Matematyka.pl

Twierdzę, że ciało które ma mniejszą gęstość od wody, czyli ciało pływające po powierzchni wody, wypiera taką masę=objętość wody, że jest to wielkość równa masie tego ciała. Szczerze mówiąc nie mogę znaleźć nic na ten temat, wszędzie są tylko informacje o pływalności lub ilości wody wypartej przez ciało zanurzone, a równej jego objętości. Czy ktoś się zgodzi z moim zdaniem?? Czy to twierdzenie ma przyporządkowanego jakiegoś autora lub coś w tym stylu??

to już chyba Archimedes wymyślił... tak mi się zdaje...
ale to jest na pewno poprawne, jeśli ciało pływa to masa wypartej cieczy jest równa masie ciała....