Matematyka.pl

przepraszam ale czy tresc drugiego zadania jest tu poprawnie zapisana ? bo narysowalem i golym okiem widze ze to kwadrat a to by bylo zbyt piekne (w tresci mamy ze katy przeciecia sie przekatnych sa rowne katowi przy jednym wierzcholku ?)

Bah, u mnie kiepsko, tylko jedno zadanie (3) wiec żegnam się z tegorocznym finałem
Przepraszam wszystkich, nie spotkamy sie w Piotrkowie

No ale tak bywa, jak się nie pracuje Przed wszystkim dzięki wszystkim z zachodniopomorskiego za mile spędzone dwa dni czas spędzony po omówieniach zadań był bardzo przyjemny

Życzę powodzenia wszystkim którzy dostali się do finału - pokażcie co potraficie

Dobrze mówisz. Ja też bardzo dziękuję wszystkim z CAŁEGO okręgu szczecińskiego. Większość poznałem (lub znałem) w Gryfinie i było naprawde super. [No i znowu w ping-ponga mogłem sobie pograć].

Nie ma co wspominać straconych szans, gdy kolejne przed nami. Tyle mogę powiedzieć tym, którym się nie udało !!!

A finalistom życzę oczywiście dostania się na MOM .

Ercon
taki inny trywialny przypadek ktory pokaze ci ze takich jest mnostwo
deltoid o kacie prostym przy wierzchołku

mnie rok temu na 2 etapie nie bylo, ale osobiscie uwazam, ze w tym roku bylo znacznie prosciej. 1sze i 6te byly banalne... kuzwa a ja tyle czasu stracilem. z geometrii noga jestem, ale mimo to uwazam ze nachamowo daloby sie zrobic te dwa. jak chodzi o 4te to chyba nadmierna wiedza mi przeszkodzila bo sobie przeredagowalem tresc zadania na "dowiesc ze jesli w kazdym \(\displaystyle{ \mathbb{Z}_p}\) \(\displaystyle{ W(x) = x^2 + ax + b}\) ma dwa kolejne pierwiastki, to ma tez dwa kolejne pierwiastki w \(\displaystyle{ \mathbb{Z}}\)" no i troche sie w tym pogubilem. niby cos napisalem, ale chyba jednak nic i czuje ze to nie wystarczy.

widze ze mamy poki co 2ch typa z forum na finale, moze 23 marca ktos do nich dolaczy.

_el_doopa pisze:U nas 3 Walter pokazywał (IMHO to on je wymyslil )

zgadzam sie, nie ma chuja zeby to nie bylo jego zadanie teraz juz go w komisji zadaniowej nie ma, ale mowil ze rok temu 3cie bylo kandydatem na ktorys etap ale go nie dali.

Ja oceniam siebie na 17 punktów. (1-6,2-6,3-5 - same zadania 2^k zrobiłem ;P). Wkurzam się na siebie, bo 5 to się dało zrobić na luzie. Tym bardziej zastanawiam się, jak ja to zrobiłem, że 2 lata temu (I LO) byłem na finale... Skoro teraz jeśli wejdę, to na styk. I jeszcze jeden szczegół - byłbym raczej pewien finału, gdyby nie to, że... zadanie nr 6 NIE JEST NOWE!!! Lev Kourlinadtchik, "Wędrówki po krainie nierówności", rozdział 1.10, przykład - jest nawet z dowodem! Wystarczyło napisać jedno zdanie (że rozw. jest w tej książce) i masz 6 punktów... No i jak ja mam teraz swoje szanse oceniać? To dosyć popularna pozycja, parę osób mogło to pamiętać.

Cholera, chyba się zabiję, jak się nie dostanę. To by była kompromitacja - dostać się w 1 klasie, a w 2 i 3 nie...

Jestem zły, gryzę i mam spieprzony humor. I tak jeszcze przez co najmniej 24 dni.

Ludzie, ratujcie moją duszę...

Jedyną rzeczą, która mi się udała na tym drugim etapie, to rozwalić 9 osobom około 20 zadań, w sumie ;P

... Ale ja głupi jestem...

[ Dodano: 27-02-2005, 21:02 ]
-> ercon - nie! Punkty B, M i D nie muszą leżeć na 1 prostej!

mgol,
To ty ?
Nie wiedziałem, że na to forum zaglądasz ... Mi na szczęscie ni było co obalać ...

mgol i Zlodiej:
mam nadziej że udało wam się wprowadzić mnie do finału...
mgol- radami jak zapanować nad emocjami i że zadania się zazwyczaj robi elementarnymi metodami...
Zlodiej- dzięki Tobie nie musiałem wszędzie chodzić sam i dzięki temu nie myślałem cały czas o zadaniach...

dzięki

a co do zadania nr6 to faktycznie kretyn ze mnie: pamiętałem że już robiłem to zadanie i że sposób jest wywalony i dlatego zostawiłem to na koniec,
a po pierwsze rozw. firmowe wcale nie było wywalone i mogłem na to wpaść
a po drugie to nie pomyślałem że można tak napisać na kartce...
w sumie to komitet z tym zadaniem to się skompromitował...

Ptolemeusz...

Ty tylko masz nadzieję?!? Człowieku, ja też chcę jechać! Argh....

no tak bo ja wciąż nie moge uwieżyć - i nie zamierzam - poczekam na wyniki

a tak wogóle to podejrzewam że półap punktowy będzie 15-17 pkt.
a Wy?

ja raczej nie mam szans na dostanie sie do finalu tylko 2 zadania
strasznia duzo bylo was ze stalowej mgol

Offtopic maly:
Mam takie pytanie, ile czasu ( rok dwa) zajelo wam przygotowanie sie do olimpiady??
Da sie to zrobic w rok??
Osobiscie startowalem w tym roku w fizycznej i wiem ze w niej rok to za malo czasu a jak jest z matematyczna??
(dzieki fiyznczej sie podciagnalem bardzo z matmy i myslalem o starcie za rok w matmie ale nie wiem czy to za malo czasu)

rok IMHO niecały rok,tylko musisz moiec kogos kto cie przygotuje

zalezy od głowy ...
jak sie przyłożysz to za rok mozna spokojnie startować ...

No własnie el doopa ma racje ... najlepiej mieć kogoś kto pomoże ewentualnie znajomego który się z tobą przygotuje ale ma juz lepszą wiedze ....

Ja się za późno porządnie zacząłem przygotowywać bo 2 miesiace przed ... no i efekty widze ... gdybym myślał rok temu to bym sie teraz nie wkurzał na siebie ... za mało zadań zrobiłem ogólnie, że to z łatwością przychodziło

Hej, masz duuzo czasu Ja myslalem ze 3 lata to za malo, gdy zobaczylem zadania we wrzesniu Ale wzialem sie do pracy, posiedzialem nad pierwsza seria, wyslalem no i przeszedlem Na drugim etapie tez calkiem dobrze mi poszlo, jak na pierwszy raz (IMHO )
2,5 zadania mam. Wlasciwie to nie przygotowywalem sie wcale Niecierpliwy jestem i jak robilem zadanie przez dluzej niz pol h to czytalem rozwiazanie, nie rob tego tylko takie glupki jak ja moga sobie na to pozwolic ;P A wiec, wedlug mnie kazdy kto czuje o co chodzi w matmie chocby troche jest w stanie dotrzec do finalu :] Tak na prawde to kwestia praktyki, co potwierdza kilku finalistow ktorych znam Mam nadzieje ze mi sie uda za rok, jak sie wezmiesz do pracy to wierze ze tobie tez