Matematyka.pl

Witam, w 2010 roku mam zamiar przystąpić do matury z fizyki. Nie wiem jaki wybrać "poziom trudności".
Czytałem różne opinie zarówno o podstawie i rozszerzeniu. Przygotowywać będę się sam, a w szkole za dużo się nie nauczę... (nieciekawy nauczyciel). Dodam również, że mam w planach zdawać matematykę podstawię i rozszerzenie i o to raczej się nie martwię, bo z matematyki trzymam poziom, w szkole się sporo nauczyłem (i nauczę), nauczyciel jest "spoko", będzie sporo powtórek + praca w domu z zadaniami. Fizyki do tej pory uczyłem się sam (żadnych korków), z niektórych działów wpadały niezłe ocenki, ale szczerze mówiąc to startowałbym od "troszeczkę więcej niż zero".

Czy przygotowując się samemu wybrać fizykę podstawową??? Do tej pory byłem o tym przekonany, ale mnożniki punktowe na politechnikach (a na polibudę planuję się dostać) bardziej "punktują" słabsze rozszerzenie niż dobrą podstawę. Czy jest duża przepaść między tymi poziomami? Patrzyłem na wymagania w informatorze maturalnym i jest trochę dodatkowego materiału na rozszerzenie. Czy uważacie, że dam radę bez korków???

Do tego pytanie: jakie polecacie zbiory, repetytoria, vademecum do FIZYKI???

Zamówiłem repetytorium A. Persony (wyd. Medyk) (co o nim myślicie?)

Wydawnictwa Greg / Operon - testy / repetytoria <-- czy są coś warte?



Jestem nowy na tym forum, ale mam nadzieję, że to nic nie znaczy W miarę swoich możliwości będę się tu udzielał.



Pozdrawiam

Wprawdzie nie pisałem matury z fizyki, ale wiem, że osoby z mojej klasy, które miały to nieszczęście, przerabiały zadania ze zbioru Kruczka, Kujawskiego i Jędrzejewskiego (moim zdaniem ten zbiór jest lepszy niż jakikolwiek inny dla szkoły średniej); nierzadkie były wyniki powyżej 90% i chyba wszyscy dostali się na PW tam, gdzie chcieli.

zdawaj rozszerzenie, to egzamin tak samo nic nie sprawdzający jak matura z matematyki. ja muszę przyznać że podobnie jak Ty z fizyki umiem "troszkę więcej niż nic" a z matury miałem 95% (zdawałem ją w sumie niepotrzebnie, bo przed maturą zmieniłem plany z politechniki na uniwersytet).
ten Medyk w ogóle mi się nie podoba. ze zbiorów przygotowujących bezpośrednio do matury przypadł mi do gustu zbiór wyd. RES POLONA (autorzy: A. Jagiełło, A. Joachimiak)

Witam,
Przyłączam sie do pytania kolegi jakie zbiory polecanie z matmy i fizy (roz):
Mój typ z matmy to matematyka 1002 zadania a z fizy CHyla
Są mnie w stanie przygotować na dobrym poziome do Matury ?

pozdr.

Dzięki za rady.

Repetytorium Medyka nie jest złe, a zbiór Kruczka, Kujawskiego i Jędrzejewskiego rzeczywiście jest bardzo dobry, dzisiaj go dostałem i po zapoznaniu się z małą częścią tego co oferuje jestem zadowolony. Na fizyce przerabiamy zbiór Chyli, który też nie jest zły, ale sporo mu do dobroci brakuje.
Co do matematyki to zakupiłem zbiory Kiełbasy i biorę się ostro do pracy!

Pozdrawiam

Jesli chodzi o matematyke i fizyke to ja pracuję na vademecum Operon. Myślę, że to lektura obowiązkowa, ponieważ skrojona specjalnie na maturę, a wszelkie zadania są niekoniecznie tożsame z tym co na maturze ( choć również pomagają ).

P.S. Mierz wysoko!

Nie wiem jak wygląda repetytorium Medyka, ale wiem że "Wybór testów (zestaw pytań zamkniętych i otwartych) dla licealistów i kandydatów na studia na kierunkach przyodniczych i akademiach medycznych" tego samego wydawnictwa i autorstwa jest świetny (są 2 tomy). Niech nazwa cię nie zmyli - są tam wszystkie działy obejmujące zakres maturalny (około 2 tys. zadań zamkniętych i jakieś 1000 otwartych). Dodatkowo są jeszcze takie działy jak elektochemia ale jest tego niewiele. Zadania są ciekawe i bardzo często podchwytliwe. Bardzo dobrze ćwiczy się na nich fizykę całościowo a nie tylko w danej dziedzinie. Pomaga łatwo opanować wszystkie działy. Do zadań otwartych jest w książce klucz "krok po kroku" a do zamkniętych jeżeli chcesz rozwiązania to musisz kupić dod. książkę. Polecam gorąco!

