[LVI OM] OM - podrugoetapowe refleksje

dżejms bond · Post autor: **dżejms bond** » 5 mar 2005, o 11:11

nie twierdze że nie ma niestandardowych nierówności jak np. ta za Vladimir Drinfeld dostal
medal Fields'a. Chodzi mi o to , że przy rozwiązywaniu większości zadań z nierówności wykorzystuje się standardowe pomysły a nie coś od siebie. Np. taka nierównośc z MOM'u w USA ( chyba 2001 r.) - zad.2 , prosta nierówność pod Jensen'a (nawet mialem rozwiazanie na mathlinks.ro tylko oczywiście admin musial zmienić strone) - gdzie tu pomyślunek..szukanie funkcji wypuklej , wag ... i po sprawie...i nie mówcie mi że zadanie 6 z 2 etapu bylo trudne...jak ktoś cwiczyl nierówności to powinien to zrobić od razu. Uczenie się masy nierówności na pamięć jest nieopłacalne bo i tak tej wiedzy się na olimpiadzie nie wykorzysta ( sam sie o tym sromotnie przekonałem ) lepiej juz wiedzieć coś z geometrii , teorii liczb , czy matematyki dyskretnej... bo to ostatnio sie zawsze pojawia.

Arek · Post autor: **Arek** » 5 mar 2005, o 13:16

Drinfeld nie dostał Fieldsa za tą nierówność ... ale to detal ...

Masz racje - zgodze się, że na OM do rozwiązywania nierówności wystarczą elementarne metody. Twierdzimy po prostu, że przerobienie Wędrówek i Powrotu po prostu ogólnie rozwija. Jest tam masa różnych metod - doskonalenie rozumowania indukcyjnego, pochodne, oszacowania, cykliczność wyrażeń, liczba e, ciągi jednomonotoniczne, oszacowania trygonometryczne, wielomiany, geometria itd, itd. Chodzi o to, że olimpijczyk, który styka się z tymi pojęciami - w tym przypadku pod postacią nierówności, rozwija sie wszechstronnie ... Jasne jest, że umiejąc same nierówności wiele się nie wskóra, ale można się wiele nauczyć właśnie dzięki nierównościom.

dżejms bond · Post autor: **dżejms bond** » 5 mar 2005, o 13:54

nie tylko otrzymal Fieldsa "for his work on quantum groups and for his work in number theory" ale tez za takie rezultaty jak :
... stant.html - i o to mi wczesniej chodzilo.

[Edit] zgadzam się ,że wazną kwestią jest nie tylko czego się uczysz ... ale jak sie uczysz...

skeli · Post autor: **skeli** » 17 mar 2005, o 08:45

no i został tydzień jak tam denerwujecie sie?

mgol · Post autor: **mgol** » 17 mar 2005, o 17:19

Tydzień? Jaki tydzień? Przecież wyniki będą 22-23 marca, czyli za 5-6 dni. To już krócej, niż tydzień...

skeli · Post autor: **skeli** » 17 mar 2005, o 19:02

chcialem napisac tego posta w srode tylko forum nei dzialalo dlatego zalozylem bez szkody dla ogolnosci rozumowania ze zostal tydzien

i ponawiam pytanko jak tam nastroje?

Ptolemeusz · Post autor: **Ptolemeusz** » 17 mar 2005, o 19:10

narazie spoko

mgol · Post autor: **mgol** » 17 mar 2005, o 19:57

Ja po prostu czekam na wyrok...
A tak poza tym to dzisiaj był Kangur, banalny swoją drogą. No ale olać Kangura, OM się liczy. (chodzi mi tylko o ewentualną wycieczkę, ale nie wiem, czy biorą maturzystów). No, ale to chyba nie do końca na temat.

_el_doopa · Post autor: **_el_doopa** » 17 mar 2005, o 20:44

mgol pisze:Ja po prostu czekam na wyrok...

ja tez czekam, czekam na oficjalne wyniki zeby wziac zwolnienie ze szkoly do 20 kwietnia
bo juz nie wytrzymuje bedzie z 2 do 5 dopow na koniec roku

mgol · Post autor: **mgol** » 21 mar 2005, o 22:01

Już jutro wyniki...