Szkoła średnia zapewnia pewną różnorodność pod tym względem. Szerokie horyzonty, człowiek renesansu etc. Czy to dobrze? Moim zdaniem tak.mortan517 pisze: A no tak właśnie edukacja w Polsce wygląda. Naszła mnie taka refleksja i aż zmieniłem swój podpis profilowy. Obecnie studiuję i uważam, że ostatnie 2 lata mojej edukacji były dopiero konkretne. Wcześniejsze 6 (gimnazjum + szkoła średnia) były stratą czasu, który mógłbym poświęcić śmiało na rzeczy, które lubię robić. Ale nie, musiałem odrobić ćwiczenia z geografii, biologii, historii, przeczytać lekturę, pooglądać kilka obrazów i nauczyć się historii ich autorów, przygotować do matury.
Szkoła średnia nie jest obowiązkowa.Wybierając zawodówkę można sobie ograniczyć wiedzę szkolną do minimum.Jeżeli jednak ktoś chce iść do liceum, to nie widzę powodów aby ograniczać mu program do dwóch czy trzech przedmiotów.Osoba która widząc równanie kwadratowe mówi: "Ja tam jestem na humanie, mi to nie potrzebne." I tak samo mat-fiz, który mając zinterpretować wiersz mówi:"Po jakich prochach on to pisał?"mortan517 pisze: Oczywiście zaraz ktoś naskoczy na mnie, ale jak to? Nie znać podstaw historii swojego kraju? Nie znać dzieł najsłynniejszych poetów polskich? Nie wiedzieć jak obliczyć ratę kredytu, oprocentowanie w banku? Jasne, że trzeba to znać, ale otwórzcie sobie podręczniki i popatrzcie czego oni wymagają, a ile procent tej "wiedzy" przyda się w prawdziwym życiu.
Obie te osoby nie powinny znaleźć się w liceum nomen omen ogólnokształcącym.