Co do korepetycji: wszystko zależy od tego, jak i się czujesz na siłach. Jeżeli masz wątpliwości to bierz korki i już.

Do tego polecam jeszcze podręczniki "Wybieram fizykę" wyd. ZamKor.

Co do "Wyboru testów" Medyka, również je posiadam ale korzystam z nich w mniejszym stopniu. Zacząłem powtarzanie (a właściwie naukę) schematem: teoria z Repetytorium A.Persony, wyd. Medyk, oraz analiza przykładowych zadań z rozwiązaniami z tej pozycji, dalej jeśli coś jest niejasne szukam wytłumaczenia w innych źródłach (repetytoria starsze i nowsze, oraz internet), później przerabiam dane zagadnienia ze zbioru "Prostych zadań z fizyki" Chyli, zaglądam też czasami do Kruczka, oraz przerabiam typowo maturalne (niestety schematyczne) zadania z testów Operonu. Na razie z najprostszymi tematami nie mam problemu, zobaczymy co będzie dalej, jak skończę z teorią zabiorę się za arkusze maturalne z poprzednich lat i bardziej złożone zadania (jak na maturze rozszerzonej) , głowa do góry i idziemy do przodu...

Ważna jest spora motywacja, której na szczęści mi ostatnio nie brakuje i coraz jaśniej patrzę na rozszerzoną maturę z fizyki i matematyki, które jeszcze niedawno wydawały mi się "straszne"

Pozdrawiam!

Ja zamierzam pisać maturę (w tym z fizyki) w roku szkolnym 2010/2011. W tym roku zacząłem rozszerzenie. Narazie tak "ostro" się za to nie biorę, a moją jedyną książką pomocniczną jest vademecum z Operonu. Co do pytania jaka jest "przepaść" między podst. a rozsrz. to najlepiej jak zobaczysz kilka przykładowych matur z obu poziomów.

Pozdrawiam.

Przepaści nie ma

moj wybor na matme rozszerzona to:
kielbasa cz. 1 i 2, zbior wyd. podkowa poziom rozszerzony, testy dla maturzysty operonu z roku 2009 i 2010, dodatkowo arkusze z pazdry (jedyne godne uwagi)
natomiast na fize rozszerzona:
medyk cz. 1 i cz. 2, testy dla maturzysty operonu, arkusze
chcialbym jeszcze przeliczyc "maturalnie ze zdam" z fizy, osobiscie mam takie zdanie, ze vademecum to sobie mozna kupic do biologi, a nie do matmy albo fizy, w tych przypadkach trzeba liczyc zadania. co do korepetycji, jezeli kogos stac to moze sobie nawet z 5h/tyg. wykupic, ale przy odrobinie ogarniecia i sapozaparcia moze dojsc sam do sukcesu.

A mój wybór to:
Matematyka:Zbiór zadań A.Kiełbasa cz1 i cz2,Podkowa Poziom podstawowy.Operon 1200 zadań czyli podobnie jak kolega+internet
Fizyka narazie to Vademecum Operona a zbiór zadań to jeszcze się zastanawiam:) Z fiza to muszę zacząc od zera bo praktycznie coś tam wiem ale nie za dużo:)

Co sądzicie o tych: _ ... ml#gallery zbiorach do nauki fizyki rozszerzonej?
Może ktoś posiada albo przeglądał? Zastanawiam się na ile mogą mnie one przygotować do matury. Słyszałam gdzieś Mendel jest dobry, ale nie wiem, czy akurat ten zbiór

Stare wersje Mendla są dobre, nowe są ogólnie słabe - niektóre zadania zbyt proste inne na odwrót, niezbyt maturalne.
Ja korzystam równolegle ze zbiorów K.Chyli "Zbiór prostych zadań z fizyki" oraz "Maturalnie, że zdasz" WSIPu, przed samą maturą o ile starczy mi czasu porobie sobie zadania ze zbioru Zamkoru "Pełne przygotowanie do matury z fizyki. Zadania maturalne"
A jeśli chodzi o repetytorium to wg mnie najlepsze jest interaktywne "Supermemo Fizyka" wszystko podane jak kawa na ławe bez zbędnego ględzenia oraz rozwiązania typowych zadań .

Mam "Zbiór Prostych Zadań" Chyli ale to troche mało. Zbiór ZamKoru już nabyłam, któraś fizyczka mi poleciła jako własnie bardzo dobry. Poszukam w sklepie Maturalnie że zdasz, bo z Mendlem może być troche ciężej. Dzięki za odp