przez te punkty zmienia się z rosnącej na malejącą (wtedy jest maksimum) bądź z malejącej na rosnącą (wtedy jest minimum). Ponieważ funkcja jest rosnąca, gdy pochodna jest dodatnia, a malejąca, gdy pochodna jest ujemna, więc powyższe odpowiada badaniu, czy pochodna przechodząc przez punkty krytyczne zmienia znak z plusa na minus (maksimum) bądź z minusa na plus (minimum). I dlatego właśnie badasz znak pochodnej - żeby wyznaczyć przedziały monotoniczności i stwierdzić istnienie ekstremów.

Rysowanie "wężyka" działa tylko wtedy, gdy pochodna, której badasz znak, jest funkcją wielomianową albo gdy badanie jej znaku sprowadza się do badania znaku funkcji wielomianowej. A w rozpatrywanym przez Ciebie zadaniu nie jest i dlatego Twoje próby dały złą odpowiedź. Moja uwaga pokazała Ci, jak można sprowadzić badanie znaku Twojej pochodnej do badania znaku funkcji wielomianowej.

JK
Veanty
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 25 lis 2022, o 18:59
Płeć: Mężczyzna
wiek: 20
Podziękował: 4 razy

Re: Monotoniczność i ekstrema lokalne funkcji

Post autor: Veanty »

Spróbuje zobaczyć jeszcze inne źródła.
Znalazłem przykład:
\(\displaystyle{ f(x)=\frac{x}{e^{x}} }\)
gdzie pochodna tej funkcji chyba nie jest wielomianem i sposób opisany przeze mnie wyżej zadziałał.
piasek101
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 23496
Rejestracja: 8 kwie 2008, o 22:04
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: piaski
Podziękował: 1 raz
Pomógł: 3264 razy

Re: Monotoniczność i ekstrema lokalne funkcji

Post autor: piasek101 »

Bo pomimo, że nie jest to wielomian (w poprzednim poście nieopatrznie napisano ,,tylko") masz taką pochodną gdzie znak mianownika nie wpływa na rozwiązanie określonej nierówności - tylko tak Ci się trafiło.
Jan Kraszewski
Administrator
Administrator
Posty: 34290
Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 3 razy
Pomógł: 5203 razy

Re: Monotoniczność i ekstrema lokalne funkcji

Post autor: Jan Kraszewski »

piasek101 pisze: 2 sty 2023, o 22:00(w poprzednim poście nieopatrznie napisano ,,tylko")
To było napisane celowo - zauważ, że sytuacja, która wymaga istotnego spostrzeżenia, że "znak mianownika nie wpływa na rozwiązanie określonej nierówności" to jest już inna bajka, bo musisz to spostrzeżenie uczynić, czyli musisz wiedzieć, co robisz...

JK
piasek101
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 23496
Rejestracja: 8 kwie 2008, o 22:04
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: piaski
Podziękował: 1 raz
Pomógł: 3264 razy

Re: Monotoniczność i ekstrema lokalne funkcji

Post autor: piasek101 »

Mi chodziło o ,,tylko" w kontekście, że pochodna ma być wielomianem - tyle
Veanty
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 25 lis 2022, o 18:59
Płeć: Mężczyzna
wiek: 20
Podziękował: 4 razy

Re: Monotoniczność i ekstrema lokalne funkcji

Post autor: Veanty »

Jan Kraszewski pisze: 2 sty 2023, o 22:05
piasek101 pisze: 2 sty 2023, o 22:00(w poprzednim poście nieopatrznie napisano ,,tylko")
To było napisane celowo - zauważ, że sytuacja, która wymaga istotnego spostrzeżenia, że "znak mianownika nie wpływa na rozwiązanie określonej nierówności" to jest już inna bajka, bo musisz to spostrzeżenie uczynić, czyli musisz wiedzieć, co robisz...

JK
Już wcześniej pisałem, że mam problem z zadaniami gdzie znak mianownika w pochodnej nie zawsze jest dodatni.
Jednakże Pan Jan nie był w stanie zrobić tego istotnego spostrzeżenia.
Jan Kraszewski
Administrator
Administrator
Posty: 34290
Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 3 razy
Pomógł: 5203 razy

Re: Monotoniczność i ekstrema lokalne funkcji

Post autor: Jan Kraszewski »

piasek101 pisze: 2 sty 2023, o 22:07 Mi chodziło o ,,tylko" w kontekście, że pochodna ma być wielomianem - tyle
Taka była moja intencja: bezmyślna metoda e-trapezu działa tylko, gdy pochodna jest wielomianem, czyli w przypadku funkcji wielomianowych. Każda inna sytuacja (nawet taka, gdzie ostatecznie da się skorzystać z "wężyka") wymaga zrozumienia, co tak naprawdę robimy.
Veanty pisze: 2 sty 2023, o 22:11 Już wcześniej pisałem, że mam problem z zadaniami gdzie znak mianownika w pochodnej nie zawsze jest dodatni.
Jednakże Pan Jan nie był w stanie zrobić tego istotnego spostrzeżenia.
Nie, Ty masz problem, bo nie rozumiesz, na czym polega badanie funkcji. Oczekiwanie, że pochodna funkcji będzie funkcją wielomianową albo wymierną bądź da się zapisać w postaci prostego ułamka jest naiwne.

JK
Veanty
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 25 lis 2022, o 18:59
Płeć: Mężczyzna
wiek: 20
Podziękował: 4 razy

Re: Monotoniczność i ekstrema lokalne funkcji

Post autor: Veanty »

Nigdzie nie napisałem, że tego oczekuje. Skąd takie podejrzenie?
Chcę tylko rozwiązać zadanie i nie wiem do końca jak.
Pan spędza więcej czasu nad użalaniem się nad tym kursem niż na rozwiązaniu problemu.
Jestem w momencie gdzie \(\displaystyle{ \frac{(x-1)^{2}(x+5)}{(x+1)^{3}} = 0 }\)
Teraz z tego co rozumiem, muszę zbadać gdzie zmienia się znak:
\(\displaystyle{ f'(x)>0 }\)
\(\displaystyle{ f'(x)<0 }\)
Dobrze rozumiem?
ODPOWIEDZ